Szczęśliwa kobieta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szczęśliwa kobieta
-
Kadareczko, a kto lubi? Nie smuc sie.... Ja dzis (kretynka do potegi) zaczelam czytac swoj pamietnik - ostatnie poltora roku przelane na papier.... Nie wiem co mnie podkusilo, bo caly moj dobry humor szlag trafil... Cale szczescie, ze komus wczoraj odmowilam.... Tez mi smutno.... tez nie ma mnie kto przytulic... Ale tamtemu milczacemu nie odpisze.... I kropka!
-
Cordulko, super:) Mi, nie wiem czemu tak sie dzieje, jestes fajna dziewczyna... Nie poddawaj sie Slonko, ale staraj sie tak o tym nie myslec... Poczekaj az ktos o Ciebie powalczy... tak choc troszke... Glowa do gory:) Szarku, jasne ze Cie lubie:) I milo mi, ze z wzajemnoscia:D A ja dzis dostalam pierwsza wiadomosc od tygodnia... od tego pana, z ktorym nie wyszlo... Nawet nie chce mi sie odpisywac, zaslanianie sie brakiem kasy nie jest dla mnie argumentem, ktory usprawiedliwia tygodniowe milczenie... teraz ja pomilcze, chyba na dobre.... Pozdowionka!!
-
Dzien dobry:) Huraaa, nareszcie mam net w domu:D Kadarko, film mi sie bardzo podobal, za wyjatkiem jednej sceny... to stepowanie bylo malo profesjonalne;) A przy okazji chcialabym pozdrowic swoj fanklub;) Reinmar, walki w kisielu Ci sie marza... Hehe, niedoczekanie Twoje:D KRZ, ja nic nie rozumiem.... Twoja ex zona, czy czyjas ex z ktora sie spotykasz? Zakreciles troche.... ;) Mi, bedzie dobrze.... Nic na sile Slonko:) Szarku, bardzo... ale to bardzo mnie cieszy ze jestes juz w pionie:) Ja rowniez:) Tak trzymaj! Cordulko, jak motylki? Biegnacy, jeszcze sie zakochasz, napewno! Jestes fajnym i naprawde przystojnym facetem, bedzie dobrze:) Pozdrawiam cieplo wszystkich i przesylam :D Milego weekendu!!
-
:D Jadę już sobie:)
-
KRZ, jeśli Kadarka pojedzie do Krakowa, osobiście skopię jej d..e;):D Ja zmykam do domu, a potem do mojej kochanej Gdyni:) Ostatnio naprawdę jakoś u nas pustawo... Panowie!!!! Haloooooooooooooooo!!!!!!!!!!!! Jest tam kto????????
-
Witajcie:) cztery dni nie mam w domu netu... Wczoraj zadzwoniłam do faceta, który mi go dostarcza, powiedział, że za pół godziny ktoś przyjdzie.... Czekałam trzy godziny, zrezygnowałam z zaproszenia na kawę, nie wspomnę że po powrocie do domu zastałam królika buszującego po całum mieszkaniu... Narobił mi na dywan i poobgryzał kwiatki.... Oj, byłam łagodnie mówiąc wkurzona wczoraj... Kto chce królika?????;) Dziś za to, o ile plany się nie zmieniły, udaję się do kina z Kadarką:D Pozdrawiam Was Kochani i miłego dzionka!! Aha... Kawa na stole:)
-
Dzień dobry:) Ja nadal w domu bez netu, dostawca robi sobie jaja.... Mi, trzymam się, nawet jest dobrze:) Kolega nie odzywa się od niedzieli, domyślam się, że nadal nie ma za co doładować tel;) Zresztą... nawet o nim już nie myślę:) Naprawdę... jest tak jak jakieś trzy lata temu, gdy byłam sama i dobrze mi tak było... Tak spokojnie, bez huśtawek.... Nie szukam na razie nikogo, guziczek w mojej głowie pt. \"facet\" został wyłączony na jakiś czas:) A dziś rano miałam gonitwę po domu za królikiem, uciekł mi z kuchni i buszował po kątach;) Mało się nie spóźniłam do pracy... Kadarka.... beznadziejny to wiesz kto jest.... napewno nie Ty:) Trzymaj się, już jutro kino:D Pozdrawiam Was ciepło, miłego dzionka!!
-
Dzień dobry:) Na końcu drugiej strony??? Oj, nieładnie;) Ja wczoraj nie miałam w domu netu, chyba złożę reklamację u dostawcy.... Podciągam nas troszkę i zapraszam na kawusię:)
-
Kadarka, słusznie:) Przestań się tylko obwiniać, za co? Za zaufanie, którym go obdarzyłaś? Za Twoją dobroć, dzięki której dostał kolejną szansę? Nie ma w tym Twojej winy!! Do piątku Słonko:) Witaj Reinmar:) Miło Cię widzieć:)
-
Kadarka, nie poddawaj sie Slonko... Jestesmy tylko ludzmi, slabymi istotkami ktore w pogoni za szczesciem popelniaja dziecinne bledy... Poczekaj, niech no kupie sobie te rolki:) Zapraszam na kawe Kochani:)
-
Zachód slonca na plazy w Lebie... Cudo:) Bylam dluzej w pracy i nie moglam sie oprzec, by skorzystac i wybrac sie na spacer.... Zimno....Zastanawialam sie co dalej.... ale juz wiem... nic, po prostu nic... On i tak milczy, wiec moze wszystko samo sie rozwiaze... A jesli sie odezwie to szczerze z nim pogadam, bo nic innego mi nie pozostaje... Na razie musze pobyc sama, tak bedzie najlepiej, nikt na tym nie ucierpi... Cordulko, ciesze sie ze choc Twoje motylki sie rozmnazaja:) Oby bylo nie jak u mnie, a raczej jak u Zmyslowej, tego wlasnie Ci zycze:) Mi... no to po pierwszym dniu:) Super, ciesze sie ze jestes zadowolona:) Biegnacy, Tobie zycze, bys nie zalowal swojego wyboru... I zebys wreszcie siebie odnalazl:) Ala, glowa do gory:) Dzis szarosci... jutro blekit nieba:) Dla wszystkich gorace pozdrowionka, mileg wieczoru!!
-
Biegnacy, mam nadzieje ze choc Ty sie trzymasz... W tym przypadku niewiele ode mnie zalezy, mam totalna blokade... Naprawde nie wiem co robic.... Szlag by to trafil!!!!
-
Biegnacy, mam nadzieje ze choc Ty sie trzymasz... W tym przypadku niewiele ode mnie zalezy, mam totalna blokade... Naprawde nie wiem co robic.... Szlag by to trafil!!!!
-
No i jestem....... Nie wiem co napisac..... Bylo milo, ale........ To \"ale\" jest wieeeelkie..... Zrozmialam, ze jesli nie uciekne, moge Go bardzo skrzywdzic, nie wiem co robic.... Ale dla mnie to nie jest TO:( Zrozumialam jeszcze, ze wcale nie brakuje mi bliskosci w ogole, ale bliskosci jednej konkretnej osoby... Shit shit shit!!!!!!! A pech chcial, ze akurat wczoraj, jadac na spotkanie ta wlasnie osobe spotkalam...... Mam chyba nie po kolei w glowie... A co do zlotu.... 14-go pracuje...:( Szkoda.... Wielka szkoda..... Milego popoludnia Kochani
-
Kadarka, hahaha, dobre:) Wlasnie wrocilam, pieknie usmiechnelam sie do pana w warsztacie i zmienil mi olej bez czekania;) Wchodze na forum a tu...:) No nie wiem Kadarka... jesli Ci panowie sa wolni, piekni i bogaci, to czemu nie;) Pozdrawiam Kochani i zmykam... do Sopotu tym razem.... Na spotkanie z..... I wracam jutro:D
-
Odezwal sie.... Ale niesmak pozostal... Chce przyjechac w niedziele, choc mialam wrazenie, ze woli bym ja przyjechala... Generalnie moja euforia opadla do poziomu bliskiego zeru... I albo niedziela sie uda i bedzie ok, albo to bedzie nasze ostatnie spotkanie... To bedzie Jego szansa... pierwsza i ostatnia... To tyle:) Dziwne to wszystko....
-
Cordulko, dziękuję:) Cału czas jednak mam cichą, malutką nadzieję, że wszystko się wyjaśni... I że weekend będzie miły... Słomka, witaj wśród nas:) Miło, nawet bardzo mi się zrobiło, gdy przeczytałam, że jestem Twoją ulubienicą:) Choć pojęcia nie mam, dlaczego... A co do Twoich uczuć, przeżyć... Pogoń drania! Zatruwa swoimi toksynami Twoje życie... Nie pozwól mu na to... Wiem jakie to trudne... Swoje toksyny wyrzucałam prawie rok... Niezły czas:P Trzymaj się dzielnie i zaglądaj do nas:) Mi... Powodzenia w pierwszym dniu w pracy! Ala, \"takie\" motylki zabijaj, moze pomóc?:) Panowie, nieładnie.... Reinmar, zadzwoniła?? Napisz coś!! Szarku, chyba zupełnie o nas zapomniałeś;) I czekam na wpis Czytelnika.... Wszystkie znaki na niebie i ziemii wskazują, że wkrótce się tu pojawi;)
-
KRZ, jasne że tak:) Uwielbiam pić kawę w dobrym towarzystwie:) Czy jest jeszcze ktoś chętny?:)
-
Witajcie przy kawce... Cordulko, jestem ciekawa... bardzo.... Ale chyba nie bedzie mi dane sie przekonac... Moj obiekt westchnien po prostu zamilkl.... Po przedwczorajszym otrzymanym tuz przed polnoca sms-ie z obcego numeru (jak sie pozniej okazalo - kobiety) ciszaaaa.... Byly piekne slowa (za piekne) a teraz? W zderzeniu z rzeczywistoscia naprawde dla mnie takie slowa nic nie znacza... Nic nie rozumiem... czekam, ale na co?? W tym momencie nie jestem optymistka, widze tylko czarny scenariusz... Najwyzej bede milo zaskoczona:) Tak czy inaczej zycie toczy sie dalej, ja zaraz do pracy, przede mna weekend, z ktorym nie mam pojecia co zrobic, bo niby bylismy umowieni, ale teraz to juz sama nie wiem.... CHOLERA!!!!! Milego dnia Kochani!
-
Szczesliwa:) Witaj!! Biegnacy... no i jak rozmowa? Czekam na wiesci z niecierpliwoscia:) I nie szukam dziury w calym, niepokoj jest niestety coraz wiekszy.... Nic nie rozumiem....
-
Dzień dobry:) No... to może ja dziś zaparzę:) Pyszna kawka na stole, czarna, biała, słodka, gorzka... do wyboru, do koloru:) Kadareczko, sprawdzę... nie należę do ludzi którzy nie ryzykują, całe swoje życie ryzykowałam... Niczego nie żałuję i nie mam zamiaru... ale wiem, że jak moja intuicja zaczyna krzyczeć, to nie bez powodu... Pozostaje mi czekać... Więc czekam.... Pozdrawiam wszystkich i miłego dzionka!!
-
Naszly mnie znow zle przeczucia..... Cholera jasna!!!!
-
Mi... To pewnie dlatego, ze \"glodnemu chleb na mysli\" :P Oczywiscie zartuje:) Ja po tym sexie poprosze Orgazm;):D Siedze wlasnie i maluje paznokcie na czerwono... Jutro do pracy wloze sukienke w bialo-czerwona drobna krateczke:)
-
Ho ho ho, jak tu sie erotycznie zrobilo;) I nasza \"choroba\" zaraza coraz wiecej osob:) KRZ, opowiadaj:) Cordulko, super, baaaardzo sie ciesze:D, Alu... bardzo milo widziec Cie usmiechnieta:) Zaraz na topiku \"samotnikow\" beda sami szczesliwi ludzie, dzielacy sie z pozostalymi swoim szczesciem:) Biegnacy, wracaj szybciutko do zdrowka, jest tak slicznie, ze szkoda chorowac! Usmiechnij sie ladnie do Kadarki, zrobi Ci zastrzyk, otuli kocykiem;) Wybaczcie, mam super humor:D Co prawda mialam spedzic dzis dzien z Moim Kochaniem, ale troche namieszalam przez weekend i przelozylismy.... Kurcze, troche zla jestem na siebie... Kadareczko, zabierz mnie na rolki.... tzn, naucz mnie jezdzic:) Chyba sobie kupie nowe i przyjade do Ciebie:) Przylaczam sie do \"sexu na plazy\".... Jak szalec, to szalec:)
-
Dzień dobry moje Słoneczka:) Oj długi i pełen wrażeń to był weekend:) O sobocie Wam już pisałam, wspominam ją naprawdę cudownie, potem cos (chyba w mojej głowie) się stało, mało wszystkiego nie przekresliłam.... Zdałam sobie sprawę, jak mało mi trzeba by wiać gdzie pieprz rośnie...Jak bardzo jestem nieufna i ostrożna... A facet? Zwariował na moim punkcie... I bardzo chcę wierzyc, że tak jest, a nie, że kolejny facet próbuje manipulowac moimi uczuciami... Ten wie... wie co przeszłam, jak bardzo się boję, chce pomóc mi to wszystko przezwyciężyć, chce czekać na mnie.... Jest kochany... Wczoraj przeżyłam pierwszą tego roku burzę, ogladałam ją z nadmorskiej promenady o północy:) Było ślicznie, ciepło, pachniało zielenią.... I tylko Jego było mi brak.... Piszę.... nie mogę się skupić, myśli bija się w mojej głowie... Dlatego życzę Wam miłego dnia!!