Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

corula

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez corula

  1. jest nareszcie! dzisiaj przyszla w koncu dlugo wyczekiwana paczka! jestem baaardzo zadowolona: http://cgi.ebay.de/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=220248575270
  2. ups, mialo byc Gingera :) a do Ciebie Garnierko macham cieplo!
  3. Sikorka - dzięki!!!tyrknę do Ciebie na dniach! Garniera - mam nadzieję, że dojechaliście szczęśliwie! daj znać! U nas tez dzisiaj brzydko.. zatem wybierzemy sie pewnie do naszej kafejki, bo tam w środku też jest ogromna piaskownica i multum zabawek. Ja młodemu zakładam kombinezon na deszcz, bo on i tak ucieka na zewnatrz. Kafejka jest naprawdę super, bo dzieciaki tam mogą WSZYSTKO! Totalnie bezstresowo. Sikorka - kałuże to największa atrakcja! Polecam zakup kombinezonka na deszcz. Ja kupiłam w Metro, ale wczoraj widziałam rozkoszne w Realu ze Sponge Bobem za 5,90 kurtka i 5,90 spodnie, więc chyba skuszę sie na jeszcze jeden, a co!?
  4. Olooo - suszarka u mienia jest! całe szczęście! ja tez już uciekam. dobrej nocki wsiem!!!
  5. to skorzystam z okazji ;) : nasza ulubiona kafejka: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5e38c99ecb17599b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ac71cce43e26b25.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/900fda2ee6e0ad86.html
  6. Koksa - bo ja jestem globetrotter'ka :D Strój mam nie firmowy, więc nie doradzę, ale fajny. Jak wyjdzie tego lata jeszcze kiedyś słońce, to może będzie okazja strzelic fotkę, to się pokarzę (ale nie będą to zdjęcia dla osób o słabych nerwch :D )
  7. Sylwunia - jeszcze Ciebie muszę uświadomić ;) : ta piękna babeczka w mojej galerii NK to moja córka. Ja nie jestem taka fotogeniczna :P ściskam i dziekuję Wam wszystkim za urocze wpisy!
  8. Gingera - no właśnie nie wiem, kiedy uda mi się wyrwać. Najpierw muszę odzyskać kasę od mechanika/oszołoma, potem naprawić auto w jakimś rozsądnym warsztacie, bo przecież nie zostawię chłopa tutaj bez auta ( kombi na szczęście żyje i ma się dobrze, ale muszę tą sprawę tutaj doprowadzić do końca). Zależy mi jednak bardzo, żeby choć krótko zobaczyć się z babcią, więc pewnikiem tam do P.Śl uderzę:)! Ty mi nic nie mów o pakowaniu, bo ja nie wiem , jak to będzie.. :O Ja jadę z dziećmi najpierw na Śląsk, potem do Rumii, potem do Giżycka na wesele, potem powrót do Berlina na jeden (!!!) dzień i wylot na Maltę. Masakra, bo do samolotu bagaż maksymalnie 15kg na osobę, a tyle to sama moja torebka chyba waży :O Szcęśliwej drogi!
  9. Oloo -mhhh, malagowe, moje ulubione! poroszę ;) Shirin - no to tez masz małego boksera w domu? Mika ostatnio w Ikeji nas totalnie zaskoczył. Podszedł do dziewczynki ok 3,5-4 letniej i wytargał ją za włosy. Zrobiło mi się bardzo nieswojo, bo nie wiem, jakbym zareagowała, gdyby to inne dziecko zrobiło mojemu. Strasznie mi było łyso, tym bardziej, że nigdy tak nie robił! W domu tylko kąsa, ale to z miłości, kiedy się mocno przytula :O Mańka -
  10. Sylwunia - gratulacje! Być Matką Chrzestną to naprawdę przeżycie i odpowiedzialność. Przede wszystkim jednak oznaka sympatii i zaufania ze strony rodziców. Co do prezentu to fajne jest właśnie coś takiego, co zostaje na pamiątkę na całe życie. Albumik to super pomysł! Albo może malucieńki łańcuszek z wygrawerowanymi datami urodzin i Chrztu? Masz pole do popisu, napewno dziewczyny też sypną masą pomysłów. Macie już termin Chrztu?
  11. Rudamaxi - chodziło mi właśnie o akcję z mailami. Oczywiście nie musisz wstawiać tutaj osobistych spraw, nikt nie będzie miał Ci tego za złe. Jeżeli jednak chcesz się takowymi podzielić z niektórymi z nas, to poprostu zrób to, ale nie upubliczniaj tego w taki sposób, bo faktycznie stawia to niektóre z nas w niezręcznej sytuacji proszenia się o Tojego maila i psuje niepotrzebnie atmosferę. Nie traktuj mojego posta jako atak na Twoją osobę, bo ja nie z tego sortu i absolutnie nie chodzi mi o wywołanie burzy w szklance wody. pozdrawiam
  12. Koobi - haha, fajnie opisałas Ala. Najśmieszniejsze jest to, że mogę to samo napisać o Mikusiu :D Też ciągle coś kombinuje mrucząc coś pod nosem. Dzisiaj podarł 2 książki! Wszędzie go pełno a najwięcej własnie tam, gdzie go być nie powinno! NIE wogóle do nie dociera.
  13. a d..a - skomentuję: Piszę pod moim Nickiem, bo nie zaliczam się do anonimowych i jestem tu na tyle długo, żeby poczuc się w zaistniałej sytuacji nieswojo. Ruda - uważam Twoje zachowanie za odrobinę niezręczne. Dzielisz nas tutaj na te VIP-owe i te mniej VIP-owe, to trochę nie w porzadku. Pewnie masz swoje powody, ale rozegrałaś to niezbyt sympatycznie. pozdrawiam
  14. ja też!:) Shirin - trochę zmęczona, ale pełna satysfakcji, bo wysmażyłam do oszołoma z warsztatu takie pisemko, że chyba klęknie , a może przynajmniej odda kasę. Proszę o trzymanie kciuków!
  15. ktoś tu pisał o słonecznym poranku?? Sylwunia-to ja sie przenoszę do Ciebie! U nas leje i szaro-buro. Chcąca - Mika nie jadł przez cały czerwiec. Tzn pił mleko w nocy, za to w dzień nie chciał niczego Normalnego. Jak próbowałam mu cos dać, to wymiotował. Oprócz tego nawracająca biegunka i chrypka.Pił sporo, więc nie martwiłam się, że się odwodni.Po miesiącu apetyt nagle wrócił i przez tydzien było normalnie i znowu powrót niejadka. N szczęście już nie wymiotuje. Chwilowo jedziemy na butli i 1-2 normalnych posiłków dziennie. Np zupka, albo obiadek i wieczorem parówka, bo bardzo lubi. Niestety zero dokarmiania w formie owoca, albo jogurta, bo NIE CHCE, zgaga mała. Pediatrzy, bo byłam u dwóch, są zdania, że to wina przeciągającej się infekcji i ząbkowania. Trzymam kciuki za inne niejadki i ślę fluidy!
  16. Sulonda - zgadzam się z Tobą ;) Z mojego jutrzejszego wyjazdu do PL nici :( Odebralismy dzisiaj drugie uto z warsztatu i dalej jest z nim problem, z czego wynika, że mechanik poleciał sobie w kulki a (skasował jak za zboże)i sprawa ląduje w poniedziałek u prawnika. Wkurzyłam się okropnie, bo nie lubię, kiedy ktoś łże na maksa i na dodatek miesza moje plany, więc mam nadzieję, że chociaz boleśnie odczuje mój gniew Copa, Gingera i Caro - strasznie mi przykro, że się tym razem nie spotkamy. Nawet jeśli uda mi się jakos wyrwac na Śląsk, to pewnie tylko bardzo krótko.
  17. Agaif - u nas jest koko, na wszelakie żyjątka. Moja teściowa była dyr szkoły i zmarła nagle w weiku 56 lat. Tego pogrzebu nie zpomnę do końca życia.. Była cała szkoła i byli uczniowie.. oj, nie mogę o tym pisać, mimo, że już tyle lat minęło.. Podpisuję się pod postem Sulondy - życie tu i teraz, bez odkładania niczego na potem, a szczególnie ważnych rzeczy, które chce się powiedzieć drugiemu..
  18. kombinuje przy stopce, nie zwracajcie na mnie uwagi ;)
  19. Emdżi - w wodzie z solą, a po ugotowaniu nam najlepiej smakuje z okraszony masełkiem i posypanz mnóstwem pokrojonej drobo swieżej zielonej piertruszki, hmmmmmm
  20. hej! baaaardz zmeczona, wiec tylko pomacham buziole wsiem!
  21. aaaaa-wlasnie odebralam fotki! boski babiniec!!! oj, Mika by szalal! :D
×