Leanne
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Leanne
-
Hej:)Ja już po wakacjach nad morzem i po Turcji.Bylo fajnie,wypoczelam sobie,czuje sie super:) Jeszce jade nad morze 15 sierpnia,a na razie mam sporo zajec-glownie zwiazanych z pewna mala istotka o imieniu Weronika;)
-
Dodałam do stopki album,sprawdz teraz.
-
http://www.fotosik.pl/moje_obrazki.php Pierwsza czesc zdjec:)
-
Zaraz dam linka,tylko mi się zdjęcia muszą wgrac:)
-
Aha,zapomniałam jeszcze dodać,że był jeden zasadniczy minus.Mianowicie miałam podczas praktycznie całego pobytu straszliwie wysuszoną skórę na twarzy-nie wiem,od czego,bo nigdy wcześniej nie miałam czegoś takiego,dosłownie taka skorupa mi się zrobiła,żadne kremy,które super sprawdzały się w Polsce,nie pomagały.Teraz próbuję to wyleczyć,smarując skórę tłustym kremem.Nie wiem,czy to była wina słońca,ale raczej nie,pewnie wody,więc radzę wam,dziewczyny,nie myć twarzy wodą z kranu.
-
Hej!Wrócilam:) Było bardzo fajnie.Hotel-super!Gorąco polecam-nazywa się BLUE DIAMOND ALYA.Ma 4 gwiazdki i jest naprawdę luksusowy.Pokoje bardzo ładnie urzadzone,przestronne,z klimatyzacją,codziennie sprzątane,z balkonami.Hotel duży,z kiloma basenami,zjezdzalniami,sauną,masażem,sklepikiem,barkiem itd. Miałam opcję all inclusive i posiłki były wspaniałe-rano obfite sniadanie,potem drugie sniadanie,potem obiad,potem przekaski,potem podwieczorek i kolacja i jeszcze nocna przekaska. Oczywiście nie chodzilam na wszytsko-nigdy bym tyle nie zjadla;) Kelnerzy bardzo uprzejmi.Do plaży blisko,wystarczylo przejsc przez specjalny tunel.Na plaży darmowe napoje,leżaki i parasole. Sama plaża bardzo ładna,morze rzecz jasna gorące:) i do tego starsznie słone.Słoneczko grzało niemiłosiernie,jeszcze pozno w nocy pot sie z czloweika lal:D Zakupów za duzo nie zrobilam,same podrobki,jak dla mnie szkoda kasy,i jeszcze tyle za nie chca.Kupilam sobie herbatkę turecką,szklaneczki,torbę z wielbłądami,mydełka naturalne,breloczki z okiem,ręcznik plażowy,bluzkę,kapelusz i w zasadzie tyle,jeszce jakies pierdolki dla rodziny i znajmych:) Na wycieczki nie jezdziłam,bo tylko tydzien bylam,troche szkoda bylo mi czasu,a poza tym tak goraco bylo,ze mi sie nie chcialo. Jesli chodzi o jezyki,bez problemu mozna sie dogadac po angielsku,niemiecku,rosyjsku,czesto takze juz po polsku. Polecam Turcje na wakacje-mi bardzo sie podobala:)Jesli macie jakies pytania,w miare mozliwosci chetnie odpowiem.Moge przeslac zdjecia hotelu i okolicy:)
-
Nie polecam: -szamponu z pokrzywą Klorane-strasznie rzadki,śmierdzący,niewydajny i szczypie bardzo w oczy -kremu do depilacji Tanita-prawie nie usuwa włosków -kremu do rąk i paznokci Sepory i Sally Hansen-długo się wchłaniają,zostawiają na dłoniach nieprzyjemną powłokę -mleczka SPF 40 Lavery-bardzo tłuste,ciężko się rozsmarowuje Polecam: -podkłady clinique -puder Diora -krem nawilżający do stóp Ziaja -dezodorant do stóp Ziaja -mleczka do opalania Dax Cosmetics -wody termnalne Avene i LRP -krem nawilżający LRP -tonik-mleczko Dermedic
-
Oj, z tym unikaniem słońca to tak właśnie jest,wszyscy o tym mowią, ale to przeież niewykonalne.Ja np. wybieram się w te wakacje do Turcji.Zapytałam się lekarki,czy mogę,powiedziala,ze tak,tylko,ze musze chronic skorę kremami z najwyższym filtrem i w miare mozliwości chowac się w cień i tyle...Więcej się nie da robic. no chyba ze jeszcze nosic ubrania zldugim rekawem itd., takie przewiewne,ale ja na pewno nie bede tego robic, bo i tak sie poce jak mysz:(
-
Ja jeszcze się uczę. Nie,mnie nigdy nie swędzi ani nie piecze ta wysypka. Może spróbuj filtrów innej firmy?Mnie np.Bioderma,choc też bardzo chwalona i posiadajaca fotostabilne fitry,uczulała i niezbyt dobrze chroniła.
-
Oj tak, ja też od razu od słońca dostaję czerwonych plam, a rumień na twarzy mi się zaostrza.Nie ma rady-muszę przezły rok uzywac kremów z filtrami. W zimę i późną jesienią stosuje zwykłe kremy nawilżajace z SPF 15, ale latem,wiosną i wczesną jesienią koniecznie muszę używac tych z najwyższymi faktorami, czyli SPF 50+. Preferuję produkty Avene i La Roche-Posay, dobrze chronią, chociaż trochę mnie denerwuje ich tłustość.Ostatnio w Sephorze była promocja i udało mi się kupic aż 150 ml emulsji SPF 50 firmy Clinique w wygodnej tubie z klapką za jedyne 90 zł.Jest ona przeznaczona do ciała, którego zazwyczaj nie smaruje kremami z aż tak wysokim filtrem (wystacza mi 30), ale w tym roku wybieram się do Turcji i tam na pewno mi się przyda. Z tej serii jest tez dostępny krem do twarzy- 50 ml za 85 zł.Jak ten do ciała okaże się dobry, to wypróbuję i ten do twarzy.A ty jakich kremów uzywasz?
-
Napisałąs,że napisałaś do mnie na maila-nie dostałam od ciebie żadnych wiadomości.Na jaki adres pisałaś? Choruję już od prawie 4 lat.
-
Nie, Solupred nie jest dostępny na polskim rynku. Ja go kupuję przez import docelowy albo znajomi mi przywożą z Francji, tam wystarczy tylko miec receptę i można kupic w każdej aptece. Mnie też czasami bolą stawy, pomaga mi Voltaren w żelu. Tylko że bóle stawów w toczniu są nieco inne niz w rzs, ponieważ nie atakuja bolącego stawu jakies stany trwałe stany zpaalne.
-
Biorę francuskie sterydy-solupred, lek immunosupresyjny-imuran, lek przeciwmalaryczny-plaquenil,potas w tabletkach-kalipoz, na wzmocnienie serca-accard,wapno,wit.D3 i witaminy-falvit. A może te badania dałoby się zrobić prywatnie? Popytaj,zazwyczaj się da.Moze to trochę kosztować, ale jak się nie ma innego wyjścia...:(
-
Tak, tocznia układowego rumieniowatego.
-
Można kupić takie soki w sklepch z żywnością naturalną, ale są drogie (około 8-9 zł z butelkę 1,5 l).Już, lepiej chyba kupić wyciskarkę do owoców albo sokowirówkę i samemu robic napoje.
-
Można zrobic takie badania prywatnie (lekarz ci raczej nie da na nie skierowania), koszt około 200 zł. Nie słyszałam nigdy o tym leku. Ja biorę sterydy, leki immunosupresyjne i przeciwmalaryczne.
-
A co jest za lek, którym się leczyłaś? I ten który teraz bierzesz? O co chodzi z tymi ANA I AMA? A ty w końcu chorujesz na toczeń czy RZS?
-
Przepraszam-jesteś Marta,nie doczytałam:)
-
Nie u wszystkich ten motyl tak wygląda-jak już pisałam,u mnie nie jest i nigdy nie był aż tak widoczny. Martyna-jestem:)
-
Krzysiek-też słyszałam o tym soku z Noni,że bardzo pomaga chorym na toczeń.Nie wiem, czy to prawda. Zamierzam sobie kupic na wypróbowanie.
-
Odezwij się, taka jedna 30:(
-
Nie.Ta choroba polega na tym,że odporność, owszem, jest duża, ale skierowana w złym kierunku-przeciwko własnemu organizmowi. Dlatego trzeba przyjmować leki zminiejszające odporoność i jest ona przez to słabsza, ale nie jakoś drastycznie-ja tam wcale częściej nie choruję.
-
No i jak tam,taka jedna 30? Byłaś u tego lekarza? Co ci powiedział?
-
The Body Shop- szukam w Warszawie kosmetyków tej firmy
Leanne odpisał brownie na temat w Zdrowie i uroda
Kosmetyki The Body Shop można kupić w warszawskim centrum handlowym Złote Tarasy.Firma ma tam swój sklep.
