jolly

ja będę na zakupkach z MM, ale potem Was chetnie poczytam:)

babeczko, własnie cwaniacy sa przewaznie przemili.. i potrafia niezle słodzic.. :D

o matko chetny oczywiscie..

Julka a jakbys mu z gory powiedziala, ze na kawe bardzo chetnie, pogadac itp, ale na nic nie moze wiecej liczyc, to jak myslisz, bedziec hetny słuzyc\' rekawem\"?

ja jestem przekorna. facet ktory moze \"miec wszystkie\", powiedzmy ze tak sam on uwaza;).. mnie miec by nie mogł:P

Julka ten wpis o 10:20 dotyczacy tamtgeo faceta.. stanowczo nie potwierdza, ze kobiety lubia takie typy.. ja nie lubie:) Jak sie poznaje wiecej szczegółow, mozna lepiej sie wypowiedziec. Ja myslałam, ze ten facet to w Tobie po prostu zadłuzony i chetnie by zajął jego miejsce.. a jesli piszesz, ze to zdobywca, to ja dalabym sobie z nim spokój..masz byc kolejna zdobycza..? po co, nie poprawisz sobie tym nastroju.. tak mi sie wydaje.

Julka, to troszke wyglada, ze facte wykorzystuje Twoje niepowodzenia a małzenstwie.. tak to odebralam po Twoim ostatnim wpisie

ines na imprezke ten garnitur;) Julka nie wiem czy powinnas mu mowic tak dosłownie o tej rozmowie.. pomysli, ze myslisz o zemscie..

moze na razie to drugie??;):)

hej Ines:) czarna:D

juz dwa glosy za..:D

dziewczyny wlazcie na kozetke, bo Julka sama na niej siedziec nie bedzie;):D

no prosze... jaki kandydat;):)

a Olka i Kris sie zatlenowali.. brzydaleeee;)

ja mysle, ze na kawke mozesz pojsc i pogadac.. jak ze starym zajomym.. moze do kwietnia Ci sie wszystko juz pouklada, a moze tak niedelikatnie mowiac przyda Ci sie ten znajomy;)

Julka a on jest wolny?

wszytsko wiemy, facet jej proponuje wypad w gory.. a ona sie zastanawia czy powinna jechac..

zemdlala.....;)

no i gdzie sie podzialyscie wszystkie?:)

Gayaa, tak wogole to wczoraj sobie o Tobie pomyslałąm, czy nie mozesz tu wpasc(na kafe) kiedy wyjechałas do rodzinki i widze, ze mozesz:)

i bardzo dobrze, ze odebrałas..pogadac z kolega mozesz ;)

wolno chodzi kafe.. chyba

Gayaa pewnie nie dojdzie:P

ja tez nie czuje sie nieszczesliwa.. mam czasami dołki. czasami sie sama w nie wkrecam jak ta guuupia;) potem sie wszystko obgada, wyjasni i jest spoko.. jak sie ma za duzo czasu, to niestety tak bywa.. ale ogólnie jest spoko:D

babeczko popieram co napisałas o 9:10 :D decyzja tylko przemyslana..