***emi***
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez ***emi***
-
No kurde robalu nie przesadzaj... Ale specjalnie dla Ciebie witam się i żegnam za cały ten czas, w którym z Wami jestem :D i na pocieszenie: Mam nadzieję, że już się na mnie nie gniewasz ;)
-
Najgorsze co może być, kiedy dzieci zaczynają chorować. Mój mały od urodzenia choruje na SNP, więc o szpitalach i lekarzach mogłabym napisać książkę. A jutro znowu czeka nas wizyta... Do tego jeszcze paru innych specjalistów ;) Horror! Ale mam wolne , więc zaplanowałam sobie wszystko definitywnie załatwić i mieć spokój na jakiś czas, bo i tak nie ominęło by mnie to. Poza tym ta pogoda - w weekend pierwszy raz w życiu widziłam u dziecka temperaturę 40,2 stopnia!! Jakbym nie zobaczyła to pewnie nie uwierzyłabym. Mojego siostrzeńca tak rozłożyło.
-
for all :D A ja jak zwykle niedawno się podniosłam ;) A co mi tam... w końcu mam urlop :D Ale dziś muszę nawiedzić paru doktorów... Mam nadzieję, że obejdzie się bez stania w kolejkach... :( Inga
-
Chyba oprócz spania i okupowania kompa powinnam jeszcze modlić się, żeby net co chwilę mi nie padał... O żesz... @@#$^**%#@#$$$%&&%$#@@$%^
-
Chyba zamiast spania i okupowania kompa powinnam jeszcze modlić się, żeby net mi padał co chwilę... Oooo... @#$$%%$^%%^^% ##%$#^%%$%^
-
Nooooo kurde, Leti mnie też ciekawość zżera......... :P A rano jakoś nie mogłam do was się dopchać :( Ale jak już się udało to będę czuwać! Czuj, czuj, czuwaj!!! ;)
-
Świata nie widzę przez okno - taka śnieżyca A moje kochanie odśnieżyło przed godziną całe podwórko... :P Mięśnie sobie chłopak wyrobi od łopaty od śniegu ;)
-
Mój obiadek będzie pewnie po 15-tej. Właśnie posprzątałam po śniadaniu :P A o czym jest ten \"kod ....\"???? Chyba juz obiło mi się o uszy... :O
-
Kurde spóźniłam się o włos i byłabym pierwsza! :( Właśnie zjadłam śniadanko, bo wstyd powiedzieć ale niedawno wstałam :)
-
Kończę sobotę, zaczynam niedzielę... Rzeczywiście jakoś tu pusto się robi... :( :( :( Rzućcie jakis fajny temat!!! ;)
-
Jestem przelotem, bo mam zamiar zaraz spadać do łóżka ;) Spać się chce jak cholera :( Do jutra, mam nadzieję, że będę cały dzień :) :) :)
-
Niech żyje wolny dzień!!!!! :D A praca jest jak media markt - powinni tego zabronić! :P Robię porządek z choinką - do zobaczenia w grudniu, choineczko ;) Beev jak chcesz to do mnie też możesz dzwonić, bo będę teraz sporo czasu w domciu ;) :D :D
-
żeby zarejestrować się musisz podać nick. To jest darmowy komunikator, powiedzmy, pomiędzy komputerami. A żeby zadzwonić \"poza komputer\" musisz wykupić kredyt (chyba tak to się nazywa), bo bez tego nigdzie się nie dodzwonisz ;) A rachunków nie obawiaj się :D PS: Dlaczego kojarzysz mi się teraz z wołowiną :O ???? Sylvi było jakoś lepiej ;)
-
wszystkim :D a ja od dziś mam urlop :D :D :D Będę spać, śpać, śpać i okupować kompa ;) bo ostatnio jakoś moi panowie mnie nie dopuszczali.Ale się cieszę!!! :D :D :D Normalnie nawet nie wiecie jak!!! A co do SKYPE ja też mam. Jeżeli rozmawiasz z osobą która ma też zainstalowanego skype to gadasz za darmo. Jeżeli chcesz rozmawaić na komórki lub na telefon stacjonarny to się płaci. Trzeba zrobić przelew ze swojego konta na konto skype. Coś na zasadzie przedpłaty. Przelewasz kasę a potem ją wykorzystujesz. Rozmowy są ponoć tanie, ale wiem to tylko ze słyszenia. Poszukam cennika to dam znać. Każdy posiadacz skype na komputerze ma swój nick, a nie numer. Aby zadzwonić do znajomego trzeba znać więc jego nick.
-
wszystkim! :D Madzik drinki są dla mnie - jakby tu delikatnie powiedzieć ;) - niewskazane. Dziwnie po nich się zachowuję... ;) ;) ;) Czasami jeden i to od wielkiego dzwonu. :D Mróz się bierze Szok!!! Nie nawidzę zimna!!! :( :( :(
-
\"Sex on the beach\" może być? ;) Ostatnio bardzo mi smakował... :D :D :D I dzięki za życzenia
-
Dzięki baaaardzo za życzenie urodzinowe! Ale z czego tu się cieszyć? W końcu mam rok życia mniej, więcej zmarszczek a i pojawiają się siwe włosy... :( Ech, czemu życie tak szybko przemijasz? :(
-
A ja jadę na zakupy... poprawić sobie humor ;) Właśnie obżarłam się słodyczami :( a przecież się odchudzam ...
-
A ja już po skromnym obiadku :D i mam zamiar wytrzymać do jutra.A dla mojego słoneczka gotuje się kocioł bogosu - niech się w końcu naje!! ;) Chyba znowu napadło mnie jakieś paskudztwo żołądkowe, bo dziwnie coś mnie uciska i do tego mdli... :( Ale na poprawę humoru idę mierzyć ubranka, których dostałam dziś całą górę od rodzinki w prezencie urodzinowym :D :D :D
-
Najpierw myslałam, że jestem najstarsza - okazało się, że nie :D Ale za to jestem na bank najgrubsza... Mam nadzieję, że krótko! ;)
-
Ja tylko przelotem, bo obiecałam sobie posprzątać dziś wszystkie domowe kąty :( >Madzik ja tyle co Ty ważyłam w tak zamierzchłych czasach, że nawet nie pamiętam. Przed świętam było poniżej 65 kg, a teraz ponad 67! Chyba się pochlastam!!! Od dziś znowu przeszłam na dietkę, ale mój żołądek - no comments... :( Nie mogę zmarnować tego co osiągnęłam tyloma wyrzeczeniami! A dążę do 60-62 kg. Chociaż nie wiem jak to będzie, bo mój misio już protestuje bardzo mocno! >Sylvi nie radzę zaznaczyć opcji wysyłania powiadomienia o nowym poście, bo skrzynkę będziesz miała zapchaną cały czas, o ile pojawia się dużo wypowiedzi na topiku. Miałam z tym nielada kłopot. Ja sprawdzam forum co jakiś czas i tyle. A jestem z Białegostoku :D na razie! Wpadnę później.
-
hej wszystkim! No to się przedstawiam: W sobotę stuknie mi 28 lat :( Czy jestem tu najstarsza??? Dziecko też mam - synek w trzeciej klasie - bardzo inteligentny łobuz. Właśnie planuje ode mnie wyprowadzić się :) z powodu drastycznego ograniczenia dostępu do komputera i komiksów. Mężów mam dwóch: jednego byłego, który poszedł w siną dal za pomocą kopa (dzięki Bogu :D :D :D ) i jednego przyszłego - normalny ideał pod każdym względem, jedyny taki na świecie :D :D :D Mieszkam w domku, który dostałam od rodziców w spadku i ogródek - trawa, krzaczki, skalniaki i duuuuuużo kwiatów, które uwielbiam :D Mogę tam kopać, sadzić, kosić, przesadzać godzinami. Właśnie układam plan przbudowy skalniaka w wodospad. I wiecznie się odchudzam ;) z mniejszym lub większym skutkiem... Od lipca schudłam 10 kg, ale w święta przypomniałam sobie jak smakuje wszystko co uwielbiam, więc prawie 2 kg mam spowrotem :( Mobilizuję się właśnie do ponownego, tym razem bezpowrotnego, ich się pozbycia. A doły to mam bardzo często przez mojego łobuziaka ;) To chyba wszystko...
-
wszystkim!!! :D >>>Milunia \"goście fajni są ale czasami z ulgą patrzymy gdy odjeżdżają \" - no nie żebym czepiała się szczegółów, ale jakoś dziwnie to brzmi... ;) Mam nadzieję, że to konkretnie nie do mnie... ;) I tak jak Ty ZIMIE MÓWIĘ STANOWCZO NIE!!!! O jezu - jaka ładna ta Twoja nowa stpoka! :) >>>Malutka braciszek mieszka na stałe w Chicago. Jego żona w listopadzie dostała pobyt stały, więc niemal od razu przyjechali :) A swojego ogródka to mam dość pd koniec każdego lata. Dobrze,że zimowe przesiadywanie w domku zmienia moje nastawienie przez zimę i z chęcią zabieram się za niego każdej wiosny. :) Pozdrowienia for all!
-
Cześć wszystkim! Dzięki bardzo za miłe przywitanie i za pamięć Niestety przez poprzedni tydzień nie miałam czasu do Was zaglądać.Ale cały czas pamiętałam!!! :) Na święta przyjechał brat z rodzinką, którego z niewielką przerwą nie widziałam 6,5 roku. Właśnie przez poprzedni tydzień mieszkał u mnie. Niemal codzinnie były imprezy i spotkania z kolegami ze szkolnych czasów. Kołowrotek już się zkończył, bowiem w sobotę braciszka już pożegnałam , została jeszcze na trochę bratowa i Kamiluś. Rozżalenie jeszcze mi nie przeszło, bowiem nieprędko znowu się zobaczymy.... :( A przez weekend byłam odcięta od netu - podobno przez wichury... >>>Madzik prasowanko sylwestrowe poszło dobrze, ale wczoraj zaliczyłam kolejne. Mała ta moja rodzinka, ale strasznie się brudzi... :( >>>Milunia Wybaczam kradzież mojej stopki :) :) :) I witam w klubie problemowych ósemek ;) U mnie to rodzinne, że coś z nimi jest nie tak. Moje leżą sobie w dziąśle, a nie stoją jak wszystkie inne zęby. Mój brat właśnie w zeszłym tygodniu jedną sobie usunął. A to jak wyglądał pozostawię bez komentarza :( Ja miałam zrobić to samo w lutym, ale chyba na razie sobie odpuszczę... Mam nadzieję, że teraz będę zaglądać częściej. Pozdrówka dla wszystkich. Ania
-
To ja w pas się kłaniam szanownej matuli (domyślam się, że Behemot - a jeżeli jestem w błędzie to proszę o oświecenie mnie w tym temacie ;) ) Jakoś nieswojo czuję się w Waszym towarzystwie, bo Wy tyle czasu już razem... Ale miło mi się gawędziło z malutką... :D A Na Nowy Rok życzę Wam pomyślności potęgi miłości, siły młodości samych spokojnych, pogodnych dni mnóstwa cudownych i wzniosłych dni