blondyneczka87

Aga wg mnie tragedi nie ma i jest naprawdę realna szansa że się teraz inseminacja uda:-) a o Twoim leku nie słyszałam, ale zapewne działa podobnie jak clo czy lametta:-) im więcej pęcherzyków będzie tym szansa wieksza:-) Bardzo fajnie że macie plan:-) Gościu to odzywaj się czesciej :-) razem raźniej

Aga tak myślałam ze bedzie lekarz chciał Was jeszcze raz inseminowac. A powiedz mi jaki wkoncu wyszedł Ruch w wynikach? A ilość spoko czyli tu się poprawiło tak? A Ty będziesz miała stymulacje przed inseminacja?

Atomka a no konkretny jest plan bo i lekarz jest konkretny więc mam nadzieję ze wkoncu będzie ten upragniony efekt... maomi ja mam wizytę dopiero za tydzien:-) Aga czekamy na info:-)

Maomi gratuluje !!!! SUPER !!!

Maomi oby!!! :-) Aga a no akurat dobrze że nam inseminacja wypadła przed świętami a nie w trakcie :-) A ja czekam na info od Ciebie po wizycie, ciekawe co Wam powie lekarz. A co do śluzu to powiem Ci ze śluz swoją drogą a owu jest na samym końcu więc nic straconego :-) czasami nawet owu jest wtedy kiedy już nie widzisz plodnego sluzu :-)

Digital cudowna beta... gratuluję ! Atomka a Ty chyba czekalas na @ prawda? Bo to oznacza ze zaczynasz walczyć razem z nami:-) Maomi kurczę myślałam ze chociaż Tobie się uda ... Ale ten los jest wredny. A ja już po wizycie. Mój lekarz nie był pocieszony ze ciąży nie ma bo on nie lubi porażek i mimo ze wszystko było wporzadku to sam stwierdził ze tak czasem poprostu jest . Ale teraz za to walczymy troszkę inaczej . Dostałam zastrzyki od 3dc. I te zastrzyki dostają dziewczyny które są stymulowanie do in vito. Powiedział mi ze skoro z tamtym lekiem się nie udało to sięgamy bo lepsze . No i wizyta w środę za tydzień żeby zobaczyć jak zareagowalam na zastrzyki i inseminacja albo w pt albo w pon za 2 tyg. Więc dla mnie przedświąteczny okres będzie bardzo intensywny:-)

Digital dzisiaj jest już dużo lepiej. Nie wiem dlaczego tak kiepsko przyjęłam to rozczarowanie :-( oczywiście nie zastąpiony okazał się mój M. Najpierw mnie poprzytulal i pozwolił się wyplakac a potem kazał ogarnąć i pomalować i zabrał mnie z domu zebym przesyala o tym myslec :-) a jutro mam wizytę i zobaczymy co powie lekarz.

Renia a no okrutny :-( i chyba pierwszy raz od roku poleciały mi łzy... oj ciężko jest... niech już przyjdzie ta @ Aga a no walczymy ! Nie mamy innego wyjscia.

Dziewczyny beta spadła poniżej 2. Czekam na @...

Gościu , Reni- dzięki Dziewczyny za dobre słowa :-* mam taką nadzieję ze wkoncu los się do nas uśmiechnie ... może to głupie ale dla mnie taka beta to krok do przodu. Robiłam bety czasami dużo wcześniej i po zastrzyku ale zawsze była poniżej 2 a w tych szczegółowych wynik 0,1-0,2. Dlatego ten wynik daje mi nadzieję ze w nast cyklu zobaczę bete już powyżej 5 i ze ta inseminacja ma jakiś sens u nas skoro coś drgnelo;-) ... może i się za bardzo ekscytuje bo to wielka niewiadoma ale taka nadzieja daje mi siłę do dalszej walki:-)

Aga super wiesci:-) czekamy na wieści po wizycie:-) Reni masz święta racje:-) ruletka jak nic:-) ja nawet nie liczę ze beta wzrośnie i wykaze ciaze bo to byłby poprostu cud:-) ale jestem ciekawa co się z nią zadzieje. Tak żeby móc powiedzieć lekarzowi i jak narazie okresu nie ma więc prawdopodobnie pojadę jutro na bete

Gosciu przy Twojej becie faktycznie miałabym nadzieję ze coś tam się zadzieje ale przy mojej nie ma szans. Poprpstu dziwi mnie ten wynik który nie jest w żadnej normie no i z ciekawości chociażby sprawdzę w sobotę co się z nim stanie o ile wcześniej nie przyjdzie @:-) Z moim M zadecydowalismy ze podchodzimy do kolejnej inseminacji - aż do skutku:-) Pozatym wczoraj natknęłam się na artykuł w którym było napisane ze normy te między 2 a 5 mogą świadczyć o tym ze komorka się z plemnikiem spotkala ale reszta się nie udała. Jeśli mój lekarz to potwierdzi to dla nas to duza informacja bo oznacza ze inseminacja w naszym przypadku ma sens :-)

No to jeśli mam tak liczyć to i tak jest 10 dni od inseminacji a zastrzyk był dwa dni wcześniej. Oj tam.. mało istotne... czekam dalej:)

Evi jak piszesz z telefonu to nie dodawaj usmieszków ani obrazków bo wszystko co jest po nich znika.

Aga bralam ovinette czy jakoś tak i od zastrzyku jest jakieś 12-13 dni a od inseminacji 10-11... :-/

Mam wynik bety 2,6... ciąża jest od 5 a kobiety niebędące w ciazy norma do 2... a ja ? :-/

Digital Super!! Gratuluję!!! Teraz odpoczywaj i zdrowo rosnij:-) a czujesz się inaczej?

Gabi dobry pomysł z tym przedłużeniem macierzyńskiego :-) A co do kluc to wiesz jak jest, na dwoj***abka wrozyla... jutro się wszystko wyjaśni...

Maomi ja nie brałam clo tyko lamette:-) ale po clo to raczej nie bo to już druga faza:-) A u Ciebie faktycznie fajnie by bylo jakby te dwie kreseczki się pojawiły :-) cudnie by się to u Ciebie poukladalo i za to trzymam kciuki ;-)

Maomi wiem że to różnie bywa z ta szyjka szczególnie jak się leki bierze ... chyba im bliżej czwartku to zaczynam.swirowac :-( Tym bardziej ze dzisiaj od rana do godz 14 miałam takie.mocne klucia w podbrzuszu ze myślałam ze się zwolnie z pracy i wrócę do domu leżeć ale nagle jakoś tak przeszło. Co prawda kluje czasami ale już rzadziej . Ale za to poczułam po tych bólach mokro i byłam przekonana że jak nic przyszedł okres ale okazało się ze nie więc czekam dalej... Maomi a będziesz robić bete czy sikańca? :-)

Atomka też mi się wydawalo ze masz już pierwsza @ za sobą ale to może przez te zmiany forum tak sie poplatalo wszystko... Aga a no czekam ale dzisiaj przy aplikowaniu luteiny wyczulam ze szyjka jest nisko i otwarta a to nie wróży ciazy :-/ ...

Maomi a kiedy dokladnie bedziesz testowac? Atomka właśnie na kiedy masz termin @?

Aga mam zamiar w czwartek rano iść na betę jeśli nic się nie wydarzy po drodze bo do czwartku mam luteine i będę wiedziała czy brać dalej czy przerwać a test z krwi już będzie wtedy wiarygodny ...

Digital superr!!! Gratuluję !!! Zdrowo rosnij i pisz jak tam sytuacja;-) Maomi mam coś koło 22-23dc jakoś tak. Dziś jest 8 dzień po inseminacji. A z tymi bólami to naprawdę dziwne ale nie mam porównania bo pierwszy raz insemonacja i pierwszy raz taki zestaw leków... Aga właśnie nie wiem czy sobie radze:-/ nie ma dnia żebym o tym nie myślała . Wiem ze będzie żal jak się nie uda ale z mężem o tym rozmawiałam.i nadal będziemy próbować inseminacji. Oj... ciężko... Ale jeszcze na tą chwilę nie jestem nakręcona aż tak bardzo więc daje jeszcze rade:-) Aga to piękny weekend się szykuje:-) i czekamy na wyniki Twojego M i wizytę :-)

Maomi póki nie ma @ jest nadzieja! Pozatym wiesz jak to z ta natura jest i wszystko jest możliwe więc trzymam kciuki i melduj jak sytuacja :-) A moje bóle przeszły. Czasami coś tam może zaboli ale to tak standardowo jak w drugiej fazie - raz czy dwa dziennie. Ale w czw i pt to ból był ciągły i od soboty przszlo . Dziwna sprawa....