jolly

czesc wszystkim.. Ja chyba jakaś nienowoczesna jestem, ale taka moda to juz przesada do kwadratu.. I tu masz pewnie racje Ola, ze oni prywatnie takie coś sobie wymyślaja, bo jak firma mogłaby takie coś zamawiac dla pracowników? to chyba by było dosc idiotyczne.. kuzwa kiedys chodzio sie do pracy pracowac i wracało do rodziny czy gdzie kto mial wracac, a teraz to juz sami nie widza co z tym swoim zyciem robic.. w sumie nie ze swoim tylko zyciem, bo jak nie ma rodziny to niech robi co chce, ale jak ma zone i dzieci , to niech siedzi na dupie za przeproszeniem.. Ineska, Ty powinnas tez cos takiego sobie wymyslec.. jakas szalona impreze, nich poczuje jak to samkuje... Ja nie rozumie czesto niektorych facetów... ma mlodą zonke, a szuka wrazen na boku,, co innego jak zyje z nia iles tam lat, baba zrzedliwa, zaniedbana, ze tylko kopnac w t..k;), ale tak?? az sie zezliłam, głownie na tę \'modę\' !!!

Ceśka, no Ty to jestes dobra na \'wszystko\';):D

o widze jedną ciemnowłosa:D

jest tu wysoka brunetka?;):D Ceśka, jak nie został nawet kawałeczek tzn., ze smakowało rodzinie, bo chyba sama nie zjadłaś;)?

Julka, dawaj na kozetkę.. juz my Cie odkopiemy:) nie takie doły zakopywalismy;)

Kris, a co tam ciekawego robisz , na działce?:)

witajcie, witajcie.. wazne by pogoda ducha była, a reszta to szczegół:D Gdzie ta nasza gospodyni sie podziewa ?hmmm

hello gołabki ;) u mnie widocznie juz jest potem, bo leje;):)

a dlaczego dobrze?

hej Kris... wiesz, ze my kobiety zawsze uwazamy, ze mamy za duzo, nawet kiedy nie do konca to jest prawda.. ok ja juz lece, a Wy sie 'plazujcie;):D

Ola, ja jestem do tej \'diety\' bardzo przekonana i uwazam, ze dobrze zrobiłas wybierajac akurta ją, bo ona krzywdy nie zrobi, a tak jak wczesniej ograniczałas sobie prawie wszystko, to potem człowiek w koncu sie rzuca na kazde jedzonko.. i na nowo problem.. ja dwa lata temu piewrszy raz o niej usłyszałam, tzn przeczytałam własnie tu na kafaterii i sobie uzmysłowiłam, ze zagladam tu na kafe, od dwoch lat:).. jaka juz jestem uzalezniona;) ohoho wydrukowałam sobie wtedy te strone z \'dieta plaz\'.. jest chyba nawet lepiej opisana, niz teraz, jak bedziesz chciała Ola to moge Ci wysłac

sucharki i liscie hehe to głodówka

Ola, tak jak napisałam, w pierwszych 2 tyg. do 4 zazwyczaj leci, ale jak wiadomo to woda, a potem kilo na tydzien, Ty nie masz duzo, wiec gora dwa miesiace, tak mysle i po klopocie.. ale ta dieta to raczje nie tyle dieta, co zdrowy styl odzywiania:), a przeciez człowiek je bo lubi czasami cos dobrego zjesc, czy sie napic piwka, wiec pare kilo znow moze wskoczyc, ale wystarczy znow na jakis czas stosowac drugi czy trzeci etap i moim zdaniem po klopocie.. tylko trzeba sie nastawic odpowiednio:) Ola, mnie tez niejedzenie owoców najbardziej wkurzało, oraganizm wrecz wołal o nie:), ale warto wytrzymac, a Ty uparta jestes to dasz rade...:D wiem cos o tym, bo ja tez sie uparłam i nie było zadnego podjadania niczego zbednego:)

Fakt seks spala niezle kalorie:P Ola, podstawa to duzo bialka.. na pewno byłas na stronie \'plaż\', wiec sie orientujesz o tych fazach.. ja przez pierwsze dwa tygodnie dosc scisle się stosowałam, zadnego cukru, owoców i sokow.. w trzeci dzien mialam kryzys;) az sie przestraszyłam, ale zrobilam sobie kawke z cukrem i było ok. pozniej juz robilam wykroczenia i tez waga spadała.. Jadałam np chude twarozki z kiszonym ogórkiem, z rzodkiewka.. jajka w roznej postaci, ale najczesciej olmecik.. polecam: dwa jajka rozmącic widelcem, posolic jak lubisz i wlac na rozgrzana patelnie z mała ilosci oliwy czy oleju jak wolisz.. szybkie, dobre i nasyca. do tego pomidorek, ogorek czy sałata.. Czytałam, ze nawet jak sie zje cos \'niepotrzebnego\', to złe skutki niweluje zjedzenie sałaty z oliwą lub chudy twaróg.. Dobry tez jest filet z kurczaka bez zadnej panierki, tylko przyprawiony jakimis ziołami jakimi lubisz i smazyc na małej ilosci oleju do tego mozna dodac brokuły i kalafior , mi takie cos smkowało.. ale jest topiki z ta dieta i wklejaja dziewczyny różne przepisy.. ja przyznam az tak sie nie wysilałam.. Przypomniało mi sie takie danie.. smazony filet z kurczaka pokroic i dodac do sałatki z róznych warzyw, jakie lubisz, mozna skropic cytryna, polac troszke oliwą ja po poprostu takie dania uwielbiam .. kurcze chyba zaczne znow ją stosowac:) po pierwsze zdrowo, a po drugie dziala swietnie na utrzymanie lub zgubienie wagi... :)

Ola, ale jak Ty juz tyle na diecie, to chyba juz Ci wystarczy co? no chyba, ze w gorach sobie podjadłas i popiłas;)

Porownania nie mam, bo tylko ja kiedys raz zastosowałam, ale jestem do niej przekonana na sto procent. Stosowałam ja jakies 6 tyg , dokładnie nie pamietam, trzy kg. w ciagu pierwszych dwoch tyg., wiadomo -woda , a potem reszta gdzies tak kilo tyg. Bradzo spokojnie spada waga, ale tak powinno byc. Z tego co wiem, to waga spada szybciej tym co maja bardzo duzo do zrzucenia, ale jak sie ma do 10, to troszke wolniej..

własnie Janka, Ty mi juz nie podsuwaj tego ciasta, bo ja ma słabą silna wole;)

i powiem Ci, ze to dobry wybor... jesz i do tego waga zlatuje:)

o wilku mowa:)

Julka, Ty niegrzeczna dziewczynko, przywitaj sie z nami:) a Ty Ceśka moż ew koncu sobie przerwe zrobisz na snaidanie, może Ola tez wpadnie na kielbaske;)

a mi jest zimno.. musze zrobic sobie cos ciepłego do picia.. no w sumie mogłabym sie troche pokrzatac po domu, to bym sie rozgrzala. ale wolę tu poleniuchowac;):D

a moze nasza pomaranczowa kolezanka, to ta niesmiała kolezanka? witamy:)

a z ta subtelnoscią u facetów, to niesetety tak bywa.. moj czasem tak ma:).. moze nie wskakuje do wanny.. hehe, ale potrafi sprawic, ze czar chwili pryska:)

yhm;) predzej bym oczoplasu dostała:) przepisałam sobie tez przespis.. moze zrobie kiedys:) niespodziankę rodzinie:)

witaj Janinko, proszę jaka gospodyni, na herbatke zaprosi, ciastem poczestuje..:D