annacz82
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez annacz82
-
Mam problem...codziennie boli mnie głowa,raz bardziej,raz mniej,ale codziennie łykam na to jakiegoś procha.czy to może być tętniak?mąż mówi,że to z nerwów,ale tak codziennie?doradźcie coś,bo z tą moją nerwicą jestem pewna,że to tętniak i lada moment umrę.to chore,ale tak myślę...
-
Cześć wszystkim:) Dzisiaj minął mi dzień bez ataku, hehe... i takjakoś lżej mej duszy;)Lekarka poradziła mi zwiększyć dawkę asentry o połoweczkę. Poza tym dziewczyny byłam wczoraj w szpitalu, u babci męża i zobaczyłam tyle cierpienia!Na tym oddzial,co babcia leżały same staruszki- takie umierające kruszynki:(((
-
tak marijke, lekarz rodzinny.
-
Lola, sądzę,że powinnaś wykupić te leki. Jeszcze w zeszłym roku myślałam jak ty- poradzę sobie sama,nie ma sensu się truć, no i bałam się...ale z nerwicą jest tak,że cholera wraca! ja nie ruszam się z domu bez leków na uspokojenie. kup te lekarstwa i pomyśl,że gdybyś miała kolejny atak, masz pod ręką lekarstwo.
-
te plamienia mam tylko dzisiaj, także nie jest to jakaś dramatyczna sytuacja, a ja przybieram sobie do głowy. a mój mężulek stara się,ale prosta sprawa: ten kto widzi, nigdy nie zrozumie niewidomego:( dzięki:)
-
Napiszcie coś...mój mąż nie jest w stanie mnie zrozumieć...
-
Podaję łapkę:) dziewczyny, wyleczyłyście się z tego?
-
Nie mam już siły, właśnie czytam ,że takie plamienia to może być nadżerka, rak szyjki macicy i jestem z tego powodu na prawdę przeszczęśliwa...co polecacie na uspokojenie? i znacie jakiegoś dobrego psychoterapeutę z Krakowa?
-
cześć wszystkim! ale dzisiaj miałam fatalny dzień- najpierw wybrałam się z koleżanką do galerii na kawkę i tam mnie dopadła nerwica- miałam uczucie,że zaraz padnę, oblały mnie zimne poty, dreszcze, żołądek miałam jak z kamienia. Dobrze,że miałam przy sobie neurol, bo jakoś powolutku przeszło. A miało być na luzie, babskie wyjście bez dzieciarni...Drugi raz dopadło mnie w domu, tuż przed kąpaniem dzieci- powtórka z rozrywki. Poza tym mam jakieś plamienia brązowe, w połowie cyklu- to chyba coś nie tak:( Ogólnie mam dość, dopada mnie nerwica już kilka razy dziennie, bez neurolu nie funkcjonuję:( czasami to chciałabym nawet w chwili ataku zemdleć,żeb nie czuć tego strachu...mam dzisiaj okropnego doła, jestem wykończona...
-
Oczywiście, że alkohol to nie sposób,ale pomaga zapomnieć na chwilę, wyluzować się. Czasami tak strasznie się boję,że dramat!asentrę biorę od dwóch miesięcy, zostało jeszcze 7 miesięcy połykania tego,a bardzo też pomaga neurol...ale strach zostaje...
-
No mrowienia właśnie, uczucie wbjania szpilki...a właśnie coraz częściej dopada mnie nerwica, ten paskudny strach, którego tak się boję...poza tym te myśli o tętniaku, śmierci....prawie w każdy wieczór spożywam po 2 piwka na wyluzowanie się...mój ojciec jest alkoholikiem, boję się i pilnuję z alkoholem ale coraz częściej mam potrzebę napicia się...rany!!!!
-
a też macie przy nerwicy drętwienie kończyn?bo to takie dziwne...
-
Lecze się asentrą i neurolem;) mam jakiegoś takiego powera do działania ,ale poza tym nerwica dalej daje mi w kość.byłam parę razy u psychologa, jeszcze w ciąży,ale na tym się skończyło.
-
Witajcie! Moje objawy nerwicy, które mnie przerażają to uczucie ścinania, obcości własnego ciała, zamroczenie, ból głowy, strach nie do opanowania, ściskanie w żołądku, a od niedawna drętwieją mi stopy i dłonie. Nie byłam na psychoterapii, na razie nie mam na to czasu niestety:((( a co do tętniaka w głowie musze zrobić badanie, więc wybieram się do neurologa...
-
Cześć wszystkim! Jestem tu pierwszy raz i sama nie wiem co mam napisać-że mam nerwicę? to chyba jasne:) tak do śmiechu mi nie jest gdy przychodzi atak i nie panuję nad sobą...cały czas myślę, że to tętniak...mam dwójkę dzieci i mam wrażenie,że one też są ofiarami mojej choroby...Jak sobie z tym radzicie? jak radzą sobie z tym wasi bliscy?