jamka

wlasnie chcialam to samo powiedziec, ale juz nie mam sily pisac o tym, nie chchemy tutaj takich reklam, nasze zdrowe jedzonko pozwala nam schudnac tylko jak my same tego chcemy.... Niteczko jak ci idzie, bo mi dobrze:)..moze sie uda, i do czwartku zgubie cos niecos , mam taka nadzieje...bo tak trzeba... pogoda dosc fajna, cieplo, podoba mi sie:) ja sobie maluje pazurki i rozwazam problem pojscia na silownie:P

wlasnie chcialam to samo powiedziec, ale juz nie mam sily pisac o tym, nie chchemy tutaj takich reklam, nasze zdrowe jedzonko pozwala nam schudnac tylko jak my same tego chcemy.... Niteczko jak ci idzie, bo mi dobrze:)..moze sie uda, i do czwartku zgubie cos niecos , mam taka nadzieje...bo tak trzeba... pogoda dosc fajna, cieplo, podoba mi sie:) ja sobie maluje pazurki i rozwazam problem pojscia na silownie:P

no to Cortinka nasza juz jedzie zagodnie z tym co zaplanowala...:).. ja wlazlam na wage i sie jednak nie zalamalam, wprost przeciwnie , teraz mam motywacje do tego aby zrobic to co zaplanowalam...a wiec do dziela..z usmiechem na twarzy... jednak nie bardzo jest mi do smiechu bo moj tygrysek zle sie czuje, zwrocil cale sniadanko dzis rano, buuu, a ja wiem dlaczego za duzo chipsow, orzeszkow a teraz slonecznki swoje zrobil, bo od jakis 6 miesiecy nie jadl slonecznika a w ostatnie dni kilka paczek przy kompie...buuuu...nie dalam mu nic do jedzenia w pracy i ma nakaz picia cieplej herbatki, bron boze kawy....musze cos poszukac jakiegos jedzonka ktore dozwolone jest przy wrzodach, bo on ma to dziedzicze niestety...moze ktoras z Was zna sie na tym cio?? Niteczko moze ty cos wiesz jak sie powinien zywic ktos taki kto ma sklonnosci do tejh choroby?? a ja pije teraz zielonke i zamirzam zjesc arbuza:P

hejka:) widze ze Cortinka juz ie z nami pozegnala wiec do niedzieli kochana:) pogoda bedzie tam nad morzem wiec bedzeisz mogla sie opalac:P wytrwalam ta noc, ciezko bylo ale nie pamietam ani nie ma zadnych znakow w domku abym w nocy cos jadla...hihihi...dzis zaczynam to co sobie zaplanowalam...do dziela, na razie szklanka wody tak jak zawsze i niezmiennie od kilku lat rano ...a tak wogle to ide na wage, ale cos czuje ze sie zdoluje i tyle bedzie:(..buuuu....ale ide... pogoda u mnie w Opolu zapowiada sie fajna, mam do zalatwienia zaswiadczenie ze szkoly ze mala zaczyna szkole...i jeszcze cos niepamietam co....a pozniej biore sie z mala moja troszke za czytanie...:P... Tai i Bling co wy wyczyczyniacie tam przezd tymi kamerkami??:P

Corti zycze ci udanego wypoczynku..a co do ziemniaczkow to na mnie to niedziala.... ale jest mi ciezko teraz mam kryzys, chce mi mi sie jesc, ale zapijam ten glod sokiem pomaranczowym, bo mleka mi zbraklo...:(ale bardzo ciezko mi buuuuu dobranoc:(

no i zjadlam kolacje jabluszko + kilka kulek winogron bialych + kawalek arbuza a juztro zaczynam tak jakby dietke oczyszczajaca ale chodzi mi o zmniejszenie zoladeczka zeby latwiej mi szlo...mam nadzieje ze sie uda:)

no widze Corti kochana ze wakacje w koncu sie udadza, ciesze sie razem z toba:)..a tak poza tym to ja bylam pare dobrych lat temu w Darłówku na koloni napewno sie tam wiele zmienilo ale jak pamietam to tez mielismy blisko do morza, i jak sie szlo to prosta droga pozniej po schodach pod gorke i z ostrej gorki znow na doł, to juz nad morzem:P..ale wspominam to dosc fajnie:P... a co do dietki to jakos sie trzymam, jakos czuje sie zle, mam ciezki zoladek, ale ciagnie mnie do jedzonka...i zjadlabym taka smazona rybke z morza i frytki do tego i jakas salatka, mam nadzieje ze zjesz ja za mnie jak bedziesz na wakacjach:)...i telepatycznie przeslesz smak jaki ona ma do mnie:) oto co dzis zjadlam 3 łyż musli mleko+jagody banan + arbuz+200ml maslanki + jagody + kiwi +banan 3 zmieniaczki + z maselkiem i koperkim + rybka duszona + mizeria kawa + mleko a na kolacje juz nic nie zjem, chcobym miala zdychac z glodu, plakac cierpiec nie zjem nic....nie dam sie musze miec znow luzne spodenki...ech...jestem zdesperowana, i tak sobie mysle ze potrzebuje jakiegos menu malo kalorycznego zeby zmniejszyc zoladek, buuuuu... albo zjem arbuza bo mam cale 5 kg w domku i szkoda zeby sie zepsulo...wiec zjem kawalek na kolacje , to chyba niezaszkodzi....:( a jak reszta kochanych kobitek sie czuje??..ja Wam idzie??

czesc slonka:) ja wczoraj grzecznie jadlam grahamka z rybka w pomidorkach sor marchwekowo bananowy i brzoskwinka 3 lyz musli kefirek jagody i maly banan 2 kr grahama serek bialy i pomiodorek a niestety wieczorem brozskwinia i jeden kawalek pizzy...buuuuu:( a dzis chcialam ubrac moje czarne rybaczki z materialu poplakalam sie i sciagnelam je sa opiete:(...spaslam sie okropnie, niby po wadze tego nie widzac ale jednak, zle mi z ty, smutno mi i nie mam humorku...a taka piekna niedziela... a dzis jestem juz po sniadanku...ech...mam ochote przestacc jesc, pic wode i nic nie jesc, ale n ie umiem tak jak kiedys jednodniowych glodowek robic...:(...ide sobie bo bede smecic i popsuje Wam humorki..caluski

Backstreet Boys --- o tak sie oni nazywali...chco ostatnio wyczytalam ze jeden z nich umarl na raka..szkoda...:(.,.ze tak mlodo um ieraja, chco nie wiem jak oni tam np sie odzywiali i co brali, ech..

no wiesz seksowna trzeba byc nawet na wlasnym pogrzebie kochana...jak ty sobie to wyobrazasz, chco pewnie cycuchy pouciekaja nam pod pachy...--chyba ze se implany porobimy---..ale musimy byc zgrabne, fajnie ubrane bo wiesz jak ciezko jest ubrac sztywniaka jeszcze jak jest ciezki, mowie ci ...:P...tak wiec mysle ze moze to nie chcodiz o to zeby sie ciagle odchudzac tylko nie dac sie ciaglym takim napadom jedzeniowym jak nas ostatnio ogarnely, i zywic sie zdrowo, bo co do konca zycia bedziemy tu siedziec , pisac co dzis zjadlysmy i zalic sie ze dupka nam rosnie:) a ja za tym zespolem nieprzepadam:P..jakos nie lubie ich...a z mojej jakby to napisac mlodosci to sa zespoly typu Backstrit Boys--czy jakos tak, Pani Britney S teraz w ciazy, i takie tam, Ace of Base...hmm i co tam jeszcze...jakies zespoly boys bendy i takie tam piejace nastolatki...hihihihi..ja ostatnio dosc czesto wracam do plyt z klasyczna muzyka aby sie wyciszyc...i musze mojaj małej tez takie cos zaaplikowac, bo ona meczy mnie o te czarne oczy i denzela ..i caly czas to slysze:P...chco ostatnio w garazu wynalazla siatki z kasetami is lucha jakies muzyki z lat 90 disco:)..ale jazda..

i znow cisza:(...niedlugo bede jsc obiadek, wg ustalen Corti:P

Corti kochana a kiedy ty wracasz?? pewnie az na samo rozpoczecie roku szkolnego, cio:) łobuziarko kochana...odezwij sie jeszcze przed wyjazdem.. ja spapusialam lasnie sniadanko, grahamka mala bez masla z rybka w pomidorach...kurcze chyba c os zle zorbilam...wrrrr

czesc kobiety:) Bling ty sie masz z tymi butami, ja ci powiem ze ja mam problem zeby kupic sobie butki, bo mam szeroka stopke i jakies takie niewymiarowe bo czasem nosze 37, 5 tylko od Ryłka, a na mniejsze 38 musze trafic...a z drugiej strony nie ma u nas nigdy czegos co by mi sie podobalo, muslalabym znow jechac do Wrocka lub gdzies indziej zeby sobie jakies fdajnie buciki kupic:(.. Corti fajnie ze jedziesz , pogoda ma byc fajna, bo tylko u nas mabyc deszcz od wtorku..a na pomorzu ma byc fajnie.... a co do dietki to tak jak napisalam wieczorem, ale w nocy byl banan dwie brzoskiwnki i 3 sliwki, w przedzialach czasowych, ja tak zawsze mam ze w nocy owocki zamiast picia ....ale dzis mam zamiar byc grzeczna, studia sie zblizaja i nie moge pokazac sie spasiona bo zawiode pewnych adoratorow, a oni bardzo lubia moje kluse spodniczki i biodrowki:p...wiec trzeba sie postarac zeby mieli nadal na co patrzec, i tylko patrzec:P dzis sobota nareszcie...pogoda zapowiada sie ciekawie..na razie ide do lozia

a ja wlasnie zjadlam kolacje kurde nie wiem czy dobrze zrobilam, ale bylo tak 3 łyzki musli + pół jog nat + jagody + banan brzoskiwnia pół kefiru + banan + jagody brzoskwinia + 5 sliwek kawa + mleko 2 kr grahama bez masla troszke makreli wedzonej i pomidorek....i na dzis tyle mam nadzieje ze sie zmiescilam dzis w tym co Corti napisala, choc wiemy dopiero co jemy od polodnia:P teraz sie zacznie walka o to zeby nic nie ejsc....buuuuu..moze sie uda...tak ok 20 sie zacznie:(

sory ze znow wale literowki, ale to dlatego ze ogladam film, pisze na forum i rozmawiam z moim misiaczkiem, cos sie zle czuje...musze mu pomoc... Corti w biuscie moge przybierac nawet co tydzien..powiem ci szczerze ze rozwazalam kiedys rozwiazanie tego mojego kompleksu, chccialam sobie powiekszyc biust, tak rozmiar 1,5 wiekszy ale ostatnio ogladalam taki program ze az mi sie cos zorbilo, te cale zarazki, niepowodzenia w operacjach, rosnace same implanty i takie tam, ze zrezygnowalam...no a niestety urodzilam zbyt mlodo i tak jakos mi moja corcia wyjadla ze srodka..chco jedrne sa bo dbam o nie. zeby zas mnie ktos niepobil" za zmiane tematu na topiku:P...hihihihi...kawa mi zaszkodzila bop to dlatego ze niemiecka:P

a ja i tak uwazam ze pakowanie w siebie tych prepoaratow nie jest zdrowe, pozwole sobie cos pwoiedziec za nas wsyztskie- jesli nie widac z naszej strony zainteresowania tymi produktami to nie pisz juz o tym wiece, prosze:) jesli ktoras z nas ma inne zdanie to prosze om poprawienie mnie, jak szczerze to szczerze:P

ja jestem za...mam nadzieje ze damy rade, choc ja od razu ,mwoie ze nie jem miesa bo nie lubie...a reszta oki...a z tym pisaniem jest ok bo ja zawsze pisze co jem:P a co do tych diet cud i tych preparatow to aj wogle w to nie wierze ...jakas chemia i tyle, nie chce i nie wierze, a jak ktos schudl na czyms ja tam mnie wiem...

kurcze jak ja nie lubie taki reklam na naszym topiku...wrrrr.. co robicie kobiety drogie??

oki ja w to wchodze Corti...tylko prosze o wprowadzenie tam do tego calego pysznego jedzonka maslanki, bo bez niej umieram..:P..zrezygnowalam natomiast z mleka bo podobno lepiej sie przyswaja jog nat niz mleko, wiec zrobilam zamiane...moze na dobre:P

a co nareszcie sie moze ktos za nas wezmie, :) ja gotuje zupke pomidorowa i na drugie danie zorbie rybke, duszona w warzywach...:P..to dla rodzinki a ja jak zwykle na swoich maslankach i owockach bo takie jakies ochotki mnie na to naszly...boje sie tylko wieczoru ze znow bede jesc, a w zamrazarce jest rolada lodowa i do tego ajerkoniak buuuuuu jak ja to lubie...moze dzis sie uda nie jesc nic wieczorem, boze jak ja tego chce...nie chce juz tyc wiecej:(..ratunku

fajnie Blingus ja tez juz szukalam fajowych kozaczkow i znalazlam ale jedne sa swietne cale zamszowe, sliczne a drugie takie bardziej kowbojskie ale pogrubiajace lydke, wiec ich nawet nie biore pood uwage, ale dowiedziala sie tez ze najpierw teraz beda modele z zeszlego roku bo producenci pozbywaja sie ich a pozniej dopiero bedzie nowa kolekcja, ..zreszta ja sie uparlam na brazowe chco sama nie wiem do czego beda mi paqsowac, chyba do rozowych rzeczy, zoaczymy jak to bedzie..:) ja na sniadanko pochlonelam 2 lyzki musli z polowa jog naturalnego banankiem i jagodami...a o 11 zjadlam brzoskwinke, a teraz popijam koktail z jagor banana i kefirku....zobaczymy co i jak pozniej...:P skonczylam sprzatac, umylam okienko, powiesilam firanke, a wykladzinka schnie sobie fajnie...teraz wzielam sie za obiadek...mialam dzis na miasto jechac ale jakos wolalam zostac w domku i sprzatac, taka jakas wena mnie naszla, moze to przez Corti:P....

Corti a ciebie calkowicie wciagnelo to sprzatanie i remontowanie, ze sie nie odzywasz??...kobieto widzisz jaki tu jest kryzys:P.... ja wlasnie zlazlam ze sloneczka 1 godzine lezalam , a teraz ide myc okienko bo wykladzinke juz wypralam, wiec moge isc myc, i reszta mnie czeka czyli ogfolne sprzatanie mieszkania ech, ale przynajmniej troche ruchu bede miala:)

widze ze nie moze nas ten zly okres om inac juz, ech szkoda bo walka byla warta i to bardzo duzo, a od jakiegos miesiac nic sie nie udaje, ech, nie chce tak, zaczynam juz plakac nad naszym losem, buuu, nie moze tak byc, wymyslmy cos kochane prosze bo tak nie mzoe byc, jak my sie zachowujemy, przeciez nie taki cel obralysmy sobie rok temu...babolce zrobmy cos:( ja wlasnie wrocilam od lekarza w sprawie tych moich bolow raczki i nozki i puchn iecia, i co sie okazalo ze wyniki pod tym katem mam rewelacyjne, nie ma nic chorego...wrrr...dostalam skierowanie do reumatologa ale dopiero na pazdziernik mam terim, i co, ja nie wiem co mi jest, lekarz mowi ze zdrowa jestem, a tu takie rzeczy sie dzieja ....wrrrrr...juz sama nie wiem co sie dzieje...kurde no.. Blingus jakie butki?? ja zauwazylam ze ty lubisz buty kupowac:P..prawda?? juz niemoge sie doczekac kiedy zaczna mi sie studia bo w tedy nie bede miala czasu jesc i myslec o tym ,a le do tegoc zasu muszew wrocic do poprzednich rozmiarow, bo fatalnie wygladam, buuu:(..ja sie tak nie bawie, zabieram zabawiki i ide do domku:(... a co z reszta dziewczynek??

no i popsulam sie dostalam wilczego glodu i pochlonelam 3 buleczki takie biale dmuchane z czym sie dalo, i znow caly dzien w plecy, wrrr, ja juz sie nielubie, mam dosac, niech sie dzieje co chce, nie umiem nie potrafie, bu:(..nie ma teraz tu nikogo komu moglabym sie wyzalic:(dobranoc:(

no i tak jak planowalam na kolacyjke zjadlam jedna brzoskwinie + jagody + 1\\3 jog naturalnego bo reszte mi córcia wyjadła:P babolce kofane a jak dzis u Was bylo?? zdawac mi tu relacje prosze...:P:)