Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

monia6

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez monia6

  1. do Bernadetki Widzę że pomału kobiety przekonują się że LacibiosFemina nie jest taką rewelacją. Dobrze, jeśli ktoś widzi pozytywny efekt jego działania. Na mnie jednak on nie działa. Zdecydowanie lepiej się czuję po Lactovaginalu. Pozdrawiam. :-))))
  2. do Nie wiem o co chodzi Ci z tym ginekologiem. Ja po prostu męczę się z tym tyle czasu, czytam na ten temat wszystko, co mi wpadnie w ręce i powoli doszłam do pewnych wniosków. I tyle.
  3. do asiczka1982 Przestań już reklamować LacibiosFeminę bo nie jesteśmy tu takie głupie żeby sie nie zorientować jaki jest twój cel. Poza tym lekarze jakoś nie mogą mi pomóc od prawie 2 lat. Nie pomaga też Lacibiosfemina. Nawroty są co 1-1,5 m-ca nawet podczs regularnego przyjmowania tego probiotyku. Przyczyny grzybicy o których można przeczytać na stronie, którą polecasz, mnie akurat w ogóle nie dotyczą, więc przestań wkurzać. Nie jestem takim tłukiem, żeby nie wiedzieć jak ważna jest higiena intymna. Poza tym powiem Wam dziewczyny że posłuchałam tego, co powiedział mi ostatnio mój ginekolog. Pisałam Wam jakiś czas temu, że specjaliści skłaniają sie jednak ku większej skuteczności probiotyków dopochwowych niż doustnych. Przestałam pakować kasę bez sensu w probiotyki doustne a wolę zainwestować w zioła, warzywa, jogurty. Wcześniej pisałam Wam o tym, co jest ważne w leczeniu grzybicy wg. jednej z książek o grzybicy. No i wróciłą do Lactovaginalu. I powiem wam że zdecydowanie widzę różnicę i to na korzyść. Lepsze czuje efekty jak aplikuję sobie lactovaginal niż jak łykałam miesiącami LacibiosFeminę. Ale to jest tylko moje zdanie i moje spostrzeżenia. Pozdrawiam :-))))
  4. Widzę ze zrobiłam trochę błędów. Mam problemy z klawiaturą i tak literyję słowa że nie zwracam uwagi na to czy \"rz\" czy \"ż\". Sorki.
  5. Ja myśle że grzybica to głębsza sprawa. Zresztą jakiś czas temu pisałam o moich spostrzeżeniach dotyczących wiadomości pochodz ących z książki o grzybicy i powiem wam że wiele z tych żeczy ja widziałam jako te które kojarzę ze swoimi dolegliwościami. Poza tym im dłużej to wszystko trwa i im dłużej żyje na ty świecie, widzę jak chemia źle na człowieka działa i jak ważna jest przede wszystkim natura. Oczywiście leczenie jest potrzebne ale witaminy, probiotyki i własnie Citrosept są nic nie warte. Organizm je odrzuca i ich nie przyjmuje. Zresztą każdy rodzaj chemii jest zabójczy dla organizmu. Przynajmniej ja to widzę. Ważne są witaminy , ale naturalne. Odpowiednie odżywianie, zdrowy tryb życia to podstawa. A ponieważ lekarze maja z tegol eczenia kasę , więc nigdy nam tego nie powiedzą.
  6. do MNM To jesteś tą szczęśliwą. Mi niestety ta szczepionka nie pomogła. Na kazdego jak widzisz działa coś innego.
  7. Pierwszy raz dziewczyny słyszę żeby lekarz polecał wkładanie czosnku do pochwy. Do tej pory dziewczyny pisały tu o tym pomysle, ale lekarze odnosili się do tego jak do jakiegoś szarlatańskiego sposobu. I co Wy na to...?
  8. No pewnie że możesz. To tylko probiotyk. Może tylko nie łykaj jednoczesnie. Zrób chociaż godzinkę przerwy. Tak tylko dla bezpieczeństwa.
  9. Oj cos widzę że nikt tu juz nie zagląda. Czyżby nastał ten cudowny dzień, że wszystkie z nas są zdrowe??? Ja póki co jestem po miesiączce i czekam co będzie. Piję herbatki z melisy , pokrzywy i Diabetovit. Teraz jeszcze zamówiłam sobie herbatkę z dzikej róży, herbatkę z aronii i herbatkę imbirową. Trochę się przyda dla urozmaicenia. Poza tym jem codziennie surówkę z warzyw. Tarkuję sobie dwie marchewki, kawałek pietruszki, kawałek selera i pory. Pycha. W ogóle staram sie jeść więcej warzyw i jogurtów. Dziś np. zaplanowałam sobie do obiadu buraczki z cebulą. A do kanapki w pracy zawsze mam pomidora. Może to trochę naiwne ale postanowiłam próbować. Jeszcze tylko nie mogę się zebrać do zrobienia octu jabłkowego i nalewki czosnkowej i do posiania rzeżuchy. Co tam u Was dziewczyny? Madzia123 co u Ciebie?
  10. Ada... Wielkie dzieki za tak dużo informacji. Ja też skłaniam się ku temu, że trzeba postawić na naturalne \"leki\" i działac systematycznie, być dobrej mysli i czekać na efekty. Myslę też, że faktycznie każdy musi znaleźć dla siebie najlepszy sposób. Trzeba obserwować swój organizm i działać zgodnie z nim. Leki są bardzo potrzebne, ale nadmiar wszystkiego szkodzi. Przez 1,5 roku zjadłam i zaaplikowałam sobie tyle leków że nie wiem. Efekty są żadne bo grzybica wraca czasem nawet po 2 dniach od zakończenia tabletek. Raz tylko miałam przerwę 1,5 miesiąca. Brałam wtedy i wit.C, i wit. B Complex, LacibiosFemina, Czosnek forte i jeszcze potem Citrosept. Wszystko na nic. Grzybica wróciła jak ta lala.
  11. Piłam pokrzywę- nie jest taka zła. Lepiej smakuje niż pachnie. Ale jeśli ktoś w ogóle nie jest przyzwyczajony do picia ziołowych herbat, to może miec problem. Mi akurat smakuje jakbym piła herbatę. Ja piję gorzką herbate więc wypicie tej pokrzywy nie sprawia mi najmniejszego problemu. Kupiłam też miesznkę ziołową Diabetovit, która jest na zmniejszenie poziomu cukru we krwi. Oczywiście nie przesadzam z tymi ziołami i piję ich jak głupia. Jak wiadomo nadmiar szkodzi. Ale pije po prostu jedną herbatę Diabetovitu rano w pracy. Po południu w domu robie sobię napar z pokrzywy (bo trzeba go gotować 5 min.) a jak mam chęć to na wieczór robie sobie melisę. Ja zresztą lubię herbatę i dużo pije herbat owocowych.
  12. Poczytajcie też na stronie http://www.intruz.pl/index2.php?menu=grzybica
  13. Oczywiście nie mam zamiaru jeść marchewki tonami. Dla porównania- teraz nie jem jej praktycznie w ogóle. Wiec jak zacznę jeść więcej warzyw, to i tak będzie dla mnie dużo. Bo teraz praktycznie,nie licząc ziemniaków, nie jej ich wcale. Czasem w sałatce jarzynowej.I tyle. Dziewczyny dzięki za odzew. A co do pokrzywy- jest mi to obojetne jak smakuje. Jestem już tak załamana tą permanentną grzybicą, która od ponad 1,5 roku mnie nie opuszcza, że jestem w stanie wypić wszystko. Nawet jeśli będzie to obrzydliwe w smaku.
  14. No i zastanawiam się dziewczyny nad ziołami. Nie do podmywania ale własnie do picia. Może systematyczne picie ziół po jakimś dłuższym czasie wzmocni organizm. Nie wiem tylko jeszcze jakie zioła najlepiej pić. Wiem że jest jakas imunoherba na wzmocnienie organizmu. I może pokrzywa, bo jak o niej czytałam to mi jej działanie najbardziej pasuje. Muszę dorwac jakies książki o ziołach i poczytac jakie mieszanki byłyby najlepsze na takie sdolegliwości. A jak macie dziewczyny jakies informacje własnie o ziołach które mogą wzmocnic organizm od wewnątrz, to piszcie. W zasadzie wiedzą o ziołach tu się jeszcze nie dzieliłysmy.
  15. Dziewczyny mi się też wydaje że największe znaczenie tu mogą mieć warzywa, jogurty, mięso itp. Zakończyłam właśnie kolejną kurację: Flumykon 200 mg przez 7 dni po kolei i Betadine przez 14 dni dopochwowo. No i nie powiem żeby było rewelacyjnie. Wprawdzie mnie nie swędzi ale wydzielina jest troche taka gęsta i może grudkowata. Sama już nie wiem bo prawdopodobnie nie jestem już w stanie stwierdzić jak powinna być. Jestem własnie przed samym okresem więc pod koniec cyklu ta wydzielina jest inna niż zaraz po miesiączce i w połowie cyklu. W każdym razie ja dochodzę do wniosku że trzeba działac na organizm wzmacniająco. Nie koniecznie samymi lekami ale może właśnie naturalnie. Na którymś forum o grzybicy znalazłam że warto jeść dużo marchewki. Ja brałam przez ok 2 m-ce Citrosept i nic mi to nie dało. Dlatego skłaniam sie ku rezygnacji z nadmiernej ilości leków. Brałam wit. C, wit. B comleks, Czosnek forte, LacibiosFemina i potem do tego Citrosept a grzybica i tak namiętnie wracała. Mało tego, od wit.B compleks dostałam trądziku. A mam już 29 lat i trądzik młopdzieńczy już dawno za sobą. Męczyłam się z nim ok miesiaca albo półtora i dopiero jak wpadłam na pomysł żeby przestać brać wit. B compleks , wszystko przeszło. Buzia jest już czyściutka. Dlatego zastanawiam się czy nie lepiej zacząć wzmacniac organizm naturalnie. LacibiosFemina biorę nadal i mam zamiar brać ale reszty leków już nie. Więcej warzyw, z podkreśleniem marchewki, jogurty i może nawet miód, który zawiera cukier ale jest przecież szalenie zdrowy.
  16. na innym forum znalazłam taką wypowiedź: \"Jeśli chodzi o citrosept to można też go używać do irygacji.Znalazłam w poradniku stosowania citroseptu dołączonym do dużego opakowania/100ml/w tych mniejszych jest tylko ulotka. 15kr.citroseptu na szklankę wody-do irygacji 10kr.na litr wody -do podmywania \"
  17. A czy mówiąc o irygatorze, masz na myśli ten od Tantum Rosa?
  18. Ja dostałam teraz Flumykon 200 mg dla mnie i dla mężą codziennie po jednej tabletce przez 7 dni.
  19. Byłam dziś u gina. Dostałam Betadine dopochwowo, Flumykon doustnie dla mnie i męża. I jeszcze posmarował mnie w środku gencjaną. Zapytałam o ten Provag. I on mi powiedział coś ciekawego. Że obecnie pojawiają się opinie specjalistów że jednak skuteczniejsze i lepsze są probiotyki dopochwowe. Że pojawiły się na rynku konkurencyjne dla Lactovaginalu : Floragyn i Gynoflor (powiedział, że ten jest dobry) i bardzo dobre. Oczywiście podstawowym warunkiem ich stosowania jest to, żeby nie toczył sie żaden stan zapalny. Bo jak się infekcję lub grzybka juz złapie, to leki tego typu nie pomogą. Wskazane są tylko po zaleczeniu infekcji i profilatycznie. Powiedział że biorąc Provag czy Lacibiosfemina doustnie, duża liczba żywych bakterii obumrze bo zostanie przesiana przez sito przewodu pokarmowego. Oczywiście to jest tylko opinia, którą on coraz częściej w środowisku lekarskim słyszy.
  20. A mnie znów piecze i swędzi. Jutro idędo gina. Na całe szczęscie na wizytę czekam tylko cztery dni. To chyba cud. To już moja czwarta grzybica w tym roku. Ufff.... ,nie wiem ile jeszcze da się tak żyć :-(
  21. do Rewelacja a ilu procentowy ma być ten roztwór fioletu. W sprzedaży jest 1% i 2%.
  22. do madzia123 Już po wszystkim. Trochę stresu było ale jest ok. Troche się spóźniłam z tym magistrem, bo mam już 29 lat i dopiero zaocznie studia robiłam . Ale się opłacało. pozdrawiam!!!
  23. madzia 123 nie bedę dziękować :-) a w czwartek dam znać jak poszło ps. wydaje mi sie że ten Citrosept ma jakies pozytywne działanie. Oczywiście pewnie wszystko razem tak działa ale wcześniej samo branie Lacibios nie pomogło a teraz biore i to i to razem. Może ma to jakiś sens, tylko szkoda, że tak dużo kosztuje. Pozdrawiam :-)
×