jolly

Kris bez takich...no ;)

Kris moze podamy Ci adresy i wyslesz nam swoja foteczke:P ..?

no sffinks po prostu sie popłacze... ze mnie nie lubisz .. a moze chociaz troszke;) hehehe zawistna babo.. o przepraszam nie babo bo bym babeczke obraziła.. ty zawistan istoto;) o tak moze byc

heheh Kris sam jestes ciekaw;) co?:P

Ola a w meżu nie da sie jeszcze raz zakochac:)? mniej byłoby zachodu :P

Diane to bardziej na cere dobra.. gdzies czytałam ze jako anty to nie bardzo dziala, ale moz eja sie nie znam, ja bralam cilest i dobrze mi słuzył:) i nie prztyłam nic a nic.. ale cycuszki rzeczywiscie sa wtedy pełniejsze

Ola to ja juz nic nie rozumiem, maz zadowolony a Tobie za mało miłosci..

no prosze wil jaki zaznajomiony:) no i co Ty na to Ola?;)

Ola to tak jak ja:D

tak mi sie wydaje.. ostra, lubiaca duzych facetow, pewna siebie, pełna energii.. jak to mowi moja kolezanka tez lew.. baba z jajami:)

typowy lew z Ciebie Ola;)

Ola nie łap za słowka;):P

will ale dlaczego niestety? wiele kobiet lubi takie zachowania, jesli jestes takim rycerzykiem na białym koniu, ktory dba o swoja ksiezniczke, bez \"przecukrzania\" oczywiscie;) to wszystko ok.:)

will nie wszystko co staroswieckie jest złe:) a tak w ogóle fajnie jest przezywac swiezą miłosc , nie Ola:) hmmm i sie rozmarzyła.....

Ola hmm no ja myslałam, ze \"tam\" juz sie wyjasniło co nie co ... dalej w polu jestescie;)?

własnie Ola cos przyjemniejszego... a tak w ogóle i tak wygladasz na zadowolona, wiec po udanych zakupach to bedziesz po prostu spiewac;)

will dobrze dobrze, teraz tylko znajdz taka osóbke zeby była w ten sam sposób \"zablokowana\":)

will szalej szalej i sie wyszalej zeby Ci głupoty po slubie nie przychodziły do głowy:D

Nie jestem jakas swieta.. rozumiem, ze moze sie zdarzyc w zyciu roznie, małzenstwo nie zawsze jest do grobowej deski, ludzie sie nie dopasowuja, zuzycie matreialu itp. ale facet zdradzajacy kobiete zaraz po urodzeniu dziecka, to.. szkoda słow.. jestem dzisiaj naładowana bojowo..ychh gryzła bym i kopała;)

Ola po prostu dupek z niego i to pieprzony.. szlag mnie trafia jak o takich słysze..

czesc Ja mysle, ze nie jestesmy tutaj od oceniania innych, jesli juz to mozemy poradzic, ale nie ma przymusu. A tak w ogóle nie mam humoru. zaczynam pisac i kasuje. ale jestem z kawa :)

Jestem równiez za rozmową z tą kobietą.. chociaz to nie jest takie łatwe, ale jednak potrzebne. nie jest mozliwe mieszkanie osobno, to za jakis czas mozliwy bedzie Wasz powrót do siebie.. emocje omina, bedzie duża role odgrywało dziecko itp. dlatego nalezy tej kobiecie wytłumaczyc, ze nie zyczysz sobie intruza w swojej rodzinie, ze jezeli ona bedzie przyzwalała na flirty, to nie skonczysz tylko na rozmowie z nia, ale posuniesz sie dalej i niech sie domysla co zrobisz!!! i tak to podkresl, ze bedzie AFERA na całego! Dlaczego uwazam, ze tak nalezy zrobic, bo jesli oni posuna sie dalej to tylko rozwód Cie bedzie czekał.. trzeba to uciac przy zarodku...bo moze jednak sie pogodzicie. Co nie znaczy, ze ma nie odczuc tego co zrobił.. Musi to odczuc i to powaznie.. A w weekend szykuj sobie wyjscie, niech on bawi dziecko..

oczywsce, ze ma wiele do stracenia i teraz bedzie udowadnial słowami, jak mu na rodzinie zalezy mimo, ze kocha tamta.. istne szlenstwo! Jesli beda ratowac malzenstwo, to nie mozna czekac az on sie odkocha, od razu ostre ciecie, koniec flirtu, moze nawet zmiana pracy.. on musi godzic sie na kazde warunki Janki jesli chec utrzymac rodzine i koniec... Iza ma racje, nie nalezy ukrywac przed rodzina, niech sie teraz wstydzi ze taki słabiutki i niedorosły jest..

czesc Ola kurcze nazabawniejsze jest to, ze on obiecywal, ze mu przejdzie zbys poczekala, bo nie jest latwo wyrzucc z mysli jakas babke, ktora akurat go kreci... potem podsycal ta znajomosc i jak dzieciak sie tłumaczy...on sobie troszke poromansuje, a jak mu przejdzie i znudzi sie romans to wroci na łono kochanje rodziny.. sorry za to ze jestem ironiczna, ale normalnie jestem wkurzona.. juz widze jakbym zrobila jazde u siebie w domu za taki numer, jesli teraz jestem podminowana... Janka nie daj sie... Kris wypowiedz sie jak facet no..

cholera!!!! chyba bym mu spakowala walizki i kazała mimo wszystko sie wyniesc!! az sie zagotowałam!! co Cie to obchodzi, ze nie stac go aby sie wyniósł.. a stac go było rozkochiwac sie w innej? niech do rodzicow sie wyprowadzi np.