Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Mysia_89

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Mysia_89

  1. Aniseed, Zła i Asia, do Was poszlo ale nie wiem czy doszlo. Cindy - Do Ciebie wysle wieczorem bo teraz mnie w domu nie bedzie a net mnie do szalu doprowadza
  2. Kurde jak ta poczta mnie wkurza... Wrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!
  3. Cindy - jezeli tak sie zlozylo ze nie widzialas mnie przed dieta to wysle Ci aktualne zdjecia i stare tez, zebys mogla ocenic czy w ogole widac roznice.
  4. Czesc dziewczyny... Wczoraj nic nie napisalam bo mialam zly humor, a skoro na forum jest tak fajnie to po co mam Wam psuc humory moim dolkiem:) Ale juz jest ok bo schudlam kilogram przez tydzien, jestem z siebie bardzo zadowolona:) Pomimo tego ze w czwartek kolezanka mnie zmusila do zjedzenia paru kostek czekolady a wczoraj sie skusilam na kamyczki:P No ale przeciez wiecie jakie jest moje podejscie do slodyczy, jak sie ich bardzo chce to przeciez kostka czekolady nie zaszkodzi a przeciez humor bardzo poprawi:) Niestety mialam dwu dniowa przerwe w skakaniu bo kostka dalej mnie boli a rowerek mi sie znudzil... Co do herbatek to ja tylko czewrona pije, bardzo ja lubie i mi wystarcza:) Zła - Slonko - nie przejmuj sie wizyta u ginekologa, to nic strasznego, bylam pare razy i to naprawde lekarz jak kazdy inny:) Zaraz sie biore za wysylanie Wam moich zdjec, cmok
  5. Zla - obiecuje ze jutro wysle fotki. Ja tez nigdy nie jezdzilam ale nie dam sie uczyc rodzicom. Wole zeby ksztalcil mnie instruktor tymbardziej ze to bardzo mily i sympatyczny pan, przynajmniej od samego poczatku bede wszystko dobrze robic:P No bo po co uczyc sie z bledami:)
  6. Czesc!! Tez sie dzisiaj zdziwilam jak zobaczylam snieg za oknem... Wrrr jak ja niecierpie zimy... Jjeju jestem taka podekscytowana - za tydzien w piatek mam pierwsze zajecia odnosnie prawa jazdy:D:D:D jupiii Ja tam szczerze to na pestkach i innych rzeczach do jedzonka sie nie znam.... I tez nie licze kalorii.... Bo po co, w koncu jest dokladnie tak jak napisalyscie... Moje kolezanki ide w zaparte, dieta na maxa, chodza glodne, po tygodniu załama i sprint do sklepiku po snickersy, pączki, slodkie bułki, chipsy i wszystko co jest w zasiegu wzroku.... No i po co? Asia... Ja tam bym sobie chetnie poprzymierzala..... Lece zaraz sie poukac z ang... A potem jade do kumpelki, w koncu nalezy mi sie troszke rozrywki:P Aha, mam nowe fotki, jesli ktos chce to moge wysłac:) Papucieeeee
  7. Witajcie! Kurcze, dzisiaj chyba nici ze skakania, wczoraj pare razy stuknelam kostkami w siebie jak skakalam i dzisiaj mi spuchly jak cholera.... Ale sie pochwale ze juz od 4 dni nie jem slodyczy, nic, ani troszeczke!:) Asiu - fajnie ze wypad na koncert byl udany:) Widze ze jestes bardzo podekscytowana swoim slubem, i wcale Ci sie nie dziwie:) rtd - ja mojej diety nie zamierzam zmieniac, jem wszystko co lubie ale o wlasciwych porach, w umiarkowanych ilosciach no i powoli. I to wystarczy zeby schudnac:) Ojeju ale padnieta jestem... Ide troszke odpoczac.. Buziaczki dla Was, trzymajcie sie
  8. Ufff.... Wlasnie skonczylam skakanie.... Super... Zgadzam sie z Aniseed ze po peelingu rozstepy nie wygladaja az tak zle - stosuje go i polecam innym. rtd - do mojego terminu jest prawie rowno 2 miesiace. Na poczatku mojej \"kariery\" dietowiczki schudlam w miesiac 5 kg, mam nadzieje ze teraz w 2 miechy uda mi sie podwoic sukces i osiagnac moje wymarzone 58 kg. Ide spac bo nie mam juz sily na nic.... Buziaczki
  9. A po co mam potem Was czytac, teraz sobie poczytam co tam u Was:P Cindy candy - ja niestety tez ostatnio mam problemy ze slodyczami... Ale staram sie pic duzo wody i czerwonej herbaty i musze powiedziecze ciagle jestem pewla od tego picia ze ani jedzenia mi sie nie chce ani slodyczy.... I niestety rozstepy rowniez mnie dotycza... Na szczescie nie sa bardzo widoczne, zrobily mi sie na biodrach, z przodu. Ja tez wczoraj bylam przeladowana motywacja, na szczescie to nie minelo:) Wiesz, jak moj chlopak mi powiedzial ze miesnie rosna podczas odpoczynku to tez nie uwierzylam, no ale cwiczylam przez dwa miechy, dzien w dzien, coraz wiecej i wiecej i NIC. Brzuch byl ciagle taki sam. Za to jak sobie zrobilam przerwe to naprawde z dnia na dzien robil sie coraz to twardszy... Teraz jestem naprawde zadowolona i wiem ze codzienne cwiczenie na brzuch nie da mi takich efektow jakich oczekuje. Asiu - 8 tys to chyba nie az tak kosmicznie duzo.... Chociaz nie moge tak mowic bo takiej kasy nie posiadam i nigdy nie posiadalam:P Kochana juz mozesz czuc przyjeta do grona tych co sie tak zawziely, maja 10 kilo za duzo i czas do kwietnia:) A co do nazwiska to ja moje pewnie zmienie.... No bo w sumie to dlaczego nie.. I naprawde z calego serca Ci zycze tego zeby sie Wam udalo z mieszkaniem... Wyobrazam sobie ze zycie u kogos to nie za ciekawa sprawa... Zla - jak sie pojawisz to prosze napisz to o co pytalam:) Ide na obiadek
  10. O kurcze, myslalam ze to Tylko Zła sie wpisala a Wy cala strone zapisalyscie?:) Nie no szok:) Potem wszystko ładnie przeczytam i sie wpisze:) cmok
  11. Zła - wiesz, 15 kilo do tego czasu to troche duzo, ale uwazam ze 10 bedzie ogromnym sukcesem. A zreszta, co tu duzo gadac, wszystko od Ciebie zalezy:) Powiedz, ile teraz wazysz? I jak to sie stalo ze te przeklete kilogramy wrocily...???
  12. Yes!! Wlasnie zaliczylam skakanke :P udalo mi sie zmotywowac... 1000 podskokow za mna:):):) do tego pompki, brzuszki i cwiczenia na boczki... Mmmm... Oj stracilo sie ta kondycje... Jestem padnieta... Ale loozik - wszystko ladnie nadrobie:) Cindy candy... Tak jak pisalam powyzej, jesli bedziesz cwiczyc na brzuch dzien w dzien to nie wyrobisz miesni, bo je przetrenujesz... One musza miec czas na odpoczynek w ktorym ladnie sie wyrobia.. Pamietaj - miesnie NIE rosna podczas wysilku tylko po nim. Zla - bardzo mi przykro ze wszystko wrocilo:( ale nie martw sie!! Z nami spowrotem wszystko zgubisz:) Mam dla Ciebie propozycje - ja i Cindy Candy jak widac powyzej razem zabieramy sie wspolnie do chudniecia, mamy ustalony ten sam termin i ta sama liczbe kg tj 8-10. W trojke raźniej! Jestem pewna ze Cindy sie zgodzi i uwazam ze to swietny pomysl! Jak ktorejs z nas sie odechce cwiczyc to bedzie sie motywowac tym ze inna cwiczy i ze musi osiagnac ten cel co pozostala dwojka. Napisz co o tym sadzisz, chociaz w sumie to nie masz wyjscia:) Skoro do nas wrocilas, za co Ci zreszta bardzo dziekuje, to znaczy ze chcesz to zgubic, wiec do roboty kochana:) A teraz kopniaczek dla Was dziewczynki na rozped:) DAMY RADE! :D Kasik - gratuluje zrzuconych kilogramow i zycze nastepnych:) Prosze zostan z nami:) Dzieki kazdej nowej forumowiczce bedzie tutaj fajniej:) Wiecej tematow - wiecej wsparcia - wiecej zrzuconych kilogramow! :D Milego wieczorku i slodkich snow Zmykam pod prysznic, szczesliwa jak nigdy:):) Muah
  13. Zla oczywiscie ze Cie pamietamy!:) Wroc do nas a bedzie nam bardzo milo:) Asiu - czekam na opis Twoich wrazem przedslubnych:)
  14. Aniseed - mi ten link dziala pomimo ze mi tez sie podswietla caly tekst. Jak bede miala chwile to na pewno sobie poczytam:) Moje kolzanki to sa takie ze codziennie mi mowia ze schudlam haha pomimo tego ze juz od dawna nie jezdzilam na rowerku ani nic.... No ale z tego co wiem to nie powinno sie tak patrzec na wage co na wymiary.. Moze to i prawda... A co do brzuszka to jednak moj chlopak mial racje, powiedzial mi kiedys ze miesnie rosna dopiero wtedy gdy odpoczywaja. Przestalam tak intensywnie cwiczyc na brzuszek pod koniec grudnia, od tamtego czasu az do ferii Tomek mnie nie widzial. Jak przyjechal i na powitanie chcial mnie przytulic wiec jak zawsze zlapal mnie w talii i przyciagnal do siebie i nagle \"o matko ale Ty jestes twarda\" :P oczywiscie od razu mnie wymacal, stwierdzil ze przez ten miesiac miesnie mi urosly :) powiedzial ze pod moja faldka juz maluje sie sliczny zarys miesni... Stwierdzil tez ze pozbylam sie boczkow:) Wierze mu na slowo:P Cindy candy - no to sie bedziemy razem \"wyszczuplac\" :P ja sobie daje czas do 18 kwietnia bo wtedy kolega ma urodziny na ktorych obowiazkowo bede:) Napisz prosze jeszcze ile kilogramow jest Twoim celem. Ja waze w tej chwili rowne 68 kg. Do urodzin kolegi chcialabym zeby bylo 58 - 60... Ciekawe czy sie uda.... A w ogole to zapomnialam Wam napisac o jednej bardzo motywujacej dla mnie sytuacji:) pisalam Wam kiedys na temat bardzo nielubiacych mnie kolezanek mojego chlopaka, no i jak bylam na feriach u niego to mnie zobaczyly pierwszy raz chyba od listopada. Ech dziewczyny, jak widzialam ich wzrok przepelniony zazdroscia to az sie gotowalam w srodku ze szczescia:P:P:P hihi dobrze im tak:P Lece dalej sprzatac pokoj:) papucie kozaki łabaki
  15. Witajcie dziewczyny! Aniseed - nie tylko Ciebie bolala glowa... Mialam dokladnie to samo, tak mnie bolalo ze do szkoly nie poszlam.... Ryczalam z bolu w poduszke.... Tez bym chaiala nowa cyfrowke... Buuu.... Asiu - fajnie ze wezmiesz koscielny:) alez to zycie niekiedy plata niespodzianki... Nie chcialabym byc niegrzeczna, ale czy moglabys mi napisac ile to wszystko w ogole kosztuje? Jestem bardzo ciekawa a jak sie ostatnio nad tym zastanawialam to sie doliczyc nie moglam.... Witaj rtd! zgadzam sie z Aniseed - jesli bedziesz cwiczyc to nawet sie nie obejrzysz a zbedne kilogramy opdlyna w sina dal, a cialko bedzie coraz jedrniejsze... Jeszcze jedna rada, bardzo pomocna - obowiazkowo jedz sycace sniadanie, nigdy go nie pomijaj za to z kolacja nie przesadzaj.... To Ci na pewno duzo da... No to teraz sie pochwale ze schudlam kilogram:) Czyli w sumie podczas mojej dwumiesiecznej przerwy nic nie przytylam:) ciesze sie ze waga sie utrzymuje:) teraz jestem spkojniejsza i w dobrym humorze dietkuje dalej:) Moj dobry kolega powiedzial mi ze snilo mu sie ostatnio ze odwiedzilam go i ze bylam wtedy taka szczuplutka... W maju wyjezdza za granice wiec obiecalam mu ze przed wyjazdem jeszcze go odwiedze i taka wlasnie bede, szczuplusienka:) mam nadzieje ze sie uda, trzymjacie kciuki:) Laseczki trzymajcie sie cieplutko:) buziaki dla Was i dzieki ze dalej tu jestescie, muah
  16. Witaj Asiu, witajcie dziewczyny! Za mna koszmarny tydzien, ledwo koniec ferii i juz taki zapieprz... No ale to juz za mna:) szkoda ze tutaj takie pustki.. Dziewczyny, wracajcie do nas!:) Pomaranczowa - trudno, ludzie sa jacy sa.. Kontynuacja mojej diety sie rozkreca:) zyczcie mi powodzenia:P Mykam bo niedlugo impreza, Wy pewnie tez sie wybieracie wiec udanej zabawy:)
  17. Jesli sie chce naprawde efektywnie schudnac to taka metoda raczej nie wystarczy. Cwiczenia to podstawa.
  18. Aniseed - jesli chodzi o ta diete to moja ciocia ją kiedys stosowala, razem ze swoim mezem i musze Ci powiedziec ze schudli dosc sporo i bardzo sobie ją chwalili..... Łeb mnie napieprza... Lece, dobranoc....
  19. Dzien dobry!! Alez dzis mamy sliczny dzien... Wiosna idzie, mmm...... Jakie swieze powietrze... Dzisiaj sloneczko mnie obudzilo tak dawalo po oknach:) Aurelo - na pewno jest Ci ciezko, ale jestem pewna ze teraz bedzie coraz lepiej, bo z kazdym dniem bedziemy blizej wiosny, a nie wiem jak Ty ale ja wtedy nabieram checi i sily do wszystkiego:) Mykam na sniadanko, caluje Was goraco
  20. Kuleczko, dziekuje za pozdrowienia:) Bede sie odzywac kiedy tylko bede mogla, mam nadzieje ze z Wami dziewczyny bedzie tak samo:) Aurelo - ja Cie pamietam pomimo ze nie pisalam z Toba, widzialam po prostu Twoje wpisy kiedy nadrabialam zaleglosci w czytaniu forum. Gratuluje zrzuconych kilogramow, jednak na pewno rzucenie palenia jest trudniejsze... Trzymaj sie dzielnie:) Cindy candy - pij duuuuzo wody i jedz otreby, jestem pewna ze to pomoze.... Aniseed - dzieki za to ze jak zawsze jestes opanowana i potrafisz rozwiazac kazdy problem:) byle tak dalej a na pewno bedzie dobrze:) cmok dla Ciebie Milej nocy dziewczyny, papucie:)
  21. Witam Was laseczki! Renia - wiesz, powiem Ci ze swojego doswiadczenia ze kazdy rodzaj cwiczen jest doskonaly, nie musisz robic jakichs konkretnych bo wystarczy ze zaczniesz sie ruszac a Twoje cialo stanie sie jedrniejsze. Ja na tylek i nogi duzo skakalam na skakance i jezdzilam na rowerku, dalo to naprawde niesamowite efekty... Jesli do tego dodasz chlodny prysznic, masaze szorstka gąbka, peeling kawowy i bedziesz to wszystko robic systematycznie to juz za pare tygodni mozesz sie spodziewac powalajacych efektow:) Aniseed buzi dla Ciebie i mam nadzieje ze zdasz egzamin i bedziesz miec swiety spokoj Nareszcie znalazlam chwile gdy moge sie odezwac, Tomek spi wiec mam troszke czasu dla siebie:) Mam wrazenie ze topik ozywa bo wraz z odejsciem starych forumowiczek pojawily sie nowe:) Bardzo mnie to cieszy, zapraszamy wszystkie dziewczyny chetne do rozmowy:) Margit, to milo ze wyjazd byl udany, czekamy na foteczki:) Powiem Wam ze pomimo ze jestem juz na polmetku, tzn 10 kilo juz za mna i 10 przede mna to jakos teraz dieta odeszla na bok..... Nie umialam sie wziasc za siebie..... Ale wczoraj sobie postanowilam ze jak tylko skoncza sie ferie to bedzie moj wielki powrot do dietkowania :) Mam nadzieje ze mi sie uda, strasznie bym tego chciala.... No ale skoro osiagnelam juz tyle ile jeszcze musze osiagnac to uda sie, prawda? Mam nadzieje ze Wy wtedy bedziecie ze mna, wiec na pewno sie uda... :) Mykam budzic Tomusia, buziaczki dla Was
  22. Matko kochana...... 500 kalorii...... Kobieto opanuj sie.....
  23. Przejmujaca pustka tu panuje....... Ide do lozka w dalszym ciagu zmagac sie z choroba.... Dobranoc...
  24. Czesc dziewczynki.. Yasmin... Milo znow Cie tu zobaczyc, chociaz czasami:) Kolorki w Twoim mieszkanku bardzo mi sie podobaja:) Trzymaj sie cieplutko... Margit - spokojnej podrozy i zycze Ci zebys milo spedzila czas:) Asiu ja tez tak mam, ze im bardziej mi sie wydaje ze jest zle tym bardziej wszyscy mnie podziwiaja i chwala...:P A z tym odchudzaniem to nie przesadzaj...Juz powinnam wazyc tyle co chcialam a tu dupa, zostalo mi prawie 10 kilo... To przez ta pogode... Potrzebuje ciepla, duzo slonca... To mnie dobija... Juz ide.... Nie umiem sie w ogole skupic na pisaniu, czuje sie koszmarnie, od srody - czyli juz 5 dzien non stop boli mnie glowa...... Zasypiam z bolem i budze sie z nim... Wpieprzam tabletki a to nie pomaga:( Co to moze byc, prosze pomozcie mi bo sie wykoncze:( :(:(:(:(:(
  25. Witam Was wszystkie! Dzis juz troche lepiej sie czuje... Przynajmniej goraczki nie mam... Ale troche sie denerwuje bo w nocy mi kawalek gontów z dachu zerwalo, no super po prostu Dobrze ze tylko kwalek, jak widze w telewizji co sie gdzie indziej dzialo az mnie ciary przechodza.... U mnie w pokoju tak strasznie huczalo, na dodatek pradu nie bylo...Porażka totalna.... Dzisiaj sobie juz chyba pocwicze, moze mi sie humor poprawi... Poza tym wszystko mnie boli, trzeba sie porozciagac.... Yasmin, gdzie sie podziewasz...? Zajrzyj do nas w wolnej chwili i pisz jak sie czujesz.... Superblume - mam nadzieje ze Twoje problemy sie powoli rozwiazuja... Wyslalam Ci juz zdjecia:) Margit - a Ty kochana pakuj sie intensywnie i podczas wyjazdu nie zapominaj o nas!:) Natusia - pewnie zajeta dopieciem przygotowan na ostatni guzik:) Na pewno bedziesz slicznie wygladac:) Aniseed - wspolczuje Ci serdecznie... Olej tego faceta i sie nie przejmuj, na pewno i tak zdasz... W kazdym razie cos takiego co zrobil bylo naprawde chamskie.. No coz - \"sa dni, sa chwile - sa ludzie i debile\" Tobie kochana tez wyslalam zdjecia:) Asiu dziekuje za mile slowa.... Reszty nie widac bo byla za duza i sie na zdjeciu nie zmiescila:P Ale na pewno za jakis czas pokaze sie w pelnej okazalosci:) Ale wiesz, to jest troche dziwne, osoby ktore mnie widza na codzien mowia ze po twarzy nie widac jakiejs duzej roznicy za to nogi mi bardzo zeszczuplaly no ale Ty moich nog nie widzialas wiec nie masz porownania:P Czy Wy wszystkie mialyscie tak ze chudlyscie od dolu?? Czy to moze dlatego ze na nogach, tylku i biodrach najwiecej tluszczyku sie gromadzi?? No to teraz sie pochwale:P tydzien temu bylo 68,5 a dzisiaj 67,6 :P Superowo:):):) chociaz to mnie podnosi na duchu:D Ide cos zrobic ze soba bo przy tym komputerze to mozna sie zanudzic na smierc.... Trzymajcie sie cieplutko... Cmokusie
×