***emi***

Dzięki Madziku za dobrą radę :) Tampony... powiadasz... hm.... :O a chwilach desperacji po nie sięgnę ;) dzis jest juz lepiej :) mam zamir kupić coś fajnego dla lubego, tylko że nie mam pomysła i tak przypomniało mi się o tej fasoli ;) a może ma ktoś fajny pomysł na prezent dla faceta... tak bez okazji ;) Porozpieszczam go trochę ;) JEEEEZzzzuuuu.. szlifowali mi dziś ściany. Syf okropny... ale mój kochany braciszek tak skrupulatnie pozalepiał wszystkie drzwi tasmą i folią, że w pokojach jest normalnie, czyli w miarę czysto :D Teraz malują sufity, a jutro będa już kłaść piwrwszą warstwę tynku dekoracyjnego... uf :) i w końcu mam wiosnę :D dzis nawet dosiadłam miotły i wymiotłam wszystki chodniki i wjazdy na podwórku. Przy okazji zobaczyłam zdewastowane trawnki... jakby krowy na nich sie pasły :O albo jakieś stado innych stworzeń.... Lece dalej... nie wiem za co sie brać :o a może lepiej pójdę spać Jutro sobie poracuję ;)

chyba będę zmuszona zakupić chusteczki w hurtowni ;) Leje mi się z nosa niemiłosiernie :O a do tego kicham po kilka razy non stop... a tak nie lubie jak mnie zbiera na kichanie.. okropne uczucie Widziałam dziś projekt mojej zabudowy i minę mam taką :D i klatkę mam już wyszpachlowaną, tylko że najgorsze czeka mnie w piątek - przecieranie tego papierem ściernym Madzik wyrosło Ci coś z tej zarąbistej fasoli co ja kupiłaś dla luebgo? ;)

Madzik to Ty słaba jesteś w postawiniu na swoim :p U mnie taki numer by nie przeszedł. Spartolili to muszą naprawić i nie obchodzi mnie czy maja czas, czy nie Dobrze, że na mnie nie trafili :P Nauczyłam się tego od mojego lubego ;) on zawsze uważa, że jak płaci to wymaga :) a poza tym pewnie by zażądał gwarancji na pismie ;)

Elfiku no to jak już jesteś to ja z pewna taka nieśmiałością spytam się jeszcze raz o to hasło do zimowych maluchów ;) Kiedyś już pytałam, ale jakos się rozeszło po kościach..... no jak nie można to nie -ale jak mozna to ja bardzo chętnie bym reflektowała ;) zawzięcie czytam ostatnio Was na tamtym topiku i sobie przypominam jaki był mój mały, jak miał roczek i nieco ponad :) Na samą mysl łezka kręci mi się w oku słodki byl jak miód, cud, że go nie zjadłam ;) teraz bym miała spokój :P a nie pytania w stylu: co to znaczy gwałt? :O:O:O i weź mu wytłumacz.... :O kaszlam i kaszlam, momentami czuje już posmak krwi w ustach idę jutro do lekarza, może zapoda mi jakieś cudo na me meki okrutne ....

Madzik a czemu Ty właściwie bedziesz rwała tę swoja podłogę? pamiętam te opowieści o marianie :D:D:D możesz jeszcze trochę popisać ;) a na rezonans dalej nie mam ochoty :P a poza tym ja mam chyba klaustrofobię :o no może nie tak do konca, ale na sama myśl, że będę zamknięta w tym pudle to gęsia skórka mnie nachodzi.... i w tym momencie pomyślałam sobie jak to będzie w .... trumnie :O naprawdę ze mną źle :P a homerek to buldog? Leti jak ucho? kiedyś miałam zapalenie ... o żesz... jak bolało moje dziecko walczyło z zapaleniem krtani prawie 3 tygodnie, a teraz przyszła kolej na mnie :O Tak mnie drapie w gardle i juz nie mam na to sposobu do tego dreszcze, zimne poty..... i przeklęty ból kręgosłupa na całej długości.... i jak tu żyć? :o A dziś był miły pan i zaprojektował mi zabudowę na całą ścianę... ładna, podoba mi się :) Jezuuuuu... jak mi nie skonczą tego remontu do świąt to chyba kogoś ukatrupię i zdecydowałam się na inne panele.. też mi się podobaja baaaaardzo ;)

no Madzik podtuczyłaś trochę Homerka ;) :) a ja znikam.... schodzę.... rozłozyło mnie na maxa.... nawet nie wiem co siię dzieje...... :o wyłączyłam się totalnie :O to już nie przesilenie wiosenne.. a pisałam że 13 kwiaetnia mam rezonans? jak nie ucieknę to będzie cud... wcale nie mam na niego ochoty.... ale muszę....

Taniuszka naprawdę ma tak stary głos? :O a przecież nie piję prawie wcale ;) :P Strzeliłaś w sedno-masz oko- niebawem konczę 30 :) Ponoć trzydziestka to piekny wiek ;) Zdjęcia superowe :D Leti często jestem niewidoczna ostatnio, bo wpadam, poczytam i muszę lecieć dalej :O Na razie.... ;) a poza tym teraz mały siedzi na skypie, więc ja jestem rzadko zalogowana. Ganiam ich jak mogę ;) ale pewnych procesów po prostu się nie przeskoczy. Biedna Ty jestes z tymi jego wyjazdami.... Dziś było cieplej, sloneczko świeciło nawet, ale teraz dosłownie w oczach wszystko zamarza. i na koniec nie, Emi to nie Basia

ja planuję ze wszystkim uporać się do Wielkanocy, ale cały czas ze mnie żartują, że nie dadzą rady. No... ale mam nadzieję, że tylko żartują ;) Dziś ekipa spręża się i to bardzo. Pierwszy tynk lezy niemal już wszedzie, teraz będzie schło. Drzwi też już wstawione :) W końcu się ruszło :D:D Moj luby pewnie babrał by się z tym do Bożego Narodzenia :P A gdzie jest wiosna? Bo gdybym nie słyszała w radiu, że przyszła to w życiu bym na to nie wpadła :P u mnie pochmurno, i śnieg dziś prószył ... taka wiosna :O

Malutka masz jeszcze kaca? ;) :P Tania a czemu ja nie dostałam fotek? Swoje zaraz posyłam ;) Dopiero dziś dorwałam się do kompa, zrobiłam sobie kilka dni przerwy. Musiałam nabrac dystansu do pewnych spraw ;) bo chyba za bardzo żyłam na pewnym wirtualnym topiku.... opłacało się, już mi lepiej :) a ile spraw załatwiłam ;) Juw iem, dlaczego nie miłam na nic ostatnio czasu... kafe... :O A w domu sajgon na całego. Jedna ekipa wymienia drzwi, druga ściany tynkuje. Miał jeszcze być hydraulik ale w ostatniej chwili odwołał się. Może to i dobrze, bo i tak sobie wszyscy wchodzą w drogę ;)

Taniuszka to ja sie dołączam do tego odsysania tłuszczu Nie raz żartuję i mówię do lubego, że sobie odessę to i owo... a w odpowiedzi słyszę: z mózgu sobie odessij :P:P:P i zawsze jest tak samo ;)

Gruntowanie poszło ekspresowo, bo zrobiłam to opryskiwaczem ;) Trzeba sobie życie ułatwiać nie? ;) A mój remont to: na dole były 2 pokoje, które połączyliśmy w jeden wielki - dominuje zieleń, mój ulubiony kolor :). 2 sciany będą pomalowane farbą zieloną, na jednej będzie tynk strukturalny też zielony, ale o ton ciemniejszy, a na czwartej ścianie będzie zabudowa /szafa z drzwiami suwanymi/ Na dole do remontu też jest korytarz i taki mały \"przedsionek\" jak to nazywa moja mama ;) Postanowiliśmy również połączyć korytarz z tym przedsionkiem. Będzie przynajmniej większy korytarz :) A jak korytarz to i ciągiem do remontu nadaje się katka schodowa, którą wchodzi się na piętro. Korytarz i klatka będzie zrobiona też tynkiem strukturalnym Permuro i pomalowana farbą lazur - takie chropowate mazańce, troche cieniowane w kolorze brązowym. Chociaż zastanawiam się nad mahoniem, tylko że wszyscy mi go odradzają .... Moja ekipa dzxiała tak prężnie, że szok :O:O:O Starszy chłopak póki się zabierze za robotę to ......... :O:O:O a młodszy to tylko biega po domu i to wszystko roznosi wszędzie gdzie się da Powinnam ich była wyeksmitować na czas remontu :p ;) Prasowanie czeka......... i sie usmiecha :P

Leti dziecko sie wychowuje ;) efekty są :) nie rozmawia z nieznajomymi :) no ale został już pouczony, że może odebrać ;) Siedzę sobie i myslę za co mam się brać.......... :O Zaraz będę gruntować ściany, bo we czwartek mój fachman zaczyna robić korytarz :) Uffffffff..... nareszcie :D Bałagan to mało powiedziane ale pewnie możecie sobie wyobrazić co się dzieje, jak ze ścian i podłóg zrywa się WSZYSTKO .... a przeżywam to wszystko, że głowa mała :O Sama sobie tłumaczę: uspokój się kobieto......... ale tylko tłumaczę :p i przezywam :P i się denerwuję :P Wczoraj luby pytał się mnie, co by to było, jak byśmy ten dom budowali, a nie tylko remontowali?.......... Zawał? Załamanie nerwowe? Wylew? Nerwica? Wrzody żołądka? Pewnie nabawiłabym się tego wszystkiego ;) Na razie mam 3kg w dół :D A jak ocieplałam dom to schudłam 7 kg :) tylko, że potem 3 mi wróciły :P Czyli jest i dobra strona remontów Lecę gruntować :O \\

o nie mów Taniuszka, że Twoi przyszli teściowei to brudasy ;) no bo tak zrozumiałam :P no a le ze mną to ostatnio bywa różnie bo beton i kurz osiadaja na moich szarych komórkach :O:O:O Leto... wiem, że do mnie dzwoniłąś, ale moja sekretarka /czytaj moje dziecię ;)/ nie odbiera od nieznajomych ;) Lecę dalej, bo wzywają :O

witamy 414 stronkę :D i czekamy na same dobre wieści ;) Czas sprzątnąć beton po wczorajszym wylewaniu posadzki

Mówisz- masz ;)

no i jeszcze złożę życzenia dla Taniuszki... spóxnione strasznie ale z głębi serca: wszystkiego naj, naj, naaaaaaaaaaaaaaaj :)

heeeeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjjjj :) U mnie dalej remont, a ja żeby żyć piję kawę hektolitrami, zapuściłam zasłonę dymną na oczy, żeby syfu nie widzieć, marzę tylko jak będzie niedługo pieknie ;) i jeszcze jakoś egzystuję... ostatkami sił :O Leti mój mały właśnie przechodzi zapalenie krtani od 2,5 tygodnia. Temperaturę miał do 40st., antybiotyki nie działały, ledwie mówił.... Dopiero teraz zaczął z tego wychodzić :) To jest nasza Malutka!!!! :)

Leticzku patrzę, że masz chody u teściowej ;) to dobrze :) A my przełożyliśmy datę na październik :) ustapiłam... niech mu będzie :P No i w związku z tym, że ja nie będę miała urlopu nie pojedziemy w podróż poślubną będzie impreza w knajpie :) No a jak będę wredna to zażycze sobie limuzynę i zespół :P:P:P Remont dalej trwa No ale postarałam się o fachowca do korytarza i klatki schodowej. Jak tylko skończy to , co robi teraz będzie działał u m nie. Jest więc ogromna szanasa, że na Wielkanoc będzie wszystko skończone :)

Mój remont trwa.......... jak do Wielkanocy się skończy to będzie to cud roku ;) :O Cały czas pojawiają się ajkieś nowe komplikacje I tak bez końca ... Ps. ja tez mam w domu Kubusia ;)

Angela Wczoraj powiedziałm lubemu stanowoczo: kochanie ja chcę mieć dziecko i to już... A on szeptem mi odpowiedział: jeszcze troszkę, jeszcze troszkę.... Może założe kiedyś topik w stylu: zimowe starania 2006... Ale Ciebie śledzić będę uważnie i nie omieszkam się wtrącać :P w końcu jestem matką już prawie 11 lat ;)

http://www.allegro.pl/item87437202_wozek_mikrus_alu_sprint_3_funkcyjny_fotelik_sam.html o tak

to miał być drugi link: http://www.allegro.pl/item87354195_2o2_wozek_alu_sprint_wozki_mikrus_kolekcja_2006.html

No , no nie wiedziałam Angela, że aż tak nad tym pracujesz ;) A te bojówki są rewelacyjne ;) Było o wózkach to ja wkleję, ten który mam zamiar kupić: http://www.allegro.pl/item87354195_2o2_wozek_alu_sprint_wozki_mikrus_kolekcja_2006.html http://www.allegro.pl/item87354195_2o2_wozek_alu_sprint_wozki_mikrus_kolekcja_2006.html chociaż moje dziecko nie pojawi się zbyt szybko na świecie, bo go jeszcze nie ma w planach :O Tzn. mój luby nie ma go w planch, zupełnie przeciwnie niż ja :P Dziś mu powiedziałam o tym topiku ... to minę miał mniej więcej taką :O No ale nic to... pracuję nad tym usilnie ;) ps. Wcale ta Angela do Ciebie nie pasuje :P