kasia.e
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kasia.e
-
kuleczka - ty to potrafisz człowieka w dobry humorek wprowadzić - dobrze że jesteś Daj znać jak na USG.
-
klo - może być ten olejek bellugoni - no to juz nie długo to ważne wydarzenie, będziemy tam z toba myślami , ja zawsze na badania chodze na czczo - na mocz też. lalicja - też lubię pizzę. a teraz najbardziej mam ochotę na pomarańcze - nie ma dnia bez pomarańcza. dla ciebie za pocieszenie.
-
Byłam świadkiem jak Dawidek bawił się w tym kojcu , wchodził, wychodził, aż w końcu przewrócił sie i zasnął i spał - nic mu nie przeskadzało że my siedzimy obok i rozmawiamy, że telewizor gra.
-
klo - ode mnie też przyjmij życzenia: W każdej chwili, zawsze, wszędzie Niech Ci w życiu dobrze będzie! Niech Cię dobry los obdarzy Wszystkim, o czym tylko marzysz! Lili - wczoraj była u mnie kuzynka z rocznym synkiem ona ma takie łóżeczko turystyczne jak twoje i bardzo sobie je chwaliła, wprawdzie mały nie lubi w nim spać w nocy bo jest przyzwyczajony do drewnianego które ma w sypialni ale w dzień lubi się bawic w kojcu.
-
Witam mamuśki łyżeczka - dla ciebie i synka na studniówkę magua - z tego co pamiętam jest na zwolnieniu i może nie mieć dostępu do internetu, ale na pewno sie odezwie. myszka miała dzisiaj iść na USG ale nie wiem na którą godzinę. ani00lku - odezwij się jak u ciebie po wizycie u lekarza Ja idę dzisiaj i też mam stracha. Jeśli chodzi o prezenty od męża to mój mąż niestety nie kupił mi nawet kwiatka - no ale niestety nie wszystkie z nas mają takich wspaniałych mężów. Ja już nie jeden raz płakałam bo było mi bardzo smutno, jak dziewczyny w pracy opowiadały co dostały od mężów na święta, urodziny czy imieniny czy inne okazje - mój mąż niestety o takich sprawach nie pamięta. Teraz go zawstydza nieraz córka, ktorej ja zawsze przypominam o uroczystościach w domu , pomagam jej wybrać prezent, a wtedy mój mąż patrzy jak córka idzie z prezentem a on zapomniał.
-
Witam mamuśki Ja przez dwa dni nie miałam internetu i nie jestem za bardzo na bieżąco. Klo i Jut_ka - na studniówkę - teraz to juz z górki łyżeczka - super że z maluszkiem wszystko dobrze, na pewno to cie uspokoiło - ja osobiście nie hartowałam sutków ale tez niestety nie mogłam karmić piersią. Jesli chodzi o wage maleństwa to fajny jest ten kalendarz który przesłała chyba kuleczka: http://www.maluchy.pl/ciaza/?nr_tyg=29 jak wpiszesz sobie twój tydzień ciąży to mozna sobie porównać. Jesli chodzi to sytuacje czy poradzimy sobie z nowonarodzonym dzieckiem to nawet nie jesteście w stanie sobie wyobrazic jak wam to dobrze pójdzie - wiem bo miałam to samo strasznie sie bałam że sobie nie poradzę a jak się urodziła Marta to nawet nie wiem skąd ja i mąż radziliśmy sobie super nawet moja mama sie dziwiła - mówiła do mnie że myślała że będzie potrzebna że powie jak i co, że pokaże jak kąpać itd a my sami z mężem sobie radziliśmy. Ja to nawet się bałam że mąż nie weźmie dziecka na ręce na początku, a on mnie strasznie zaskoczył i bardzo dużo pomagał. kama3 - brzusio podobne do mojego.
-
Jut_ka - ja nie moge sie oprzeć żeby ci powiedzieć ,że ten twój Kubus to śliczny chłopiec.
-
ani00lku - na szczęście do poniedziałku to nie jest aż tak długo - ale rozumiem że mozna się wkurzyć - ja też się denerwuję przed każdą wizytą a jeszcze jak odwołają. A ty jeszcze tak cierpliwie czekałaś na to USG. No to jescze troszke i będziecie na swoim - super
-
magua - odpoczywaj i przekaż wieści z USG. maggnus - ja powiem ci szczerze, że pije codziennie jedną słabą kawę rozpuszczalną z mlekiem i mam nadzieje że to nie szkodzi dziecku.
-
lalicja - to dla was , pamiętaj że zawsze masz nas - mi wczoraj strasznie ulżyło jak się wygadałam na forum. Ja uważam, że praca jest ważna ale może sobie poradzą bez Ciebie - przecież w końcu nadejdzie taki dzień (jak urodzisz) że będą musieli. ja_saba - mi w pierwszej ciąży strasznie wypadały włosy, garściami teraz jak na razie to nie zauważyłam, może więcej witamin, minerałów potrzeba.
-
klo - rudania - super, że malutka zdrowa dobre wiadomości zawsze cieszą a najbardziej mamuśkę. Imię też mi się podoba - mam koleżankę Majkę i jest bardzo fajna
-
magua - uważaj na siebie i bądź z nami w kontakcie.
-
Witam mamuśki A ja mam dzisiaj lepszy chumorek bo ta dentystka wczoraj co sie nade mną znęcała chyba przebiła mi ten ropień bo dzisiaj mnie juz nie boli i ropień znikła, ale ulga. Dzięki dziewczynki za pocieszenia na was to zawsze można liczyć klo - ja wczoraj faktycznie nie zauważyłam że ty byłaś u lekarza ale to wszytko przez ten ropień - trzymaj sie. Ani00lek - daj znac jak u lekarza. Lili - mam do ciebie pytanko - chyba to ty pisałaś że kupiłaś sobie fajną koszulkę nocną, czy możesz dać namiary na tę osobę - i jeszcze się zastanawiam nad rozmiarem jaki kupować - czy na taki jak z przed ciąży czy większy dot. to też stanika. Mysz_ka - tez sobie dzisiaj fundnełam te jednorazowe i wielorazowe majteczki - fajne są nie i jeszcze kupiłam te podkłady do przewijania o których kiedyś wspominała magua.
-
brygida - fajnie, że zaglądają do nas doświadczone mamuśki, każda rada, podpowiedź jest dla nas cenna. Idę na film , bo cięzki to była dla mnie dzień. Pozdrawiam
-
klo - tobie też dziękuję
-
ja_saba - dzięki za wsparcie postaram się wytrzymać jak najdłużej bez apapu ale pewnie się bez niego nie obejdzie - ja staram się nie brac żadnych leków odkąd jestem w ciąży ale chyba apap nie zaszkodzi, wiem że niektóre z dziewczyn przy silnych bólach biorą. Sory że wam piszę o zębie na forum o ciąży. Na szczęście maluszek dokazuje i to mnie cieszy.
-
a ja właśnie wróciłam od dentysty i jestem cała obolała bo mam ropień na dziąsłach, lekarka jak usiadłam na fotelu to sie zapytała w którym jestem miesiącu i czy może mi w razie czego robic znieczulenie - a ja myślałam że to ona mi powie czy moge mieć znieczulenie. Wtedy zaczeła oglądać zęby i okazało sie że to nie tyle ząb mnie boli chociaż jest tam mała dziurka ale ten tworzący się ropień i ona zaczeła mi go wyciskać myślałam że umrę łzy mi same leciały. Teraz to ona mi dopiero to poruszyła ale ropy nie wycisneła bo jeszcze nie wypływała - powiedziała, że jak się więcej ropy zbierze to mam przyjść - ja juz więcej tam nie pójdę. Ale jestem zła aż mi się ryczeć chce. Aż sie boję nocy.
-
Witam poznanianka - super, ze juz wychodzisz bo jednak niema jak w we własnym domku tym bardziej ze będziesz leżeć i brać te leki co w szpitalu. Napędziłaś nam stracha. Ja chciałam sie wam pożalić że już drugą noc nie śpię bo urosła mi jakaś narośl lub spuchło nie umiem tego za bardzo ocenić po wewnętrznej stronie dziąsła, najpierw myslałam że to ząb mnie boli ale teraz to chyba to spuchnięte dziąsło może się tam ropa zbiera. Pójdę dzisiaj do dentysty i się boje nie tego co on mi będzie robił ale tego że albo zapisze antybiotyk którego kobietom w ciązy nie wolno albo jakieś inne leki, a mnie naprawde boli i nie biore żadnych leków. Acha i chciałam wam jeszcze pokazać - takiego pajacyka kupiłam w Biedronce za 7 zł a tu na allegro 19,90 zł - jest różnica co? http://www.allegro.pl/item172376030_sliczny_pajacyk_nowy_cudo_.html
-
magua - wiem ze te bóle sa okropne i dokuczliwe ale musimy wytrzmać z każdym dniem jesteśmy bliżej i oby nam się udało tych dni wytrzymać jak najwięcej. Moja koleżanka ma termin na koniec marca ale postanowiła że dzisiaj urodzi i poszła myć okna.
-
z tym kichaniem to ja też tak mam, staram się szybko przukucnąć i przytrzymac brzuch bo jak tego nie zrobie to boli - no i to rozciaganie sie tych kości łonowych, najgorzej jak chcę sie podnieść z pozycji siedzącej, a jak do samochodu jest mi ciężko się wgramolić
-
Acha i ładne macie brzusie - ja sobie zmierzyłam swój i mam 102 cm przy wzroście 158
-
Witam magua - ja wczoraj miałam takie bóle brzucha jak na @ i powiem ci że troszke mnie to zmartwiło bo tak samo zaczynaja się bóle porodowe tylko wiadomo sa one lżejsze a później się nasilają - ale dzisiaj juz mi przeszło.
-
renmanka - nie denerwój się , nie warto, idź rano na badanie. Ja poszłam rano dalam skierowanie i pielęgniarki kazały mi wypić rozpuszczoną w kubku glukozę (50). Po wypiciu odczekałam 1 godzinę i wtedy pobrały mi krew. Ja miałam wynik na drugi dzień. O ile dobrze pamiętam to ty pisałaś że masz problem z rankami, że słabo się goją, warto byłoby sprawdzić ten wynik z glukozy. A swoja drogą to dziwne podejście lekarza, a nawet bezszczelne.
-
kama3 - ja mam to samo - tzn wrażenie że teraz jestem tak gruba jak z pierwszym dzieckiem do porodu i ciekawe jak będę wyglądać za 2,5 miesiąca, jestem tym trochę przerażona bo to teraz największy przyrost maluszka. Ja też mam problem z rajstopami, musze usiąść i pomału się wiginam aż sie uda.
-
lalicja - ja bym chyba wolała, żeby szył mi ktos inny bo wiesz jak to jest z mamą - ja jej np mówię że chcę taką długość spódnicy a ona mi szyje inną bo uważa że w tej co uszyła mi będzie lepiej - nie liczy się z moim zdaniem. Dlatego ja juz nie chce żeby mi szyła. Też lubię przymierzyć i zobaczyc jak to leży i czy mi w tym dobrze bo nieraz jest tak że na wieszaku bądź zdjęciu wygląda super a tobie ten fason w ogóle nie pasuje. Ale fajnie że potrafisz coś sobie sama uszyc jak masz wykrój bo zawsze możesz sobie dopasować do swojej figury, tam pszerzyć a tam np zwężyć