SUNSHINE23

DOBRANOC [kwiatek][kwiatek][kwiatek][kwiatek]

dobra moje drogie panie wcinam leki i wracam do lozka bo mama krzyczala na mnie:(

ja tez nie chce szpar;(

aaa i nie dosc ze te do tyłu to jeszcze szostki siodemki i osemki do przodu. tez tak masz miec? bo mnie o tym poinformowano na ktorejs wizycie:O

no mi w ramach utrudnienia dla orto usuneli piatki zamiast czworek, bo byly slabsze. a tylko na gore bedziesz miala tak? metal?

ja mam aparat od 14 grudnia, więc tez jeszcze trochę z nią pofigluję:O

no.. a powiedzieli Ci co to bylo?

Aparatka, ale tak mi nie zostanie ona prawda???:( bo wszystkie inne (dwójki trójki itd) wciaz sa stloczone tylko te jedynki sie rozlazły:/ jak to zza ucha wyglądało to to? Kamycek!!! Chwal się kolejnym planem leczenia:) czyli bedziemy pewnie podobnie mialy:) dawaj:*

no wlasnie brown, moja niby tez doswiadczona i w ogole.. eee tam w koncu sie z nia nie wiaze na cale zycie:) paskudne sa te szpary, wciaz mam wrazenie jakbym szczerbata byla:( mam nadzieje ze naprawi juz teraz ją:(

aaaa jak to wyglądało:D?

zazdroszcze Wam tych waszych ortodontek.. ja az sie boje isc do niej po tej ostatniej \"akcji\" z bujajacym sie zebem...:( mam wizyte 12 albo 14 marca czyli wkrotce:( w dodatku zrobila mi sie wstretna szpara miedzy jedynkami, mam nadzieje ze cos z tym zrobi, juz nawet ladniej wygladaly jak na siebie wlazily:(

CALUNIA SZCZURKU WRACAJ:(

Aparatka.. ze co zrobic??? szalona:/ MMJ... odnosnie zarobków ortodontów.. taaa zarabiają masę kasy, nie płacą podatków nawet z tego co mi wiadomo. tata mi ostatnio tłumaczył zasady ich działalnosci i przyznam ze dobrze byc ortodontą:P

Aparatka Zboczuchu Ty jeden ja to sie balam jezykiem gmerac nawet w tej dziurze po piątce, a co dopiero szwy jęzorem targać brrr

Brown eyed:) no więc: do mycia pyszczka physiogel i na to krem humektan:) przedtem oczyszczenie u dobrej (!!) kosmetyczki, ja nie ufam kursantkom jakims, chodze do pani kosmetolog.place odpowiednio do tytulu ale dzieki niej mam buzie jak dziecko:) a bylo niewesoło:P

ehhh ja wlasnie postanowilam zajac sie soba.// olac gnoja, w koncu nie oduczy sie klamac z dnia na dzien, podobnie jak nagle nie zaczne byc dla niego najwazniejsza prawda?

\"ludzie są- po to, żeby żyć i tańczyć, ludzie są - po to, żeby mogli walczyć..\" ja chyba jestem po to, zeby przegrywac. z kazdym. ze wszystkim. zawsze. co za skurwiel, rzeczywiscie jakbym miala malo problemow teraz:O wracam do łóżka

pisz pisz a ja wracam do lozka :) sprobuje przyswoic cos sobie moze do bidnego łba:(

MMJ, co sie stanęło?:( Aparatko, juz nie dlugo.. powoli zaczynam wracac do swiata zywych:P

Kamisia wróciłaś:) Aparatko, kochana, wiem ze tesknisz, ale ja jestem od czwartku chora-w łóżku i nie mam sily nawet do kompa wstac.. brat mi teraz na sekunde swojego laptopa przyniosl:) jak sie pozbieram to przypelznę, na razie pozdycham sobie w zaciszu mojego łóżeczka... we wtorek poprawka, lekarz powiedzial ze nie ma mowy, a ja sie boje ze ten cioł pomysli ze specjalnie kombinuje czy cos i znowu mnie dla zasady uwali.. w srode usg, tez nie wiem czy do tego czasu sie podniose:/ jak na razie to nie robie nic poza poceniem sie, spaniem i zmienianiem piżam 5 razy dziennie- nawet to żeby do Was napisać jest dużym wysiłkiem-jaskrawy ten komp i oczy mnie bolą..:( nie cierpię miec temparatury

zaszyta nie zaszyta, ale dziura...:) a ja zniknelam sie kundelkowi poskarzyc, teraz za to znikam spac (tak, tak wczesnie:P) strasznie zle sie czuje cos mnie ta choroba nie moze zlapac do konca... no i wstalam dzis przed 6 zeby juz od 8 zajac sobie miejsce w kolejce na jego dyzur (zaczynal sie o 12) tak wiec padam na ryjek.. no i nie mam nastroju .. zmykam, do jutra

z jakiegos powodu (akredytacja??) wydział prawa cudnego i najlepszego umk jest w tyle nawet za jakimis \"podrzednymi uczelniami\" a dlaczego? \"nieodpowiednie traktowanie studentów\"

wnioski: 1.nie warto sie uczyc 2.dlaczego? 3.BO NIE! no nie wygram, a co jesli na poprawce bedzie to samo???? Aparatko, małpinku mały jak Twoja dziura??:P

Uwaga Uwaga!! Achtung achtung! i w ogóle... sprawozdanie: miejsce akcji: wydział prawa i administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, Toruń czas akcji: czwartek, 1.03.2007 bohaterowie: ON, Karolina, jakas tam laska, ja no to.. AKCJA:D!: wchodzę sobie do gabinetu, pytam szanowengo pana profesora czy mogłabym zobaczyć pracę bo we wtorek poprawka, a ja tak bardzo chciałabym żeby tym razem był zadowolony i t d (czyli opcja na dupoliza- rola ktorej wyjatkowo nie umiem grac, kłóci się z moim charakterem i osobowością) pan profesor szczęsliwy-\"och ja tak lubię jak studenci przychodzą skruszeni i chcą się poprawić\" (ja, w myślach: \"Ty......\") i pyta mnie- a jest tam ktos jeszcze kto chce popatrzyc? otwiera drzwi i widzi ajkies 20 osob jeszcze, wziął moją kumpele i taka jedna jeszcze i zaczynamy:D pokazał mi moją pracę, czytam czytam, i oczom nie wierze- tak jak pamietalam- wszystko jest, tylko te punkty jakies nie takie, tu jedna czwarta, tu polowa.. i zeby zdac brakuje mi jedna czwarta punktu... pytam wiec niesmialo- panie profesorze, czy moglabym zapytac, co nalezaloby tutaj napisac (akcja dupoliz 2) pan profesor mowi- no nie tak sie bawic nie bedziemy, to nie wyklad, pani sobie w ksiazce sprawdzi, to jest prawo a nie jakas gówniana administracja, pora sie nauczyć uczyć (wywód) w koncu sie lituje bierze moja prace- no gdzie pani nie wie? tu... a tu??? tu jest dobrze (nadzieja we mnie wstepuje dal mi jeden punkt na dwa, czyli jak jest dobrze to powinien dac dwa czyli zdalam???) dobrze jest??? to dlaczego mam tylko jeden punkt..? a pan profesor mowi: BO TAK. patrze dalej nie wierze, czekam az sie chlop rozwinie i mowi- a bo tu mozna bylo nawiazac do tego, chociaz o to nie pytalem (to jak tego nei ma w pytaniu to co ja kurwa jestem jasnowidz????) no tak ale pan profesor nir pytal o to wiec nie wiedzialam.. no tak, na pytanie pani odpowiedziala ale ja juz ocen nie zmieniam.. idziemy dalej, a tu co zle zrobilam? nie napisala pani o akcie malzenstwa- pokazuje palcem- napisalam, o tu.. pan profesor, ojej nie doczytalem..hmm znowu nadzieja i slowa : ale ocen nie zmieniam... tak mniej wiecej przebrnelismy przez wszystkie pytania, nie uzasadnil mi oceny, argumentowal odjecie punktow tekstami w stylu \"cos mi sie musialo nie spodobac\" , \"bo tak\", \"brzydko sformułowane\" , pomijam to ze kolezanka z ktora sie przygotowywalam do egzaminu napisala odpowiedz identycznie - 1,5 punktu a ja trzy czwarte... , pytalam kujonow kujonowatych o pelne odpowiedzi na pytania- odpowiadali tak, jak ja napisalam.. BEZSILNOŚĆ

kurcze... rozmowe z tym cholernikiem mam w czwartek- zoabczyl dzis ile ludzi przyszlo i powiedzial ze nie ma czasu:P a usg za tydzien - jutro pan doktor odwolal swoja obecnosc:/ wiec dalej nic... trzymam kciuki Aparateczko, bądź dzielna i spadam do lozka bo stres chyba zrobil swoje/... zle sie czuje:(