jolly

prawda Ola, ze on ma za dobrze.... powinna mu zrobic dzien niespodzianek... czyli nic nie robic;):P

Olka oszalałas z tymi paczkami:P pekniesz:D

Ja moge zrouzmiec, ze facet ciezko pracuje dla rodziny, ale powienien cos dac z siebie czyli troszke uczucia i zainteresowania, a nie tylko kasa...

Julka jestes pewna, ze Ty znim chcesz interes rozkercac.. czy on wie o Twoich zamiarach i je popiera?

no kurcze ewidentnie potrzebuje słuzacej.. wyłacznie

Julka, zaraz go znienawidze;) no koniecznie musisz to zmienic...zadnego mu nadskakiwania...!!! obiad jesli juz to niech stoi w garach, sam niech koszule prasuje itp.

wypozyczalnia quadow, splywy kajakowe.. no super;) tylko jechac i sie integrowac:P

widzicie te reklamy obok topiku.. o imprezach dla firm hhahahha cos dla nas;)

Julka, ale wykrzycz to z siebie, bedzie Ci łatwiej:)

ale naprawde w d.... mu bym chyba nakopala.. jesli by tak sie dziwnie zachowywał, wiec Julka kop ;)

no Julka, to bylas słodziutka:P

ja tez sie w sprawie walentynek nie wysilalam, bo jak pisalam u mnie to raczej zwykly dzien, ale kupilam lizaka serduszko:D a moj nakupowal dla calej rodzinki czekoladki, ciasteczka i kwasne zelki, takie jakie lubi will:P

Fakt Cesiu na zachodzie pada:)

Kris bond... moze wy chłopaki na jednej imprezie bedziecie?:P

Ceśka u mnie tez mokro.. moze Ty z moich stron co?:D nie ogladałam pogody na dzis, wiec nie wiem gdzie miało padac:P

Ines hej:D

Julka a tak w ogóle, to zobacz.. wróciłas i od razu gwarniej sie zrobiło... brak gospodarza był po prostu:D

no i bardzo dobrze Julka.. na zmiany nigdy za pózno...:D

zje zje.. juz ja ja troszke znam:P

ja chyba jeszcze z lekka nieprzytomna jestem... bo mi sie literki gubią... Ola a gdzie TY sie podziałas dobra kobieto:D?

o własnie Julka.. musi byc jakaś równowaga.... troszeczkę mogłabys go do czegoś zagonic.. delikatnie mowiąc;)

dobra jadę;)

własnie Kris, tak przypominasz,ze odwiedzasz Wawke, a tu nikt nie chce Ci potowarzyszyc:D.. a niby co niektorzy chetnie by sie spotkali...:P

Kris haha .. no to nie tylko ja mam tak dobrze:D.. ja nie moge dziwgac, bo mam delikatne rece i robia mi sie odciski na paluszkach:P;)... i potem sie zale, ze sie strasznie nadzwigałam, wiec mnie wyrecza.. w koncu jest silnym factem;);D

Julka jak sie pokłocimy, to ostentacyjnie pokazuje, ze nie pojdzie.. a mi to rybka.. ale z drugiej strony duza wygoda.. powiem Ci, ze po pracy tez czesto robi sam zakupy.. on normalnie to lubi... jakis szalony jest :P:D