corula

aja - ;)

koobi-

:)!

Słuchajcie, mam już dosyć tematyki Misioliny i chyba nie jestem jedyna na tym topicu. Ten topic jest do wymiany poglądów, a wszystko co miało byc na ten temat już chyba było, prawda? to jest topic dla mam - o ich pociechach i wszystkim , co z macierzyństwem związane. I jest to topic przyjazny. Jeżeli ktoś chce dalej o Misiolinie proponuję założyć nowy temat - forum duże to i na taki miejsce się znajdzie. Ponawiam apel :proszę to uszanować!

buuuu, wraca nam ciemieniuszka i za poradą ciotek forumowiczek prosiłam męża, żeby przywiózł nam z Polski olejuszkę. I co..!? Nici z wypadu do ojczyzny (miał spotkanie dzisiaj w Warszawie), bo LOT skasował przeloty (wczoraj i dzisiaj z Berlina):(:(:( sposób z olejkiem i wyczesywaniem nie sprawdza się na dłuższą metę niestety...

Mika ma przepiękne stalowoszaro-błekitne oczy po tatusiu i po starszej siostrze:) włoski blond! ślini się bardzo i na dolnym dziąsełku są dwa \"przecinki\", które tak określiła pani doktor na badaniu.

jestem w szoku.. lasencje z N zbastujcie i zajmijcie sie sprawami , które nas wszystkie nurtują - rozwojem naszych dzieci! po to ten topic powstał, dlatego tu jesteśmy i proszę to uszanować!

tak was czytam od rana i ciarki mnie przechodzą.. i smutek ogarnia po pierwsze, że naprodukowałyście już TYLE STRON!!! a ja w depresji i zamiast zająć się sobą i chaosem wokół mnie, to staram się nadążyć z czytaniem:O Misiolina - jeżeli wstawiasz posty tak bardzo osobiste i otwarcie prosisz o rady , to musisz być gotowa na konstruktywną krytykę a nie reagować jak dziecko. Przecież jesteśmy tu po to , by sobie pomagać , a nie odpisywać to co chciałabyś przeczytać. Każda z nas ma inne doświadczenia i inny sposób patrzenia na świat. Dziwi mnie bardzo Twoja reakcja pod adresem Sikorki, bo akurat to ona jako jedyna z dzisiejszych wypowiedzi stała po stronie was, jako rodziny. Chyba opacznie ją zrozumiałaś.. Uważam że takie zachowania , jak Twoje zle wpływają na atmosferę tego topicu. Mam na myśli obrażanie się. Bo jeżeli nie tolerujesz krytyki, to może pozosatańmy przy tematyce kupek itp, to nie będzie takich problemów. Kasiunia - nie rozumiem Twojej postawy. Tzn rozumiem, że chcesz pomóc Misiolinie, ale chyba nie przez rozłam na topicu..:( Czy może niedługo będą dwa topici ..? pozdrawiam wszystkie

Olooo - , co lekarz to diagnoza..? czasami naprawdę kręćka można dostać. Sprawdz w tabelach, czy Stasinek przybiera normalnie, czy nie i obserwuj, czy jest niespokojny po karmieniu (gdyby był głodny , to pewnie by tak było). Ja też jak mam nerwówę od razu mam mniej pokarmu:(. Postaraj się dużo pić, u mnie trochę pomogło w takiej sytuacji. Jeżeli się nie da inaczej, podaj mleczko w butli. Mikuś już pił, jak szalałam ze starszą córką na koncercie. Wypił ponad sto i bylo OK. Kupiłam zwykły MILASAN u nas w Realu i sprawdził się. Na wszelkie schorzenia górnych dróg oddechowych (sieję tę kampanię już od jakiegoś czasu:) ) - na astmę, zapalenie gardła, anginę, zap. oskrzeli - polecam gorąco specyfik o nazwie ( w DE) UMCALOABO. Jest to wyciąg z rośliny pelargonium sidoides. Nie wiem, czy już dostępny w PL. Sprawdzony!FENOMEN! Dobrej nocki!

muszę jeszcze trochę ogarnąć i kładę się spać, bo jutro mam termin w urzędzie (okropnie mi się nie chce tam iść). pozdrawiam was mamusie i brzdące

mój skarb też śpi sam w łóżeczku. do karmienia dawałam mu zawsze pieluszkę do przytulenia i potem kładłam z pieluszką do łóżeczka.

silka - zgadzam sie z tobą. ja tez nie mogłam sobie znalezć dzisiaj miejsca. prawdą jest też to, że w obliczu takiej tragedi człowiek zmuszony jest zweryfikować swoją skalę wartości i spojrzeć na wszystko inaczej. cieszmy się każdą chwilą z naszymi bliskimi, nie trwońmy czasu na bzdety i pseudoproblemy.

jak samotna musi sie czuć na topicu, gdzie są same świeżo upieczone mamy... i jak się czuja te dziewczyny w obliczu tej tragedii..? kolki i kupki wydaja się wtedy zgoła banalne...

może stara się w ten sposób z tym uporać..

okropnie mnie zdołowała ta historia z Tosią...nie mogę przestać o tym myśleć..

Silka - kochana, ja też tu się trochę tułam, ale jakoś nie do końca w nastroju...

kamikami7 - jestem całym sercem z Tobą !

wróciłam z Berlina i jak zwykle w pierwszy dzionek mojego cotygodniowego słomianowdowieństwa zaliczam małą zwałkę..:(

link na filmy : http://video.interia.pl/ zaerejstruj się i wgrywaj filmiki! :)

hejka poranna! do poniedziałku będę na odwyku, bo ruszam dzisiaj z dziecmi do Berlina a tam neta niet:( wczoraj byliśmy na kontrolce u pediatry - Mika waży 7680 i ma 67 cm:) szcepień nie dostał, bo (mam nadzieję, że nie wywołam burzliwej dyskusji..) czekamy aż będzie starszy a i wtedy dostanie tylko dwie.

a to buty , w których się zakochałam: http://cgi.ebay.de/DESIGNER-SATIN-PUMPS-ROT-BALMORAL-HEELS-LIMITIERT-36_W0QQitemZ150134690606QQihZ005QQcategoryZ51558QQtcZphotoQQcmdZViewItem ale a) nie ma mojego rozmiaru b) gdzie ja w nich pójdę i c) JAK????? :):):) ale fajne są....

a tu mój najulubieńszy uśmiech Czarodzieja : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/10ebd3ad0a78f30e.html

Gingera - nareszcie jesteś!jak tam południowe klimaty;)?

Koobi - u nas też piąstki ( na stópkach zresztą też!:) ) co do dokarmiania, to zdaj się na własny instynkt. Czy masz wrażenie, że Aluś sie nie najada, albo nie tyje prawidłowo? Ja zamierzam karmić piersią do pierwszych ząbków, a potem zobaczymy. ( w niemieckim niemowlę nazywa się Säugling - dosł. \"ssaczek\" , chyba nie bez powodu..;) )

to znowu ja, hihi Sikorka - pomysł superancki! Mój mąż też zabrał do Berlina nasze fotki a propos fotki..czy ktos mógł by mnie oświeci, jak to teraz jest z tymi naszymi albumami? trochę się pogubiłam..