pola-pola

smile - szukam wstecz na forum, ale nie moge sie doszukac :/ napisalam tez na FB w razie czego, jesli tutaj dziewczyny nie zagladaja :/

smile - mnie tez nie wchodzi poczta :/ pieknie :/ ciekawe kto sie bawi w takie glupie kawaly :/

mejb - u nas sol fizjologiczna mniej wiecej 3 razy dziennie i cos podobnego przechodzi. Oczywiscie jesli to nie jest uczulenie.

paznokcie - ja tez obcinam jak jest spokojny, rozmawiam , tlumacze, smieje sie z nim i jak na razie (odpukac) jest ok , nie placze ani nie marudzi. Jak zaczyna machac raczkami to przestaje, chyba , ze pazurki zostaja to troche mocniej przytrzymuje dlon.

Nelli - ja imieniny kwiaty i czekoladki, moze ladna swieczka dekoracyjna zapachowa, na urodziny cos konkretnego, tym bardziej, ze Swieta sie zblizaja i kolejny prezent :/ przechlapane! Spacer - wszystko zalezy od Ciebie i od tego jak mlody znosi chlod , jesli dobrze to na spacer spokojnie mozesz isc. Jedyne co nie przesadzaj z dlugoscia spaceru, bo Ty idziesz i sie ruszasz i mniej marzniesz a dzidzia mimo, ze ma kombinezon to w bezruchu jest wiec moze szybciej zmarznac.

Nelli - wczoraj chyba czy jakos niedawno pisaly dziewczyny, ze tez dzieci im sie obudzily z takim zalosnym placzem, ze nie mogly ich uspokoic :/ Ja wiem , ze Natu sni, bo jak widze jakie miny strzela to musi cos sie dziac w jego glowce. Natu zawsze sie budzi poplakujac, ale nigdy az tak zeby byla tragedia, ale dawka placzu jest !!! Ja sie teraz patrze na mojego skarba jak gada do "muchomorka" i czekam kiedy zglodnieje. Jadl wczoraj ok 20, potem 3 i 6 no teraz czekam, normalnie rano je co 2 godziny , a tu mila niespodzianka :)

dzien dobry Beacisko - gratulacje no i milej miesiecznicy :D Jak moj dluzej spi a glodny to tez potrafi sie do szalika , czy sweterka przyssac , byle na wyskosci cycusia hhehehe tak mi go wtedy zal :P U nas z tym spaniem tez roznie bywa, czasem przesypia 6 h a czasem 9. Wydaje mi sie , ze mamy za suche powietrze w pokoju, musze nawilzacz kupic, bo biedny miendli jezyczkiem i klapie buzka bo sucho ma :/ no i czasem pokasluje :/ tylko na wyplate czekalam i zreszta ostatnia na nastepne pol roku :( ech ech ciezko bedzie, ale wole z Natu w domu zostac i pasa zacisnac. rozmiar - bylo 34 , 36 zalezy od pory roku :P teraz jest 36 , ale ten nadmiar skory na brzuchu :/ ale w czwartek zaczynam rehabilitacje , wiec powinno sie cos ruszyc. Mowiac o uzaleznieniu od forum- SHE o Tobie i Olku myslalam tej nocy :P - o 3 moj synus przyssal sie do cyca no ipo 10 min zrobil pieknal kupe, wiec musialam go przebrac no i wtedy wlaczylo mi sie "pol godziny gadania Olka" powiedz mi , czy zapalasz swiatlo jak mu przebierasz pieluche, bo ja zostawiam "mini lampke nocna" wiec jest praktycznie ciemno, ale wystarczy i wtedy Natu sie nie wybudza i szybko zasypia.Jakzapale zwykla lampke nocno to tez zaczyna gadac i smiac sie myslac , ze to juz rano :P

ale sie usmialam :P wlasnie ogladam Wasze zdjecia i podziwiam jak te Nasze pociechy ronal i pieknieja i widze na niance, ze moj synus sie obudzil, troche marudzi, ale nieszkodzi i zostawilam go jeszcze na chwile w lozku. Patrze a on pelza i juz glowa dotyka szczebelkow :P przychodze , odkrywam posciel a tam Natu pelzajac zdjal sobie spodnie :D :D :D

iwoziel -z wielka checia, jedyny problem , ja na stale we Francji mieszkam :/ ale bede w marcu w Wawie i oczywiscie pisze sie na wspolne spacerki :D Nowa - wspoczuje, jakas malo kumata ta Twoja tesciowa! oby Patrysia sie nie zarazila :/ stopy - uwielbiam calowac stopki, brzuszek no i oczywiscie dlonie :D caly jest taki slodki , ze zacalowalabym go !!!! Spanie - oczywiscie sie zmienilo, teraz Natu idzie spac po kapieli czyli ok 20 , no i godzina karmienia nocnego z 4 sie przesunela na 2 a potem ok 6 czasem 7.Ale dzieki temu mamy z M spokojne wieczory dla siebie przed tv. Nie pamietam , czy Wam pisalam, ale kilka dni temu w kapieli Natu chlapnal sobie woda na Twarz i do oka, tak sie smiertelnie przestraszyl, ze teraz jak tylko sie zblizamy do wanny to on wyje, robi sie czerwony i ta przez cala kapiel :/ Wiem , ze ktoras z Was juz miala przygode z mydlem w oku, macie jakis sposob , zeby przestal sie bac ??? Autobus - podziwiam Was szczegolnie, ze np w Wawie sa jeszcze stare wysokie autobusy, nie wiem jak w zimie z tlumem debili dacie rade !!! zabkowanie - nie zauwazylam, ale coraz wiecej sie slini u mnie sie ruszylo z kolezankami, wiec jak wychodzimy ok 11/12 to wracam ok 18. Natu nadal bardzo zle znosi hazde samochodem, ale uodpornilam sie na ten placz, wiem , ze to marudzenie i kaprys a nie cierpienie , wiec trudno sie mowi i poplacze troche i minie.

dzien dobry , ja na ekstra szybko zaproszenie na FB to ja - po zdjeciu poznacie :) i jedyna prosba , zeby nie pisac mojego imienia i nazwiska na forum !!!! Dziekuje Pozdrawiam i wieczorem jak mi sie uda to zajrze !! Milego dnia dziewczyny i maluszki !!!!

witam Tesciowie pojechali uuffff... Moge wreszcie nadrobic co u Was :) Spotkanie - oj z checia bym sie przylaczyla, ale troche daleko :/ jak mieszkalam w Wawie tak jak Iwoziel na Sadybie :D Wczoraj kupilam nosidelko :) czekam az przysla, ale tez sie zdecydowalam na babybjorn , z tym ze active do 12 kg ze wzmocnieniem na plecach :) Smarowanie - sudokrem i mustela, ale nie za kazdym razem. Ulewanie - przystawiam i zawsze mu proponuje, bo ulanie moze byc , przez powietrze i bekniecie. Natu czasem dojada, ale nie czesto. elektroniczna niania - kupilam tomy z video , super zadowolaona jestem,jedyny minus, troche szumi ( tak jakby przeplywajacy prad bylo slychac :/) . U nas slychac kazdy szmer, czkanie, mlaskanie :) 2 gie dziecko - za rok bedziemy sie starac, zeby roznica bylo ok 2 lat. Mam nadzieje, ze dziewczynka :D paszki - nie robie nic, za wyjatkiem dokladniego codziennego umycia i dobrego osuszenia. napletek - myje pisiora odciagajac bardzo delikatnie i malutko bo nie wolno. Zaczelam pozno, bo raz mu sie siurek skleil i sie az przestraszylam bo plakal, ze moze jakies zakarzenie, ale okazalo sie, ze nic takiego. Po kapieli obmywam , susze i pielucha. uszy - za uszami przejerzdzam patyczkiem do uszu po kapieli. Stopy - wacikiem do demakijazu miedzy paluszki i super czysci. czapeczka - tylko przez 3 tygodnie, juz dawno nie ubieram, chcialam , zeby zaczal sie przyzwyczajac. butla - ja czasem chce mu dac i naaadal odrzuca tak jak i smoczka :/ a kupilam 5 roznych , ewentualnie aventu troche ssie , ale 5 min raz w tygoniu :P Czas - za szybko leci a pociechy za szybko rosnal :/ moj to juz mezczyzna :P ubrania - Natu ma 10 tyg i rozmiar 60 ,62, ale rekawy sa przykrutkie :P, ale rozmiarowo jest ok. Natu marudzi, wysylam na razie to , mam nadziezje, ze uda mi sie jeszcze dzis napisac. Jak nie , to trzymajcie kciuki , bo u nas dzis pierwsze bara bara bedzie, romantyczny wieczor przed kominkiem , swiece, moze lampka wina :D hihihi drugi pierwszy raz !!!

Ja sie nie bede juz wypowiadala co do naszego rytmu spania, bo jest super i nie chce zapeszac piszac :P Natu czasem wieczorem placze, ale kiedys musi! poza tym jest pogodny , jak tylko mnie widzi to sie usmiecha i zaczepia swoimi gguugu eeeekkeee itd.. jak zwykle Natu wzywa zmykam :)

dzien dobry ciezarowka - nie uklepuj, ale nozem, albo czyms plaskim przejedz tak zeby nadmiar zlecial, ale nie uklepuj. Herbatka koperkaowa - moze spowodowc gazy, ale nie powinna powodowac bolu przy ich oddawaniu. ech ci faceci, moj to egoista jest on a potem daleko ja i Nathan. Wszystko ma byc tak jak on chce , a Natu sie na razie nie liczy i mamy sie dostaosowac do jego rytmu zycia. Poza tym jest kochany i pracowity, ale podejscia do dziecka to ma "0". mejb - Ty pomaranczko :P

U nas ani widu ani slychu z badaniami bioder :/ jak nie raz pisalam co kraj to obyczaj :/

dzien dobry Mam z pol godzinki Natu spi :) Yej nocy cos mu sie popierdzielilo i zamiasyt o 4 obudzil sie o 2 na jedzonko i nastepne 5:30 zamiast 7 :/ w ten cudowny sposob tate obudzilismy zamiast budzika :P ale takie slodkie odglosy wydawal, ze tatus z usmiechem wstal ;D she - u mnie tez bara bara w poczekalni :/ jakos nie mam ochoty, a moj biedak juz nie moze, chodzi w pietke ,caluje , przytula a ja jakos nie mam ochoty, ale trzeba bedzie sie przemoc, tylko ze strach wygrywa !!! zostawianie dziecka - ja musialam zapakowac w auto wozek, moj mega odciagacz wiec raz go musialam zostawic samego ale to trwalo 3 minuty. Nie potepiam, ale nie jestem "za" zostawianiem dzieci samych. Cob - mojemu strasznie strzelaja , non stop sie przeciaga :D w 2 miechy 8 cm :) wiec to chyba nic dziwnego. annaa - ja od poczatku malo nosilam, ale to od dziecka chyba zalezy. Moj jako tako toleruje bujaczek, chwile na plasko tez polezy, ale czasem ma chwile, ze chce pochodzic po domu i poobserwowac. O wilku mowa sie obudzil , zmykam ....

motorola - uuffff no to dobrze :) ciesze sie!!! Mlodego przewinelam ( jak ma kupe to czkawke ma :p ) nakarmilam, w wielkim lamencie, nie wiem dlaczego :/ nalykal sie powietrze to dostal espumisan i teraz po kilku minutach dalam go mojemu M , niechgo kurcze troche ponosi a co nie tylko moje dziecko. smile - jesli prawidlowo przyjmuje na wadze, to sie nie martw, moze tyle wlasnie potrzebuje. U nas w nocy (bedac na cycu) jak zje ok 20 to nastepne karmienie o 4 ! juz tak od jakiegos czasu ( i oby tak zastalo ) :) W dzien bylo co 3/4 h, ale cos mu sie popierdzielilo i jest co 2/3 teraz. A i sie Wam pochwale , dzis Nathanek zupelnie swiadomie odkryl swoja prawa dlon i paluszki ,po raz pierwszy sam zlapal grzechotke i chwile nia machal :) no i pierwszy glosny smiech :D cuuuudooo :) Co do maila i hasla dla iwonty jestem za !!! Cob ??Nowa ??? Mejb ??? Nelli ??? no i moze ktoras z Was wie co sie dzieje u Nescafe ?? radii?? chciejki ?? bioko??Nicety?? A mnie przed chcila zatkalo, bo maz mi powiedzial, ze cieszy sie , ze mate kupilam dla Natu , ze mlody ma teraz zajecie i "kolegow" -zolwika, motylka, pieska, misia- bo bylam pewna, ze jak zwykle mi powie, ze niepotrzebne to bylo !!!! a tu ssuuurprajz ;D

dobry wieczor motorola - a nie ubezpieczyliscie paczki??? krcze, w zeszlym roku rodzice ekspres do kawy mi przesloli (poleconym) i szedl 3 tygodnie. Na szczescie dodzedl, ale chyba tylko dlatego, ze ubezpieczony byl. Szczrze Ci wspolczuje, bo wczoraj moj M mi moj aparat Nikona spierd***l ;( az sie poplakalam, bo zdjecia cudne robi(l) a teraz tez jeszcze sie da, ale wszystko trzeba recznie nastawic, zeby ostrosc zlapal ! poza tym wczoraj znalazlam fajna karuzele z muzyka i motylkami rzucajacymi sie na sufit. Nowa kosztuje troche duzo, bo ok 50 euro i poszukalam na specjalnej stronie, "dobry kat" i kobitka sprzedawala taka sama za 10 e. wiec kupilam, jest w bardzo dobrym stanie, a akurat tego uzywanege sie nie brzydze, bo dzieci tego nawet niedotykaja , wiec jestem zadowolona :) Jak pojechalam po baterie, zeby podlacyc, to jeszcze udalo mi sie znalesc tanio mate edukacyjna wiec gdyby nie aparat to dzien super udany!! maly placze i czka musze konczyc , ale jeszcze wpadne..

dziekuje za odpowiedzi :) Ja w szpitalu jeszcze wymyslilam kolysanke, ktora dzialala bardzo dlugo, teraz juz mu sie chyba znudzila , wiec inna musze wymyslic, co nie jest takie latwe :P nowa - teraz czesto spiewam "lluullllajj luullllajja lululu lluullaaj lulaj lululu" ale z podkladem muycznym kaled albo jeszcze smieszniej piesni koscielnych i jak sie zorientowalam co spiewam to sie nie zle usmialam, ze za religijna jestem :D smoczki - Nathan nadal nietoleruje smoczkow :/ czasem mam dosyc, bo z checia bym go zatkala :P wczoraj postanowil possac rozki pszczolki :) ech natu placze , musze leciec !!

dzien dobry Edzia - super , ze sie odezwalas, przykro mi , ze synek ma astme :/ moj brat ja ma od 33 lat , wiec wiem jaka to masakra jak sie czlowiek dusi, a co dpiero dziecko :( Patinka - tort ODJAZDOWY , sliczny :) Mejb - wiem wiem, ze teraz moze sie to zmieniac, z porami czowania i snu, ale serio, u nas zawsze nastepuja zmiany jak cos na forum napisze :/ wczoraj znowu przespal 3 godziny popoludniu .... ech .... U nas , wczoraj podsmarzylam piers z kurczaka na patelni ( bez tluszczu) i myslalam, ze bedzie super, bo jak zjadlam ok 13 do 20 malemu nic nie bylo. Niestety moja radosc byla przedwczesna bo drzec sie zaczal po karmieniu i 21 :/ ewidentnie mial gazy, wiec zdjelam pieluszke , pomasowalam bunio, nozki do brzuszka i wyszlo troszke kupki wiec kontynuuje a tu jak z bakiem wyleciala kupa , to moja noga, wykladzina ( bo w pokoju na przewijaku to robilam ) i bujak byly zolte :P troche mu ulzylo , ale i tak zasnal dopiero ok 23:30. Wiec wracam do gotowanego kuraka :/ Powiedzcie jak jest u Was z zasypianiem. U nas bylo ok , ale od ok 2 tygodni za kazdym razem obojetnie od stanu zmeczenia Natu wyyyyje, czasem juz spi i dalej placze :/ jak jest u Was i ewentualnie jakie metody usypiana? -ja klepie po dupci, albo plecki lekko masuje i czasem spiewam ( az kiedys przestalam, bo zaczelam sie zastanawiac , czy dziecko nie placze przez ten moj niby spiew :P ale jednak mimo, ze falszuja strasznie on to lubi :P )

cob - miesiac temu lekarz mi mowil, ze musze karmic min 15 do 20 min bla bla bla, maly nie chce jesc wiecej niz 5 min moze 8 jak je wolno :P skad wiem, bo odwraca glowe, gryzie sutka ja kna sile go przy cycku trzymam i jak po odbiciu chce przystawic a on nie chce bo juz najedzony to w ryyyk , ze cale miasteczko slyszy!!!! Wiem, ze mu to wystarcza i moj lekarz rowniez bo mlody prawie 1 kg przybral na wadze, wiec wsio ok :D

www.youtube.com/watch?v=iMZ2xBPq9XQ&feature=share moze teraz

witam zaczne od linku rewelacja ;) mam nadzieje, ze zadziala http://www.youtube.com/watchv=iMZ2xBPq9XQ&feature=player_embedded U nas sie zmienilo sporo, zawsze sie zmienia jak cos naskrobie :P jakas klatwa czy co. Natu teraz spi godzine, potem ok 1,5 gada, bawi sie , co 2 gi raz je, zmiana pieluchy i wrzask bo zmeczony i wkoncu usypia po ok 45 in godzinie sie budzi i znowu to samo. Kurcze szkoda mi go, bo mam wrazenie, ze wiecznie niedospane dziecko mam. iggaa- gdybym wiedzizla, ze moj nie bedzie spal na siedzaco w aucie to tez bym w taki wozek zainwestowala , super sprawa z gondolka.Z tym ze u nas tylko chicco widzialam za 600 euro, wiec maz by zawalu dostal :P szczepienia - u nas zadnej reakcji po szczepieniu. blondyna - oj szkoda Karolka, krcze oby szybko przeszlo :/ kupy - u nas tez do tej pory jest min 3 dziennie. slina - puszcza banki , ale sie jeszcze duzo nie slini ( oby tak zostalo ) karmienie - u nas tez 5 do 8 minut max i to tylk jeden cyc. czasem chcialabym zeby dluzej to trwalo. sylwester - nie wiem jeszcze, u nas rodzice beda na swieta i zostaja do 5 stycznie. Mieli na sylwka byc u ciotki, ale tato focha walnal , ze woli u mnie w domu bo jest wygodne lozko i wogole no i beda w domu .. ciekawe jak mezowi to powiem ... moze wyjdziemy a Malego mamie zostawie. Je o 20 i 4 rano, zdarzymy sie wybawic :P kasiek - wspolczuje synkowi, jak tak bardzo chcial a tu choroba :/ biedny!

dzien dobry ksemma - nie wydaje mi sie , zeby ktorakolwiek z nas sie obrazila :P natomiast nie zgodze sie z Toba :/ u mnie stres i zmeczenie powoduja utrate pokarmu.3 dni temu w nocy z mezem sie poklucilam(a raczej on sie do mnie zle odezwal a ja sie zdenerwowalam) i rano po pierwszym karmieniu cyce miekkie i przy nastepnym polecialo moze 30 ml i przy 3 nie bylo juz nic. Odzyskalam mleko w nocy,czyli po ok 18 godz. i po 3 herbatkach na laktacje i kilku godzinach snu! anjelka - wspolczuje, mam nadzieje, ze szybko wszystko wroci do normy. iggaa - moj ma ledwo skonczone 2 miesiace(16), wiec nie pomoge, ale posciel zmieniam raz na 3 tygodnie, moze na miesiac, poniewaz pod glowe daje pieluszke flanelowa i ja zmieniam co 2 dni lub jak mu sie uleje. Fotelik - miescic sie miesci, ale szkoda mi go , bo wyglada jak "szynka babuni" mimo, ze miejsce jest , to pasy przeciez zapiac trzeba i to nie luzno. Beacisko - co do utraty wagi, czy robilas sobie badania krwi??? Nie wiem ile wazylas przed ciaza, ale skoro tracisz tak na wadze, upewnij sie, ze ze zdrowiem wszystko ok (anemia itd). b_ianka - tak samo jak Mejb napisala , nic nie dodam ciekawszego. Kladzenie bobaska - przez 4 tygodnie spal bardzo czesto na boku. Kiedys Mejb pisala, ze malej nie ubiera sukienek bo sama nie lubi, a ja przestalam na boku ukladac, bo mnie barki bola jak zbyt dlugo leze na boku, wiec automatycznie po pewnym czasie pomyslalam, ze Nathanka tez moze to bolec, dretwiec raczka no i na bioderka to tez nie najlepiej. Nelli -(ja jak she) ja zmieniam codziennie, a dokladnie po kapieli zakladam nowe body i pajacyk i to zawsze!! Jak wychodzimy czy czasem jak ubiore normale ubrako, to jak nie zwymiotuje, czy sie nie ubrudzi kupa - to nie piore, tylko odkladam. Piore moze po tym jak ubierze 2 , 3 razy. rozumienie przez dziecko - Moim zdaniem Natu rozumie bardzo duzo. Rozmawiam z nim (doslawnie - dialog) mowie i pytam o cos a on potem mi odpowiada tym swoim gugu , gaga eeelllleee, uuuugooo itd i takie miny strzela zeby mnie przekonac , ze szkoda gadac.A nie powiem jak biedny sie zali :( a my debile nic nie rozumiemy :P No i tym sposobem skonczylam pisac po 4 godzinach :P

nelli- U nas juz sie zdarzylo, ze maly sie zakrztusil, to bylo w srodku nocy i robil tzw "rybke". Biedny tak nie mogl zlapac powietrza :( koszmar, wiec od tamtej pory ( i linczujcie jak chcecie) moj syn spi na brzuchu. Zawsze na brzuchu!!! Pediatra zabronil ,no i co z tego ze nie wolno ,jak moj Natu tylko na brzuchu zasypia na plecach nie ma szansy. Na poczatku nie spalam i caly czas sluchalam czy oddycha , ale to juz z miesiac bedzie i wszystko jest ok. Bac sie boje, ale jestem spokojniejsza jak lezy na brzuszku niz na plecach, bo do tej pory ulewa i sie krztusi na siedzaco, a co dopiero na lezaco.Jak lezy na brzuchu, o i beknie , obraca glowe i spi dalej. Co do nocy, to jest kolo mnie, jeszcze nie jestem gotowa sie z nim rozstac. Jak kiedys przesylalam fotki, to jest lozeczko otwarte, takze caly czas go widze, slysze i on tez moze mnie zobaczyc jak lampka nocna jest wlaczona.A raczej czuje moj zapach i obecnosc. Sam spi w ciagu dnia, bo potrzebuje juz spokoju. Jest delikatny i na kazdy odglos sie budzi, wiec dlatego spi u siebie na pietrze.

iwonta - nie dosc , ze piastki to namietnie lize pieluszki, golfy i wszystko to co ma kolo ust.