fisiowna

i co tam kobietki, jak samopoczucie?? linnea ale spotkanie...i to zachowanie...pozal sie Boze

spij slodko coci...ja tez niedlugo zmykam...dobranoc

zobaczymy jak bedzie...tesciowa mi powiedziala ze mnie nadal kocha:)..kochana kobieta...wogole kombinatorka z niej...:D

wiecie co, wlasnie dotarla do mnie jedna jedyna i oczywista prawda: faceci sa jednak zasrani

cze Pomaranczowa:) wlasnie coci...nie mozna tak

a u mnie cisza...rozmawialam z jego mamą, jej chyba bardziej zalezy zebym wrocila niz jemu...powiedziala, ze rozumie mnie i przykro jej ze jest jak jest...ma mi wyslac maila...zobaczymy...ja sie powoli poddaje coci hmmmm przykro mi, a kiedy poprawka?

hermia a Ty dzis na pomaranczowo??

hej...stwierdzilam, ze musze sobie isc na detox...naczytam sie tu na kafe, o zdradach, klamstwach, oszukiwaniu i leceniu na dwa fronty i potem rodza sie w mojej glowie chore mysli...koniec...musze isc na detox

mi?? widziala (ponoc:P) wielka milosc, ze on mnie bardziej kocha niz ja jego (no inaczej pewnie juz dawnoby mnie zostawil co nie:P), ze karty (:P) radza wyjechac i zamieszkac razem...i nie sluchac kobiety lub kobiet, ktore odradzaja ten zwiazek badz probuja doradzac(a to pewnie o jego bylej)...

no musi postawic najpierw karty:)

etam..kazdy czasem tak ma...jak Kukiz spiewal:)

agiie nie pamietam kiedy jadlam nutelle...ale pamietam jak mialam 18 lat wybralysmy sie z 3 kumpelami nad morze...i sobie kupilysmy nutelle...i zerazlysmy ja w jeden wieczor z paluszkami:o

za mna w tygodniu chodzila ta zupa od kiszonych...ale sie powstrzymalam przed lyknieciem:)

dobranoc coci...

hermia ja uwielbiam lody z mcdonaldsa...pyyyyyyyyyyychotka...jedyna rzecz jaka tam jadam

mnie zawsze boli glowa jak cisnienie idzie w dol...ale nigdy tak ze caly czas... siedze przed kompem pol dnia i sie odmozdzam:o

nienawidze miodu w herbacie...pije z cytryna i sokiem malinowym coci jeszcze masz lekcje na gadulcu??

no:D...braciszek mi kupil syrop na kaszel...ale paskudztwo..fuj

losz no powiem Ci ze moje calkiem lepsze...jak to mala wrozba moze poprawic humor...wal do niej na maila...ja bym napisala

spoko nie ma sprawy:)a jak samopoczucie?

mmmm...to sexi rrrrrr....ale jestescie razem, tak?

hmmm skad jest ten Twoj facet?

nie ma to jak sie spotkac na topiku o wrozbach:P...no nie powiem jakos poprawila mi humor kobietka...

agiie wlasnie kiedys...ale kiedy?!

bezsilna co sie stalo??nie placz slonce