Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

blondyneczka87

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez blondyneczka87

  1. Amimi pamiętam że to były zastrzyki które stosuje się do in vitro ale nazwy nie pamiętam. Lekarz w szpitalu powiedział ze najpierw trzeba odczekać 3 miesiące a potem przy naturalnych staraniach do 6 miesiecy powinna być ciąża jeśli nie będzie trzeba szukać przyczyny. Ja nie mam zamiaru czekać naturalnie ale u Reni ta zasada się sprawdziła bo mówiła że 7 miesiecy po poronieniu była ciaza a łącznie wychodzi 9 . Zobaczymy co u mnie się zadzieje. Narazie muszę czekać .
  2. Renia jasne ze to jest indywidualna sprawa tylko ze my będziemy się inseminowac więc to też troszkę inaczej. Mon a no pogoda piękna więc i nastawienie inne. A co do jajnika to mnie też boli prawy ale tylko wtedy kiedy zaczyna pracować :-) sprawdzone na usg:-)
  3. Dzięki Dziewczyny ale faktycznie nie chce już rozdrapywac ran. Dochodzę powoli do siebie chociaż czasem nadal płyną łzy. Teraz tylko czekam aż znów będę mogła wrócić do starań. A z tym że po poronieniu szybko się zachodzi w ciaze to nawet lekarz w szpitalu mi to powiedział i nawet sugerował żeby próbować naturalnie a nie inseminacje. Ale my i tak podjedziemy do inseminacji jak tylko dostaniemy zielone światło, bo z nasieniem męża nawet przy moim organizmie który jak twierdzi lekarz nastawiony jest na ciaze to naturalnie są marne szanse... Tylko jeszcze fizycznie muszę dość do siebie. Bo psychicznie dam sobie radę bo wiem jakie to uczucie być w ciąży i chce tego jeszcze bardziej :-)
  4. Amimi czuje się tak średnio ale powoli dochodze do siebie. Jeszcze krwawie i to mnie wkurza bo mogłoby się to już skonczyć. szczególnie jak chodzę to czuję że sobie ta krew kapie :/ masakra. A co do moich długich starań to tak jak pamiętacie poprzednia lekarka przez rok dawała mi antykoncepcje. U tego lekarza po trzech cyklach była ciąża. Powód u nas wg lekarza raczej po męża stronie ze względu na to że ma tylko 2% prawidłowych i to że one się sklejają ze sobą, no i *****iwość też nie jest jakaś super. Ale napewno zapytam o jakies badania pod kątem poronienia bo chciałabym oczywiscie dowidzieć się czy w tym nie ma mojej winy przypadkiem ale wizyte planuje dopiero na 5czerwca, minie wtedy 2 tygodnie. Ale powiem Wam szczerze że już chciałabym zacząć starania ... to czekanie jest najgorsze...
  5. Atomka dziękuję :-* Nie miałam żadnych takich badań więc napewno lekarza o to zapytam. Nie chce przechodzić takiej straty drugi raz...
  6. Zobaczymy co powie mi lekarz ale jak najbardziej zapytam o jakieś badania .
  7. Amimi i jakie badania robiłaś? I w którym coś wyszło?
  8. Amimi dokładnie tak. Ja tez zapytam o jakieś badania zeby znaleźć przyczyne o ile wogole bedzie bo w szpitalu mi powiedzieli że to raczej selekcja naturalna. Mam nadzieje ze na wizycie coś się dowiem i lekarz powie mi jaki mamy dalej plan.
  9. Aga serce moje jest w kilkunastu kawałkach. Dusze rozrywa mi żal. Ta ogromna pustkę jest w stanie zapełnić tylko kolejna zdrowa ciąża i mam nadzieję ze na zielone światło nie będziemy musieli długo czekac. Z mężem się wspieramy i wogole z całą rodziną ale to co ja czuje nie da się o pisac. Tak jakbyśmy z mężem za mało wycierpieli w życiu. Jak jestem sama w domu to ciągle płacze, muszę się nauczyć żyć od Nowa ale wiem ze już nic nie będzie takie samo... nawet nie chce mi się wracać do pracy ale będziemy potrzebowali kasy na kolejne podejście ... Ale ja nie mogę się załamać, bo chec posiadania dziecka jest jeszcze większa...
  10. Amimi ja właśnie mam antybiotyk . A zrobili mi usg dzień po zabiegu i wszystko wyczyscili tylko zostały jeszcze jakieś tam skrzepy i te skurcze mam wtedy kiedy macica je wyrzuca . A pozatym trochę czytałam na ten temat bo nic nie wiedziałam i fakatycznie tak może być tym bardziej ze jestem dopiero 2 dzień po zabiegu. I czazami boli mnie brzuch tak okresowo. Gdyby cos się nasililo to jasne że pojadę do lekarza. Musimy sobie jakoś z tym poradzić i przeczekac ten czas w którym znów będziemy się mogli starać. Nie będę kłamać ze jest mi lekko bo mo jest. Jest żal pustka rozgoryczenie i wściekłość czemu ja... Ale dzisiaj była u mnie moja mam i tak rozmawiałyśmy dzisiaj dużo i miała w czymś racje... bo ja trafiłam do szpitala w czwartek z dużym krwawienem i to wtedy oznaczalo ze cos dzieje się nie tak z plodem, dodatkowo spadł progesteron i mimo ze serduszko jeszcze bilo ja czułam że coś jest nie tak. Niby krwanienie zmalalo ja nie czułam już tych ciazowych objawów... i w poniedziałek wieczorem rozpoczęło się poronienie.... i skoro dzieciatko miało wadę to faktycznie może lepiej ze to się skończyło tak wcześnie i Aniolek wróci do nas następnym razem. Ciężko o tym pisać bo tęsknię za nim ale natura podjęła decyzję za mnie... teraz muszę wyleczyć rany i stanąć na nogi... Wam dziękuję za miłe słowa i za to że jesteście...
  11. Amimi miałam zabieg. Czytałam że skurcze są normalne ale pomyślałam ze zapytam bo za trochę mocne. A co do badań to narazie nic nie zaplanowali bo jeszcze nie byłam u mojego lekarza .
  12. Dzięki Dziewczyny ale narazie nie chce o tym pisać ale rozmawiam z rodziną i powoli stanę na nogi. Digital jeśli mogę zapytać. To czy też miałaś skurcze ? Bo ja mam i przypomina ja te okresowe . No i jeszcze krwawie trochę. Czy też tak miałaś?
  13. Aga też mi się tak wydaje ze poprzednio to było to samo. Bo krwawienie wyglądało podobno tylko to ostatnie było trochę mniejsze i jeszcze krótsze :-) ale dla własnego sumienia pojechałam do szpitala żeby sprawdzić czy z dzieciatkiem wszystko okej :-) Aga to faktycznie macie kupę roboty teraz i glowy na maksa zajęte. I masz rację. Ogarniecie sytuację z domem i potem uwagę poswiecicie staraniom :-) powiem Ci ze zazdrosze... moim marzeniem też jest domek ;-)...-
  14. Amimi to moze szykuje się jakąś pozniejsza owu. A który jesteś dc? A mój krwiak jest nie duży na 6mm i podejrzewam że poprzednim razem też tak było i po 3 dniach na usg nie było ani śladu. Leze dużo no ale ile można... troszke chodzę po domu :-) Dziewczyny jak tam u Was? Odzywajcie się :-)
  15. Dziewczyny wszystko jest okej. Krwawienie ustalo już wczoraj . Teraz tylko brudze tymi resztkami i leżę i to ma się wchłonąć . A ten krwiak nie jest duży. A na usg po tym krwawieniu z dzieciątkiem wszystko okej :-) Wizytę mam w nast środę. :-) Kaszka super że u Ciebie wporzadku. 3mam kciuki za ten cykl!!
  16. Kaszka no nie takie z górki, bo właśnie wróciłam ze szpitala bo znów pojawiło się krwawienie . Zrobili usg i okazało się ze zrobił się krwiak i on mnie tak wystraszyl. Z dzieciątkiem wszystko okej ale narazie mam leżeć...
  17. Mon ale po to jest to forum żeby właśnie obciążać go swoimi pytaniami wątpliwościami spostrzeżeniami i doświadczeniami więc pisz ,pisz i jeszcze raz pisz:-) A co do przeswietlenia to wydaje mi się ze możecie się starać normalnie ... a jak masz wątpliwości to najpewniej zapytac lekarza swojego, napewno odpowie :-)
  18. Amimi wiem że nie służy ale takie ciśnienie mam tylko na wizytach. No nie umiem nad tym zapanować ... dlatego lekarz powiedział ze najwidoczniej jestem.osoba mocno wrażliwą i będą wpisywać do karty ciśnienie które mierze w domu rano przed wizytą :-) A jak u Ciebie się sprawy mają?
  19. Dzięki Dziewczyny :-) już powoli ciśnienie spada ale muszę go kontrolować . Kamyczku, Wy też lada moment zobaczycie dwie kreseczki !!! :-)
  20. Maomi wizytę mam po 15. Ale już pije melise bo stres zaczyna się odzywać :-/
  21. Kamyczku super!! Gratuluję !!! :-) Teraz to będą już same sukcesy !!!
  22. Maomi ale superr!!! Fajnie że wszystko okej , dbaj o siebie i zdrowo rosnij :-)
  23. Hana bardzo mi przykro :-( ale tym bardziej rozumiem Twoja panike. Jeśli zadecydowalas ze testujesz jutro to napij się melisy i trzymam kciuki za jutrzejsze testowanie no i czekamy na wieści.
  24. Hana Twoje wątpliwości rozwieje tylko test ciazowy . Bo tak z objawów to jak wróżenie z fusów... ból brzucha może świadczyć zarówno o ciąży jak i i zbliżającym się okresie. Jutro masz termin @ wiec test już powinien coś pokazać
  25. Hana pytam bo faktycznie może być to początek okresu ale może również być za niski progesteron i jeśli jesteś w ciazy to powinnaś jak najszybciej dostać duphaston albo luteine na podtrzymanie. Zdarzało Ci się takie plamienie?
×