Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tuturutu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Acha i postanowiłam kupić termometr (ale ten specjalistyxczny tym razem, nie domowy;) ) i zacząć pomiary od kolejnego cyklu:)
  2. Tak, ty sobie popijaj piwko, ja cos czuję, że też wkrótce się napiję:P. Temp.36,6...czyli jakby marne szanse:p To nic, to mój pierwszy miesiąc starań, więc jestem dobrej mysli;). Ale i tak pójdę na to badanie, żeby się pozbyć moich paranoicznych mysli;). Zobaczcie co znalazłam: \" doris26 Wiec z tym testem z krwi jest tak, ze naprawde mozna go robic od 6 dnia po zaplodnieniu - bo beta HCG bardzo szybko sie podnosi - tylko jesli ktos nie mial monitoringu cyklu, albo nie robil wykresow temperaturowych, albo nie ma objawow owulacji to nie moze byc pewny kiedy ona byla i dlatego w laboratoriach pewnie radza czekac az 2 tygodnie, bo wtedy jesli cykl byl prawidlowy to juz raczej napewno test wyjdzie dodatni. Ale wierzcie mi, ze jesli wiecie kiedy byla owulacja to wiecie kiedy prawdopodobnie doszlo do zaplodnienia i wtedy test mozna zrobic juz 6 dni po zaplodnieniu - jestem lekarzem. A testy sikane wykrywaja dopiero pewien poziom HCG i dlatego tak naprawde pozniej pokazuja ciaze - pisza na opakowaniu, ze juz po 6 dniach, ale jak sie doczytacie w ulotkach to, ze tak naprawde dopiero w dniu spodziewanej miesiaczki - a wiadomo, ze lepiej sie sprzeda jesli napisza, ze wczesniej pokazuje\" Jednym słowem...idę jutro!:D! Wyniki będą we wtorek:D! Wiem już jakie, po tej temperaturce, ale tak jak mówie-taki test pozowli mi się pozbyć ciąży urojonej, ogladania brzucha itp:p
  3. No ja też juz po sprzataniu, ból pleców i zawroty głowy wróciły:p. Zastanawia mnie tylko czy nie iść z tym do lekarza jeśli się okaże, że to NIE TO:p Wiecie, ja naprawdę uważam, że akurat w moim przypadku to równie dobrze mogą być objawy odstawienia tabsów... Małolepsza jakkolwiek by nie było, masz teraz pewność, że po pierwsze masz drożne jajowody a po drugie piękna pecherzyki! Kurcze no będę trzymac kciuki w kolejnym cyklu!:)
  4. Acha, zmierzyłam se temperaturę rano po przebudzeniu:37 st:p. Kurde mogłam nie mierzyc, bo się zaś nakreciłam:p. A tym sposobem będe też zmuszona zmierzyć i jutro i pojutrze itd:p. Żeby sprawdzić, czy sie utrzymuje na tym poziomie. Wiem, jestem nienormalna...Niby nie chcę sie nakręcac, ale to robię, przez to właśnie, że nie wiem:(. Dlatego chcę wiedziec w przyszłym tygodniu bo zaczynam siebie powaznie wkurzać:p
  5. No cześć babki:)! Dzisiaj objawów zupełnie brak:p:( Siedze na necie i czytam kiedy beta wykrywa ciążę...niby po 7 dniach...czyli, że w poniedz. mogłabym iść...ale w takim czasie wynik jest jeszcze watpliwy i trzeba by go powtórzyc, żeby sprawdzić czy jest przyrost hcg...wiec po co sie dwa razy kłuć...Bo wiem, że ten pierwszy wynik i tak mi nic nie da... Dlatego podjęłam decyzje, że pójdę po prostu w czwartek (wychodzi 10-11 dni od zapłodnienia), żeby wyniki na piatek były. Na tym etapie, jesli byłby wynik pozytywny, powinien już przekroczyć 5, czyli to stężenie, które równie dobrze świadczyć może o ciąży jak i o jkej braku;). A jeśli bedzioe ponizej 5, tzn, że na bank nie jestem;) I tym sposobem będę wiedziała, juz na święta;). Dobrze myśle? No dobra, biorę się za sprzątanie:)
  6. W poniedziałek (licząc, że owu była w zeszłą niedzielę) byłoby 8-9 po owu...Gdyby poczekać do czwartku to byłoby 11-12 dni po...Yhm...myslisz, że beta nic by nie wskazała nawwet wtedy? Bo ja to widze tak, że jeśli beta bedzie 0, to znaczy, ze w ogóle moge sobie dac spokój;). Ale jeśli będzie tam jakas wartość, to jest cień szansy...i wtedy trzeba by powtórzyć 27 żeby sprawdzic, czy jest przyost bety.... Kurde to jest niejasno napisane, bo beta podobno wykrywa juz 7 dniowa ciąże, ale teraz czy od ZAPŁODNIENIA czy ZAGNIEŻDŻENIA!:(?
  7. 18-19dc (okres dostałam wieczorem, wiec zalezy jak kto liczy 1dc;) ). Czyli wczesnie jeszcze, prawda:)?
  8. No, pa:) Ja dzisiaj iałam w pracy tylko zawrót głowy, ze dwa ukłucia w jajnikach i tez cisza:( Ale wszystko przede mna:) Bedę trzymać ciuki za wynik Twojego testu:)
  9. Bo wiecie, najgorsza jest ta niepewnśc i to, że mimowolnie zyje sie nadzieją...A ja juz chcę wiedzieć, czy tak, czy nie i tyle!:)
  10. No cześć bbaki:) Nie poszłam (wiem, wiem, zmieniam zdanie w każdej sekundzie:p) bo mi autobus uciekł:p. I dobrze sie stało chyba...Bo uznałam, że te objawy którymi tak się nakręcam to może byc po prostu efekt odstawienia tabsów! Dlatego poczekam jeszcze trochę i pójdę tak jak planowałam na poczatku pod koniec przyszłego tygodnia:). Ale naprawdę przestałam się nakręcać...Szczerze mówiąc nawet udało mi się zdroworozsądkowo podejść do tych objawów:) Justyna, odezwij się:) Małolepsza, masz rację z tymi staraniami:). Cierpliwość jest cnotą:)
  11. O rany laseczki, czuje się koszmarnie:(. Mam straszne zawroty głowy i okropnie, ale to przeokropnie boli mnie kregołsup:( Betę mam w ramach socjalnego za darmo, wiec...pójdę jutro:p:p:p. Oczywiscie może jeszcze nie wyjść:p. Ale może tez wyjść w sensie, że wynik;). A najwyżej tuz przed świetami pójdę po raz drugi;) Justynka smutne to z tą koleżanką:(. Ja mam pieska, robiłam toksoplazmozę niedawno, mam Igg dodatnie a IgM ujemne, czyli spoko, jestem uodporniona:). Zwierzatka nie są złe, przeciwnie jeśli ma się z nimi styczność, mozna sie jeszcze przed ciążą uodpornic;).Poza tym tokso mozna się zarazić nie tylko od własnego zwierzaka, ale poprzez kontakt z dochodami (np. tarzajac sie na trawie, na której kiedys była kupa:p) albo przez kontakt z surowym mięsem:( Małolepsza, widze, ze optymizm w Ciebie wstapił:D!Az miło sie Ciebie czyta:D! Dziewuszki, pewnie, że zajdziemy! W moim przypadku, to pierwszy cykl starań, wiec wszystko przede mna:) Justynka powiedz mi tylko, czy takie same objawy miałaś tez jak wxcześniej sie staraliscie, czy teraz sa one nasilone?
  12. Małolepsza to musiało być bolesne:( Ale dzieki temu wiesz, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby mieć bobasa:D! Kurcze to świetna wiadomość! Życzę Ci z całego serca, żeby Ci się udało do marca:)!
  13. Wiecie co? Nie wytrzymam dłużej:( Idę w przyszłym tygodniu na beta hcg z krwi...Podobno wykrywa ciążę 7 dni po zpłodnieniu...Nie ufam jakoś testom z apteki, nie będe się niepotrzebnie nakręcać;)
  14. justynka, he, he nie martw się ja mam tak samo:p. Jak powiedziała małolepsza, tego chyba ię nie da uniknąć:( Tez mnie brzuch pobolewa i czasami mnie boli w krzyzu, a ja raczej z tych bolacych nie jestem...tez juz schize miec zaczynam...boże jeszcze 1,5 tygodnia musimy wytrzymac... Małolepsza trzymam mocno kciuki, na pewno wszystko sie uda:)))
  15. Cześć babki:) Ja dzisiaj miałam straszne zawroty głowy...yhm...w sumie wole się nie nastawiać, żeby się nie rozczarować...I tak postanowiłam do tego podejść:)
×