corula

ale dużo nie popiszę, bo mam piszczoła na ręku.. Mika nauczył się ostatnio strasznie piszcze, gdy się czegoś domaga, normalnie mózg się lasuje :o

pierwasza!:)

Ulka - ja podałam młodemu Umckaloabo (taki specyfik ziołowy, niestety dostępny tylko w DE :( ), i pomogło natychmiast. Mogę podesłać, jakbyś chciała. Ja kuruję tym całą rodzinkę i wszystkie możliwe schorzenia. Zwalcza bakterie i wirusy, a ta biegunka to tzw noro-wirus.

Ruda - to się nazywa szczęście w nieszczęściu! cieszę się , że jesteś cała i że malutkiej nie było z Tobą!

hej babencje! my wróciliśmy niedawno do domu a moi wybyli teraz na spacer do parku, więc jestem sama w domu - niesamowite uczucie!!! byliśmy dzisiaj po raz pierwszy w tutejszym polskim kościele a potem ruszyliśmy do centrum SONY powącha trochę wielkiego świata, bo aktualnie mamy tu festiwal filmowy Berlinare i tak światowo się na chwilę porobiło:) ale tak wogóle, to nudzę się tutaj straszliwie i okropnie tęsknie za \"moimi\" w Hannoverze.. w czwartek mieliśmy badania kontrolne u pediatry- waga 11,800kg, wzrost 76,5cm i wszystko OK Mikuś dzisiaj zaczął stawac samodzielnie bez trzymanki! Biegunki na szczęście już za nami, ale walka trwała prawie trzy tygodnie! nie nadążałam z praniem. Lekarze mówili, żeby karmic piersią dalej, zresztą nie było innego wyjścia, bo Mika niczego innego nie przyjmował. U nas nocne karmienia przyjmują aktualnie absurdalną formę mymłania nonstop przez całą noc i marzę o tym , żeby już to zakończyc i wyspac się w końcu! Nietety jestem za miękka na odwyk w stylu hardcorowym i chwilowo szukam jakiejś alternatywy, z marnym skutkiem jak narazie..

CHCĄCA - STO LAT W SZCZĘŚCIU I RADOŚCI!!!

JEEEEEZDEM JUSZ Z WAMI:D:D:D:D net i teflon podłączone!!!teraz to już chyba nigdy nie zdołam się rozpakować:)! Munka - gratulacje i najlepszego dla Was i dzidziola!!! dla wszystkich potrzebujących - fluidy!

hej kochane! jestem chwilowo w Naszej Pieknej Ojczyznie, wiec korzystam z okazji i neta i śle gorace pozdrowienia! Prosze o moc fluidów, bo mamy o 10tej sprawe spadkowa w sądzie i strasznie mamy nerwy zszargane przez brata męża:( We wtorek, 05.02. mamy ponoc dostać tel i neta, więc -uwaga!- WRACAM DO WAS!!! Całusy dla ferajny!!!

Kochane - pozdrawiam wszystkie bardzo cieplo! nie uwierzycie, ale my nadal bez neta:(( Widze, ze trafilam tu dzisiaj punktualnie ta ten cudowny jubileusz:) Jagodko - z calego serca moc najlepszych Zyczen wszystkiego, co najpiekniejsze i najlepsze!!! od cioci Coruli i Mikusia! Mam nadzieje, ze juz niedlugo do Was dolacze! Czy ktos wogole za nami teskni?Bo jak nie , to na Bobasa pojde;)! Buziaki dla wszystkich!!!

Kochane! Niedługo ruszam w drogę ale musiałam jeszcze do Was zajrzeć! Mikuś dziękuje za komplemety i śle ukłony:) Olooo- Mikuś przez ostatnie tygodnie schudł! Przestał jeść cokolwiek, kiedy był chory i tolerował tylko cyca. Od dwóch dni ynowu zajada kaszkę i obiadki (podaję słoiczki, najbardziej lubi Bebvita). Obecnie waży 11600. Waga utrzymuje się już od kilku miesięcy, tzn nie przybiera na wadze. Ściskam Was wszystkie i obiecuję zaglądać jak najczęściej!!!

ja te już lecę spatku dobrej nocki! mam nadzieję, że uda mi się do Was zajżeć przed wyjazdem! PA!

i uradowany: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c6a7f0830a1801e2.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cb72c01ba411a26.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6cecdbc0ca13d48c.html

no to ja też wstawię pare fotek:) Mikuś we fraku: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52b9c34e0b69d89c.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/835e659c96d27607.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d38c915211bfa1c8.html

hej! tu nocny marek na posterunku:) oj, nadążyć za Wami nie mogę! witam wszytkich powracających na łono topicu i mieszkających tu na stałe;) ja niestety wróciłam znowu tylko na chwilę, bo w Berlinie nadal neta niet, f..k! Dlatego w szybkim skrócie skrobnę , co u nas Mikulek zaczął raczkowac!! dwa tygodnie temu i z każdym dniem nabiera prędkości. Bosko wygląda, jak tak zasuwa na sztywnych łapkach! wczoraj złapał się łóżka i sam wstał robi kosi i brawo czasami powie mama, baba, ale najczęściej woła OLA! i szepce tatatata dzisiaj była fajna scenka-Mikuś u mojega brata na kolanach mówi A, na to mój brat B,C,D..a Mikuś na to Eee:D pokazuje, gdzie jest lampa, mówi przy tym taaa i jaki jest duży dwoma rączkami ząbków mamy 7 i pół i ten stan już trwa od bardzo dłuiego czasu. czapeczek od groma, bo w HM wyprzedaże i mamusia nie mogła się zdecydować, więc wzięła wszystkie!Olooo, ukłon w Twoją stronę! Menku, Igorek jest cudowny! I boską ma czuprynę! Copa, zamawiam torcik! Gienia, Mikuś też choruje od dłuższego czasu. Na początku grudnia się przeyiębił, nie zdążyliśmy tego wykurować i załapał norowirusa. przet=z to infekcja się odnowiła i znowu walczymy z katarem i kaszelkiem:( Ja zaczęłam brać Umcaloabo,już kiedyś zachwalałam, w nadzieji, że coś przejdzie do mleka i Mikulkowi pomoże. Przepraszam, że nie odpowiem na wszystkie posty, ale nie dam rady. Pozdrawiam was wszystkie bardzo ciepło!!!

witajcie Kochane! przyznam, że nie jestem na bieżąco, więc niestety nie mogę poodpisywać. Czytałam ostatnio trochę po łebkach i trochę smutno mi było, że znowu nasz topic nawiedzony. Dobrze, że już wszystko ok. Garnierko, my też w klubie, wirus zaliczony, niestety. Ze względu na porzedzające go przeziębienie, trochę to potrwało, zanim sie uspokoił. Ten wirus, to NORO wirus, cholerstwo straszne. My chorowaliśmy wszyscy po koleji i skrzętnie zarażaliśmy wszystkich wookoło. Ja dzisiaj mam pakowanie, ponieważ jutro wracamy do Berlina, niestety..A tam nadal neta niet. Czekam do 23 st, i jesli nie podłączą, to rozwiązuję umowę. oj,mały się obudził, zajrzę pózniej,PA!

Presti, moc fliidów dla was. My też prosimy!!!

Benia, ja jestem, ale nie jestem na bieżąco.. wybieram się jeszcze na miacho, bo umówiłam się z kuzynem na shopping

witajcie kochane! pamiętacie nas jeszcze?my wciaz jeszcze w Hannoverku u mamusi i latamy po sklepach, bo juz sie wyprzedaze zimowe zaczynaja! (o, znalazłam polskie czcionki!;) )zdrowotnie u nas niewesoło, od Świąt po kolei padamy ofiarami noro-wirusa. w Sylwestra rano musieliśmy z młodym jechać na pogotowie, bo też zaczął wymiotować.od tego czasu na zmainę wymioty z biegunkami :(:(:( w poniedziałek ide do naszej byłej pani pediatry i poproszę o wykonanie badań ogólnych, bo mam wrażenie, że coś za często młodego coś łapie. Praktycznie raz w miesiącu jest przeziębiony:( Strasznie mnie to martwi.. Mam nadzieję, że na topicu wszyscy zdrowi, niestety nie jestem na bieżąco, bo neta brak. Mam nadzieję, że już niedługo znowu dołaczę do was na stałe. Uściski dla wszystkich!!!

Zyczenia wszystkiego NAJNAJNAJ w Nowym Roku dla mamus i dzidziolkow przesylaja Corula i Mika

Kochane! Ja znowu w NetCafejce i ta droga sle do was najserdeczniejsze zyczonka swiateczne - zdrowia dla was i bobaskow, przespanych nocy no i oczywiscie fure kaski!!! Tesknie za wami bardzo i mam nadzieje, ze to czekanie na neta sie niedlugo skonczy! W sobote jedziemy do Hannoverku i bardzo sie ciesze, bo spedze Swieta z najblizszymi! Postaram sie zagladac czesciej w Hannoverku! Usciski dla wszystkich!!!!!!!

hej z kafe internetowej z mlodym na kolanach! tesknie bardzo i wkurzam sie, bo na neta znowu musze czekac 3 tyg!!! Sikorko-udalon sie! oddaja kase!dzieki! caluski dla wszystkich!!!

wiem -ty Sikoro jedna;):D Gingera - oj, na kartony to jajuż patrzeć nie mogę:O Dziunia - do Wilmersdorfu niestety kawałeczek. Będziemy mieszkać na Voltastr./Brunnenstr. dobra, lecę, bo jutro wcześnie pobudka i pakowanko! ufajmy sobie - jeśli zależy ci na specjalistycznych badaniach (bo nietety nie wszyscy lekarze są skłonni przepisywać), to powinnas \"zarecytować\" symptomami. Jeże;i jednak masz symptomy, które cie niepokoją to polecam tzw \"markery\" . Można robić z krwi , albo kału. przy czym w DE kasy chorych ich nie pokrywają, ale można zrobić niedrogo w laboratorium w PL. Metoda dobra a mniej nieprzyjemna, niż endoskopia. Ewtl test na krew w kale (de Test für okultes Blut im Stuhl). Pozdrawiam i życzę zdówka!!!

Kasia Hel - hehe, grozby jednak skutkują;) - Mikuś też łapie paluszkami różne drobiazgi a przy tym odstawia małego palca na bok, więc doczekał się przydomka \"hrabia\" :):):)! na czworakach na razie tylko stoi i się buja ( udało mu się 2 razy zmienić pozycję rąk i raz ruszyć do przodu nogą, a potem to już lądowanie na buzi:) ). Najchętniej porusza się pełzając do tyłu ( u mojej starszej córeczki było dokładnie tak samo, zaczęła chodzić 2 tyg po pierwszych urodzinach). Chociaż nie lubisz pakowania, to jednak ciesz się na wizyte u teściów, szczególnie jeśli są fajni. Ja się wybrać nie mogę, bo oboje rodzice męża nie żyją..:( Do moich z kolei daleko - tato we Francji a mama w Hannoverze. a teraz UWAGA ( ;) ) - je też chyba przestanę pisać, bo nikt na moją depresje nie odpowiada .... AGAWU - myślimy o was! !!!!

oj, ciężki dzionek, ale wszystko dobrze się poukładało i w ten weekend w końcu sie przeprowadzamy! Dziunia - mieszkam w Weddingu, na pograniczu Mitte i Prenzlauer Berg, przy Humboldein\'ie. sorki, ale nie zdążyłam z tłumaczeniem:( jakby co, to chętnie pomogę, ale ze względu na przeprowadzkę, będę miała czas dopiero w przyszłym tyg. Gingera - ano pokręcimy ;) - zobaczymy , co z tego wyniknie :) jest tu kto z Berlina?

zaczelam tlumaczyc, ale moja pijawka sie obudzila:( postaram sie skonczyc i wstawic jutro! chyba ze ktois mnie uprzedzi:)