blondyneczka87

Gosciu a mąż badal nasienie?

Hana a robiłaś test ciazowy?

Aga no to super bo takie czekanje jest okropne ... teraz zaczniecie nowy cykl:-) a jak Wasze nastroje? Kamyczek miała startować z in vitro ale coś się nie odzywa do nas... Kaszka ja nie miałam badania na wrogość sluzu Ale inseminacja omija śluz więc nie było sensu. Mon dziewczyny mają rację . Ja czekałam ze może się uda i bardzo żałuję że wcześniej nie poszłam do kliniki bo straciłam mnóstwo czasu :-(

Mon- Aga ma rację, % prawidlowych w badaniu nasienia to nie to samo co sprawdzenie dna plemnikow. A co inseminacji to pomyslcie bo fakt dwa lata to dużo tym bardziej że wyniki macie okej. Pozatym w klinice może zaproponują inny lęk niż clo na stymulacje bo z tego co słyszałam to clo wpływa na niskie endometrium. Ile w tym prawdy - ciężko powiedzieć. A powtarzanie badań męża to trochę bez sensu bo jak widać ma dobre więc po co kolejne koszty na to samo badanie...

GoscMon to wyniki faktycznie są dobre az dziwne że Wam się nie udaje :-/ a może masz wrogi śluz ?? Gabi już nie robię bety. Ostatnia robiłam we wtorek tydzień temu i była 4800 i więcej nie robiłam. Czekam teraz na piątkowa wizytę :-)

Mój M miał podobną koncentacje ale tylko 2% prawidlowych i u nas pomogła inseminacja. Po dwóch latach mysleliscie o tym rozwiązaniu ? A jaki jest ruch A i B?

GoscMon dziękuję :-* A jak u Twojego M z ilością i *****iwoscia? No i trzymam kciuki żeby się udało!! Kiedy testujesz??

Renia chyba chodzi o to ze lekarz ze umiał jak odpowiedzieć dlaczego na początku ciazy miała takie zachcianki hehe śmieszne... Ale od tych błędów az oczy bolą...

Amimi ja nic nie czuję. Czasami mnie piersi zabola i tyle. Żadnych mdłości ani nic... Ale widzę że u Ciebie w tym cyklu się zadzieje. Kiedy planujesz wizytę u lekarza?

Aga ja po odstawieniu luteiny @ dostawalam 3-4 dni później. Powiem Ci ze strasznie wierzyłam w ta waszą inseminacje... Kaszka to widzę że @ sie rozkreca więc zaraz znów zaczniecie dzialac:-) Amimi szkoda że ta wredna @ przyszła. Masz jakiś plan teraz ?

Amimi jak ja Cię doskonale rozumiem... a teraz inseminacje będziesz miała u innego lekarza tak ? I masz rację - musimy zaufać lekarzowi i myśleć że wie co robi... a o mojej wizycie staram się nie myśleć bo zaczynam panikowac i się stresowac a to mi nie potrzebne :-)

Aga szkoda :-( przykro mi.. 3maj się ! Kaszka z jednej strony szkoda ale masz pewność że do zaplodnienia dochodzi . A jak sie samo wyczysci to w tym cyklu napewno zaskoczy bo organizm nastawiony jest na ciaze!

Amimi a Twoje wątpliwości wynikają z czego ?

Dziewczyny trzymam kciuki za wyniki. Aga nie ma się coś bać :-) będzie dobrze A u mnie jak zwykle coś :-P od momentu tego nieszczęsnego szpitala miałam wrażenie ze jakąś infekcja mi się rozkręca. Wczoraj troszkę się nasililo- brązowe uplawy Plus szczypanie :-/ ale narazie biorę lactpvaginal z kwasem mlekowaym i dziś jest nawet lepiej . Może się uda wygasic a jak nie to w pt pewnie dostane antybiotyk ... wiem że to częsta przypadłość i wiem ze nie za specjalnie można coś brać:-/ kiedy u mnie wkoncu będzie spokojnie :-/

No to Dziewczyny czekamy na wasze jutrzejsze wyniki:-)

Evi ja biorę encorton, luteine, acard i witaminy , narazue tyle... Teraz jak rozmawiam z koleżankami to bardzo dużo dziewczyn miało krwawienia na początku i maja zdrowe dzieci . Nawet się okazało ze mojA mama tak miała. Amimi to daj znać jak sytuacja się będzie rozwijać u Ciebie... Aga jak tam? Beta dziś czy jutro?

Kaszka tak mi przykro ale masz racje, powtórz bete w piątek ... jeśli się okaże że jednak maleństwo się nie utrzymało to masz zawsze pewność że ta komoreczka spotka się z plemniczkiem a to jest już połowa sukcesu. Trzymaj się i czekamy z Tobą na piatkowa bete.

Amimi jasne ze nie trać wiary bo póki nie ma @jest nadzieja. Któraś z dziewczyn pisała.ze jej testy pozytywne wychodziły dopiero po terminie @ . A każda ciąża jest inna więc nie sugeruj się pierwsza :-) a ja się czuję okej :-).nawet brzuch tak jakoś przestał boleć więc to chyba dobrze :-) staram się myśleć pozytywnie i nie przemeczac się i tyle :-) Kaszka to czekamy na wynik:-) jak pójdziesz na wizytę przed beta 1000 to możesz jeszcze nic na usg nie zobaczyć. To też zależy od sprzętu.

Animi mi to się wydaje ze za wcześnie zaszalalas z tym testem. Jeśli temp skoczyla w pt to owu równie dobrze mogła być w sobotę. I jak przjmiemy termin @ na sobotę to test z wtorku jest kompletnie nie miarodajny. Ja miałam termin@ na pt a nawet sobota ale dokładnie wiedziałam kiedy była owu i Pink test pokazał blada linię w środę popołudniu . W czwartek rano z porannego moczu bobo test nie pokazał nic. Więc widzisz jak to jest z tymi testami. A Pink test kupiłam w rosmanie:-) Kaszka nie ważna jest wartość ale przyrosty !! Mogłaś mieć późno implantacje i stąd mniejszy wynik ale pięknie rośnie i to jest najważniejsze :-)

Kaszka strasznie napędza stracha a w szpitalu zamiast uspokoić spotegowali mój strach. A co do bety to zgadza się. Moja pierwsza beta 12dpo to było 29. 13dpo-61, 15dpo-116. 17dpo-240,19dpo-590,21dpo1064. Więc jak widać przyrosty w różnych procentach i jak był ten tysiac to był widoczny pecherzyk. Lekarz powiedział mi że beta co drugi dzień powinna się tak mniej więcej podwajac. Jeśli przyrost będzie poniżej 66% trzeba się skontaktować z lekarzem . U mnie przysty były między 80a 150% i wszystko w normie. To nie matematyka:-) a co do serduszka to indywidualna sprawa bo ja mam wizytę 12maja i to będzie 7 tydzień i wtedy wg lekarza powinniśmy usłyszeć serduszko. Więc w 6 to przy chyba wczesniejszej implantacji bo ja nie startowalam z wysokiej bety...

Amimi a ile jesteś dni po owu? I przypomnij mi czy miałaś monit? Gabi dziękuję :-* a ta babeczka była mloda na moje oko 30-35lat... może za mało doświadczenia... jeszcze mi zaczęła mówić że to dobrze że krwawie sama i się wyczyci bo to lepiej dla mnie i dla przyszłych ciąż... nie odpowiedziałam nic... nie mogłam przyjąć tego do wiadomości... na szczęście dla mnie wszystko jest wporzadku i skończyło się na strachu i łzach.

Amimi bobo test zrobiłam 12 dpo i na tym teście nic nie było ... może po 30minutach jakiś cień... a w tym samym momencie pink test pokazał różową kreskę, blada ale rozowa i to nie z porannego moczu. On jest strumieniowy i pierwsza kreskę pokazał 11dpo popołudniu więc dla mnie Pink jest lepszy... niby ma napisane stężenie 25 ale wtedy nawet moje hcg tyle nie wynodilo bo dopiero dzień później było 29

Aga, atomka :-* Ale już wystraczy o mnie . Teraz posłucham co u Was bo swoich histori to mam już dość... Aga a czujesz się inaczej albo coś się zdarzyło odmiennego? Amimi mi test który wyszedł przed terminem to Pink test inne nie pokazywały nic... bobo test też nic... więc jest jeszcze nadzieja:-)

Dzięki Dziewczyny :-* no nerwów duzoo ale co nas nie zabije to nas wzmocni:-) A pozatym tyle zamieszania na forum zrobiłam że szok... sorry ale bylycie dla mnie mega wsparciem :-*DZIĘKUJĘ :-*

Dziewczyny jestem po wizycie i pecherzyk ma się bardzo dobrze . Na ekranie nie ma żadnych zmian. Prawdopodobnie moja kruszynka trafiła na naczynko i stąd krwawienie ... mam odpoczywać i się nie stresować :-) ufff kamień z serca... lekarz mówił że przeczuwał ze to wynik implantacji ale zawsze lepiej sprawdzić :-) Dziękuję dziewczyny za wsparcie !!! Jesteście Kochane:-* Aga to ja trzymam kciuki za pozytywną bete!!!