Macro

Ja dziś kupiłam identyczna tylko kolor iodowo-pomarańczowy :)ale numer :)jaki to materiał>mięciutki bo jakoś na fotach i w opisie słabo widac.

L-e-o-n-k-o80 mi na podstawie usg wyliczono wg mojego wieku i na podstawie wymiarów dziecka,kości nosowej,fałdu karkowego.

mamusiu---- A. juz byli 12 lat temu :)fajnie ma córeczkę a teraz synus sie szykuje?super!ja jakos nie mam zadnych przeczuc. Dziecko.a z synkiem wiedziałam od razu że będzie chłopak.

dzieki dziewczyny za dobre słowa,ja wogle przy 1 ciązy 6 lat temu nie miałam pojęcia o usg między 11-14tc o połowkowym owszem :) ale tak jakoś czytając nasze forum pomyslałam że warto. I faktycznie lekarka moja gin powiedziala mi ze pacjentki jada raczej na te połowkowe a wg jej to te 1 jest ważniejsze. Zasugerowała,że jak np jest duże ryzyko jakies wady lub wady rozwojowe jak np niedawno wykryła bezczaszkowie i bezmózgowie u dziecka i co wtedy?decyzja chyba jedna,przeciez to ryzyko i dla matki,tak uważam. I tak zabieg robia w warszawie. a w 20 tygodniu co zajechac i sie dowiedziec czy chłopak czy dziewczynka?a ZD niby to choroba nie zagarażająca zyciu dziecka ale duze obciążenie dla rodziców. i posypia się komentarze :)

Mamusiu :0--- ja synka rodziłam u A.Także z drugie rozwiązanie też tam planuje poprzez cc. Oni umawiają na tydzień przed terminem na cc sami.Konkretna godzinka i cyk :)

Ja byłam na specjalistycznym usg tzw genetycznym,lekarka bardzo łebska i profesjonalna jako jedyna w moim województwie ma certyfikat jakiś tam do usg połowkowego. Z krwi nie,nic nie robiłam. Pogadałam z Panią przy badaniu i tak ona wstępnie opowiedziała ze różne wady jeśli są to zaczyna się właśnie od czegoś niepokojacego w pracy serduszka. Jeśli serce działa dobrze że to mała sznasa że jakaś poważna wada jest. Znajoma miała w 1 ciąży jakieś wykryte coś nie tak u córki,pojechali do warszawy na badanie,aleogólnie się leczą do dziś a mała ma 5 lat. Zaś w 2 ciąży tez badanie lokalne na dobrym sprzęcie,znów coś nie tak,znów warszawa dwa razy i nie podobało im się to jak pracuje serce i co ważniejsze jeszcze takiego przypadku nie mieli,i koniec końców chłopczyk w 6 miesiącu umarł w brzuszku.Ale kolezanka była przygotowana na taka ewentualnośc otoczona dobrymi specjalistami. Także nie ma to jak diagnostyka na dobrym sprzęcie.

moje małe ma 6,7cm, to równo 13 t.c. był we środę,kośc nosowa 1,4, Triosomia 21 ryzyko podstawowe 1:760 obliczone ryzyko 1:8441 Trisomia 18 1:8969 1:39617 Trisomia 13 1:21114 1:50021 Lekarka powiedziała że wszystko ok.

byłam niedawno na wizycie u pani m-k jeny jak sie zdziwiłam obsługa no ja rozumiem słodzic nikt nie musi ale takie suche podejście to ja w państwowym moge miec ,ale specyficzna babka. no i mrówki w cukierkach były w tych wit c :) Faktycznie co było 6 lat temu a teraz niebo a ziemia.

Jestem :) odespałam nockę a raczej intensywny wieczór. Podleczyłam gardło---świat jest piekny :) mamusia :)-------a wiec była w klinice u A. U pani dr. Kasi. Bardzo dobry specjalista w usg. Miało byc 20 min wyszło z 60 :) dzziecko uciekało nie chciało się pokazywac, wiadomo na tym etapie- 13tydzień nie jest duże. Pani powiedziała bym poszła się przespacerowac,zjadła coś wypiła słodką herbate i faktycznie pomogło,dziecko pokazało buźkę do pomiary kości nosowej i fałdu karkowego. Parokrotnie miezrone to co najważniejsze. Wszystko w porządku naprawdę mam ulge.

Jestem jestem :0 zapalenie gardła mnie dopadło :(także nie była na kompie :( mamusia:)---dzis wrociłam z usg z kliniki z białego--- wszystko ok. Padam na nos. Będę jutro.Opowiem.

mamusia :0---- będzie dobrze !Leż plackiem i zajadaj się światecznymi pysznościami :) a ja Wam chce moją sukienke świateczną pokazac :) http://allegro.pl/jeansowa-sukienka-ciazowa-r-40-super-kroj-hit-i2251109086.html i po ciązy będzie oki.

witajcie dziewczynki oj widzę niewesoło mimo że światecznie,ja w tym roku olałam przygotowania, 2 ciastaa, 1 sałatka i wszystko,dom ogarnięty tyle ile daałam radytzn okna umyte wszytskie 12 :)ale mąz mył ja 1 i to brzuch mi bolał po tym wyczzynie. Świętujmy,jedzmy fajne jedzonko,spotykajmy sie z bliskimi :) Buziaki Mamuśki.

Dzień dobry :) Ale macie tempo w pisaniu,szok :) Tusia----- ja mam 10tydzień i 2 dzień dopiero :) Termin z OM 23 października. Też już sie umówiłam na USG genetyczzne,mam pytanko do dziewcząt które juzz były :) traw te usg pewnie z 20min i po wszystkim daja opisy i foty?a z płcią to ciekawa jestem te dziewczyny co już były to się dowiedziały? Ja smigam babeczkę marmurkową piec, i te muffinki. Na świeta ja w rozjazdach więc dużo przy kuchni nie fikam :)Robie to co lubię :)

hej dziewczyny nie było mnie pół dnia a juz tyle napisane :) Tusia----ja w 1 ciązy w 12 tyg miałam taki sam brzuch,pytali kiedy juz rodzę a to dopiero był 12tc. Ja twierdziałam ze chłopak bedzie bo tak do przodu sie wypycha chce by go widziano i tak było :) Ja juz po wizycie,wszystko oki :)dzidzia fika koziołki i macha nogami jak szalona :)i ma 3,2cmm.

Teraz taka pora niby ciepło tu zaraz zimno i najłatwiej te choróbska lazzą :) Wiecie co znalazłam na Allegro http://allegro.pl/test-na-plec-super-nowosc-i2223707763.html ciekawe jak to sie ma do prawdy i przy blixnietach :):):)----orzechowa ,hihihi

Odnosnie ciuszków to waga ta sama ani drgnie ale spodnie juz ciasnawe :) Odnośnie wypieków to planuje zrobic ciasto cytrynowe z przepisu na Kasi margarynie :)muffinki czekoladowe. Z sałatek to szubę ze śledziem i gotowanym ziemniakiem i marchewką :)musi byc na każde świętko ta szuba :)

Agulka76---- no niby tak Gosia o tym tez pisała :) Ale smacznie się zrobiło na naszym foum :) Odnosnie płci to też uważam że to kwestia plemników a nie jakiś kalendarzy. Są małżeństwa które będą miały ze soba tylko córki lub synków, są pary gdzie ze soba dzieci miec nie mogą a zkims innym by mieli .echhh to gemetyka a nie jakieś tam czary mary kalendazryki. Ja jedyni w co moge troche wierzyc to fakt że plemniki zyja kilka dni i jeśli do stosunku dojdzie parę dni przed owulacją one mogą przeczekac i wtedy przeżyją tylko te żeńskie a męskie są szybsze w dzień owulacji lub po. Ja z synkiem zaszłam w ciążę w 23 dniu cyklu przy cyklach 38-40 a teraz w 9 :)także zobaczymy.

a wg Gosi stara metoda czyli link z góry to w roku 2012 czyli przestępnym liczy sie na odwrót czyli podaje chłopca to bedzie dziwewczyna.

hej dziewczyny do diotuszka---- ja identycznie w sobotę dałam po sprzątaniu, 3 okna jeny firanki zdjąc poprac,wieszac nie wieszałam ,męża zagoniłam a wcz za przeproszeniem ledwo co łaziłam.Cieszę się jednak że duzo zrobione. Wczoraj juz na przepisy się przyglądałam wielkanocne. Na margarynie Kasi jest fajny przepis na ciasto cytrynowe.Wcz robiłam rogaliki drożdżowe z powidłami sliwkowymi i dżemem brzoskoniowym-pychotki. Zauważyłam że mam dużą chęc w tej ciąży na produkty mleczne,coś z mlekiem a to budyń a to serki. Chyba to jedyne co jem ze smakiem. Ostatnio kupiłam pasztet na kanapki zjadłam pół kromkii mysle co za grom tyle soli w nim a zawsze był ok,pytam męża jak jemu kanapki smakowały a on że normalne jak kanapki. Także wogle zero soli kwaśnego pikatnego.Raczej nie nazwę tego zachciankami a zmiana preferencji smakowych :) Miłego dnia :)

hej dziewczyny do diotuszka---- ja identycznie w sobotę dałam po sprzątaniu, 3 okna jeny firanki zdjąc poprac,wieszac nie wieszałam ,męża zagoniłam a wcz za przeproszeniem ledwo co łaziłam.Cieszę się jednak że duzo zrobione. Wczoraj juz na przepisy się przyglądałam wielkanocne. Na margarynie Kasi jest fajny przepis na ciasto cytrynowe.Wcz robiłam rogaliki drożdżowe z powidłami sliwkowymi i dżemem brzoskoniowym-pychotki. Zauważyłam że mam dużą chęc w tej ciąży na produkty mleczne,coś z mlekiem a to budyń a to serki. Chyba to jedyne co jem ze smakiem. Ostatnio kupiłam pasztet na kanapki zjadłam pół kromkii mysle co za grom tyle soli w nim a zawsze był ok,pytam męża jak jemu kanapki smakowały a on że normalne jak kanapki. Także wogle zero soli kwaśnego pikatnego.Raczej nie nazwę tego zachciankami a zmiana preferencji smakowych :) Miłego dnia :)

hej dziewczynki hormonki szaleja jestem bardziej wybuchowa,ale staram sie opanowywac :) Ja z kolei pierwsze 2 m-ce to ledwo zywa byłam teraz z kolei mam takiego powera że juz pranie robie :)firanki namoczyłam :)pranie poskładałam :)i zastanawiam sie umyc okna 2 czy 3? Oj zamiast paśc i odpoczywac to zaraz sie nafikam a potem będę kwękac że brzuch boli. Okna po zimie oooooo matko szok i mnie to drażni !

heja castagnus naprwde dzziala cuda:)brałam go 90 dni i po 90 dniu dowiedzialam sie ze jestem w ciąży :)mojej kolezance z pracy tez pomógł.Mi ginka przypisała jej doradzialam ja i ona zjadła tylko 1 op i juz zaszła :0

heja castagnus naprwde dzziala cuda:)brałam go 90 dni i po 90 dniu dowiedzialam sie ze jestem w ciąży :)mojej kolezance z pracy tez pomógł.Mi ginka przypisała jej doradzialam ja i ona zjadła tylko 1 op i juz zaszła :0

zakłuje a nie zakuje ---:):):) Ja wczoraj po wizycie u ginki. Wszystko oki,nast wizyta za miesiąc :) Mam pytanko jakie witaminy bierzecie?Ja przed BN kupiłam FALVIT MAMA i je łykałam tak dla wzmocnienia ,i teraz sie zastanawiam co kupic.

hej dziewczyny ja juz po badaniach- krew ,mocz,glukoza ok. Piszecie o Waszych apetytach lub ich braku :) Ja wchodząc do sklepu myślę co by mi przeszło przez usta. Dziś jogurt Fantasia truskawkowy i to stałam wybieraałam smaki :) Na obiad robie kotlety schabowe,ziemniaki i surówke zkiszonej kapusty. Zaczęłam przzyprawiac surówkę-myśle spróbuje bleeee jak mną wzdrygnęło :( I zupa kalafiorowa na zamówienie męża, tez jakoś ciężko mi się ją gotuje. Pozatym faktycznie pospałabym,ale dziś jest DZIEŃ DRZEMKI W PRACY :0Także pracującym nawet się należy, hihihi. Jaw domku.