corula

Agatko - to dla Ciebie: i buziak od Mikusia!

Aja2 - a sprawdzalas ciemiaczko? czasami dochodzi po szczepieniu do obrzeku i wtedy dziecko bardzo boli glowka...:( W takim przypadku powinnas raczej do lekarza. Fluidki dla was

Benia - ja jestem, ale też już na \"ostatnich nogach\";) Byłam na twoim fotosiku - gdzie to taka ładana plaża?

Koksinel - moj brat też się rwie do wózka (samotny, bez dzieci) i sobie wymyślił, że jak babki widzą ładne dziecko, to na geny lecą :D!

Koksinel - dla ciebie { o } ;)

Agnes - jak ty w 5 miesiącu, to chyba znowu razem mamy termin, bo ja też tak wyglądam:O, hihihi

dziewczyny! przecież jeszcze jedenastej nie ma!:O oj, tak to jest , jak chłopa w domu niet..

Benia - to fajnego musisz mieć męża;)! Koksinel - :D:D:D GDZIE JEST AGAIF?????!!!!! I KOOBI????!!!! I OLOOO???!!! I MAMA???!!! może teraz taką tabelkę pojedziemy i będziemy uzupełniać? :P ;)

Sikorka - pytnij w polskiej Misji , jak masz pod nosem. Albo normalnie w Bürgerbüro i proś o Beglaubigung. Dzięksy za multo pomysłów rocznicowych! jeszcze się nie zdecydowałam, ale wczoraj słuchałam w aucie Cure\'a i mocno żałowałam, że nie umiem śpiewać ... : The Cure - Lovesong Whenever I\'m alone with you You make me feel like I am home again Whenever I\'m alone with you You make me feel like I am whole again Whenever I\'m alone with you You make me feel like I am young again Whenever I\'m alone with you You make me feel like I am fun again However far away I will always love you However long I stay I will always love you Whatever words I say I will always love you I will always love you Whenever I\'m alone with you You make me feel like I am free again Whenever I\'m alone with you You make me feel like I am clean again However far away I will always love you However long I stay I will always love you Whatever words I say I will always love you I will always love you Nic dodać , nic ująć...

Sikorka - jakby mogli, to by i 3 razy kazali potwierdzać, taka tu birokracja w tym kraju:O Domyślam się, że chodzi o potwierdzenie zgodności z orginałem. Tzn, że taki urzednik musi raz mieć ten orginał w ręce i ci to potwierdza. Możesz z tym iśc do Bürgerbüro, albo na parafię, bo oni też mogą uwierzytelniać! Chyba nawet taniej..

mamomajeczki - cos mi to wygląda na tego samego wirusa..:O Kupka rzadka żółtawa, albo zielonkawa (sorki za szczegółowośc;) ) o intensywniejszym zapachu.. I pierdzenie nie z tej ziemi! Mika też jest bardzo niespokojny, dużo płacze, normalnie nie poznaje dziecka:( Niestety, wizyta u lekarza na nic się zdała, bo na wirusa nic nie ma, więc tylko czopeczki i kropelki do nosa dostaliśmy

Pedagog- współczuję:(. Uważaj na siebie!Ja cierpię razem z córką, ale obie obawiałyśmy się tego zabiegu. Uważam , że jeszcze jest czas na fizjoterapię no i rośnie jeszcze, kości i chrząstki jeszcze się kształtują,więc może się to wszystko unormuje?

Silka - Boczuś i Pasztecik:)?! To może się zaprzyjaznią z moją Spyrką?( alias Kluseczką) :D:D:D

no ja też się tu trochę pałętam:) starałam się nadrobić produkcję, i chyba mi się udało! mam 2 very stresowe dzionki za sobą, mnóstwo latania i załatwiania spraw, a moje biedne dziecko targam wszędzie ze sobą..:( pogoda u nas pod psem - za oknem prawdziwa jesień, odkręciłam kaloryfery! z aktualności - Mika jest przeziebiony:(, jakiś wirus tu grasuje a do nas do domu przywlókł go braciszek. Mikulo ma: biegunkę, katarek, lekki(na szczęście!) kaszelek i od kilku dni ropiejące oczko. Oczko zakraplam kilka razy dziennie solą i już jest o niebo lepiej! Aaaaa, była jakaś inna lekarka, która stwierzdiła, że Mika wygląda na 8 miesięcy(! nienormalna chyba..?) i że 4miesięczniaki powinny 4 posiłki dziennie. Hihihi, niech to wytłumaczy mojemu synowi! Dzisiaj mieliśmy dwie premiery - Mika lizał moje ulubione ciastko(!) i aż cały się trząsł! oraz po raz pierwszy pluskaliśmy się w wannie RAZEM:)! Tak nam się spodobał, że chyba troszkę za długo posiedzieliśmy i Mikulowi zrobiły się \"stare\":) stopy, hihi Jestem dzisiaj bardzo szczęśliwa, bo na konsultacji u ortopedy/chirurga okazało się, że moja córka nie musi mieć operacji kolana, a przynajmniej jeszcze nie teraz! Ma zdeformowaną rzepkę i co jakiś czas wyskakuje, co jest b. bolesne.Ulga ogromna, którą uczciłyśmy wyżerką u \" naszego\" Chińczyka w towarzystwie oczywiście Mikulka!

hehe, w ciąży:), ale z was żartownisie! drugi wózek to ten: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&rd=1&item=190130556458&ssPageName=STRK:MEWA:IT&ih=009 kupiłam przedwczoraj na ebayu za 88 Euro, bo mi się tak spodobał. Mimo że mam już Quinny\'ego...No i ciekawa jestem, co na to mój małżonek powie;) no. teraz już lecę, bo mały obudzony i nakarmiony!

aja2 - dołeczki chyba już wszystkie przerabiałyśmy, a przy takiej pogodzie to chyba już program;)? A gdzie lepiej zdołowanym , niż wśród przyjaciół? No rzadko można dorwać tak doborowe towarzycho, jak tutaj! dla ciebie!

Grubcia - smaruj tego cyca czymś dobrym ( ja na smoka np daje czasami kropelkę lefaxiku, to to samo sabsimplex) no i spróbuj z innej pozycji (może dlatego nie chce z tej strony, bo mu niewygodnie?), np na leżąco, od spodu itp. Myślę, że musisz coś wykombinować, bo faktycznie może to nieciekawie wyglądać potem. Ja miałam po mojej córce podobnie, jedna większa druga mniejsza, tyle że obu prawie nie było i masakra była do tego stopnia, że kasa chorych chciała mi dobrowolnie opłacić rekonstrukcję piersi ( zanik ). Sytuacja się unormowała sama, tylko trochę to potrwało (parę lat..)

dziewczyny - APEL!- w tym miesiącu obchodzimy 15 lecie Bycia Razem i 7 lecie Małżeństwa. Jeszcze nie bardzo wiem, czym i jak zaskoczyć mojego lubego. Zbieram romantyczne pomysły. Mam nadzieję, że pomożecie..? (pomijając niespodziankę \"drugi wózek\", o której też jeszcze nie wie, hihihihi)

Koksa - znam to:)! cyc rządzi nami na całej linii! najgorsze jest to, że Mikul ostatnio budzi się w nocy, ale nie na tyle, żeby wiedzieć o co mu chodzi. Wie tylko, albo czuje, że jest bardzo nieszczęśliwy i drze sie przerazliwie i zanim się zorientuje, że jest głodny, postawi cały dom na nogi:O.

no to klapa - juz byłam gotowa do wyjścia, a tu się jednemu na macie przysnęło... no i siedzę tu i kawkuję, kto chętny?:)

Dziewczyny - proszę się udzielać, bo nam topic zdechnie:(..

Olooo, Sikorka - nie martwcie się kupolami, one się same unormują . Chwilowo Mikulski robi po 5 (!) dziennie. Przypuszczam, że poprostu przyszedł na niego czas :). Olooo - buteleczki mam na razie nuk'a i nonamy z Misiem Puchatkiem, bo to było kiedyś główne kryterium w doborze gadżetów dla młodego;). Narazie nie stosuję żadnej, bo Mika jedzie tylko na cycu i o piciu z butelki czegokolwiek nie ma mowy! Ściągać nie bardzo mam co, bo mój syn robi to osobiście:).. Koksinel - Gdańsk nie taki zły:), ciesz się że nie do Rumi;) Uciekam już, bo mam dzisiaj potwornie napięty grafik i wrócę do domu chyba dopiero ok 19tej:O

Agaif - co z tobą??? wróć!!!

Sikorka - co do pozycji siedzącej w wózku - u nas jest chwilowo masakra, bo wózek wogóle zrobił się jakiś taki \"BE\" i jeżeli Mikolo już w nim przebywa, to chce SIEDZIEĆ i oglądać:O.. Jak go położę, to jest ryk potworny..załamka jakaś

Muszę się wam pochwalić moją córką nastolatką:):):) - dzisiaj dzwonili do nas ze szkoły z informacją, że ma b. wysoką średnią i zapytaniem, czy w związku z tym chcemy, żeby przeskakiwała klasę! Najmilsze jest to, że te telefony ze szkoły są co półrocze od 5 klasy!:):) Jestem dzisiaj Bardzo Dumną Mamą