duszkasek

magda...idź na najbliższy komisariat i nie płać za cos czego nie masz! pokażesz im wszystkie papierki od tej firmy. bo jak windykacje nasla-to sie juz bedzie cieżko wywinąć.. takim firmom pomagaja ,,prawnicy wkręcać ludzi,,. ja tam dłuzej czekać nie zamierzam, mąż mnie zmieni przy dzieciakach i jadę do komendy.

o kurcze..ale mi sie skumulowało..upssss. juz zgłosiłam do usunięcia.

Wogóle to buziaki wszystkim lasencjom.:)

Hejka Luli laj...gratulacje!!!!!!!!!!!! jak nie jesz ziemniaków to staraj sie jeść dużo pomidorów bo potasu będziesz miała niedobór.:)

hejka..dawno tu ikt nie zaglądał... witaj. ja trzymam kciuki ..napewno sie uda.

Hejka. Aja... gratuluję wnuka.:) Niemam na nic jakoś czasu wiec nawet nie wchodze. podczytuję czasem bo e-maile na pocztę przychodzą. ja na dietce. Dzieciaki wciaż mi chorują a kasy wciąż brak...ech.,.i nic pozatym. Cieszę sie,ze u was coraz lepiej. buźka dla cioci Ali.

;:(;(;(;( jejku.... biedna ala... kurde.... jeżdżą jak wariaci.... wrrrrr...

Hej.:) Dobranoc.

i ja też mówię 1% dla Ali -pamiętam..:) a w tym roku łatwiej-mniej zachodu.

Niom. I u mnie piękne słonko,ale wszędzie czarno się robi.

Laski...ożywcie to forum... Noworocznie.:)

hejka, a mi coś serducho pika nie tak... zawsze tak jest po nerwówkach kilkudniowych, mimo,ze mam trochę spokoju już, dopiero wychodzi, ale będzie ok.

u mnie pada snieg,pada śnieg.... całe swieta bez śniegu... oby nie zasypało zbytnio bo moja mgiełka ugrzęźnie...:) Aju.. mgiełka do mnie przyjeżdża 22.01.

kochane... u nas mówią,ze z wiatrem odczuwalne -30 stopni,więc ...brrrrrrrr....

Dzięki za fotki. :) Muszę pożyczyć trochę kasy,ale niemam skąd... dopiero w połowie lutego będę miała kasę wrrr. a okazało się,ze w tym miesiącu dostałam wypłaty 1200zł, a opłat mam na 1485zł... i życie... jak tu zyć... czy styczeń zawsze musi być taki...?/. buuuuu

coś się zmieniło.... wcale nie chcę żeby mój e-mail był widoczny. hm.....

Wesołych ,,mało koalorycznych świąt.,,:)

Aju.. Ala ma cieżki okres,..była przyzwyczajona do Brata...a teraz ma go mniej...i dlatego bardziej tęskni do męskiego towarzystwa.. A ojciec... słów brak, -ale przecież wiem jaki jest... Ja mam takiego samego ojca... NIGDY go nie obchodziły dzieci... Zawsze mówił do mamy:,, te twoje dzieci,, .... te ,,twoje pip..... wnuczki,, niestety,są tacy ludzie.. Ale to nie im życie daje popalić.. ech... Bóg nie rychliwy,ale sprawiedliwy... a DOŚWIADCZA TYCH...KTÓRYCH KOCHA..:)

hejka, buziolki dla wszystkich dzieciaczków waszych.... Aju...wiesz...tak oglądałam sobie wszystkie zdjęcia wasze...sprzed roku i teraz... i wiesz co... ta Ala to urosła... kurde. A o ,,dusi,, to już nic nie powiem....jakie śliczne i duże to psisko już. Miałam wysłac Alusi paczkę małą ,ale nie wyszło... Mam za duze kłopoty ... i niespodzianek tyle ostatnio,ze hej.... ale tak to już jest... Jak se coś zaplanujesz to normalnie wszystko w łeb wali. życie...

hej, Aja , gratulacje!!! witajcie nowe ,,twarze,, :) miło,ze grono się powiększa.. Ja miałam znów zmartwienie, ... Mojego ślubnego potrącił wczoraj samochód ...on jechał rowerem... miał pierszeństwo... i wiecie co? normalnie cud,ze tylko poobijany i poobdzierany jest, no oczywiście jego kawalerski rowerek za 2 tysie.do naprawy.... ale koszty pokryje sprawca wypadku. Mąż przefrunął przez dach samochodu i runął na asfalt. jestem wdzięczna bogu,ze nic mu nie jest. koszt naprawy może siegnąc połowy wartosci roweru...szkoda mi faceta.... ale był winien...miał tak zaparowane szyby,ze kompletnie nic nie widział..:( ech...życie Aju...śliczne fotki dzięki.

Sorki...

Cześ kochani. Pisałam sms-a do Aji. I one wszystkich pozdrawiają i całują .. chyba w piątek miały dyskotekę (czy w sobotę) Buźka.