***emi***

kogo ja tu widzę ? ;) :D :P

no to jak tak przelotem życze Madzikowi tego pierścienia z brylantem, czy diamentem... ;) i flachy, i żeby szybko Moher jej urósł i dopuszczał ją do lodówki, żeby nam dziewczyna całkiem nie wychudła ;) a poza tym zdrowia :), powodzenia ;), pogody ducha , spełnienie marzeń i wszystkiego NAJ, NAJ, NAJ....

no dobra... to i ja się podpiszę ;) mam remont w domu... pisałam o tym czy nie? :O .... skleroza..... wyburzyłam ścianę i robię jeden wielki salon na dole domu :D Remont trwa już 3 tygodnie... idzie opornie, bo sami go robimy po godzinach, a do tego mój szanowny luby jest perfekcjonistą, do hautury ręki nie przykłada, wszystku musi być dokładnie i co do milimetra ;) W domu mam syf, kurz, gruz... dosłownie wszystko jak na budowie ;) ale się nie poddaję.,..... wizja nowego salonu dodaje mi skrzydeł a tak poza tym w zeszłym tygodniu dostałam zapaści przez niskie ciśnienie i wylądowałam w szpitalu :O W niedzielę wypuścili mnie na przpustkę, dziś zgłosiłam się znowu na oddział, zrobili badania, dali wypis i wypuścili do domu :D Na razie ok :) Ps zdjęcia mohera dostałam... śliczny piesio no i obiecuję poprawę ; )

wpadam do Was w przerwie pomiędzy wigiliami /z jednej już wróciłam, na drugą zaraz jadę/ z najlepszymi życzeniami: takimi prosto od Niech każdemu spełnią się marzenia, :) dużo humoru, zadowolenia radości z mężów i narzeczonych ;) dobrych teściowych bogatego Mikołaja :D żebyśmy wszystkie spotkały się za rok w komplecie a najwięcej to zdrowia - wszystkim bez wyjątku - Wam i podglądaczom ;) Emi

Leti ja też chcę sukienkę,tzn foto... koniecznie ;)

to już nie aktualne ;) bo było zadane wczoraj na dzisiaj ale poradziłam sobie :) chodziło o czas przeszły czasowników w 1 i 2 osobie czasu przeszłego rodzaju męskiego :O np. weszłem czy wszedłem przeszłem czy przeszedłem .... itd.....

Leti zaklikaj do mnie na gg jak będziesz... bardzo proszę jestem niewidoczna ;) potrzebna jest mi pomoc z polskiego, tzn. nie mi... dla mojego dzieciątka ;)

nawzajem, nawzajem ;) chociaż koniec już tej niedzieli... ech... szkoda

Sylvi panele? Może na podłogę je kładziesz? jak tak to napisz koniecznie jakie wybrałaś, pliiiisssss :) bo mi znowu się odmieniło i zamiast terakoty w salonie będę kładła panele i wciąż myślę jakie.... Chyba Classen...

Milunia Ciebie nie ma to topik ginie w kafeteryjnych czeluściach ;) A u mnie: *będzie remont zaraz po nowym roku. Pewnie już pisałam, że zamierzam zrobić na piętrze duży salon, więc na dobre rozpoczęcie roku będzie wyburzanie ścian :) *dotarłam w końcu do fryzjera - mam nowy fryz i balejaż : D *dziecię kombinuje dalej :O *ogólnie miewam się dobrze, chociaż na samą myśl, że rezonans coraz bliżej ciarki po mnie chodzą A co dostaliście na Mikołaja? ja jeszcze nie wiem, bo mój Mikołaj strasznie zapracowany jest i nie dotarł do swojej niuńki :(

a ja przybiegam z bukietem kwiatków dla Elfiątka dużo zdrówka życia ciocia topikowa dużo usmiechów i mniej złości ;)

podniosę............ :) a co mi tam ;););)

ja to mam ogromny problem z wyborem sukienki... Sama nie wiem jak mam się wyrychtować. Rodzinka ma za to tysiące pomysłów: od sukni ślubnej ;) do kostiumu .... Ja chyba pozostanę przy jakiejś eleganckiej sukni, ale na pewno nie ślubnej i bez welona :O i kwiatków... Tylko jak ja przekonam swoją matkę? Z teściową nie bedę mieszkać, ale to absolutnie nie bedzie przeszkadzalo jej w umilaniu mi życia :P Taki charakter... nic nie poradzę.... Dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że dobra teściowa to szczęście w małżeństwie...

Malutka no nie.... a ja głupia myślałam, że to tylko faceci ściemniają z alimentami :O Ale matka? tego nie rozumiem........ :O:O:O Made of sun Leti podróż poślubna?? :D ja mam zamiar uciec gdzieś na wyspę: żeby było cicho, gorąci i bezludnie :P:P:P Elffiku spóźnione życzenia urodzinowe i bukiet ów A swoją droga urodziłaś się w tym samym dniu co mój ex mąż ;) a synek jest z 16 :) i wiesz... on demonem sexu to jest ;) nawet za bardzo demonem :P Sylvi Cleo i dla wszystkich obiecuje poprawę ;)

ech... od czego by tu zacząć.... :O Przez ostatnie dni miałam ciężkie życie... niedoszła teściowa, a juz daje się mocno we znaki Nie wiem co dalej będzie, czasami mam rzucić ich oboje w cholerę :P Ślub ma być w sierpniu, ale ja zaczynam mieć wątpliwości.... Chyba nie mam w sobie tyle sił, żeby przez całe życie użerać się z teściową.... Pisałamam, że zmarł mój wujek? Jak nie, to już wiecie. A teraz mam z tego powodu masę sparaw do załatwienia. Adwokat, notariusz i sąd to moja codzienność i nie znalazłam jeszcze speca, który połapałby się w tym wszystkim... W poniedziałek znowu adwokat Do tego chorujący non stop dziadkowie - a mają tylko m nie pod ręką..... Właśnie dziadek znwou jest w szpitalu, a co najgorsze - szykują się właśnie na najgorsze :O Właśnie wybierałam dziś im garderobę na ten cel :O Mały nie jest taki mały - we środę skończył całe 10 lat :) Za młodzież to on już dawno się uważa, więc teraz jest starszą młodzieżą ;) Kombinuje całymi dniami jak by tu się nie uczyć i prac domowych nie dorabiać, za to usilnie namawia mnie na zakup laptopa ;) Do tego jest głuchy jak pień na moje proste i zwięzłe polecenia typu: umyj zęby, czy idź spać .... Jeść nie chce, bo starcił apetyt, za to delektowałby się tylko cukierkami i colą - na to zawsze ma chęć :O Rozmiar stopy ma już większy ode mnie... ja 38, on 39 :P Wyniki? właśnie czekam na wizytę u gastrologa i usg jamy brzusznej. Kiszki odmówiły mi posłuszeństwa :P Czasami cały dzień zwijam się z bólu i właściwie nie można ustalić przyczyny tych rewolucji. 27grudnia mam decydującą kontrolę u neurologa, mam nadzieję, że zapadnie wtedy decyzja o kolejnym rezonansie. Objawy sm mam cały czas, z różnym nasileniem, ale olewam już je dosłownie :P Ile mogę się zamartwiać... :) A teraz bedę czytać to co starciłam ;)

Sylvi miło, że chociaż Ty o mnie pamiętasz :P Ale ja jakoś ostatnio słabo funkcjonuję......... albo wcale.... :O Chyba teraz ja mam 100lat ;) Może jutro nadrobię....... ale pamiętam o Was cały czas ;)

zaniedbałam was bardzo......... :O:O:O ale obiecuję nadrobić zaległości w czytaniu postów ;)

no wiesz Sylvi :o to dopiero jest oszczędność literek :P

no właśnie... gdzie jest milunia? Ja jak zwykle - obecna duchem, ciałem radziej ;) Ale ostatnio zaglądam i zaglądam i jestem w szoku jak tu cisz błoga panuje :(

madzik dobra kobieto daj mi skrót do tej ostatniej bużki , plissssssss nigdzie nie mogę go znależć :O

Ciesz się Elfiku, że nie jest chłopakiem, do którego mówisz , mówisz i absolutnie nic nie dociera :O Ani groźby, ani krzyki, ani prośby, ani zakazy, ani moje płacze, absolutnie nic! Ja chętnie się zamienię :D :D :D Boże daj mi cierpliwości -to chyba najczęściej sobie ostatnio powarzam ;)

ptasia grypa chyba zebrała pierwsze plony :P czy jak?????? no bo nie wiem już sama.... :O a u mnie naprawiają piec gazowy właśnie.... i jak mi powoedzieli ile będzie mnie to kosztowało to uciekłam z kuchni, włączyłam net i szukam z kim by tu się pokłócić, żeby się odstresować :P :O :O :O

Ja też mam wolne :D ale jestem jeszcze przed śniadaniem za to mam notes w garści i myslę co by tu jeszcze wpisać na listę spraw do załatwienia ;) Wczoraj zasnęłam w ciszy i spokoju /bo pozbyłam się dzieciątka do tatusia :D/ o 20 i właśnie się obudziłam :) Ale jestem śpioch Czemu tak rzadko mi się to zdarza? :O

Moje dziecię właśnie bawi się samo na pierwszej w życiu dyskotece. A durna matka chodzi od okna do okna :O Co prawda impreza ma skończyć się o 19, ale i tak nie mogę się doczekać... :(

ja do fryzjera się wybieram i wybieram, a dojść nie mogę :O teraz mam plan w piątek, ale ciekawe czy coś znwou nie stanie mi na drodze?