blondyneczka87

wydaje mi sie ze Doris ma racje, slyszalam o prawidlowym przyroscie ponizej 100%, wiec moze powinnas zaczac wkoncu myslec pozytywnie? tym czarnowidztwem i stresem nie pomagasz naturze... jest prawidlowy przyrost wiec teraz musi byc dobrze!! Kamila a no sie spotykaja :-) tylko ja nawet nie wiem ktory mam dc:-/

Madziu a ta beta jest zla? szczerze powiem ze sie nie orientuje jak to z beta powinno wygladac... Kamila my chyba cos podobnie idziemy:-)

marianeczka to faktycznie wredna na Twoja szefowa:-/ mogla pogadsc z Toba a nie odrazu zwalniac:-/ atomka gratuluje !!! :-D

Madziu ale beta piekna:-) ja Ci nie pomoge w interpretacji bo nie wiem co i jak , najlepiej to wizyta u lekarza wyjasni jak sytuacja Ruda tak mi przykro ze z mezem macie kryzys ale sytuacja postepuje w dobrym kierunku?

Anilorak piekne wyniki:-) Madziu czekamy na Twoje:-)

kamyczku to tsh masz piekne:-) aga a no spadl mi dzisiaj kiemien z serca, wiem w czym problem bo moja gin nawet powiedziala ze to przez te tsh nie chce zalapac:-) wiem w czym problem wiec dzialamy:-) makowa panna progesteron tydzien przed @ a lh i fsh na 2-3dc:-) madziu a no fajna babka i juz duzo widziala i nie panikuje bez potrzeby i pptrafi moja panike sprowadzic na ziemie:-)

Aga u mnie moglo po tych hormonach wzrosnac i moze przez to sie ten guzek zrobil... ale w szoku bylam strasznym ze z 1,2 wzroslo az do 3,5... szalenstwo... Aga zawsze mozesz sprawdzic jak sytuacja z tsh w tym momencie

kamyczku ja tez tak uwazam ze mam za wysokie i ze to w tym moze byc problem... ale rok temu jeszcze mialam 1,5 -masakra... mam nadzieje ze to sie szybko zbija... A pecherzykow nie ma co zazdroscic... tak mi sie wydaje ze ta stymulacja wlasnie tych pecherzykow podniosla tsh :-( Ale chyba znalazlam powod niepowodzen Kamyczku a jak tam u Ciebie?

Hej:) dzięki Dziewczyny za wsparcie :) właśnie otrzymałam wyniki : 1] (a) TSH 3-ciej generacji 3,522 uU/ml (0,350 - 4,000) (a) FT3 3,35 pg/ml (2,60 - 5,40) (a) FT4 1,17 ng/dl (0,70 - 1,56) (a) anty-TG <6,4 U/ml (0,0 - 30,0) (a) anty-TPO 5,1 U/ml (0,0 - 12,0) (a) Kortyzol 20,60 µg/dl rano (7-9 godz.) 4,30-22,40 wieczorem (15-17 godz.) 3,09-16,66 dziwne mają jednostki bo jak tylko zobaczyłam wynik tsh to odrazu pomyslałam że jest za wysoki ale wg ich norm jest okej... troche się uspokoiłam... jutro moze zadzownie do mojej gin albo dam jej te wyniki na kolejnej wizycie... cały dzień dzisiaj byłam w mega stresie... ten kortyzol troche za blisko górnej normy ale wg mnie to uzasadnione bo naprawde bałam się co wyjdzie z tą torbielą... tylko teraz nadal nie wiadomo czemu nie ma ciązy...

atomka a no dokladnie... jak spadnie kamien z serca to prosto na odcisk:-( czytalam ze w wiekszosci takie guzki nie sa grozne ale moga namieszac, wiec hormony pokaza czy to powod braku ciazy czy nie...

Ja wlasnie wrocilam z wizyty i jestem zalamana:-( z jajnikami niby wszystko okej i w lewym jest pecherzyk 19mm ktory wlasnie peka a w prawym juz cos peklo bo jest plyn w zatoce ale problem jest gdzie indziej, moja pani ginekolog przeszukala wszystkie moje wyniki i mimo dobrego wyniku tsh zrobila mo usg tarczycy i wyszlo ze mam guzka 1cm, jak wrpcilam to sie poplakalam... jutro rano robie badania, okaze sie czy szczegolowe wyniki wykaza jakies nieprawidlowosci :-( tak strasznie sie boje :-(

Aga a jak Twoj kregoslup? Cloudlet jesli doszlo do za plodnienia to na mdlosci i wymioty jest za wczesnie, nie wiesz tak naprawde kiedy byla owu ale w tym momencie to targaja Toba mega nerwy i to powoduje te objawy... wyluzuj i poczekaj do terminu @

Coudlet jesli od owu minely raptem 4 dni to nie jest mozliwe czuc jakichkolwiek objawow ciazy, bo nawet jesli doszlo do zaplodnienia to organizm jeszcze o tym nie wiem wiec jak moze dac Ci jakis znak? podejrzewam ze ciagle o tym myslisz i sie stresujesz i stad te objawy, a co do ciazy musisz czekac do terminu @...

Madziu nie przepraszaj! Wszystkie walczymy o ten sam cel i kazda ma prawo opowiadac co sie u niej dzieje :-) po to tu jestesmy zeby miedzy innymi ppdtrzymywwac na duchu:-)

Madziu super wiesci, ja naprawde wierze ze wszystko bedzie wporzadku, uslyszysz serduszko i donosisz szczesliwie ciaze :-)

Coudlet,Madzia ma racje to jest za wczesnie na jakiekolwiek objawy ciazy, moga to byc objawy przebytej owulacji i drugiej fazy:-) Madziu jesli bylo czysto to super, 3mam mocno kciuki zeby wszystko bylo wporzadku i zebys uslyszala serduszko:-) a tak wogole to moze wlasnie normalne jest krwawienie w terminie @ przy tak intensywnym rozrzedzaniu krwi :-) czekamy na wiesci:-) Aga kurcze to kiepsko ze Cie te plecy tak dopadly:-/ kiedy macie wizyte u lekarza?

no miejmy nadzieje ze nie bedzie sie wieszac:-) madziu moze wszystko dobrze sie skonczy Szkoda ze @ poprzychodzila :-( kamuczku ja mam wizyte jutro:-), a wizyta najlepiej w polowie najdluzszego cyklu czyli gdzies kolo 14-15dc uCiebie Ruda moze to chwilowy kryzys... jesli wiecie w czym problem to moze warto powalczyc?

magda gratuluje:-) bedzie wszystko,dobrze, 3mam kciuki:-) atomka u mnie tez zaczyna aie okres rozciagliwym sluzem , a wszystko przez to ze progesteron spada i przewage maja estrogeny:-) wiec to jest normalne:-) a jak chcecie zmienic forum to niech ktoras zalozy watek na innym portalu i wklei link:-) ja bym to zrobila tylko nie wiem na ktorym :-/

Aga ja,od 2 cykli mam bole na dole kregoslupa, zazwyczaj ten bol byl przy okresie, podobno,przez to ze mam cofniety prawy jajnik, ale teraz boli nie tylko podczas okresu, i wg mnie to wlasnie od tego ze jajnik zaczal pracowac ale u mnie to jest inna sytuacja jak u Ciebie...

atomka dobrze slyszalas,o wit c , ja mojego tez nia faszeruje:-) a,co do preperatow to moze byc androwit lub fertilman, moj zazywal najpierw androwit a teraz fertilman bo ten drugi jest wlasnie specjalnie przeznaczony dla mezczyzn ktorzy staraja sie o dziecko:-) Ale to juz Twoj wybor bo obydwa sa dobre:-)

atomka przedewszystkim nie powinno sie im mowic wszystkich naszych przemyslen odnosnie nasienia, a co do badan to mozna to zalatwic w prosty sposob: pogadajcie sie i ustalcie ze jesli w ciagu 6,czy 12 miesiecy sie nie uda to on bez zadnego gadania zrobi badania ale do tego okreslonego czasu nie rozmawiacie o badaniu:-) ale lylac witaminki zawsze moze :-) pozatym stres jest zabojczy dla nasienia a mysl np o tym ze to z ich winy nie ma ciazy w niczym nie pomoze a napewno moze zaszkodzic... Moja Pani doktor sugerowala zeby poprpstu dawac witaminy, a na pyt po co, odp : dla wzmocnienia:-) i zeby absolutnie nie mowic ze to jego wina... Wiesz inaczej jest kiedy jest po badaniu i mniej wiecej wiadomo w czym rzecz, ale nawet jak nie wyjda zbyt dobrze to trzeba byc delikatna i powsciagliwa w osądach...

Aga mi sie wydaje ze moze Twoj M ma troche racji, ale zobaczycie co Wam powie lekarz... A partner Twojej kolezanki to mial,problem z iloscia czy z jakoscia? Faktycznie extra zareagowal na leki ale nie kazdy mezczyzna jest az tak podatny na leki i nie bez znaczenia jest to ze lekarze zawsze mowia ze leczenie nasienia jest dlugoterminowe...

Madziu a co do planow to jedynie wizyta u lekarza a potem zobaczymy co dalej:-)

Goscie tez mnie w......ją Aga jesli Cie urazilam pytaniem to przepraszam. Wiesz jaka jest moja sytuacja i wiesz rowniez ze mam podobny problem. A spytalam bo moja gin dala mi kilka wskazowek jak rozmawiac z facetem na ten temat, ale moze faktycznie nie bede sie juz odzywac bo gosci strasznie irytuje...

Aga czyli ilosc poszla do gory, to dobre wiesci, znaczy ze zareagowal na leki:-) musicie sie uzbroic w cierpliwosc, poprawa nasienia to dlugi proces, wg mnie to po roku brania lekow dopiero jest poprawa ktora faktycznie bedzie zauwazalna... znam ten bol ... a jak Twoj Mezczyzna zareagowal na wyniki?