Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

***emi***

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ***emi***

  1. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    UFFFFFFF jak gorąco :O :O :O Wymiękam nawet ja...
  2. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    U mnie dziś czasu niet :( bo byłam u dziadka, a teraz będę kisić ogórki :( Poza tym dziś przyjechała moja bratowa na urlop do Polski i właśnie niebawem ma mnie nawiedzić :D Ale się cieszę!!! :D Wiecie co zrobiło wczoraj moje dziecię? Przewalił na siebie regał... tzn 1 segment. Małemu nic się nie stało, ale regał... cały poobijany :O
  3. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    :O A ja mam zły dzień.... jakoś dziwnie się czuję, no i mnie telepie i ręce się trzęsą i nogi mi drętwieją.... chyba znowu sobie o tym przypomniałam, albo wczoraj przedawkowałam porządki w ogródku ........ A poza tym byłam z Zusie - -takie instytucję to dopiero potrafią zepsuć dzień :O W sumie to tylko zaniosłam zwolnienie, ale i tak humor mam zarąbisty Trzymajta się :) U mnie dziś taki upał, że aż do przesady ...... Ale ja marudzę - jak zimno to źle i jak gorąco to też mi źle :P chyba się starzeję :P
  4. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Leti zlot fanów golfa :O Mojego to nic nie powstrzyma przed zlotami, a niech ... nie daj boże... coś albo ktoś pokrzyżuje mu plany... Normalnie koniec świata!!! ;) A wczoraj to mój luby stwierdził, że mam chyba uczulenie na alkohol ;) Po dwóch kieliszkach wina dostałam jakiegoś dziwnego zeza :P Kurde, próbuję sobie przypomnieć czy kiedykolwiek miałam kaca? :O Chyba nie.... ale jeszcze pomyślę :) Jakaś dziwna jestem... co? :P A tam lody.... lapiej kawkę dla ochłody... :D ps. Nawet się rymuje ;)
  5. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Nie mam szans Milunia.. żadnych... :O Mój luby wybiera się na zlot do Gdańska i cały czas mnie namawia, ale ja nie mam ochoty ani ciut, ciut.... :O Niech jedzie sam :P Ja czekam na bratową, bo w piątek przyjeżdźa na miesiąc do Polski :D dla Leti 100 lat Leti i of korsss wszystkiego naj, naj, naj, naj ;)
  6. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Leti mój luby nie ma dzieci... no... przynajmniej tak twierdzi :P A wczoraj to sobie pogadaliśmy... ;) Zapytał mnie wprost:to kiedy chcesz tego ślubu? No... mam się zastanowić, chociaż ja wiem doskonale kiedy - jak najszybciej :P
  7. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Ale jestem ranny ptaszek :D Idę w końcu zawisić firanki, a potem na kontrol do neurologa :O for alll na cały dzień
  8. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Leti Ale pomyśl, jakie bedziesz miała szczęśliwe życie... ;) A mój luby chyba zmiękł :D Właśnie zadzwonił, stwierdził, że musimy poważnie porozmawiać i zaproponował kolację i ... nawet sam ją ma zrobić, pod warunkiem, że podeślę mu listę produktów i przepis wykonania. Bo jak nie to uraczy mnie parówkami, bo nic więcej nie umie ugotować :O No.... może poza kawą i herbatą :P
  9. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    a zdjęcia to bardzo chętnie zobaczę.... :)
  10. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Spotkać się możemy, nawet baaaardzo chętnie :) ale o tuningu to ..........nawet nie chcę słyszeć Tyle ostatnio słucham, że mam już dość!!!!! Obejrzałam tyle felg, że przez cały swój żywot tylu nie widziałam... :P Ostatnio cały wieczór dyskutował nad folią do przyciemniania szyb, który odcień będzie najlepszy... a dla mnie nie różniły się kompletnie niczym :P AAAAAAAAA .... i całogodzinne dewagacje nad rodzajem instalacji gazowej.... bedzie sekwencyjna i montaż we czwartek, więc jeden problem z głowy. ALLELUJAAA :D znika z domu... ja go szukam... a wiecie co robi? Stoi nad otwartym bagażnikiem z czymś do mierzenia i z miną wielkiego myśliciela ;) i planuje zabudowę.... No i tak codziennie.... Rany ile można? :O :O :O A całą sobotę go polerował. Kupił polerkę, jakąś pastę za prawie 100zł :O , wypożyczył maszynę... Ale jaja... wieczorem nie dał rady się umyć, bo mu ręce mało co nie odpadły ;) No i cały czas dopytywał się mnie o efekt. Byłam miła of kors ;) , ale szczerze mówiąc to... różnica minimalna :P No.... ale przeboleję to, bo często mi go pożycza, w przeciwieństwie do poprzedniego ;) a nim tak superowo się jeździ :D Milunia a na zlot to nie wybieracie się? Bodajże w ten weekend gdzieś w Gdańsku, albo w pobliżu? :O No i oczywiście znalazł i już się zapisał do jakiegoś klubu golfa... no i wieczorem to nawet nie mam szans, żeby usiąść do kompa :O
  11. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    i to jak....... :O Szczególnie ostatnio mój instynkt macierzyński osiągnął max... :O i mam już chyba obsesję na tym punkcie ;) Ale mój luby w żaden sposób nie daje się przekonać.... no żesz w żaden.... :O A teraz zajął się tuningowaniem swojego nowego golfika, zajmnie mu to pewnie kilka lat... i gdzie w tym będzie miejsce dla dziecka? :O Co prawda powiedział, że w bagażniku oprócz wzmacniacza, tuby i czegoś tam jeszcze znajdzie się miejsce na wózek :) ;) który też będzie ponoć fulll tuning ;) A poza tym moja niedoszła teściowa... :O No kommmeeeennntsssss :O No taka ##$$%^&%&^%&^ ;) No i właśnie z tego powodu przechodzimy mały kryzys.... Mój luby śpi u siebie :P Ale przysyła mi miłe smsy ;) Będę twarda :P
  12. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Ja też mam i jakie regularne... A nie chcę!!!!
  13. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Oj... mamusi to chyba są juz potrzebne okulary ;) Sęk w tym, że ten mój facet to ze mną te 10 lat nie wytrzymał :P
  14. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Madzik ja tam znawcą nie jestem, ale juki i draceny to rosną u mnie najlepiej. ;) Moim zdaniem juka pada jak jest przelana. Nie podlewaj jej tyle. A tego zdechlaka ja bym obcięła ostrym nożem przy samym pniu, tzn - sam zdychający pióropusz. Z tego pnia powinny wyrosnąć nowe pióropusze, odżywka to raczej już nie pomoże. I sprawdź, czy ten najmniejszy pień nie jest miękki, bo może to on zaczął gnić a razem z nim ten pióropusz
  15. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Zasięgnęłam porady u pana sprzedającego wszelkiego rodzaju krzewy. Na słoneczne miejsca poleca, międzi innymi LIGUSTRUM http://www.krzewy.pl/Ligustrum_vulgare/ligustr.htm szczególnie tę odmianę: http://www.pinus.net.pl/opis.php?id=105 i zapewniał, że może rosnąć nawet w najbardziej słonecznym miejscu. Poza tym PIERIS http://www.muratordom.pl/6922_4773.htm Ten krzaczek rósł właśnie w tym sklepie na skalniaku i wyglądał prześlicznie. Zamierzam też taki sobie kupić ;) i na słońcu też mu nic się nie stanie Jeszcze BERBERYSY http://www.krzewy.pl/Berberys/Berberys.htm http://www.atlas-roslin.pl/gatunki/Berberis_vulgaris.htm - ja mam taki, który kwitnie na żółto, całą zimę był zielony, pod warunkiem, że było widać go spod śniegu :P A w tym sklepie była odmiana jakby czerwona w takie różowe plamki - taki pstry - prześliczny :) No i mogą być KRZEWUSZKI-tylko, że one przekwiatają, a potem zostają same listki np. WEIGELA http://www.krzewy.pl/Weigela_florida_Purpurea/weigela_florida_purpurea.htm ja mam taką, ale na początku buntowała się i nie chciała kwitnąć ;) i taką http://www.krzewy.pl/Weigela_florida_Bristol_Ruby/weigela_florida_bristol.htm ta jest mniejsza od tej pierwszej i jakby wolniej rośnie A teraz znalazłam jeszcze taką: http://www.wakpol.internetdsl.pl/ogrodnr33/gal/krzewy_i_drzewa/weigela1.jpg ale jej nie mam :( A to co ja posadziłam to nie wiem jak się nazywa, ale miałam na zbyciu i musiałam gdzieś upchnąć ;) Do tego dokupiłam wierzbę - taką na wysokim kijku z pióropuszem. Jak skończę wszystko to wkleję zdjęcie ;)
  16. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    śpiącej królewnie Porządki w ogródku mam rozpoczęte :D Skalniak rozwalony, część krzaczków już posadzona a zaraz wybywam nabyć następne :D Od razu mi lepiej :) Miłego dnia
  17. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    No... w końcu mam net i śpieszę przekazać wyniki: Na razie jest ok :D czyli zwapnień w mózgu nie stwierdzono. Myślałam, że zacznę skakać z radości, ale lekarka szybko sprowadziła mnie na ziemię :O Jestem w grupie dużego ryzyka, niczego nie można wykluczyć, a za około pół roku mam następny rezonans. Przyznam się Wam, że nie do końca się uspokoiłam a moja fantazja zaczyna płatać mi figle :O Tak na wszelki wypadek mam uważać na to co jem, nie przegrzewać się, unikać wysiłku fizycznego i uważnie się obserwować. Jakby doszło coś nowego to mam niezwłocznie pokazać się na oddziale. Teraz zaczynam rehabilitować swój kręgosłup i od 1 sierpnia będę miała zabiegi. Nawet nie wiem jakim cudem udało mi się to załatwić, bo kolejka jest dopiero na pażdziernik. :) No to teraz wracam do codzienności :) przynajmniej będę się starać, bo na razie to mam w głowie tylko SM :O No i może w końcu gruntownie posprzątam swoje mieszkanko, bo syf tu zapanował niemiłosierny :P Luby ma pomóc mi okna myć, a ja to chyba zacznę od porządku w ogródku ;) ECH...... życie jest jednak czasami piękne :D
  18. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    A ja już po rezonansie :) Przeżyłam horror i mam nadzieję, że nigdy więcej :O Wyniki będą w poniedziałek lub we wtorek :( A dziś jadę odreagować ;) i skrócić czas oczekiwania... OOOOOOOO właśnie, dziś się przyznaję, bez żadnych podtekstów i insynuacji, że sobie popiję :P i może nawet nie będzie to PIWO karmi kawowe ;) Miłej niedzieli Wam życzę
  19. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    aaaaaaaaaaaaaaaaaaa i jeszcze mi się przypomniało: Emi nigdzie nie napisała, że spożywała w nadmiarze napoje wyskokowe :P i że przedawkowała O, nie!!! ja protestuję !!! A karmi kawowe jest THE BEST :D i jak je zwał tak zwał może nawet być denaturatem i tak bedzie pyszne :P
  20. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    A ja rymować nie umiem :( Właśnie dostałam telefon, że jutro o 9,30 mam stawić się znowu na oddziale i będę miała około 10 rezonans :) Z tego wrażenia to podwójne widzenie mi się nasiliło :O Jeeeeeeeeezzzzzzzzzzzuuuuuuuu moja matka cały czas raczy mnie przeróżnymi duperelami. I nie mogę w żaden sposób do niej dotrzeć, że mi to nie potrzebne, albo nie podoba się. Zawsze mówi: jak ci nie będzie się podobało to wyrzuć do śmietnika :O Tysiące razy jej powtarzałam, żeby dawała mi kasę to przynajmniej kupiłabym sobie coś co mi się podoba... A ona ma to gdzieś :O Znowu ponoć wysłała paczkę,a w niej... mogę się domyślać. Pewnie ubrania w rozmiarze 14, 16, a ja noszę 8,10. I zawsze ma pretensję, że nie cieszę się z ubrań, które mi kupuje... :O Szkoda gadać...
  21. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    no i sie melduję :D wypuścili mnie na przepustkę :) Teraz czekam na telefon i w przyszłym tygodniu wracam na rezonans. Jestem numer 3 w kolejce :) Pewnie, że szpitale są fajne ;) MAdziku Poznałam ludzi z problemami takimi jak moje, zaznajomiłam się z łabędzią rodziną, nawet opaleniznę złapałam na szpitalnej ławce, a o napojach wysokoprocentowych na oddziale szpitalnym nie napiszę ;) ... bo się wstydzę :P Na razie żyję dniem dzisiejszym, czyli niezwłocznie po przybyciu do domciu musiałam przeprowadzić terapię dla moich krzaków i kwiatków, bo zmarniały straaaasznie Właśnie u mnie jest 42stopnie :( To nie kit...
  22. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    :O to już jutro... Nawet już się spakowałam, chociaż rozmawiałam z kobietą, którą miesiąc temu nie przyjęli na ten sam oddział, gdzie ja mam skierowanie, bo nie było miejsc. Musiała czekać 2 tygodnie... I nawet nie wiem czy mam się cieszyć, czy płakać... wolę mieć to już za sobą :) Dzięki za trzymanie kciuków i proszę o więcej ;) Buziaki. Ania
  23. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Sylvi a gdzie relacja jak się pracuje w nowej pracce? co????? ;) Tak na mój łeb, to chyba ciężko bo wieki do nas nie zaglądałaś... :( Po wczorajszej wizycie u laryngologa dowiedziałam się, że przechodzę jakieś ropne zapalenie migdałków. Dostałam antybiotyk, i zostałam poinformowana, że może to nic nie dać, a migdałki trzeba pewnie będzie usunąć, bo zapalenie jest bardzo zaawansowane. Byłam w szoku, bo przecież wcale mi te migdałki nie bolą, ale jak mus to mus :O Leti wiem co czujesz i Ci współczuję... Kiedy zjawia sie u mnie moja mama to w domu bez przerwy słychać wrzask :O Nawet jak przez telefon z komś rozmawia, to takim tonem jakby krzyczała. I z wszystkimi się kłóci... Nawet przy wigilijnym stole potrafi wszcząć awanturę :O Ech.... brak słów, bo jakbyście posłuchały moich żali..... :O Żalić się możesz dla mnie, cierpliwie wysłucham ;) We czwartek idę już do szpitala :( i może w końcu czegoś konkretnego się dowiem.... Ania
  24. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    Jaka śliczna dama z Amelki :D a rośnie jak na drożdzach :D I pomyśleć, że mój mały też kiedyś był taki mały i słodki... ;)
  25. ***emi***

    Mam dzisiaj doła. Buuu...

    wyrok, dlatego że właśnie to zapalenie jest najważniejszym objawem stwardnienia rozsianego albo je wyprzedza...U ponad 80% pacjentów z pozagałkowym zapaleniem w ciągu kilku lat stawierdza się SM. Samo pozagałkowe zapalenie jest wyleczalne, ale stwardnienie rozsiane - nie... A skoro ja mam wiele objawów SM to zaplenie nerwu wzrokowego to jakby gwóźdż do trumny... :O
×