Szczęśliwa kobieta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Szczęśliwa kobieta
-
Dzieńdoberek:) Ja już dziś kończę pić drugą kawkę, i powiem Wam że strasznie nie chce mi się dziś pracować... Szarku, wiem jak to wszystko Cię boli, ale może Reinmar ma troszkę racji... Może już pora byś wziął się w garść?? Cofnij się do swojego pierwszego wpisu, wtedy był dużo, dużo gorzej, a jednak jesteś tu z nami i wydawało mi się że najgorszy czas już za Tobą... I pamiętasz? Obiecałeś mi coś kiedyś... Przyłączam się do iskierek mi... Co do spadania we śnie... Zauważyłam pewną prawidłowość (przynajmniej u siebie), częściej niespokojnie zasypiam i podrywam się na łóżku, gdy mam jakieś problemy, gdy się nawarstwiają i stres towarzyszy mi codziennie... A sny... Bywały straszne, raz przyśnił mi się wisielec, a że mieszkam sama, nie mogłam potem zasnąć, myślałam, że umrę ze strachu ... Innym razem coś (nie pamiętam co) sprawiło że ryczałam we śnie, obudziłam się zalana łzami, poduszka mokra, nie mogłam się uspokoić... To było straszne... Ale czasami podróżuję, bywam w miejscach pięknych, egzotycznych, choć nigdy tam nie byłam... A może byłam, a nie pamiętam? Hope... Nic dodać nic ująć:) Będę do tego wracać, jak tylko zacznę znów coś rozpamiętywać... Pozdrawiam wszystkich i miłego dnia:)
-
Mi... No jeszcze chwilkę z Wami pobędę... Szarku... Ja też miewam ostatnio dziwne sny, najdziewniejsze w nich jest to że śni mi się ktoś z kim byłam bardzo dawno temu, mój pierwszy facet... Nie wiem, chyba Go przywołałam, bo dziś zadzwonił do mnie.... z Irlandii... Tak spytać, co u mnie... Mi... małam dziś wenę... pisałam sobie na jednym topiku, ale nie jako Aalex, z jednym przemiłym, wrażliwym facetem... Dziwne uczucie, czułam, jakbym Go znała... dla Was robaczki;)
-
Buuuu.... Nie ma tu z kim pogadac?? No to dobranoc
-
Aaaaaaaaa... To już wiem skąd mój dobry humor!! Mi... rozdaje optymizm, a Ty wypiłeś moje zdrówko:) Dziękuję:)
-
Mi... Coooooooo?????????????;) Czytelniku:) Wypiłeś nasze zdrówko?? Już mi tu się tłumacz;):)
-
Witaj Szarku... Zastanawiałam się nad tym nie raz, ale doszłam do wniosku, że może nawet po śmierci wiemy, czujemy co się dzieje, jednak nie pamiętamy już tego co było przed śmiercią, to tak jak nie pamiętasz teraz tego, co działo się z Twoją duszą przed Twoim narodzeniem... To w skrócie... Jednak zaniepokoiło mnie to pytanie... Szarku!! Mam nadzieję, że nie masz złych myśli... Trzymaj się i bądź dzielny, bardzo Cię proszę...
-
Witaj Szarku... Zastanawiałam się nad tym nie raz, ale doszłam do wniosku, że może nawet po śmierci wiemy, czujemy co się dzieje, jednak nie pamiętamy już tego co było przed śmiercią, to tak jak nie pamiętasz teraz tego, co działo się z Twoją duszą przed Twoim narodzeniem... To w skrócie... Jednak zaniepokoiło mnie to pytanie... Szarku!! Mam nadzieję, że nie masz złych myśli... Trzymaj się i bądź dzielny, bardzo Cię proszę...
-
Mi... Na tego maila w tlenie mi nie przechodzi:( To ten sam na który wysyłałam kalendarz? Tamten mam na poczcie ale w domu... Buzia
-
Biegnący... Zaraz Ci wyślę:) Tylko Ty oczek raczej nie pocieszysz;) Zarezerwuj sobie biegnący_z_wilkami:) Pozdrawiam
-
Biegnący... Zaraz Ci wyślę:) Tylko Ty oczek raczej nie pocieszysz;) Zarezerwuj sobie biegnący_z_wilkami:) Pozdrawiam
-
AgaTa... Nie marudź;) tylko zaglądaj do nas w wolnych chwilach:) A jak chcesz pocieszyć oko tak jak dziewczyny, to napisz mi maila, odeśle Ci suuper kalendarz:D Mi... Spoko.. To był tak rzucony temat, bo akurat się nad tym zastanawiałam:) Przecież nie jest powiedziane że mamy o jednej rzeczy dyskutować bez końca:) Możemy przecież zawsze pogadać o pogodzie;) Buziaki dla wszystkich!
-
Dzień dobry:) (Mam nadzieję;) ) Pijąc poranną kawkę, czytam sobie wypowiedzi panów i tak: Biegnący... Jak to WSZYSCY się uwzięli?? Nikt przecież nie generalizuje że wszyscy faceci są źli, popaprani itp... Sama znam wielu bardzo wartościowych facetów i chwała im za to, że przywracają mi w Was wiarę... Szczęśliwi ci Twoi koledzy, a ich kobiety tym bardziej, jeśli jest jak mówisz... Reinmar... Oj jesteśmy takie, ale tylko czasami:P Ale boskie zawsze!!;):) Pozdrawiam wszystkich i do pracy:) Miłęgo dnia!
-
Oj Pepper;)
-
Oj Pepper;)
-
Dzięki dziewczyny:) Z tym byciem facetem, wcale nie żartowałam, czasem się zastanawiam, czy nie byłoby tak lepiej... Zawsze miałam wrażenie że faceci mają łatwiej w życiu... Co o tym sądzicie? dla Was:)
-
Dzień dobry:) W takich dniach, jak dziś chiałabym być facetem!!!! Buuuuuuuuuu........ Kto mo zrobi kawkę i kupi tabletki????
-
Dobrywieczór:) Mi... Dziękuje za prześliczne widoczki, naprawdę cieszą oczy:) Tak sobie myslałam, czytajac Was, że od paru lat marzy mi się wyprawa po całej Europie takim wozem campingowym (nie wiem jak sie to nazywa:) ) Jednak marzę, by odbyć tą podróż we dwoje z kimś kogo kocham... Chcę jechać sobie w nieznane, spac na przypadkowych campingach.. zupełnie spontanicznie:) Dziś za to dla poprawy nastroju wybrałam się do mojego kochanego Sopotu, po prostu na spacerek:) Był piekny, słoneczny dzień, jeszcze piękniejszy zachód słońca... Tego mi było trzeba:) Cordula... wiem ze marzenia sie spełniają... Doświadczyłam już tego nie raz:D Dlatego głęboko wierzę, że kolejne również się spełnią i dlatego mimo przeszkód i ciężkich chwil czuję sie szczęśliwa:) Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego wieczorku, a tym, którzy dziś balują udanej zabawy:) Wypijcie nasze zdrówko!!
-
Mi... Przyślij mi na maila!! Please:) Ustawię sobie tapetę z górami!!!:D
-
Witajcie wieczorową porą:) Szarku... Oby jutro było lepiej, spróbuj chociaż sie tak nie katować... Trzymaj się dzielnie! Tym z gór marzy się morze... mi marzą się góry... Nie byłam tam już z dziesięć lat... I tak się mówi o tym materialiźmie itp... Ale przyznajmy otwarcie, że każdy z nas nim jest... W mniejszym lub większym stopniu... Życie nas do tego zmusza, bo dla wielu z nas nie jest to bynajmniej pogoń za kasą a walka o byt każdego dnia... Ja tak już walczę parę lat, dopięłam swego:) Ale coś kosztem czegoś niestety... I tak wracam do tych gór, w których tak dawno nie byłam... Najpierw studia i równolegle praca, brak kasy i czasu; potem, już na swoim, w nowym mieście, nowej pracy a wszystko co zarobiłam szło na utrzymanie, z urlopem tez krucho ale najgorzej z towarzystwem... Więc tak sobie marzę o tych górach, o wedrówkach, pieknych widokach... No i się rozmarzyłam:) Co do optymizmu, Mi.. podziel się troszkę:D na dobranoc dla wszystkich
-
Szarku... Teraz Ty? Mamy dołki na zmianę?? Może kanapeczkę z kremem orzechowym?? Albo herbatke? Nie mam nic więcej... Zakupy zrobię jutro;) Trzymaj się:)
-
Szarku... Teraz Ty? Mamy dołki na zmianę?? Może kanapeczkę z kremem orzechowym?? Albo herbatke? Nie mam nic więcej... Zakupy zrobię jutro;) Trzymaj się:)
-
Szarku... Teraz Ty? Mamy dołki na zmianę?? Może kanapeczkę z kremem orzechowym?? Albo herbatke? Nie mam nic więcej... Zakupy zrobię jutro;) Trzymaj się:)
-
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1513125&id_f=4 Ten pan się popisał... Mam nadzieję że nie wszyscy faceci tak myślą jak on....
-
Hope... Podpisuję się pod tym obiema rączkami:D Choć nie mam dziecka, wiem że będę je mieć i nie chcę wtedy tułać się od jednego wynajmowanego mieszkania do drugiego... Nie chcę miec na utrzymaniu faceta... I nie szukam również bogacza, co to to nie... Ma być zaradny, ambitny ale nie zepsuty;) Brawo Hope!!:)