Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blondyneczka87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blondyneczka87

  1. No może to śmieszne ale nie tylko pozwala złożyć nogi a wręcz każe założyć noge na noge, potem jakas rozmowa czy wszystko wiem i wychodzi a ja leżę te 15 min- potem.się ogarniam i wychodzę :-) A co.do objawów @ też nie mam. Taki narazie spokój jest oprócz tam jakiś ciagniec albo chwilowego bolu jajnika ale nie zastanawiam się nad tym.więc nawet nie jestem w stanie powiedzieć kiedy to mam i ile razy dziennie :-)
  2. Amimi no mój lekarz każe mi leżeć 15 minut na tym samolocie ze zlaczonymi nogami :-) i doskonale Cię rozumiem ... ja mam tak samo - im mniej o tym mówię i myślę tym mniej analizuję bóle ciągnięcia i całą reszte- bardziej zajmuje myśli tym co będę robić w weekend :-) Ale tak na marginesie to nie możesz podchodzić tak pesymistycznie ze naprwno się nie uda... spróbuj wykrzesać z siebie chociaż trochę pozytywnej energi :-)
  3. Mon bez problemu dadzą i Tobie i mężowi L4 :-) Nie stresuj się :-) sam zabieg to chwila i po wszystkim gorsze sa te dwa tyg oczekiwania :-)
  4. Mon drożność miałam robiona ale pół roku przed pierwszą inseminacja . Lekarz też o to pytał bo jeśli nie miałaś robionej to lepiej zrobić. A co do inseminacji to tak to właśnie wygląda : mąż oddaje nasienie - oni wselekcjonuja nejlepsze - czekacie ok godzinki - wzywają Ciebie - ja miałam jeszcze usg przed sama inseminacja czy pekly pecherzyki - podają nasienie - Leżysz 15min - wstajesz i idziesz do domu - a za 2 tyg hcg:-)
  5. Amimi a bierzesz coś na stymulacje w tym cyklu? A co do testu to narazie mnie nie kusi . Szczególnie ze wtedy test pozytywny był dwa dni przed terminem @ i to tyko ten z rosmana bo inne wychodziły negatywne więc spokojnie czekam. Mon kurcze nie pamiętam co to były za badania ale napwebo cytologia i posiew , toxoplazmoza, hiv, ten wirus co się wątroby czepia ale nie pamiętam nazwy:-P , chyba jeszcze rozyczka i coś jeszcze. Było ich coś koło 7 no i mąż miał cos koło 5 ale mąż to tylko z krwi. Przed inseminacja robią Ci cały pakiet ale jak pytałam czy gdyby coś wyszło to mogą odwołać inseminacje to powiedzieli że raczej nie :-) A co do samego nasienia to po podaniu plemnikom pozywki podają Ci tylko te o prawidłowej budowie z ruchem A i B. Czyli te najlepsze:-)
  6. ~Mon dziś masz termin @ i nie testujesz? ~Kaszka staram się Ale tak całkiem wyłączyć to się nie da :-/ a szkoda :-/ ~Kamyczku a co za roznica jakie on ma teraz parametry nasienia skoro podchodzicie do in vitro :-) wybiorą kilka najlepszych i tyle :-) ~Amimi tak to prawda - wtedy też nic się nie działo ale z tego co pamiętam to wtedy było zupełnie sucho a teraz niekoniecznie.Ale do poniedziałku niedaleko to się wszystko wyjaśni.
  7. Kamyczku nawet jeśli przesuna procedurę żeby Ciebie podleczyc to robią to by były idealne warunki i żeby się udało za pierwszym podejściem dlatego przeszkody trzeba na samym początku wyeliminować :-) A ja czuję się normalnie. Chociaż im bliżej poniedziałku tym bardziej pojawia się jakiś stresik u mnie :-/
  8. Atomka tak strasznie mi przykro :-( aż mi się te chwile w szpitalu przypomniały i te wszystkie uczucia ... współczuję Ci strasznie... wiem że rozum podpowiada że skoro się nie rozwijała dobrze ciaza to donrze że tak wcześnie się skonczyla ale serce mowi co innego. 3maj się dzielnie !!! Może odrazu dostaniesz zielone światło i szybciutko zobaczysz dwie kreseczki. A co do personelu to jest jakas masakra... zero empati i jakby tam siedzieli za karę, nic dziwnego ze zadajesz pytania bo wkoncu Ciebie to dotyczy... szkoda słów na nich...
  9. Aga brzmi to rewelacyjnie i z tego co piszą zwiększa szanse na ciaze . Super !! Ja to niewiele wiem o in vitro dlatego tak Cię pytam o wszystko :-)
  10. Aga super wiesci u Ciebie :-) mówiłam że badania sa okej :-) bardzo się cieszę że ruszacie ze wszystkim :-) melduj na b ierzaco jak sytuacja;-) ale powiem Ci ta kwota to mnie przeraża ...
  11. Atomka jejku co Ty mówisz... do szpitala jedź jak Twojej gin nie ma. Może jeszcze nie wszystko przesądzone . Kaszka 3maj się !
  12. Aga to czekamy na wieści maomi super że się wszystko tak pomyślnie układa :-) zdrowo rosnij ;-) Amimi hcg mam zamiar zrobić w poniedziałek bo mój lekarz mi kazał bo od środy go nie ma i w zależności od wyniku powie mi co dalej a dla niego test nie jest wiarygodny i mam mieć wynik z krwi
  13. Amimi ja trzymam kciuki żeby tym razem sie udalo !!! Niby się mówi że musi być gdzieś przyczyna ale przecież nie zawsze. Różne są przypadki... a tak pozatym to przecież robiłaś mnóstwo badań i wszystko wporzadku więc może to faktycznie szczęście .... A u mnie tak ogólnie nic się nie dzieje . Jedynie jakoś tak dużo sluzu się pojawiło i czasami mam jakieś lekkie skurcze ... więc chyba nic z tego...
  14. Amimi bardziej sugerowalam się Twoim ostatnim cyklem bo z tego co pamiętam mowilas o jednym pecherzyku ale faktycznie teraz pamiętam że i 3 miewalas w cyklu... Kurcze to dziwne strasznie ... niby wszystko okej a ciazy nie ma... za co nas ten los tak każe :-(
  15. Amimi czyli to wygląda tak jakby Wam poprostu zabrakło odrobiny szczęścia . A może spróbuj stymuacji żeby pęcherzyków było wiecej bo wtedy jest większa szansa ze ktores zalapie ....
  16. Kaszka ufff to dobrze że to lekarz Ci zleca badania bo myślałam ze na własną rękę szukasz przyczyny. Niestety znam ten ból kosztu wizyt bo u nas już tyle kasy poszło ze ja przestałam już dawno liczyć... A u mnie dopiero w środę będzie tydzień po inseminacji i czuję się normalnie . Nie nastawiam się bo sama wiecie jak jest. Amimi a powiedz mi czy Ty robisz inseminacje na peknietym czy na niepeknietym pecherzyku ? Bo może to robi u Was różnice bo przecież ogólnie wszystko u Was jest okej...
  17. Amimi jak ja doskonale rozumiem Twoje zrezygnowanie... mnie też często dopada i taki ogromny żal czemu właśnie ja... Ale coz innego mi pozostało jak walczyć dalej. Mam nadzieję ze wkrótce wszystkie zostaniemy za ta walkę wynagrodzone:-) Kaszka a mnie dziwi ze zamiast lekarz to Ty szukasz przyczyny na własną rękę. Prolaktyna może być przeszkodą ale wydaje mi się ze ona miesza bardziej w zachodzeniu w ciaze i też nie masz jakoś mocno przekroczone tej normy .Jeśli Twój wynik jest prwidlowy to naprwno będziesz musiała ją zbić . Ale czemu nie działa w tym temacie Twój lekarz??
  18. Atomka lekarz mi kazał 19 września zrobić i dac mu znać bo od 20 go nie ma i musi mi powiedzieć co dalej w zależności od wyniku.
  19. Amimi czyli podchodzisz do inseminacji w tym cyklu? Atomka do środy już niewiele zostało ! Trzymaj się dzielnie :-) Kaszka jak wyniki?
  20. Kamyczku witaj !!! I nie dziękuję żeby nie zapeszyc :-) a u Ciebie widzę działania pełna para :-) dawaj znac co tam się dzieje u Ciebie . I tez będziesz miała jeden cykl z anty żeby wyciszyć jajniki?
  21. Atomka a no nie marudź i nie panikuj ale pisz do nas ciągle :-) staramy się Cię wesprzeć i nie nakrecac bo rośnie w Tobie maleńka istotka która potrzebuje spokoju żeby się u Ciebie zadomowic :-)
  22. Atomka od owulacji liczę . A jeśli masz cykle po 36 dni to owu jest coś koło 20-22 dc. I od tego terminu policz dni. Zobaczysz jak wyjdzie .
  23. Atomka nie dziękuję żeby nie zapeszyc ;-) A nie chcesz sprawdzić hcg? Może Cię to uspokoi. U mnie pecherzyk był widoczny tydzień po terminie @ a serduszko 2 tyg po . Ale wtedy miałam inseminacje w 12 dniu cyklu więc dokładnie wiem kiedy była owu. I od tego terminu sie liczy . Skoro nie wiesz kiedy była owu to może na wizycie nie minęły jeszcze 3 tygodnie żeby było coś bardziej widać . Nie stresuj się :-) kiedy masz kolejną wizytę ?
  24. Kaszka nie dziwię Ci się ze chcesz odpocząć i ze niech ciazy na siłę utrzymywac ciazy i urodzić chore dziecko... Ale jak już odpoczniesz to nic nie stoi na przeszkodzie żebyś ze wszystkimi badaniami poszła do innego specjalisty - może on będzie miał pomysł czemu się tak dzieje i co może być przyczyną. Nic mi stracisz a możesz zyskać... A co do tych 5 mln to okaże się za 2 tygodnie:-)
  25. Gościu może to zrobić zwykły ginekolog który ma obok siebie laboratorium. Niestety zazwyczaj lekarze mają gabinety swoje ale bez laboratorium więc inseminacje odbywają się w klinikach. Laboratorium jest potrzebne do obróbki nasienia . U mnie koszt samej inseminacji to 600zł, klinika Ovum. Plus wcześniejsza wizyta sprawdzająca jak sytuacja z pecherzykami no i przed pierwszą inseminacja dodatkowo są różne badania u nas koszt coś koło 200-300zł i one są ważne przez 6 miesięcy. No i Plus leki na stymulacje i lek na pęknięcie pęcherzyków .
×