Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

jamka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez jamka

  1. no dobra teraz ja daje streszczenie :) Corti : praca - zmieniona na lepiej płatną i w lepszych warunkach :) zdorwko - niby dobrze choc mogło byc lepiej, nogi mi nadal dokuczają, to samo co w tamtym roku.. dietka - waga waha sie miedzy 53 - 55 kg, ale to dlatego ze raz jem za duzo a raz sie pilnuje rodzinka - tak samo jak zdrówko, raz tak raz tak, jak to w małzeństwie:P Studia - skończyłam, obroniłam prace magisterską, i już mam ten etap za sobą, teraz od października zaczynam studia podyplomowe :) Kaprys zdjecie fajowe, taka ładna z ciebie uśmiechnięta kobieta, tylko tak dalej...:)
  2. Kaprysku wielkie gratulacje ładny wynik:) Corti babo jedna w końcu sie pokazałaś, ech nie dobra kobieto, miło Cię znów widzieć....
  3. Mamba z moja pracą wszystko oki, dobrze mi się pracuje, mam fajne warunki pracy, dobrze mi się współpracuje z resztą zespołu a to jest najważniejsze, dzis dostanę pierwszą wypłatę - ech w nowej firmie -:) dieta - nadal jej nie ma, wieczorami lody z polewami i jakies frytki, waga nie wiem nawet jaka jest ale na razie nie czu7je ucisku w spodniach więc chyba oki, moze to dlatego ze w ciagu dnia miało jem, bo nie mam czasu :(
  4. u mnie nic nowego, życie jakoś leci, bo musi lecieć, diety nie ma, bo apetytu nie mam, jest mi smutno i źle:( dobrze, że chociaż Wam jakoś się układa.....
  5. hej laseczki :) No no gratulacje dla dzieciaków za fajowe oceny no i dla mamusiek za codzienną pracę :) :) U mojej Viki to ocena opisowa, jest b.dobra, jedynie co to jej mróweczki w pupci i na języku są wyszczególnione ale ja tez taka byłam więc nie matwi mnie to bardzo :) Ja staram się ograniczać jedzonko choć wieczorkami mi nie wychodzi , jednak jako tako mi idzie, byle by utrzymać te wagę którą mam .
  6. aha jeszcze jedno , bo zapomniałam Nitka - 168 * 72,0 (11.01), 70,5 (01.02), 70.0 (08.02), 68,8 (22.02), 67,8 (22.03), 67,0 (12.04), 67,3 (19.04), 67,6 (11.05), 66,6 (25.05), 67,0 (15.06), 66,0 (21.06) Tai - 166 * 64,2 (01.02) 65,2 (25.03) Mamba - 154 **74(18.04), 68(31.05), 69(14.06), 69(21.06) Bling - 170 * 76(13.04)*76,5(20.04)75.5(27.04) Jamka - 162 * 53 kg (11.01) 53* (8.02) *54,5 (23.02) *54,0 (1.03.) *52,0 (22.03)55,0(12.04)56(26.04) *54,0 (25.05) *52 - 53 (20.06) Obserwatorka - 176 * 70,5 (11.01) * 70,1 (19.04) * 70,7 (3.05) * 68,1 (10.05) * 67,5 (15.06) * 68,3 (21.06) Dytko - 164 * 54 kg (11.01.07) Kaprys - 160 * 75 (11.01) 76 (12.06.07), 74 (21.06) Venusianka - 165 * 78 (26.01), 75 (15.02), 74(22.02), 70,6(1.03), 69,2(22.03),69,0(12.04.), 67,9(19.04),66,3(10.05.)
  7. cześć dziewczynki :) dopiero dziś do mnie dotarło, że skończyłam już studia i że mam ten upragniony tytuł :) Dziękuje, że trzymałyście za mnie kciuki to dla mnie ważne. na razie tyle, bo musze lecieć jeszcze do klienta na spotkanie, ale później się odezwę :)
  8. No i jestem juz po....ciężko było bo niestety ale praca i obrona na 5 :):):)..ciesze sie bardzo...ide swietowac
  9. Czesc dziewczynki...ja dzis umieram z dwóch powodów. Pierwsy ze cierpie z powodu okresu - boli brzuszek a drugi to ze dziś mam o 12 obronę magisterki, i wiemy że będzie cieżko, i niewykluczone ze do 20 będziemy siedziec na uczelni. Nic mi sie nie chce, czuje ze wszystko mi zglowy ulecialo i do tego brzuszek daje sie we znaki :( mam juz dosc Mam nadzieje, że Wasz dzien bedie lepszy niz moj
  10. Czesc dziewczęta :) Ale mam fajną dziś pogodę w Opolu, nareszcie leje i jest pochmurno i chłodno - 21 stopni- jest czym oddychać. Choc troszke popsuł mi ten deszcz plany , bo miałam iść z moją Viki na miast powoli zacząć kupować jej potrzebne rzeczy na kolonie. W tym roku postanowiliśmy wypuścić ja na głęboką wodę i jedzie nad morze - miejscowość Dźwirzyno - jedzie na 14 dni. Przeglądnełam wile ofert ale ta z Almatutu wydała mi się najbardziej rozsądna i najatrakcyjniejsza więc już postanowione :) Kto wie czy my też nie pojedziemy tam na kilka dni jak już będzie się kończyła kolonia mojej córci - w końcu też nam się należy mały urlopik :) a morze ma to coś...plaża, słońce, piasek - to lubie :) Apropo sukienki, dostałam na razie tylko dwa maile, z biała sukienusią i różową - i na 100 % wybrałabym ta biała z bolerkiem, jest sliczna :)...na razie coś się dalej ściąga, poczta mi sie zapchała :P....jak dostane reszte to powiem co myśle o innych...:) Obserwatorka dostałam pierwszą porcje zdjeć z Paryża - wiesz czegfo ci zazdroszczę?? Masz świetną talię :P...super naprawdę... Coś tutaj piszecie o problemie bioderkowym - z tym to chyba ma problem większoć kobiet, także i ja, jak tyje to od razu w bioderkach i pupci. Zastanawiające jest jednak to, że moja babcia i mama i reszta rodziny ma większe brzuszki jak coś tam utyją tylko ja jedna jakaś taka jestem gruszkowata :P hihihiihih Dostała maila z bukietami - prawde mówiąć żaden mi się nie podoba ....:p
  11. Cześć dziewczęta :) ale dziś upał, mam nadzieje, że wieczorkiem będzie padało. Nitko kobietko, fajne fotki, córa super dziewczyna a te widoki - ech ale byłoby fajnie pojechać gdzieś na urlop. Może się uda choć na kilka dni, jednak to zależy od tego czy ja dostane urlop i czy mój małzonek będzie mógł firmę zostawić samą. Nawet jeśli ma wolne to telefony się urywają wrrrr.... Mamba zmądrzałaś i masz ode mnie, że wróciłaś :) Karysku gratuluje będziesz zaobrączkowana jak gołąbek :) podaj tylko datę to przyjedziemy do Ciebie na ciacho :P dobra teraz cos o niby dietce - u mnie ona leży i kwiczy. Niestety zaś zaczełam sobie pozwalać na większo ilości amu, jedzonko po 18 i więcej słodyczy - co zakońzylo się 2 kg w góre. Od dziś miało byc mniej, ale po całym dniu nie jedzenia, zajadałam sie dwoma bułeczkami z szynka, sałatka i pomidoraskiem. Mam nadzieje, że na dziś to już koniec. Obserwatorka ide odbierać fotki od Ciebie :) a razie laski :P
  12. Mamba matko jedyna co sie stalo?? Przecież nie można ot tak zrezygnować z przyjaźni i nas koleżanek w szcZęściu i w biedzie. Jak sama napisałas, to jest forum bardzo prywatne i intymne, ale także publiczne i wiele było takich niechcianych osób, które tutaj probowały zepsuć atmosferę, mąciły między dziewczynami ale jakoś nadal tutaj jesteśmy. Nie opdchodź, pokaż , że jesteś silna i ponad wszystko mądra. Każdy z nas popełnia błędy, ale nie można się poddadwać. aha i prosze Cię żebyś mimo swojego podłego nastroju nie wracała do jedzenia, objadania się bo tak ładnie Ci idzie gubienie kg :). Jesteś kochana i taka zwariowana , za to Cię lubimy
  13. Hej dziewczynki. Weekend juz sie prawie konczy. Poczatek nowego tyg postanowilam znowu zaczac dietka, bo prze te dwa ostatnie dni pofolgowałam sobie za bardzo, a szkoda by bylo gdybym zas przybrala za duzo kg. Ja dzis zdałam wreszcie ostatni egzamin, i tera zjuz tylko zajme sie drukowaniem pracy i przygotowaniem do obrony :):):)... Blingus pytalas co to za firma w ktorej zaczynam prace. Jest to branża bhp, srodkow czystosci, ubran ochronnych itp, czyli wszytsko co powinien kupic pracodawca swoim pracownikom. Jest bardzo duzy asortyment, ktory powoli musze opanowac, ale bedzie fajowo. Jestem juz po jednym szkoleniu, a dokladnie jak produkuje sie obuwie ochronne dla wszytskich grup pracowniczych. zaczyna sie powoli wszytsko ukladac, jeszcze zeby ta waga byla taka jak zawsze, ale to powoli. U nas upały nie daja zyc, duszno i parno, uffff jak dla mnie za goraco.
  14. Ja też wklejam tabelke. Nitka - 168 * 72,0 (11.01), 70,5 (01.02), 70.0 (08.02), 68,8 (22.02), 67,8 (22.03), 67,0 (12.04), 67,3 (19.04), 67,6 (11.05), 66,6 (25.05) Tai - 166 * 64,2 (01.02) 65,2 (25.03) Mamba - 154 **71(08.02)*70(15.02)*69(08.03)*71(22.03)*72(29.03) Msabu - 177 * 71(11.01) Bling - 170 * 76(13.04)*76,5(20.04)75.5(27.04) Jamka - 162 * 53 kg (11.01) 53* (8.02) *54,5 (23.02) *54,0 (1.03.) *52,0 (22.03)55,0(12.04)56(26.04) *54,0 (25.05) Obserwatorka - 176 * 70,5 (11.01) * 70,1 (19.04) * 70,7 (3.05) * 68,1 (10.05) Dytko - 164 * 54 kg (11.01.07) Kaprys - 160 * 75 (11.01) Venusianka - 165 * 78 (26.01), 75 (15.02), 74(22.02), 70,6(1.03), 69,2(22.03),69,0(12.04.), 67,9(19.04),66,3(10.05.) Powoli waga wraca do normy. Choc wczoraj na wieczor, najadlam sie ciasteczek, wypilam małego drinka na ktorego mialam ochote juz od 3 tygodni. Konsekwencja tego byl rano wielki bol głowy..hihihi...ale mam słabą głowę :P....ale tez musze dzis podjąc decyzję , która wybrac firmę - gdzie bede od 1 czerwca pracowac. ech ciezki wybor, ale dzis zrobie szybka analize, i bedzie git. Chciałabym , żeby juz byl poniedzialek, byłabym juz po tych głupich egzaminach, i zaliczeniach, ktorych teraz mam az 4 - i czekalabym tylko na obronę pracy. Mambuska gratulacjie dla Ciebie ze tak sie starasz zgubic zbedne kilogramy i, że pracujesz, fajnie prawda?? Lepiej być w pracy, wsrod ludzi niz siedziec w domku :)
  15. Nitka - Gucci Envy jest fajny, lekki na lato, i bardzo suptelny. :)
  16. Witam w nowym tygodniu :) Weszłam dziś na wagę i tak minimalnie niecałe 0,5 kg mniej. Sama nie wiem co o tym myśleć. Trudno, pomęcze się ejszcze troszkę, bo fajnie trzymam się na tych jajkach a do tego po nich czuję się bardzo syta. Pamietam jak schodziłam w dół z większej wagi. Spadek 3 kg tygodniowo był dla mnie bardzo motywujący, a teraz niecałe 0,5 kg, aż chce się rzucic to w cholerę i zjeść jabłuszko, bananka itp. MAm nadzieję, że teraz nie będe miała czasu myśleć o jedzonku, no napewno nie dziś, czeka mnie urwanie głowy. Blinguś fajnie, że Ty też się pojawiłaś :)
  17. Obserwatorka one częściej są z dodatkiem soli niż cukru. Ja mam jeszcze w piwnicy sok, który sama robiłam z pomidorków, więc jeśli się nie skisł to go jutro sobie wypije. Dziś dietka może zostać zaliczona do udanej, choć zjadłam jednego banana :( i dwie łyżeczki kakao (ale to jest dozwolone). Na kolacje jogo nat z otrębami. Uciakam już netu bo siedze od 3 godzin i robie porządek w mojej magisterce, bo się wszytsko pomieszało i porozwalało :(. Mam na dziś dość. Jutro usiąde od rana i będzie git. Dobranoc kochane.
  18. czesc dziewczyny :) przetrwałam noc, bez większych problemów, jedynie co mi dolega to bóle brzucha spowodowane babskimi sprawami, a do tego zawroty głowy i ogólne osłabienie. Prawde mowiąc zjadłabym już jakiś dobry jogurcik, bananka i kiwi a do tego musli z mlekiem - pycha.Jednak jak juz dziś zaczynam 3 dzień, to niech już tak dalej będzie, i postaram się trzymać palnu dietki jak najdłużej mi się uda (czyt 2 tygodnie). Dziś w planie na obiadek ma być rybka lub mięsko, ale zobaczymy co kupie w sklepie :). Nie mogę już patrzeć na jajka i pomidory, a feee. Obserwatorka nawet ie wiesz jak Ci zazdroszcze, że Ty już możesz jeść owocki..Buuuuuu...ja też bym chciała...Powiedz mi czy zamiast pomidorka moża napić się soczku pomidorowego, takie kupnego??
  19. tak więc na dziś zakończyłam już swoje jedzonko a było to: 2 jajka na twardo i pomidorek i ogorasek 20 orzechów ziemnych kawusia z mleczkiem jogo nat z otrębami jedna duża kulka mozarella z 2 plastrami szynki drobiowej i jeden ogórek kiszony (chyba mozna??) podgrzałam mozarellke w microfali z tą szynka i ziołami - ale pyszotka, jeszcze tak nie jadłam tego serka:P Niteczko zacznij jeszcze raz, bedziesz szła równo ze mna, będzie ci raźniej :)
  20. Obserwatorka ja myślę, że dziś będzie już tylko serek baiły z cebulką, i nić więcej. Nie chce mi się już gotować mięska ani jeść rybki. Powodzenia na jeździe :)
  21. jogo bez cukru jest, jajeczniczka na oliwie z oliwek była, a otręby gdzieś czyłamam w jakimś poście, że wolno dać do jogo, zresztą dobrze działają na jelitka:) a moja badania pokazały, żę jestem zdrowa jak rybka, tarczyca też zdrowa, jedyni co to mam jakiś stan zapalny w organizmie i mam brac jakieś pigułki.... Tak siedze, pije kawe malutką oczywiście, i zastanawiam się co by tu zjeść. W sumie nie jestem głodna ale były dopiero wda pisiłki, i trzebaby było coś zjeść. Hmmm sama nie wiem, nie chce mi się czegoś specjanie robić. Zawsze byóo tak , żę zjadałam banana lub jabłko i było oki, bo szybko i smacznie, a teraz.....ech
  22. http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/index.php?option=com_content&task=view&id=29&Itemid=57 Niteczko to jest tutaj napisane. :)
  23. hej dziewczynki....mój pierwszy dzień zakończył się sukcesem, nie skusiłam się na nic, poza tym co było w rzeczach dozwolonych do zjedzenia....własnie gotuje jajka na sniadanko, bo dzięki nim nie czuje głodu :) ide się zaważyć, zaraz wracam ..a więc moja waga to 55 kg...ale niby jest nie dużo do zgubienia, bo tylko 2 kg, to bardziej zależy mi na utracie małego wałeczka na brzuszku, i sporej części udka...:)..ale uda mi się... Obserwatorka popraw mnie jeśli coś źle zrobiłam.... 2 jajka na pół twrado + mały pomidorek + kawałek ogórka 20 pistacji mała kawa a ciutką mleka jogo nat 1% + łyżka otręb pszennych jajecznica z 2 jaj + mały pomidorek + 2 plastry szynki drobiowej Niteczko jak znajde ten link na którym czytałam to o chlebu to go wstawie :) dziś ładne słonko za oknem, tylko jest zimno. Ja mam dziś dwie rozmowy w sprawie pracy, i w poniedzialek dwie kolejne, ale to juz drugi etap. Zobaczamy jak to będzie. Ja już dzis zdazyłam posprzątać całe mieszkanko, i niedługo biegnę do lekarza z wynikami do kontroli. Trzymajcie się cieplutko, całuje Was mocno
  24. Hej dziewczęta. U mnie bez zmian, waga stoi i nie ma zamiaru się ruszyc w dół. Przez ostatnie tyg źle sie czułam, i w końcu poszłam do lekarza, mam skierowanie na wszystkie badania włącznie z badaniem tarczycy. To właśnie ona może być winna za to , że moja waga nie spada, mimo , że się odraniczam , ćwicze i masuje. Zobaczymy co będzie widać na wynikach. Nitko a czy w tej diecie nie jest całkowicie zabroniony chlebek?? Odnalazłam topik , na którym kiedyś pisałaś, o SDB i tam są odnośniki do tej diety, nawet sama sobie wydrukowałam co jest zabronione. Może nie będe jej stosować tak jak tam jest dokładnie napisane, bo np mleko 0,1% to jest dla mnie woda, ale inna rzeczy w I fazie są do zjedzenia. No to może się do Was dołącze. Jendka zobacze co mi wyniki badan powiedza i w tedy dostosuję się do wskazań lekarza z dietką:) Obserwatorka widze , że u Ciebie się waga zmieniła, tylko pogratulować. :)
  25. hej dziewczyny... u mnie jakos powoli leci, i to bardzo powoli, pogoda byla piekna ostatnimi dniami wiec jedzilam na rowerku i ogolnie mialam wiecej ruchu i waga sie troszke ruszyla w dol. Tak poza tym to po staremu, nic sie wielkiego nie dzieje, no moze z wyjatkiem tego ze niedlugo zaczynaja mi sie egzaminy i musze oddac do konca miesiaca wydrukowana prace mgr. Jakos to bedzie, nie ma sie co stresowac. POzdrawiam Was kochane i całuje mocno :)
×