Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kf26

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kf26

  1. gosiu - na wzdecia spróbuj wode koperkowa - gripe water lub infacol kupisz w aptece - troche powinno pomóc, nam pomógł sab simplex niestety dostepny w Austrii:( muszisz wytrzymac kolki i gazy same ustapia niby po 3 miesiacach, natalka zaczeła 4 a gazy nad ranem sie zdarzaja, ale juz chociaz nie płacze przy tym powodzenia aaa...spróbuj oddac kupke do badania do sanepidu, mozliwe ze ma jakies bakteriem mogli go zarazic np w szpitalu
  2. kochane kilka słówodnośnie diety dla karmiących... w szoku jestem że wy jecie zupe pomidorową czy ogórki czy warzywa i owowce!!nie dość ze wasze dzieci cierpią na wzdęcia i koli to wy obciążacie je jeszcze swoim jedzeniem. Moja córka teraz kończy 3 miesiąc i nie miałam jeszcze w ustach pomidora, jabłka, słowem żadnych warzyw i owoców ani NIC smazonego, fakt przymieram głodem ale czego się nie robi żeby maluszkowi nie zaszkodzić. Moim zdaniem absolutne minimum to 3 miesiące, wiadomo są dzieci które nie mają zadnych problemów brzusznych to co innego, ale dla malca kolkowego trzeba wytrzymać.
  3. mozna zalozyc szew na rozwarta juz szyjke, piszesz ze twoja ma 1.5 cm troche malo jak na ten tydzien ciazy, uwazaj na siebie i duzo lez, moze warto zasiegnac opini innego lekarza?ja straciłam synka w 23tc wlasnie z winy ginekologa, robiło mi sie rozwacie a ona to przeoczyła - nie monitorowała mi w ogóle szyjki i nastapil porod. dlatego w tej ciazy szew mialam juz w 13t.
  4. podpowiedzcie prosze... moja córcia ma 2,5m ma gazy i problemy brzuszne karmie ją piersią ale już nie mogłam patrzec jak sie meczy i na 3 doby odstawiłam ja i zaczełam podawać sztuczne i uspokoiła się czy jest taka mozliwość że moje mleko jej szkodzi lub uczula ją? dodam że trzymam ścisłą dietę.
  5. kochane kobietki napiszcie jak stosować sab simplex dziś go dostałam i ulotka jest po iemiecku:( a doczytałam się że niektóre z was go stosują dziękuje z góry za pomoc
  6. witajcie jestem mamą 3 tyg córeczki, piszę do was z prośbą o poradę - szczególnie od kk_78. Natalię karmię piersią zdarza mi się dokarmić ją butelką 1, 2 razy na dobę, jestem po cesarce i tego pokarmu mam mniej, zresztą małą byłą chwilę w inkubatorze i tam ja dokarmiali. Chodzi mi o to że obserwuje u niej takie mocne napinania się, robi się czerwona na buzi i na twarzy pojawia się grymas, widać ze ją to boli, choć nie płącze przy tym tylko marudzi, wygląda to na gazy, ale czy jest to możliwe skoro oddaje kupkę normalnie po kiaak razy na dzień i purka też co chwilę??kolki to też nie są bo krzyczałaby w niebogłosy. prosze o poradę, dodam że ja nic nie jem co mogłoby spowodować u niej wzdęcia. pozdrawiam kasia
  7. hej wam kobietki :) u nas wszystko w porządku, jak na razie Natalka jest bardzo grzeczna, mało płacze, dużo spi, nawet w nocy budzi sie tylko dwa razy, gorzej nad ranem bo wtedy jest wyspana a ja bym się zdrzemneła z chęcia:) więc korzystam teraz z tego że wreszcie mogę chodzić i nadrabiam zaległości powstałe w domu przez te miesiące:) Lidka74 czy ty nadal karmisz?i jak z tym było u ciebie na początku? bo mi dopiero teraz normuje sie pokarm, choć i tak nie mam na tyle żeby ja dokarmić do syta, 1,2 butle na dobe musi wypić. Marghi - popatrz tobie juz tak niewiele zostało do końca...czujesz już to że zostaniesz mamą? kompletujesz już rzeczy dla małego? Balbinko - szkoda że synek ma problemy z oczkiem, oby juz to sie skończyło, a może twój maz ma niekorzystny biometr dziś:) Uleczka - myślę że powinnas spróbować zachodzić w ciąże tylko wtedy jak uporasz się ze śmiecią synka, chyba jeszcze jest za wcześnie ja potrzebowałam 10 miesięcy żeby pozwolić mu odejść. A strach będzie zawsze, dopóki nie zobaczysz na własne oczy swojego narodzonego dziecka. Uwierz mi warto sie starać - jestem przykładem że w końcu i tobie się uda!!!!!!!!! trzeba tylko wierzyć mocno. kasztanowo - ruda dobre i mądre podejście, zobaczysz ze tak bedzie ci łatwiej przejsc przez ciąze. pozdraowienia dla wszystkich
  8. a tutaj link do naszej klasy, tam dwa zdjecia natalii... http://nasza-klasa.pl/profile/1096312/gallery/10
  9. kochane pisze tylko ze juz jutro rano ide do szpitala i ciecie bedzie juz we srode!!!!!tak zdecydował ordynator, bo mam jeszcze szew i zaraz po jego zdjeciu mogly by mi wody odejsc. Trzymajcie kciuki:))) lidka74 - tak jat ty to bedzie 37+2, mała teraz wazy 3kg wiec jakby waga spadla o 100, 200 gramów to nie jest zle. A z twoim synekiem po przyjsciu na swiat wszystko bylo w porzadku??
  10. hej wam wszystkim.. Justynko - dokładnie to nie pamietam kiedy dostałam okres po porodzie bo to było 1,5 roku temu ale wydaje mi sie ze po 5 tyg. czy u ciebie przyczyna byla niewydolnosc szyjki?? bo u mni tak i na dodatek bakterie w pochwie.. Marghi - ja jeszcze tydzien i ciecie, ale boje sie ze nie wytrwam tyle..mam mniejsza dawke fenoterolu i skurcze sie zaczynaja,chciałabym żeby to było tak jak zaplanowane czyli na 12maja - zobaczymy. Denerwuję się okropnie. Kati - przykro mi z powodu straty, możesz porobić wszystkie badania na własną rękę, ale z doświadczenia wiem że mogą nic nie wykażać, ja mam ich tyle że mogłabym ściany wytapetować, wszystko było ok a ja i tak traciłam ciąże, za którymś razem po prostu \"zaskoczyło\"i udało sie nie poronić, a wcześniej? - po prostu pech.. Koug - tobie tez zleci, juz przeciez połowa za tobą:)
  11. justynko27 uwierz mi że będzie Ci latwiej, może za miesiąc, może za rok, nie mówię że zapomnisz o córeczce ale nauczysz się żyć z tym bólem. Chociaz u mnie mineło prawie 1.5roku od śmierci synka do tej pory na jego wspomnienie płaczę, ale pogodziłam się z jego odejściem i to pogodzenie sis pozwoliło mi na zdecydowanie się na kolejną ciążę, chociaż jestem już w 36 tygodniu nie było dnia żebym nie drżala o bezpieczeństwo i zdrowie córeczki. Może takie doświadczenia jak nasze są potrzebne po to aby pózniej docenić sens macierzyństwa... musisz być silna i dzielna a życie później wynagrodzi ci wszystko
  12. Gosiu - na początku brania fenoterolu też mną trzęsło, miałam przyspieszony puls, drżnie rąk i duszności, tak po tyg organizm się przyzwyczaił, no w sumie to drżenie mi zostało, nie codziennie ale pojawia sie. Ten lek osłonowy na serce też odstawiłam na początku bo lekarz powiedział żebym go nie brała jak nie ma potrzeby. Bardzo wypłukuje się potas przez to że serce szybciej pracuje więc powinnaś uzupełniać na bieżąco. Twój dzidziuś też może mieć mocniejszy i szybszy puls, moja na początku brania miała 155 a norma to 145, ale teraz już wróciło jej do normy . pozdrawiam wszystkie dziewczyny papa
  13. Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość Madusia_3.....32.............04.03...........marzec 07..... Świnoujście. Ew............ok.30..............?..............sierpień 2006.................. minimonia......28.............01.06................?.... ..........warszawa. gawit_27....31-33...........04.04.........luty2008 ...Luton/Łódź. malawronka....28.............02.03.............maj2007.. .....Wrocław... zlosna78......28-31...........27.06.............maj 2007.........Opole.... olawd............28.............22.03.......pazdziernik2 06...uk/bielawa Lattina..........35.............?................06.2008 ...........Warszawa Justynka27.....28.............?....................?.... ............Toruń MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick..................data straty............ tydzień ciązy Balbinka...............1.07.2006....................8tc. ..... Madusia_3............26.06.06.....................20 tc..... Daga_p_11...........17.12.06.....................6tc3dc. .. nueva.................11.08.1996...................11 tc.... Agula2121.............6.03.2007.....................7 tc.... Kalinka1985 ..........6.01.2007.....................8 tc.... Ew......................30.03.2007...................6 tc.... minimonia.............30.03.2007....................6 tc.... Mika23.........18.02.06...01.01.2007..........10tc;10tc. gawit_27.........10.03.06 i 23.03.07............10tc, 11tc malawronka..........18.07.2006.....................9tc.. .... Agatha2007...........24.04.2007...................6/7tc. ... zlosna78...............1.07.2006......................8t c...... Marghi.........02.09.2006...22.05.2007...........7tc,7tc .. lola u...................17.04.2006.....................12tc..... megi1982.....03.2003...03.2006,03.2006........ok.10tc... lida74..........30.01.2004, 14.02.2007............28tc,10tc olawd..............15.05.07,02.11.2007.............5tc,1 1tc kf26................09.05, 09.06, 04.06, 12.06......3*9t, 23t Koug...................02.00............................ .25tc Lattina.................20.02.2008.....................7 tc ivonka83..........08.12.2007.........................39t , ostatni kamika_25.........16.10.2007.........................11t c Justynka27......29.05.02,08.02.06,31.03.08.....8tc,10tc, 16tc ZACIĄZONE Nick......tydzien ciązy.....t. porodu......dł. starania ....miejscowosć Agula2121...24tc CÓRECZKA...8.06.2008....4cykl...... Warszawa Dorcia_ .....27tc CóRECZKA....5.07.2008...12cykli..ok.Nowego Sacza Agatha2007....30tc SYNEK........7 lipiec 2008...4 cykl.......ok.Krosna lola u ....31tc CÓRECZKA ... 21.06.2008...13cykl.........ok. Rzeszowa Marghi....28tc SYNEK ........21.07.2008.....2cykle...... ...Nowy Sącz kf26.........36tc CÓRECZKA.....27.05.2008.....1cykl...... ....Tarnów planowana cc 12 maja Mika23......18tc.................14.09.2008......5 cykl..........lubelskie Koug.........16tc.................18.09.2008............ .......opolskie kamika_25...14tc................21.10.2008.............. .....ok. Gdańska MAMUSIE Nick....................data narodzin maleństwa...imię maleństwa Balbinka.....................02.10.2007............... Michał lida74........................08.06.2005............... Borys Meggi........................04.03.2008................A ntoś Daga.............................03.2008................ .Jasiu Lida...........................11.04.2008............... .Aleksander NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ...............nr. gg Balbinka-2......Ania......23.10. 79.....balbinka2@tlen .pl......7456466 nueva ..........Violka ..........1976 ......violek5@o2.pl ........8554249 Madusia3.......Magda........05.03.1975...madzial ena_f@wp.pl Agula2121......Agnieszka.....18.02.86...Agula2 3@onet.eu...9885915 kalinka1985..Karolina..0.09.1985..karolina krawczyk@interia.pl.86 8 gawit_27......gabrysia......24.03.79...iskie rka1979@o2.pl...227458 malawronka....Ewa.....03.03.84....malawronka1@wp.pl... 10881214 Agatha2007....Agata...06.02.1986...AgathaJanas @interia.pl...93021 zlosna78.........Ania........09.09.1978..... ..zlosna@interia.pl Raaria..........Sara ..... ...15.05.. ....raaria@abnma il.pl....4233094 lola u.............Jolanta.......20.12....... lolkau@op.pl.......991099 lida74............Lidka.........23.12.1974.............. ......7946628 daga_p_11...Dagmara...09.06.1976.....dada-p -11@tlen.pl.. 6853633 Koug.............Ania.........16.06.........anic aop@wp.pl Lattina...........Lena........1976..........l attina1@tlen.pl Marghi............Gosia.......31.03..................... ...................... Ivonka83.........Iwona......09.09........iveta83@wp .pl..........521492 kamika_25......Kamila....20.11.1982...kamika_k2005@wp.pl..1900966 Justynka27....Justyna....16.12.81...justysia_23@ tlen.pl...12504147 IMIONA DLA DZIECIACZKÓW nick...........imię mamy...........imię dla synka........imię dla córeczki Marghi........Gosia....................Jasiu, Piotruś... ..........Gabrysia.... Meggi...........Ania..................Antoś............. . ....................... Balbinka......Ania..................Michaś/Kazik.... Amelia/Magdalena Madusia.......Magda..............Adaś................... ..... Melania....... Agatha........Agata...............Gabriel/ Oliwier...............?............. lola.............Jolanta.............Bartuś............. Dominika/Julka....... gawit..........Gabrysia...........Dominik/Piotruś....... Oliwia/Julia.... malawronka...Ewa................Maciuś.................. .Laura.......... Gośka...........Gosia.............. Mika.............Magda.............David................ .......Maja.......... Aga123..........Agnieszka........ Raaria............Sara...............Maciuś............. ........Kaja.......... Agula2121........Agnieszka...... ................. ....Wiktoria/Klaudia.. Lida...............Lidka.............Aleksander... ........................... Daga_p_11......Daga..............Jan Wojciech....... Wiktoria Halina kf26.............Kasia.................................. ...Karinka Dorcia..........Dorotka............Michał........... ......?????? Lattina..........Lena...............Tadeusz/Andrzej..... .........Ida olawd............. krucha........... Amichasia....... kasztanowo-ruda. Koug ............Ania....................Bartek.................A gata.........
  14. witajcie!! bardzo długo mnie nie było ale to ze względu na to że mąż sprzedał laptopa i byłam uziemiona, ale już mam i się cieszę. U mnie już prawie końcowka ciązy, bo 36 tydzień, najprawdopodobniej 12 maja nasza córeczka będzie już na świecie bo wtedy będę miała cesarkę. Widzę Gosiu że musisz zażywać Fenotreol, nic się nie bój, ja jem go już od grudnia i dzięki niemu jest tak jak jest, na pewno bardziej pomaga niz szkodzi, tak jak pisała pomarańczka, nie powoduje on żadnych trwałych uszkodzeń u dziecka, oprócz tego mam szew wieć tym bardziej muszę go zażywać. Ale pomimo Fenoterolu możesz odczuwać twardnienia brzucha, tylko że są one wtedy nie grożne bo fenek je skutecznie blokuje. Mój lekarz mówi że na takim etapie jak ty można odczuwać już takie skurcze, oby nie były regularne, możesz je mieć 8 w ciągu dnia, tak się liczy, ilośc tygodniu - 20 czyli u ciebie do 8 mogą dochodzić spojnie. Ty jesteś tak samo wyczulona jak ja, nawet w nocy potrafię się budzić i dotykać brzucha czy aby nie byl twardy, jak przekręcę się z boku na bok to od razu skurcz, wstaję do wc po długim leżeniu to samo, po prostu trzeba je polubić, przy fenoterolu nic złego ci nie grozi. pozdrowienia dla wszystkich papa
  15. moniu - ja miałam tą pierwsza co napisalas i jeszcze e-coli i dopiero trzeci z rzedu gin kazal ja leczyc z przewodu pokarmowego i razem z mezem, reszta twierdziła ze nie ma potrzeby...
  16. witajcie chciałam napisać do minimoni kilka słów..widzę że u Ciebie przyczyną straty synka była bakteria, podobnie jak u mnie z tym że ja mam jeszcze niewydolność szyjki, ale ta bakteria powoduje rownież jej szybsze rozwieranie się, i tak jak u ciebie zawinił lekarz, bo nigdy nie kontrolował mi czysości pochwy ani szyjki. Zmierzam do tego abyś dopilnowła teraz aby leczyć bakterię zarówno antybiotykami doustymi jak i dopochwowo, samo leczenie dopochwowo nic nie da, bo ona jest w przewodzie pokarmowym, i twoj mąż też musi zażywać antybiotyki, bo jeśli ty ją masz to twój mąż też może być jej posiadaczem, bo jak współżyjecie to ty możesz go zarzazić, więc leczenie tylko ciebie jest bez sensu, u nas taka kuracja trwała 3 miesiące - jedzenia prochów, ale pomogło. Pomaga picie kefirów i soku z zurawiny. pozdrawiam i zycze powodzenia
  17. i ja się dopiszę Nick........dł.cyklu.......następna @....... starania od...miejscowość Madusia_3.....32.............04.03...........marzec 07..... Świnoujście. Ew............ok.30..............?..............sierpień 2006.................. minimonia......28.............01.06................?.... ..........warszawa. gawit_27....31-33...........26.02.........luty2008 ...Luton/Łódź. malawronka....28.............03.02.............maj2007.. .....Wrocław... zlosna78......28-31...........27.06.............maj 2007.........Opole.... olawd............28.............22.03.......pazdziernik2 06...uk/bielawa MAMUSIE ANIOŁKÓW Nick..................data straty............ tydzień ciązy Balbinka...............1.07.2006....................8tc. ..... Madusia_3............26.06.06.....................20 tc..... Daga_p_11...........17.12.06.....................6tc3dc. .. nueva.................11.08.1996...................11 tc.... Agula2121.............6.03.2007.....................7 tc.... Kalinka1985 ..........6.01.2007.....................8 tc.... Ew......................30.03.2007...................6 tc.... minimonia.............30.03.2007....................6 tc.... Mika23.........18.02.06...01.01.2007..........10tc;10tc. gawit_27.........10.03.06 i 23.03.07............10tc, 11tc malawronka..........18.07.2006.....................9tc.. .... Agatha2007...........24.04.2007...................6/7tc. ... zlosna78...............1.07.2006......................8t c...... Marghi.........02.09.2006...22.05.2007...........7tc,7tc .. lola u...................17.04.2006.....................12tc..... megi1982.....03.2003...03.2006,03.2006........ok.10tc... lida74..........30.01.2004, 14.02.2007............28tc,10tc olawd..............15.05.07,02.11.2007.............5tc,1 1tc kf26................09.05, 09.06, 04.06, 12.06......3*9t, 23t ZACIĄZONE Nick......tydzien ciązy.....t. porodu......dł. starania ....miejscowosć Meggi1982.....39tc SYNEK ..03.03.2008........cykl...... . ...Krakow Daga............38tc SYN .......07.03.2008.....4cykle..ok.Częstochowy Agula2121...24tc CÓRECZKA...8.06.2008....4cykl...... Warszawa Agatha2007....21tc ..........7 lipiec 2008......4 cykl.......ok.Krosna lola u ....24tc CÓRECZKA ... 21.06.2008...13cykl.........ok. Rzeszowa Marghi...19tc ]SYNEK ........21.07.2008.....2cykle...... ...Nowy Sącz lida74.......30tc SYNEK ......29.04.2008.....2 cykle........ok. Poznania kf26.........26tcCÓRA.........27.05.2008.....1cykl..........Tarnów MAMUSIE Nick....................data narodzin maleństwa...imię maleństwa Balbinka.....................02.10.2007............... Michał lida74........................08.06.2005............... Borys NICK ............IMIĘ ............ D.UR........ E-MAIL ...............nr. gg Balbinka-2......Ania......23.10. 79.....balbinka2@tlen .pl......7456466 nueva ..........Violka ..........1976 ......violek5@o2.pl ........8554249 Madusia3.......Magda........05.03.1975...madzial ena_f@wp.pl Agula2121......Agnieszka.....18.02.86.....Agula23@onet.eu...9885915 kalinka1985..Karolina...0.09.1985..karolinakrawczyk@interia.pl.868 Mika23...........Magda.......16.04.84........Roxi 96@wp.pl.......75587 gawit_27......gabrysia......24.03.79.....iskierka1979@o2.pl...227458 malawronka....Ewa.....03.03.84....malawronka1@wp.pl... 10881214 Agatha2007....Agata...06.02.1986....AgathaJanas@interia.pl...93021 zlosna78.........Ania........09.09.1978..... ..zlosna@interia.pl Raaria..........Sara ........15.05..........raaria@abnmail.pl....4233094 lola u.............Jolanta.......20.12....... lolkau@op.pl.......991099 lida74............Lidka.........23.12.1974....................7946628 daga_p_11...Dagmara...09.06.1976.....dada-p -11@tlen.pl.. 6853633 IMIONA DLA DZIECIACZKÓW nick...........imię mamy...........imię dla synka........imię dla córeczki Marghi........Gosia....................Jasiu........... ..........Gabrysia.... Megi...........Ania..................Antoś.............. ......................... Balbinka......Ania..................Michaś/Kazik.... Amelia/Magdalena Madusia.......Magda..............Adaś................... ..... Melania....... Agatha........Agata............... lola.............Jolanta.............Bartuś............ ........Dominika....... gawit..........Gabrysia...........Dominik/Piotruś....... Oliwia/Julia.... malawronka...Ewa................ Gośka...........Gosia.............. Mika.............Magda............. Aga123..........Agnieszka........ Raaria............Sara...............Maciuś............. ........Kaja.......... Agula2121........Agnieszka...... ................. ....Wiktoria/Klaudia.. Lida...............Lidka.............Igor/Sergiusz...... ....................... Daga_p_11......Daga..............Jan Wojciech....... Wiktoria Halina kf26.............Kasia.....................................Daria lub Dominika
  18. hej wpiszę się do tabelki a co:) za dużo nie piszę bo leżę - korzystam z laptopa a czasem jest to niewygodne. Też czekam z niecierpliwością na moją dziecinę, jestem pełna obaw i strachu. Mam nadzieję że limit nieszczęść już wyczerpany. Kończę teraz 26 t oczekujemy córeczki, od listopada leżę w łóżku bo mam założony szew na szyjce, która jest niewydolna, to ona była winna ostatniej straty, musiałam urodzić synka w 23 tc. Mam teraz różne leki przeciwskurczowe a od jutra będę dostawała sterydy na rozwój płuc małej. I jutro też wizyta już się boję, mimo że chodze co tydzień do lekarza... pozdrawiam was wszystkie i miłego dnia pa
  19. lola u - dziwię się że twoja lekarka nie dała ci mocnych leków przeciwskurczowyh np. Fenoterolu, przecież sama powiedziała ci że szyjka się skraca. Takie leki jakie dostałaś nie zahamują akcji skurczowej a stąd już krok do porodu przedwczesnego, a to że dziecko sie rusza to w tym przypadku żadne pocieszenie, mój synek ruszal się i żył do ostatniego momentu póki był we mnie ale nastąpil za wczesny poród i zmarł. D0dam że mialam też skurcze, ktorymi zbytnio lekarz się nie przejmował. Piszę z dobrej woli aby nic złego się nie stało. [url=http://www.suwaczek.pl/]http://www.suwaczek.pl/cache/a385eaadc6.png
  20. kochana nie chciałam cie zmartwić, czasem lepiej mieć oczy szeroko otwarte. Jasne że idź do niego, może tobie akurat pomoże. problem z nim polega na tym że lubi kasę, i co drugiej pacjentce co do niego trafia proponuje laparoskopie - koszt 3000 zł!! zawsze zwala winę że to endometrioza jest winna niepłodności. owszem, czasem tak jest ale ja nie mam problemu z zajściem w ciąże. Mam niewydolną szyjkę ot co. A on nawet nie zbadał mnie tylko wziął 200 zł. mam nadzieję że tobie pomoże i tego ci życze pa
  21. wiatm was wszystkie doczytałam się że Majek 123 poszukuje dobrego lekarza z Kopenika z Krakowa. Bardzo polecam ci dr. Józefa Tomaszczyka on jest ordynatorem ginekologii i patologii ciąży. Prywatnie przyjmuje na ul. Madalińskiego 10 tel 012 2666657 jest to doświadczony ginekolog z 35 letnim stazem. Natomiast Kostyka odraczam!!!miałam z nim nieprzyjemnośc się spotkać po tym jak straciłam synka, stwierdził że mam co chciałam, bo on nie pozwolił mi zachodzić w ciąże a ja zaszłam. Powiedział że jak nam nie zależy to jemu to zwisa.EHHH szkoda nerwów. pozdrawiam kasia
  22. minimoniu - ja mam niewydolność szyjik, straciłam synka w tym samym tygodniu co ty właśnie z jej powodu, teraz jestem w kolejnej ciąży, jeśli masz jakieś pytania to pisztu lub na meila
  23. witajcie kochane widzę ża na topiku panuje mega dołek. Głowy do góry, musimy być dzielne i silne, a w końcu zaświci słońce dla nas. Marghi, pytałaś kiedy zaczęłam robić badania, otóż, po pierwszej ciąży to takie podstawowe jak toxo, cytomegalia, hormony i mój mąż badanie nasienia. Po drugim już genetyka, wszystkie przeciwciała, po trzecim immunologia zarówno ja i mój mąż, i ona jest bardzo ważna. Teraz powtórzę tylko te postawowe, żeby mieć pewność, że nie złapałam toxo i że hormany są w porządku. Wszystko można leczyć oprócz genetyki wiadomo. Pomyśl że może Bóg doświadcza cie w taki sposób, że zabiera ci dzieci. Może chce \"sprawdzić\"twoja wiarę, na ile jesteś silna i mocna w wierze. Ze zaufasz Mu mimo wszystko, nawet wtedy kiedy jest żle. Ja bardziej buntowałam sie po pierszwej i drugiej stracie, niż teraz. I to Bóg daje mi tą siłę. Pozdrawiam kasia
  24. Marghi ja też żyję strachem, może i jestem silna, ale strach jest okropny, my zaczniemy starania koło sierpnia, jesli lekarz pozwoli, a wizytę mam za tydzień więc się dowiem. Wydaje mi się że dam radę, ale jak wczuwam się w tą sytuację jak już będę w ciązy to aż mnie paraliżuje. Nigdy nie będziemy spokojne w ciąży. Za duzo przeżyłyśmy, za dużo już wiemy. Ale wydaje mi się że jakbym teraz jeszcze nie spróbowała to miałabym wyrzuty sumienia, że jak teraz sie udało tak wysoko to na pewno sie uda. Ty też tak musisz wierzyć, jest to możliwe że dwa proronienia nie przekreślaja szansy na macierzyństwo. Mnie te przeżycia nauczyły cierpliwości, może za dużo chciałam od razu? nabrałam pokory. Twoje rany sa jeszcze świeże, więc cały czas rozmyślasz o tym i płaczesz, u nas już minęło pół roku, ale za każdym razem jak pomyślę o tym to płacze. Najlepiej skupić swoje myśli gdzieś indziej, Nastaw sie na kolejną ciąże pozytywnie i wypracuj w sobie myslenie że i tak nic nie zaeży od ciebie, że twój strach w niczym ci nie pomoże, poprostu co ma być to będzie. My będziemy próbować teraz ale chyba ostatni już raz. Często myslę o adopcji, może taka jest dla nas droga do macierzyństwa? życzę ci dużo wiary i optymizmu:)) całuje idę się opalać bo mam urlop i się byczę, zajrzę później pa
  25. kochane moje pierwsze dwie ciąże skończyły się na etapie pustego pola płodowego, zarodek nie zdążył się nawet rozwinąć, trzecia ciąża już była inna, bo zarodek z bijącym sercem już był, leżałam wtedy dwa miesiące w szpitalu, tak profilaktycznie i myślałam że to dlatego jest postęp, ale niestety z dnia na dzień serduszko przestało bić, tak po prostu. Przy czwartej ciąży wszsytko było super, nie poroniłam, może dlatego, że jej nie planowaliśmy. Wina lekarza jest taka że nie byłąm badana na fotelu ginekologicznym, i lekarka nie zauważyła że mam skurcze bezbolesne i że szyjka mi się skraca. Jeśli byłabym badana przy każdej wizycie to jestem przekonana że zauważyłaby co się dzieje, w szpitalu już nic nie dało się zrobić bo zaczęłam rodzić. Dominik był zdrowym chłopczykiem więc przyczyna leży w tym przypadku po stronie mojego organizmu, głównie szyjki, po prostu powinnam mieć założony szew od samego początku, bo mam bardzo krótką szyjkę, a po poronieniach i zabiegach łyżeczkowania jest ona w fatalnym stanie. Tak jak pisałam, przyczyny nie ma, byliśmy u wielu specjalistów, między innymi w Krakowie, Łodzi i Warszawie, i wszyscy rozkładają ręce, mówią - macie pecha. Jesteśmy z mężem przebadani od góry do dołu, genetyka, immunologia, wszystkie przeciwciała i hormony. Badania wiadomo trzeba robić, ale na wiele bym po nich nie liczyła. Teraz po porodzie lekarz znalazł mi bakterię e-coli, znajduje sę ona w pochwie i w moczu, mogła też przespieszyć poród, to jedna badanie warto zrobić, nazywa się badanie ze sklepień pochwy albo posiew, od 10 do 14 dnia cyklu, ta bakeria jest groźna a nie daje żadnych objawó, ona żyje w odbycie a jak trafi do pochwy to powoduje wczesniejszy poród.Warto ja wyleczyć na przyszłość. Ale jak pokazało życie może mogę urodzić dziecko bo teraz donosiłam ciąże do 23 t. Przy kolejnej mam juz wytyczne że od samego początku duphaston trzy razy dziennie, luteina, oraz zastrzyki z progesteronem czyli kaprogest, no i zastrzyki przeciwko skurczom czyli fenoterol. Jesli nie poronię to w 4 miesiącu szew no i leżenie, nic innego zrobić nie mogę, zresztą wiele od nas nie zależy. Jak maie jakieś pytania to piszcie śmiało :) papatki
×