kasia.e

i jeszcze Malżowinki i Marzki długo nie było - dziewczynki odezwijcie sie do nas.

Mi kiedyś przesłała Myszka tą listę i ja starałam ją sobie uzupełniać i znalazłam nr tel. do saby tylko czy pisać do niej dzisiaj czy może jutro ? co myślicie Klo mam twój nr gg moge ci wysłac ten nr tel.

już napisałam - zobaczymy, czy sie odezwie. Mam nadzieje że jej się nic nie przytrafiło i że tylko gdzieś korzysta z długiego wee..

kama3 - dobrze ciocia kombinuje. Lily - Klo ja sprubóję napisać do saby na gg może się odezwie

Lily - ja też tak mam mało przybieram kg a brzucho rosnie i dzidzia też. Wysłałam ci tą dietę. Kama3 - no to ty będziesz miała niezły rozruch, za mocno nie szalej przed - weź sobie kogos do pomcy. No i wyprawkę masz prawie gotową - to właśnie pozytyw kolejnego dziecka.

ja też nie mam nr telefonu do saby ale mam do niej nr gg ale od 2 dni jest cały czas niedostępna

nie wszystkie soki i kompoty można, ale musiałabym doczytac bo nie pamiętam jakie

ja też nie zamierzam stosować żadnej diety - wiem z doświadczenia że te kg szybciutko nas opuszczą - zobaczycie. Tylko nie na drugi dzień tak - jak myślał mój mąż odwiedzając mnie w szpitalu - stwierdził, a ty masz jeszcze taki duży brzuch? A do tych diet dla matek karmiących można się przyzwyczaić.

ranmanko - pamiętam że mi nawet nie pozwalali truskawek jeść a tak lubię. No i jedno co pamiętam to że nawet wody gazowanej nie można a niegazowanej nie lubię. Ja krótko karmiłam piersią dlatego też za dużo nie pamiętam.

renmanko - z tego co pamiętam to owoce pestkowe odpadają

ja_saba - gdzie jesteś, już dwa dni cię nie ma odezwij sie do nas???

Lily - jeśli chcesz to mogę zeskanować i ci przesłać na email wskazania dla chorych po operacjach na drogach żółciowych i wątrobie - dostałam to kiedyś ze szpitala. Wprawdzie jest to dieta po operacji ale my ja długo stosowaliśmy.

Lily - do niedzieli jeszcze trochę, nie przejmuj się tym zbyt mocno ciekawa jestem co ci bliżej powie lekarz, przecież ty tez juz nie długo zaczniesz 36 tydzień - to juz tak niedługo do końca a ty i tak jesteś wytrwała i dzielna. A apropos bliźniaków to strach się przyznać ale mi sie dzisiaj śniło że ty Lily urodziłaś bliźniaki a ja je pilnowałam i nie wiem jak to sie stało ale jedno zgubiłam.

Lily - czy ty musisz te wszystkie najgorsze przypadłości ciążowe łapać, zostaw cos dla innych - a tak swoja drogą to dobrze że dostałaś leki -to jest pewnie ryzyko że urodzisz wcześnie przy cholestazie tak jest. Ciekawe co ci powie lekarz a kiedy idziesz z wynikami. Kama3 - a kiedy ty masz to przyjęcie komunijne synka czy oby nie w tą niedzielę. Wyprawiasz w domku czy w lokalu. Co z tą naszą kamikami ???

łyżeczko - ja kupiłam pieluszki Bella ale takie, bo to te właśnie mają to wycięcie na pępuszek; BELLA BABY HAPPY START PIERWSZE PIELUSZKI NEWBORN 2-5kg - na tej stronie to są te w niebieskim opakowaniu http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=9794&pkt_id=&pro_id=&char_id= ja je kupiłam u mnie w sklepie drogeryjnym, na rynku. A Pampersy 1 tez kupiłam bo rozmawiałam z koleżanka która urodziła 19 dni temu i ona je polecała - że są rewelacyjne jeśli chodzi o początek z uwagi na to że wsiąka w nie ta rzadka kupka

Ja tez idę się juz położyć - dobrej, spokojnej nocki. Ale jeszcze mnie jedna rzecz zastanawia dlaczego z naszego bloga zniknęła tabelka i wierszyki Lily???

ale jak tak patrzę na te zdjęcia to dochodzę do wniosku że tym naszym dzieciom to tam dobrze, tak słodko śpią przytulone, nika a twój to jakby coś chciał powiedzieć

te wasze zdjęcia z USG 3D lub 4D nie wiem bo się nie znam ale robią wrażenie - nika też bym z tym zdjęciem się nie rozstawała - super. Teraz się rozczuliłam.

magua - aż mi się łezka w oku zakręciła - takie maleństwo już by się chciało wziąć na ręce i przytulić, ale jemu tam juz chyba ciasno jest, ale za to dobrze bo śpi. Coś pięknego - wiesz ja to się strasznie cieszę że teraz robią to USG bo dzisiaj oglądałam taki program na 2 - SOS dzieciom, wiem że nie powinnam ale tam między innymi pokazywali dziewczynkę która się urodziła bez nóżek - strasznie to przezyłam.

wiecie co ja cały czas myślę o kami i jak to jest z tymi wodami znalazłam taki artykuł o tych wodach płodowych: http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,2648,0 i juz sama nie wiem co o tym myśleć

nika, magua, lily - pokażcie nam swoje maluszki.

magua - te podkłady pakowane sa tak jak pisała Myszka po 10 szt komplet kosztuje 11,99 zł ale sa naprawdę fajne i takie ładne kolorowe wzorki mają, można ich uzywać do przewijania ale tez podłożyć pod prześcieradełko do łóżeczka czy wózka albo na wyjście do lekarza czy w gości

nika - dla twojego taty i dla ciebie żebys się nie zamartwiała nika a czy puchną ci ręce i nogi, i czy dostałaś skierowanie na badanie moczu. Oszczędzaj się bo z tym ciśnieniem to nie ma żartów. A jak sie czujesz czy np boli cie głowa?

Witam mamuśki magua - sory a ja ci życzyłam pięknego wee.. gdzieś na mazurach np - cos mi sie ubzdurało. magua, megan80, bellugioni - dzięki na pewno damy radę. pliszka - ja już nic więcej nie będę z ciuchów dla siebie kupowała ale dzięki za ostrzeżenie. ja też cały czas jestem myślami z kamikami. dzisiaj pojechałam na ostatnie zakupy dla mnie do szpitala - bo tak sie wystraszyłam. Wczoraj rozmawiałam z koleżanką która urodziła 11 kwietnia i ona bardzo polecała: majtki do porodu ale te z siateczki a nie z flizeliny bo one potrafią zaparzać i rana się słabo goi, polecała bardzo pampersy 1 ponieważ super wchłaniaja nawet więcej rzadkiej kupki utrzymując ją z dala od skóry. Polecała tez z Rossmana wkładki laktacyjne ale te rossmanowskie babydream one tam kosztują ok. 5 lub 6 zł a są podobno rewelacyjne, ja kupiłam w rossmanie dzisiaj jeszcze polecane przez nią podkłady do przewijania jest ich 10 szt, z jednej strony maja ceratkę 60x60 cm, jeśli nie zamokną to można je używać kilkakrotnie.

ja_saba - dzięki za informację, czekałyśmy na nią. Jakbys coś więcej wiedziała to pisz, bo jeśli odeszły kamikami wody to pewnie zbyt długo jej na tym podtrzymaniu nie zostawią tylko będą wywoływać poród. ani00lku - witaj, odzywaj się częściej bo coś czuje że teraz to już pomalutku zaczniemy sie wypakowywać (oby nie), przecież to już prawie maj.