Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kasia.e

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kasia.e

  1. klo - kuruj się, gorąca kapiel, łóżko to by ci pewnie sie przydało i pomogło. nika-jeszcze my z maja kuleczko, Myszko - kawały fajne renmanka - ja muszę ci sie przyznać że też nie jestem zadowolona z karuzelki z Fisher Price - jak mam ja przywieszoną do łóżeczka to mi sie przechyla i prawie wpada do łóżeczka i ją w końcu zdjęłam - tak jakby była za ciężka, nie mogłam wkładać ani wyjmować Kubusia bo prawie zawsze o nią zahaczałam. ganesko -fajnie że wróciłaś
  2. klo - Kubuś dziękuje za życzenia Kubuś wprawdzie zasypia o 21 i śpi do rana ale nie omieszka się budzić na papu. Ale na szczęście nie zdąży się rozpłakać jak jest nakarmiony, przebrany i śpi dalej.
  3. Witam klo, ani00lku - duża buźka dla was za to że mnie jeszcze pamiętacie. z zębem na razie mam spokój, teraz musze iść do chirurga szczękowego ale to dopiero we wrzesniu bo teraz lekarz ma urlop. Mój Kubuś w dzień mało śpi a jak już zaśnie to ja staram sie ten czas wykorzystać na sprzątanie czy gotowanie. Dlatego też mam mało czasu na poczytanie, ponadto przez 3 dni nie miałam sprawnego komputera - padł zasilacz i dopiero wczoraj kupiliśmy. U nas likwidują hypernovą i wysprzedają co się da - cieszę sie bo kupiłam sobie m.in. ciśnieniomierz za 20zł i myszkę optyczną za 3 zł. Dla wszystkich maluszków które obchodziły miesięcznicę wszystkiego naj - duże całuski. Mój Kubuś dzisiaj został przeze mnie wyściskany. Ja dzisiaj byłam w Gdańsku po ten mój nieszczęsny dyplom (w końcu odebrałam) teraz muszę zanieść do pracy. Mój Kubuś też zasypia o 21 i już śpi na noc, a kąpany jest o 19. Zauważyłam że już rozpoznaję nasze dzieciaczki- jak teraz przez kilka dni nie miałam komputera a jak go włączyłam i weszłam na kafe to juz nie czytałam zaległości ale pootwierałam sobie zdjęcia maluszków i juz rozpoznaję dzieciaczki - tak jakbym je znała. Śląska mafio zazdroszczę wam zlotu.
  4. ja_saba - mój Kubuś też dzisiaj o 12 miał szczepienie i też śpi ale gdzieś od 14 bo wcześniej nie spał. Jeśli je i śpi to dobrze, lepiej jakby miał płakać bo dzieci różnie reagują na szczepienie.
  5. Witam mamuśki renmanko - czuję sie trochę lepiej juz mnie tak mocno nie boli właściwie to prawie nie boli (boli tylko jak jem) ale w przychodni mi nie wyrwą tego zęba muszę iść do chirurga szczękowego. Dlatego też się nie odzywam bo nie mam nastroju i nie chcę wam przynudzać moimi boleściami. dzisiaj byliśmy na drugim szczepieniu - Kubuś w ogóle nie płakał jestem z niego dumna. Waży 5800. Fajnie macie z tym zlotem śląskiej mafii - na pewno będziecie się świetnie bawiły. Pomyślcie wtedy o nieobecnych. Zdjęcia wszystkich szkrabów cudowne - uwielbiam je oglądać - a jaka już jest różnica, jak te nasze brzdące się zmieniają.
  6. magua - już dawno chciałam ci powiedzieć że jesteś fajną dziewczyną i chciałabym cie poznać osobiście iza - dziękuję za wsparcie - juz 4 dzień jak jestem opuchnięta i jak mam szczękościsk - najgorsze jest to że nie moge jeść. Opuchlizna trochę zeszła ale nie do końca. Karmię małego i dlatego pewnie dostałam słabszy antybiotyk tzn nie taki jaki chciała mi w pierwszej wersji stomatolog zapisać ale powiedziała że karmienie jest bardzo ważne i nie mam przestawać ani na chwilę. Na szczęście widzę że na Kubusia nie ma wpływu ten antybiotyk (mam taką nadzieję). W poniedziałek mam iść do wyrwania a ja coś czuję że mi ta opuchlizna nie zejdzie. Znowu nie zdążę was przeczytać bo się Kubuś obudził
  7. Witam mamusie ani00lku - wszystkiego najlepszego, zadowolenia z macierzyństwa i spełnienia najskrytszych marzeń nie odzywałam sie bo mam straszny problem z zębem wyrzynającym się ósemką - jestem strasznie spuchnięta od 3 dni, nic nie jem tylko piję bo mam bardzo mocny szczękościsk. Od wczoraj biorę antybiotyk i jest jakby ciut lepiej dlatego postanowiłam do was zajrzeć a teraz jak juz przeczytałam wszystko to Kubuś się obudził. ja_saba - uściskaj od nas kamikami
  8. to byłam ja - kasia.e - nie krzyczcie na mnie - że sie pomarańczowa zrobiłam. acha i jeszcze chciałam powiedzieć kuleczce, że bardzo jej do twarzy w tym kolorze włosów. :)
  9. a co do kupki to u nas z kolei jest odwrotnie - co jedzonko to kupka. No tak piszę sama ze sobą- tak to jest jak sie dorwałam do komputera.
  10. No i jeszcze chciałam wam się po cichutku pochwalić że u Kubusia minęły kolki. Oby na zawsze. Chociaż jak była u mnie w środę siostra środowiskowa i jej powiedziałam że od paru dni Kubuś juz nie ma kolek to ona mi odpowiedziała, że juz nie będzie miał. Oby.
  11. ani00lku - co za historia z ta koleżanką, normalnie koszmar. hb - juz dawno chciałam ci powiedzieć że twoja Wiktoria jest bardzo do ciebie podobna i Michaś chyba też. Pokaż zdjęcia chętnie obejrzymy. Jutka - sab możesz podawać przed każdym karmieniem tak więc nie obawiaj się że przedawkujesz. Jeśli chodzi o apetyt to ja tez mam wilczy -nigdy tyle nie jadłam co teraz. No ale tez sobie pozwalam chyba za mocno - chociaż ja już wróciłam do wagi a nawet ważę mniej o 3 kg. Nawet wlazłam w 36. Jutko - ja jem chleb z wędliną ale drobiową, żółtym serem, pomidorem, ogórkiem - to przetestowałam i maluszkowi nic nie jest.
  12. magua - masz racje z tym dokarmianiem łyżeczka - ja tez karmie tylko piersią, dość często i nie dostałam jeszcze okresu ( ale nie narzekam). Wiecie co mój Kubuś nie lubi jeździc w wózku, tzn. jak go wkładam do wózka to zaczyna płakać musze go mocno bujać to nieraz zaśnie a nieraz tak krzyczy, że musze go wyjąć z wózka wziąć na ręce a wtedy automatycznie sie uspokaja. Ja nawet nie mogę wyjść z nim na zakupy bo jak zacznie krzyczeć to tak jakbym go pobiła aż się ludzie oglądają. Ostatnio byliśmy na zakupach i Kubuś się przebudził i w krzyk więc ja żeby ludzie się za mną nie oglądali (bo zaczęli mnie obserwować) wyjełam go z wózka wziełam na ręce i Kubuś spokojny i słyszę głosy obserwujących mnie kobiet : "zobaczcie jak to jest takie maleństwo a już wie co to mama jak się przytuli do mamy to sie uspokaja". Pierwszy raz mam do czynienia z dzieckiem które nie lubi byc wożone w wózku. A najlepiej to on się czuje nawet nie na ręcach ale jak go położę na łóżku wtedy to dopiero jest zadowolony, śmieje się, gaworzy. Cieszę sie że nie zostałam sama jako mama karmiąca bo nie miałabym z kim omawiać kwestii karmienia.
  13. witam klo, magua - za to, ze pamiętacie o mnie. Małżowinko - ja niestety ci nie pomoge na temat łóżeczka turystycznego ale chętnie poczytam opinie innych dziewczyn bo sama się nad nim zastanawiam. Małżowinko a czy dokarmiasz maluszka czy karmisz tylko piersią, bo ja karmię tylko piersią a jak czytam jak inne dziewczyny zaczynaja dokarmiać to się zastanawiam czy tez nie powinnam, bo mam wrażenie że mój Kubuś mało przybiera, chociaż rośnie bo kupuje mu ubranka na 68 - juz sama nie wiem. I jak ci to wychodzi że synek przesypia tyle godzin mój Kubuś nawet w nocy sie budzi często do jedzonka - najdłuższa przerwa to 5 godzin i to tylko ze 3 razy a tak to co 3 godzinki w nocy a w dzień to nawet częśćiej - może ja mam za mało pokarmu??
  14. kasiaka - serdeczne GRATULACJE - też już się doczekałaś, najważniejsze że czujecie się dobrze.
  15. poznanianko - ucałuj Mikusia od cioci kasi.e i Jakubka
  16. gerber - ja za ubranko do chrztu zapłaciłam 85 zł (spodenki, czapeczka i wdzianko z polarku), 12 zł butki. ja wczoraj byłam u lekarza i wszystko dobrze, przepisał mi też 6 opakowań cerazette, mówił też o zastrzyku raz na trzy miesiące bo on ma taki sam skład jak cerazette. Jak jechalismy do lekarza - staliśmy na światłach i stuknął w nas z tyłu jakiś głupek, okazało się że to nie ten za nami ale jeszcze kolejny tak więc w stłuczce brało udział 4 samochody, ale nasz samochód najbardziej ucierpiał praktycznie nadaje sie do kasacji - całe szczęście że nie jechałam z małym bo uderzenie z tyły było dość silne (nawet nie możemy otworzyć klapy od bagażnika).
  17. magua - Maurys prześliczny, jak słodko wygląda
  18. Tak chrzciny sie udały, Jakub nie ma drugiego imienia a Martusia robiła zdjęcia bawiła się w fotografa - dlatego nie ma zdjęcia. Kubus nam trochę płakał i dopiero w domu jak oglądalismy zdjęcia to zauważyliśmy że wszystkie zdjęcia sa robione z daleka a Kubus z bliska nie ma, ale to trochę przez tą nerwową atmosferę. Chrzest był po mszy św. i razem z nami chrzest miało jeszcze jedno dziecko - ksiądz nas poprosił do siebie przed ołtarz i jak tak staliśmy w kupie to ciężko było zrobić jakiekolwiek zdjęcia. Dzięki dziewczyny Klo - i Kubus kazał ci serdecznie podziękować za pamięć. U nas dzisiaj paskudna pogoda - strasznie pada, wieje i 12 stopni - szkoda bo ze spacerku to raczej dzisiaj nic nie wyjdzie.
  19. Witam po dłuższej przerwie. My już po chrzścinach- ogólnie było dobrze ale Kubus troche płakał na samym chrzcie, na mszy spał. Też robiłam chrzest w domu i właśnie wczoraj wieczorem odjechali ostatni goście (chrzest był w sobotę). http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5ce617c1172a27f5.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/39133c07efd44de6.html nie robiliśmy dużo zdjęć bo Jakubek zaczął płakać i szybko się zbieraliśmy do domu. pozdrawiam i lecę do małego
  20. a jabłecznik to juz za mną chodzi od kilku dni. mniam.
  21. a co do wagi - to ja waże tyle co przed ciążą - ale zauważyłam że mam ogromny apetyt - ciągle jestem głodna i właśnie idę coś zjeść.
  22. tak Lily w sobotę i w sobotę też mam chrzciny a jutro przyjeżdża do mnie siostra z rodziną aż ze śląska tak więc na pewno będzie wesoło. Jakoś mi się wierzyc nie chce że ty masz jakies problemy zdrowotne - raczej jesteś odpowiedzialną, mądrą dziewczyną i mamą. Szkoda mi tego twojego Marcinka że się tak męczy sama nie wiem co ci doradzić na te jego problemy z kupką. Chociaż z tego co pamiętam to Marta tez miała takie problemy. Może więcej przepajać herbatką lub samą przegotowaną wodą. Nie wiem ?? Aż żal czytać jak on se męczy. A jak tam książka - przeczytana ???.:) :D
  23. ani00lek - na razie Jakubek ma proste włosy ale zobaczymy jak mu trochę urosna to może się zakręcą - Marta też tak miała, jak była malutka to miała proste jak urosły to sie pokręciły. To chyba dobry sposób na nasze maluszki z tym przewijaniem bo ja tez zauważyłam że jak Kubusia przebieram to on jest bardzo zadowolony może tak leżeć we nieskończoność i gdy jest marudny i płacze to zaczynam go przebierać - nawet pozwalam mu poleżeć na golasa :), :D, uwielbia to. Lily - wszystkiego najlepszego, 100 całusków dla Marcinka Kuleczko - dla twojego kochanego synka również 100 całusków bo on będzie miał jutro 2 miesiące a ja nie wiem czy będę jutro mogła do was zajrzeć (przyjeżdżają juz do mnie goście na chrzciny. Jakubek akurat w dniu chrztu będzie miał 2 miesiące.
  24. Ja też chciałabym Wam pokazać mojego skarba : Dzisiaj otrzymaliśmy leżaczek - chrzestny kazał zakupić: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/3ef1f1655ffcf92f.html i 2 wcześniejsze zdjęcia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/45ad298527fdab11.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a31178059e197db.html
  25. Klo - połóż się może się trochę prześpisz i wtedy weźmiesz kolejny apap ja juz pisałam - chrzciny mam w sobotę - u mnie chrzest można zamówić na tydzień przed planowana datą. ja szczepiłam małego Pentaxim - przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi itd - 100 zł i WZW czyli 2 ukucia, a bez Pentaximu byłyby 3 ukucia
×