jamka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez jamka
-
czesc dziewczyny jestem i ja ....cortinka moge zaczac od jutra z toba ta fajna dietke co piszesz o niej wyzej?? fajna i prost...a ja takie lubie boz dziwaczenia...mam chyba w domku z 15 kg jablek wiec bede sie nimi opychac a i grzejfruta mam ale on chbya na dzs bedzie ...sama nie wiem... jest zimno i mokro i paskudnie w opolu...fujjj...pije teraz ziolona bo mi cos sie zimno zrobilo PYTANKO!!!!!!!!!!!!!!!! czy we Wroclawiu np w orsaju lub terrenovie moze sie juz obnizki czy cos ...bo mi moja kolezanka taki cynk dala ale nie wiem czy jej wierzyc bo ona lubi sciemnaic...???????????????????? powiedzcie kochane...
-
i ja sie malduje znow dzis...tak wiec waga pokazala mi rano 57 kg wiec nie jest zle...ale mnie cholernie bola nogi bosobie na zalatwiene spraw ubralam kozaczki na wysokimmmmmmmm obcasie...nie ma co madrze zrobilam....:) a co do jedzienia to mam male klopoty z moja corcia wiec jakos mi sie nie chce jesc i od wczoraj jestem na maslance i grzankach...zreszta pije tez ziolka na ten moj brzuszek i watrobke pomeczona przez moje objadanie sie... cortinka -- wiesz co ja bym chetnie sie zalozyla z toba bo ja bym tak ze 3 kg zabrac chiala z siebie ale nie wiem czy sie uda bo wiesz w tydzien 3 kg to troszke za szybko a obawiam sie ze potem zrobie napad na sklep i zabiore wszystko co bede chiala i nici z tego odchudzanka...wiesz moze jak bedzie to 1,5 - 2 kg to ok...dolaczam sie do ciebie.. kaprysku ty cos ostatnio nam za czesto chorujesz , dbaj o siebie bardziej...wygrzewaj sie w lozeczku i bedzie ok... dla ciebie na rozgrzanie malineczkaaa- gratuluje zaparcia i silnej woli ... proba oj cos sie nie dobrze zachowujesz nie wolno sie poddawac...tupnij noga i pokaz kto tu jest silniejszy ty czy te oblesne paskudne glupie wredne kilogramy ktore sie nas trzymaja jak rzep psiego ogonka ,,,...nie daj sie...do dziela.. wiecie co mnie tak strasznie nogi bola ze umre zaraz...jutro znow czeka mnie zalatwianie ale troszke pozalatwiam autkiem bo bym chyba umarla ide sie czyms zajac
-
czesc dziewczyny:) dzis mam troszke do zalatwienia...zaraz lekarz z dzieckiem ...potem ja do przedszkola...a sama chce isc jeszcze buty zobaczyc...ale watpie zebym cos znalazla...ach szkoda gadac ide sie wiec ubierac ...szykowac...i jeszcze cos porobic ..jak to w domku lilawenda gratulacje ze waga spada.. pozdrawiam wszystkie laski tu na topiku
-
dziewczyny krotko..ide spac ...caly dzien sie pilnuje..nie wiem czy stane jutro na wage boje sie...boli mnie brzusio i jestem glodna...ide do lazienki wziac prysznic z mezusiem i potem do loza wskakujemy.. wiec caluje goraco i pieszczotliwie mowie dobranoc
-
czesc slonka kochane tak wiec moja sliczna buzka jest sliczna poza malym jednym pryszczykiem ktory mi w nocy wyskoczyl, ale co tam, ja juz mam wprawe w czyszczeniu buzi i robie to prawie jak kosmetyczka, wie cmam spokoj na jakis czas...a szkoda mi 100 zl na zabieg wydac w gabinecie bo to jednak duzo...kiedys jak pracowalam to sobie pozwlalam na takie przyjemnosc ponad 3 godzinne co dwa miesiace...no ale niestety trzeba bylo sie nauczyc samej takie kosmetyczne rzeczy robic...bylam juz dzis zrobic sobie rzesy i brwi bo tego sama sie nie tykam...moje brwi zyja wlasnym zyciem i robia sobie co chca wiec jakbym sama sie za nie zabrala to nie chce wiedziec jakby to wygladalo:p wczoraj sie pilnowalam do godziny 17 a pozniej to masakra byla: 3 banaby, bulki z nutelka i miodzikiem.a na koniec pizza i piwko...ale dzis boli mnie znow brzusio wiec kefirek i grzanki... a co do wagi to boje sie jutro stanac ale jak mus to mus...wolalabym jablkowy:)...ale cos waga pewnie pokarze z 59 kg...a to moja waga od ktorej zaczynalam sie odchudzac...:( co za porazka ...ale to wina mojego obzarstwa i nie mam silenej woli...buuuuuuuuuu...pomocy jestem smutan choc z drugiej strony sama nie wiem czy tak do konca bo nie czuje wyzutow sumienia za to co wczoraj zjadlam...i moze to jest dobre bo nastawienie psychiczne jest bardzo wazne, a tak poza tym od dzis przestaje myslec ze musze sie ochudfzac... pozdrawani was sliczne...aha cortinka...ja bym tez chicala miec malutkie pieski ale to dopiero w przyszlym roku tak w sierpniu przy 3 cieczce nasz magdalenke dopuscimy...ale to jeszcze czas...
-
wiecie co dziewczyny nie wiem co jest ze mna ale boli mnie glowa , mam drgawki i jest mi niedobrze...boli mnie brzusio...okropnosc ale powiem tez ze bardzo mi sie podoabja wierszyki od cortinki,...superandzko fajne..:) dzis zrobilam sobie oczyszczanie buzki ale teraz wygladam jak pogryziona przez osy..i najlepsze ze zaraz musze isac po mala a nie mam autka..a malowac sie nie mozna po oczyszczaniu bo po co zanieczyszcza buzke...tak wiec bede musiala sie paokzac na dzielnicy w plamki czerwone/....hahahah...ale jezda witam nasze nowe kolezanki...fajnie ze topik nie umarl..choc pewnej chwili tak bylo ze juz tracil przytomnosc..ale jest ok
-
czesc dziewczyny:) sorki ze mnie tak dlugo nie bylo ale mialam kopa totalnie rozlozonego bo moj mezus sie wziol za system i drukarke czyscil ...wiec jeden wielki sajgon...ale juz jestem...wiec tak dietka do niczego...przejadalm sie w sobote okropnie bo mialam taki dobry obiadek no i do tego cala miche czarnej rzepy zjadlam poprawilam pozniej kakaemi buleczka z nutelka i na koniec galaretka...co bylo dalej to koszmar..pol nocy w kibelku spedzilam i boli mnie do dzis brzusio...dzis musze przystopowac...bo sie nie zmieszcze w spodenki...nowe 2 pary znow kupilam ale tym razem zaszalalam bo jak sie w jednych schyle to mi posladeczki widac:p ...ale ja taka glupiutka jestem...ale jestem tez wkurzona bo nie moge dpostac kozaczkow w tym glupim opolu mimo ze u nas tesko otworzyli...hahahhahaha....smiechu warte kilka sklepow na krzyz i koniec...nawet nie wchodzilam do nich bo nie ma po co... tak wogle to musze nadrobic czytanie i potem cosjeszcze odpisze... a piesek juz zdrowy ...cale szczescie...bede pozniej
-
czesc dziewczyny jak sie wali to sie wali...same klopoty...tu u naszej slodkiej kolezanki corcia choruje i trzymam mocno kciku za to zeby wracala do zdrowka...a u mnie piesek bardzo chory..dzis druga tura zastrzykow..takie ma bolesne ze jak plakala ona to ja razem z nai...moja kochana psinka..:( smutno mi i tyle mam duzo pisania do szkoly i nie umiem juz siedziec przy tym kompterku, ale musze...wlasnie zjadlam pyszniutki rosolek i ide do kuchni...a pozniej pizza..coz czasem tzreba calyje goraco i trzymajmy sie dziewczyny razem bo jak nie bedzie nas tu to bedzie smutno
-
czesc slonka kochane kaprysku-- nie daj sie klopotom, dasz rade, jestem z toba tak jak kazda z dziewczynek tu na topiku...bedzie wszystko dobrze..a o dietke sie nie martw teraz najwazniejsza coreczka jest... cortinka-- ty lobuziaro zrob zdjecie i sie pokarz po fryzjerze:) ja siedzie dziewczyny i klepie w tek koputer referaty, prace juz zaczelam pisac..wiecie co komp mi sie zawirusil i mezus musi system zrobic wiec juz dzis mnie nie bedzie... trzymaj cie sie cieplutko a ja wracam do pisania ..uff bola mnie ju zpalce///
-
czesc slonka kochane kaprysku-- nie daj sie klopotom, dasz rade, jestem z toba tak jak kazda z dziewczynek tu na topiku...bedzie wszystko dobrze..a o dietke sie nie martw teraz najwazniejsza coreczka jest... cortinka-- ty lobuziaro zrob zdjecie i sie pokarz po fryzjerze:) ja siedzie dziewczyny i klepie w tek koputer referaty, prace juz zaczelam pisac..wiecie co komp mi sie zawirusil i mezus musi system zrobic wiec juz dzis mnie nie bedzie... trzymaj cie sie cieplutko a ja wracam do pisania ..uff bola mnie ju zpalce///
-
czesc slonka kochane kaprysku-- nie daj sie klopotom, dasz rade, jestem z toba tak jak kazda z dziewczynek tu na topiku...bedzie wszystko dobrze..a o dietke sie nie martw teraz najwazniejsza coreczka jest... cortinka-- ty lobuziaro zrob zdjecie i sie pokarz po fryzjerze:) ja siedzie dziewczyny i klepie w tek koputer referaty, prace juz zaczelam pisac..wiecie co komp mi sie zawirusil i mezus musi system zrobic wiec juz dzis mnie nie bedzie... trzymaj cie sie cieplutko a ja wracam do pisania ..uff bola mnie ju zpalce///
-
czesc dziewczyny:) dzis taki piekny dzien i podobno ma tak byc do konca miesiaca...fajnie by bylo...ja wlasnie papusiam sniadanko i zbieram sie na zakupki ..bo jak mezus wroci z pracy to ludzi bedzie za duzo w realu i dlatego dzis sama bede buszowac po sklepie ania w szkole..bidulka chora wiem jak to jest jak trzeba siedziec na zajeciach a mogloby sie polezec w lozeczku...trzymam kciuki za nia dzis ajka-- napisz cos i jak jadlas i wogle jak ci poszlo z ta dietka twoja, ?? z gory dziekuje najgorsze jest dzis to ze moj mezus wymyslil pizze na dzis wieczor a ja sie wzbraniam rekami i nogami bo jak zaczne jesc to bedzie konca nie widac...i to jeszcze mamy tam jechac na 20 wiej juz wogle porazka... ale co tam zjem 3 kawalki a on 5 i bedzie ok... wiec tak paniuski moje slodkie zycze udanego weekendu i samych pozytywnych mysli..
-
Kaprysku--- masz racje nawet wyobraz sobie ze jakies 3 godziny po tym jak u nich bylam to ten co ze mna gadal to zadzwonil niby pod pretekstem dowiedzenia sie o to czy kiedys gdzies pracowalam jeszcze..i zaczela sie gadka a dlacz\\\\ego a co studiuje i wogle masakra..ci faceci sa ..:p najlepsze ze tak sie starali moj nr kom wydobyc ze mnie ze az mi sie smac chialo...ale jakby pomysleli to by zaraz mieli bo mojej bliskiej kolezanki brat pracuje z nimi ...a reszta to wiesz jak dalej mozna zdoby>>hahahha>>>> ale oni nie bardzo mysla wiec mi to nie grozi...jak moj mezus uslyszy to zas mi powie ty moja puszczalska kochana lesbijeczko...kochany mezus nie ma co:p bylam na rowerku , wykapcialam sie i niedlugo po viki moja smigam ale juz autkiem..
-
Corinka--wiesz ze chcetnie bym wpadla do weocka ale dzis mam tak spiacy dzien mimo ze pogoda wspaniala..nie wiem czemu jestem taka padnieta.. Nitka-- ja mialamkiedys faceta za szefa i on jakies dziwne akce odwalal ze szok..a tak szczerze mowia to wlasnie niedawno wrabalam batonkia maćka ..nadziewny pycha i sie nie przejmuje dietka..juz mi mezus zapowiedzial ze jutro soczek i pizza..bo ja za koerowce robie...:p ania -- wiem cos na temat tej szkoly..ja tak samo siedze i mam dosc bo to juz tak dlugo trwa...masakra ale jak sie cos chce miec to trzeba sie uczyc...moja ty biedulko chora..szkoda mi ciebie..ale do zdrowka wracaj i pij mleczko z miodzikeim na gardziolko to pomaga.. wiecie ze sie chyba zaraz poloze bo juz umieram ze zmeczenia... ale dzis jazda byla..cos wam powiem kochaniutkie..pojechalam na policje w spraiwe wlamania a pozniej malam jechac na cmentarz myc pomniki ..no i tak do panow komiisarzow trza sie bylo fajnie ubrac zeby ich uwage skupic na sobie...:p i udalo sie jak najbardziej jezyki im wisialay...a do siatki wzielam dresy adidasy i bluze i jak juz ich tam polechtalo i pogadali ze mna to poszlam na parking i sie zaczelam przebierac w te dresy i adidasy i chyba mnie jakis facet podpatrzyl bo siedzieli z oknach u gory i zagladali...lobuzy co.. ale co mi tam fajna jazda i tyle ja to jestem jednak wariatka;p buzka
-
hej kobietki ja dzis bede na cmentarz jechac myc pomniki wiec sie troszke poruszam...dobrze ze jest cieplo..i nie pada..wiecie co tak jak dzis sie obudzilam to nie umiem tego pojac jak ten rok szybko zlecial...no i nasz zecie leci za szybko a my sie dietami meczymy...ale z drugiej strony to jak sie sobie podobamy i innym tzn facetom to my sie jakos lepiej czujemy i ...mamy lepsze humorki prawda?? dlatego walczmy o nasze cialka zeby byly fajniusie ;p ide z pieskiem na spacerek ..milesiego dnia
-
cortinka-- ja mowialm o miesiecznych ze tam jest to nie dobre wiec sie prosze nie zlosc na mnie; ja tez raz na jakies czas robie jeden dzien na plynach i to jest dobra choc nie wiem komu mam wierzyc bo wielu lekarzy mowi inaczej... tak wiec miesiecznych nie polecam nawet zabraniam:p ale te jednodniowe ja np robie je jak ide do szkoly...wiec juz mysle ze sie poprawilam i juz nikt nie bedzie na mnie krzyczal:( moje dietka jako tako...juz nic dzis nie jem choc mam ochotke..ale nie bo brzusio bedzie bolal ide do lozia ogladac filmik wiec mzycze slodkich snow ania zdrowiej kochana..
-
hej babuchy :p ja wlasnie wcinam winogronka i dosc duzo ich zjadlam bo mnie nagle glod ogarnal ale juz mi sie lepiej zrobilo...tylko nerwowa jestem dzis i jakos tak mi slabo przez nie...przejdzie mi.. w opolku piekna pogoda..tylko humorki czasem nie sa wesole..tak patrze na tych ludzi to tacy szarzy, nieusmiechnieci, i wogle na szaro poubierani...a ja tak lubie wyjsc na dwor i byc kolorowa w tlumie... co wy o tych glodowkach piszecie...??? proba ..czy macie chec wyprobowac i praktykowac co jakis czas?? ja mam od niedawna mieszane odczucia co do nich wiec nie stosuje...tracimy wode mimo ze pijemy jej duzo a realnie nie tracimy tluszczyku, bo nam sie przemiana materii zwalnia do minimum i taki pozniej efekt tego ze znow tyjemy.. buzka
-
hej kochaniutkie:) melduje sie po wazeniu waga pokazala 57 kg...masakra...ale co tam nie martwie sie ..pewnie ze wolalabym miec 55 ale jak ma 57 to tez nie place...najgorszy jest dolek psychiczny bo wtedy zajadasz problemy i waga jeszcze bardziej rosnie.. o jaka blondynke chodzilo?? tai-- ty sie rozpedzilas z tym wysylaniem...ale numer z ciebie.. pozdrawiam
-
jakie serwetki..po co ci one??a ja mysle ze moze pojedziemy najpierw na ten lakowy plac a potem na bielany...to mi sie bardziej podoba,,ale to sie jeszcze zgadamy...ale jak cos to bysmy jechaly 7 listopada w niedziele.tak??
-
i znow napisalam duzo i poszlo sobie gdziesz nie wiem gdzie ja nie wiem czy stane na wage bo sie wogle nie pilnuje...ale jakos tak mam ze nie chce mi sie... dzieki Nitka za wytlumaczenie ze to nie ten stadionik..ale fajnie bylo jak jezdzialm do wrocka to zawsze szlam do tesko na bielkanach i tam zawsze zanjdowalam cos dla siebie w terrenowie i orsayu ale jak bylam oststnio to pojechalismy do galerii dominikanskeij i nic kompletna klapa nic nie bylo ciekawego...ale mowisz ze na tych lakach sa fajne rzeczy to moze tam sie pojdzie...ale jak cos to dopiero z ania moja z opola ...jak mnie wezmie..:-( ania wezmiesz mnie?? dzis na obiadek robie frytki z piekarnika i klopsiki z sosikiem...i jakas tam cos jeszcze...ale ja jakos nie mam ochotki na fytki
-
ania- nie obwladniol a chcialabym zeby tak bylo , ale wiesz jak jest...ale ja chce kozaczki czarne i te rybaczki a w tym naszym zapyzialym opolu to nic nie ma...a tak wogle to ja trafnie mysle ze ten rynek to jest tam?? bo nie wiem ale o tym co ja mowie to fakt mozna cos zawsze fajnego kupic...np. w tamtym roku kup[ilam tam swietne garniturowe spodnie i nie trza ich prasowac tylko dokladnie roatrzepac jak wyschna.... dobrze mysle o tym ?? czy nie?? masz juz gg??
-
Kaprysku daj znak jak dojda do9 ciebie zdjecia...wlasnie je wyslalam...a jak mi sie nie uda to upowazniam ktoras z dziewczyn do wyslania mioch fotek jesli im sie uda... mam pytanko czy ul.Trauguta-- to odnosnie do pytania ani-- to jest tam jak sie wychodzi przed dworzec pkp glowne wejscie i od razu sie skreca w lewo i idzie sie prsto przez 2 skrzyzowania sie przechodzi na swiatlach i pozniej sie skreca w lewo i tam jest taki duzy bazar cos w stylu takich malych uliczek z budami- straganami?? jak tak dobrze mysle to prosze o potwierdzenie...oj ale chyba zle mysle bo on byl czynny tez w normalne dni chyba?? ale nie wiem cortinka-- odszly do ciebie moje zdjecia?? bo nie wiem ...ode mnie wyszly ale czy do ciebie dotarly.. wioecie co jak mialabym wybierac miedzy takim samym od zlodzieji to wole te drugie ..bo niedosc ze cena nizsza a to samo kupujesz...to samo jest u na w opolu...niby morgan a okazuje sie ze nie tak do konca.. bo oststni sie poskarzylam ze kupilam spodenki w morganie a oni biora je od tych tanich dostawcow z japoni i tych innych...ech gdzie ta sprawiedliwosc
-
cortinka-- ty dostalas mojego meila?? ja go wyslalam o 9.26 wiec nie wiem czy doszedl...napisz jak by co czy dotarlo to do ciebie..
-
kaprysku -- jak tylko moje szczescie wroci do domku to poprosze aby odszulam mi moje inne fotki i ci je wysle...no wlasnie przesadzasz z tym pluszkiem...nie wyglupiej sie i nie wmawiaj sobie tego...bedziesz szczesliwsza i lepiej poleca kilogramy w doł... pikje herbatke zielona i siku mi sie znow chce...ide papa
-
kaprys ja chce zdjecia...a ja ci wysle moje pozniej..oto moj meil....J_A_M_KA@WP.PL