Szczęśliwa kobieta

Witam wszystkich:) Nad morzem pięknie:) Słoneczko grzeje!! Raf => Jejku, pierwsze co mi przyszło do głowy to \"o nieeeeeeeeee\" Naprawdę chciałabym, żeby Wam się udało, ale.... wiesz dobrze o czym myślę... Ja podobnie jak Szczęśliwa (którą pozdrawiam gorąco) ale nieco krócej:) spotykam się z kimś i jest coraz ciekawiej:) Co prawda to mężczyzna po przejściach, ale my po takich również jesteśmy:) Jest uroczy, inteligentny i bardzo czuły... \"Motyle w brzuchu\" mam bez brzerwy, gdy o Nim myślę:) Pozdrawiam cieplutko Trzymajcie się i nie traćcie nadziei:)

Raf => Nie pozwól sobie na to, nie pozwól, by takie myśli burzyły Twój spokój... Ja w tej chwili jestem okrutnie rozdarta... Z jednej strony wspomnienia, uczucie, które wciąż jeszcze tkwi we mnie; a z drugiej radość spotkań z niezwykłym człowiekiem... No i nadzieja, że pomogą mi one zapomnieć i żyć dalej:) Życzę Ci, abyś zaczął żyć bez miotania się i wahania, czy słusznie postąpiłeś, a jednocześnie byś przechował wspomnienia:) Kejtusia => Tobie również tego życzę:) Trzymaj się dzielnie! A o NIM napiszę kiedy indziej... Praca:( Pozdrawiam:)

Raf => Nie pozwól sobie na to, nie pozwól, by takie myśli burzyły Twój spokój... Ja w tej chwili jestem okrutnie rozdarta... Z jednej strony wspomnienia, uczucie, które wciąż jeszcze tkwi we mnie; a z drugiej radość spotkań z niezwykłym człowiekiem... No i nadzieja, że pomogą mi one zapomnieć i żyć dalej:) Życzę Ci, abyś zaczął żyć bez miotania się i wahania, czy słusznie postąpiłeś, a jednocześnie byś przechował wspomnienia:) Kejtusia => Tobie również tego życzę:) Trzymaj się dzielnie! A o NIM napiszę kiedy indziej... Praca:( Pozdrawiam:)

Witajcie:) Kejtusia, co się stało Skarbie? Nie łam się... Chmury wiaterek rozwieje i słoneczko znów zaświeci:) Dla mnie chyba zaświeciło... Choć ostrożnie i z dystansem podchodzę do tego, co się dzieje:) oczywiście pojawił się facet, bardzo interesujący:) W wolnej chwili napiszę więcej:) Q => Dziękuję za pozdrowienia:) Ja pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia:)

No faktycznie:) gdyby oceniać moją siłę po tym, czy znam się na autach, albo po długości włosów to okazałoby się że jestem długowłosą blondynką;) Bo z autem sobie nie radze... a włosy mam długie;) Ale blondynką nie jestem, slabiutką kruchą kobietką też nie:) Pozdrawiam

Dzień dobry wszystkim:) Kejtusia Jasne że wiem:) Ja też wciąż sobie powtarzam, że tak napewno miało być, że pewnie nas czeka coś lepszego w życiu:) Zmysłowa ma rację, że nawet silne kobiety potrzebują czułości i miłości (a może przede wszystkim te silne?) Ja też marzę o facecie, przy którym poczuję się bezbronna, taka malutka;):) Cóż... Cały czas czekam:) Dziś spotykam się z jednym, hmmm... mam nadzieje że będzie miło:) Pozdrawiam Miłego dnia:)

Ja właśnie wychodzę z pracki:( Czytelniku:) Udanego urlopowania dla Ciebie (oczywiście w policzek);) Dobranoc wszystkim!

Ja właśnie wychodzę z pracki:( Czytelniku:) Udanego urlopowania dla Ciebie (oczywiście w policzek);) Dobranoc wszystkim!

Zmysłowa!! BRAWO:) Przecież nie o to chodzi, byśmy udawały kogoś innego. Czasami mam wrażenie, że ci faceci, którzy boją się nas, SILNYCH Kobiet, sa po prostu zakompleksieni... Cóż... Szkoda Pozdrawiam:)

Czytam sobie, czytam i .... gubie się, nie mogę się w pracy skoncentrować na rzeczach pozazawodowych, chyba sobie wydrukuje wypowiedzi z kilku ostatnich dni, to może będę mogła się do nich odnieść:) Zresztą może nie powinnam, życie nie doświadczylo mnie tak okrutnie, jak niektórych z Was... Ból, po tym co mnie spotkało powoli mija, z dnia na dzień okulary przez które patrzę na świat są coraz bardziej różowe;) Smutki precz!!!! Kejtusiu:) By dosięgnąć gwiazd trzeba bardzo chcieć i uwierz mi, że jeszcze Cię to spotka:) Próbuję się wczuć w Twoją sytuację i podziwiam Cię za to jak sobie radzisz... To przykre, że faceci tak postępują (nie wszyscy, oczywiście) a to świadczy tylko o tym, jak bardzo są niedojrzali... Możliwe, że to co się wydarzyło oszczędziło nam cierpień w przyszłości... Myślałaś kiedyś o tym w ten sposób?? Q => Nie gniewaj się;) Wiele nie pisałam, są na tym topiku smutniejsze historie... Może podziel się swoją?? A może lubisz być anonimowy?? Masz w tym jakiś cel?? Pozdrawiam wszystkich

Witam wszystkich w piękny słoneczny dzionek:) Ok, Q:) Mam nadzieję że mówisz prawdę... (a w zasadzie piszesz;)) Mail pojawi się jak klikniesz na mój nick:) Tylko dziwię się, ze akurat do mnie zwracałeś się w swoich wypowiedrziach, to wywołało u mnie pewne podejrzenia... Gdybyś wiedział co przeżyłam, zrozumiałbyś moją nieufność... Może napisz co mamy wspólnego? Pozdrawiam:) Halo!! Gdzie wszyscy??

Q => Nie lubie takich zagadek... Jeśli masz ochotę napisz coś więcej na mój adres mailowy, ok? Podejrzewam, że jestes kimś kogo znam, może nawet dobrze... Jeśli tak, odpuść sobie, ok?? Ja już uciekam:) Dziś ide \"zwiedzać\" ruchome wydmy:) Szczęśliwa, wszyscy jesteśmy ciekawi co u Ciebie:):) Pozdrawiam wszystkich Miłego wieczorku:) Do jutra!!

Witajcie dziewczynki:) Kadarka, powodzenia!!!! Kejtusia, jak humorek? Pozdrawiam

Dzień dobry:) Gdzie się wszyscy podziali?? Przecież to nie jest czas urlopów;) Q => Czy my się przypadkiem nie znamy?? Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia:) A ja do pracki...

Zysłowa, marzę o tym by osiągnąć taki stan, by móc o sobie powiedzieć: zaczynam żyć od nowa, że jestem spokojna, cierpliwa... Ale głęboko wierzę w to, ze wkrótce tak się stanie:) I będę bardzo szczęśliwa, gdy któregoś pięknego dnia otworzę oczy, uśmiechnę się i poczuję się zupełnie wolna:) Chyba dopiero wtedy będę zdolna do stworzenia kolejnego, mam nadzieję już zdrowego, związku... Dziękuję Wam, że jesteście!! Chcialabym zajrzeć tu później, ale skoro nie mogę, to do popisania jutro:) Pozdrawiam A dla Panów

Dzień Dobry wszystkim:) Raf, Kejtusia, Tanasza:) Wielkie dzięki!!!! Macie rację:) Nie pozwolę sobie na to, by ON bawił się moimi uczuciami, a na forum zajrzę zawsze, gdy będę miala coś do powiedzenia:) Dzięki Wam naprawdę czuję się dużo lepiej... Napisalabym coś więcej, ale praca... Wiem Raf, praca nie zając;) Jednak zapowiadają się dziś nadgodzinki... Później zajrze, może będzie nas tu więcej:) A gdzie szczęśliwa?? A szczęśliwy?? Co się dzieje z Agą?? Witam Boginko:) Pozdrawiam wszystkich i milego dzionka:)

Ok Raf, będę omijała je z daleka, ale cholernie to trudne... Czy to żałosne, gdy zupełnie obcym ludziom się zwierzam, że dzięki temu trochę mi lepiej? Czy to powód, by - do niedawna bliska mi osoba - drwiła sobie z tego?? Przynajmniej już mam pewność, że co było, nie wróci... Ja też chcę się z Wami napić piwka:) Kończę już prackę, więc pojawię się tu dopiero w poniedziałek. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego, słonecznego weekendu:) papa

Dzięki Raf:) Dziś doła zakopie, a jutro kolejny się pojawi... Kurcze, tydzień temu lepiej mi bylo niż teraz:( Kejtusia, on tak twierdził, ale napewno inaczej rozumiemy to słowo... Jeśli się kogoś kocha, oddaje się mu calego siebie, czy tak? A może się mylę?? Buu...

Dzięki Raf:) Dziś doła zakopie, a jutro kolejny się pojawi... Kurcze, tydzień temu lepiej mi bylo niż teraz:( Kejtusia, on tak twierdził, ale napewno inaczej rozumiemy to słowo... Jeśli się kogoś kocha, oddaje się mu calego siebie, czy tak? A może się mylę?? Buu...

Sorry za te 4 wpisy... coś internet sie wiesza:) Przepraszam Raf:) Nie przywitałam się, więc Dzień dobry:) Mieszkam nad morzem, myślę wlaśnie, że jutro wybiore się na dluuuugi spacerek... Może to mi pomoże rozladować napięcie i obnizyc ciśnienie, ktore pewna osoba skutecznie mi dziś podniosla...:( Dopada mnie dół:(:(:(

Sorry za te 4 wpisy... coś internet sie wiesza:) Przepraszam Raf:) Nie przywitałam się, więc Dzień dobry:) Mieszkam nad morzem, myślę wlaśnie, że jutro wybiore się na dluuuugi spacerek... Może to mi pomoże rozladować napięcie i obnizyc ciśnienie, ktore pewna osoba skutecznie mi dziś podniosla...:( Dopada mnie dół:(:(:(

Obiecanki... Tez nie raz mówil ze już się nie skontaktuje, ale za jakiś czas wracal jak bumerang... Teraz już wiem po co:( Wyrzucam sobie swoją naiwność i głupotę... Oczywiście już mnie wytropił na forum (zresztą nie ukrywalam, że tu zaglądam...) No i teraz dostalam wiad: \"Jak czytam twoje wypowiedzi na forum żal mi się ciebie robi > proponuje zainstaluj sobie net w domku będziesz mogła dłużej > się żalić a tym samym wyszukiwać nowego partnera\" Nie powiem co napisal potem:( Jak ktoś taki mógl twierdzić że kocha?? Mam dość:(;(

Obiecanki... Tez nie raz mówil ze już się nie skontaktuje, ale za jakiś czas wracal jak bumerang... Teraz już wiem po co:( Wyrzucam sobie swoją naiwność i głupotę... Oczywiście już mnie wytropił na forum (zresztą nie ukrywalam, że tu zaglądam...) No i teraz dostalam wiad: \"Jak czytam twoje wypowiedzi na forum żal mi się ciebie robi > proponuje zainstaluj sobie net w domku będziesz mogła dłużej > się żalić a tym samym wyszukiwać nowego partnera\" Nie powiem co napisal potem:( Jak ktoś taki mógl twierdzić że kocha?? Mam dość:(;(

Obiecanki... Tez nie raz mówil ze już się nie skontaktuje, ale za jakiś czas wracal jak bumerang... Teraz już wiem po co:( Wyrzucam sobie swoją naiwność i głupotę... Oczywiście już mnie wytropił na forum (zresztą nie ukrywalam, że tu zaglądam...) No i teraz dostalam wiad: \"Jak czytam twoje wypowiedzi na forum żal mi się ciebie robi > proponuje zainstaluj sobie net w domku będziesz mogła dłużej > się żalić a tym samym wyszukiwać nowego partnera\" Nie powiem co napisal potem:( Jak ktoś taki mógl twierdzić że kocha?? Mam dość:(;(

Kejtusia, jakbym czytala, co sama napisalam... próbowalam wszystkiego, najpierw zerwania kontaktu, potem \"przyjaźni\" (haha), co niestety przynioslo falę kolejnych problemów i rozterek... Miotalam się tak cale wakacje, kompletnie sobie je zepsulam przez to:( Już jest dużo lepiej, jednak mam gorsze dni... ostatnie dwa takie były (zaczęło się od jego maili...) Raf, w wolnej chwili i przypływie weny twórczej;) wyrzucę z siebie swoje smutki... I nie tylko;):) Kurcze... Może ktoś tak jak ja nie ma planów na ten weekend?? :( Pozdrawiam