muddle-along

Dezzi, Piszac, ze mialas 3 dermabrazje mialas chyba na mysli MIKROdermabrazje?

Wow, na tym zdjeciu nie widac nawet sladu, ze mialas problem z bliznami. Gratuluje!:)

Nancy 24, Witam, milo mi ze wpadlas.:) Troche tutaj sezon ogorkowy, ale mysle ze to glownie przez pore roku. Na tym topiku, z ktorego cie wylowilem zadalem jeszcze kilka pytan odnosnie Twoich doswiadczen z sama dermabrazja. Wiem, ze minelo juz kilka lat od Twojego leczenia i pewnie nie wszystko pamietasz, ale moze zechcialabys opisac Twoje doswiadczenia z tymi zabiegami, jak to wygladalo itp. Pisalas, ze mialas 3 zabiegi - w jakich odstepach czasu? Jak w ogole to wszystko wygladalo, jak czulas sie po zabiegach, jak dlugo dochodzilas do siebie i musialas ukrywac sie przed swiatem? Mozesz napisac?

Delektaj 31, Ja rozumiem, ze jestes rozgoryczona, ale mysle, ze nie masz do konca racji. Juz dawno temu rozmawialem z chirurgiem o mozliwosci poprawienia blizn i on wypowiedzial sie w ten sposob, ze blizn nie da sie do konca usunac, ale da sie je tak poprawic, ze nie beda widoczne od razu golym okiem. Czego wiecej chciec? Okey to wszystko nie jest takie latwe, co rowinez caly nasz topik pokazuje, bo nie jest latwo trafic na dobrego fachowca, a pelno jest takich, ktorzy przed naszymi oczami roztaczaja niesamowite wizje i tylko licza kase, ale miedzy innymi dlatego tutaj piszemy aby wymienic sie doswiadczeniami i ominac tych patafianow. Takich samych fachowcow mozna spotkac w sklepie miesnym czy gdziekolwiek indziej, wystarczy zapytac czy nie maja cos na blizny to od razu zaoferuja szynke z indyka na oklady 3 razy dziennie i efekt murowany...;)

loner, Niestety, ale mysle, ze nie trafiles najlepiej, bo my na tym topiku mamy troche inne problemy od Twojego i mysle, ze generalnie nikt tutaj nie ma konkretnych doswiadczen z mikrodermabrazja. Nie wiem o dermabrazji za wiele, wiem natomiast, ze to na pewno nie jest metoda, ktore moze pomoc mi. Mysle, ze powinienes poszukac jakiegos konkretniejszego forum/topiku o mikrodermabrazji. Rozumiem, ze w Twoim przypadku chodzi o sam tradzik a nie pozostalosci po nim... dlatego, to co moge ci poradzic to: 1. Pierwsze to dobry lekarz, to podstawa, niestety ciezko na niego trafic, jesli Twoj tradzik jest naprawde mocny (nie znam dobrze tej odmiany o ktorej wspominasz), nie warto tracic czasu na smarowanie specyfikami, ktore przepisuje lekarz tylko udac sie do takiego, ktore przepisze lek w stylu izotek czy roaccutan - niestety droga impreza, a do tego przydaloby sie miec dobry ogolny stan zdrowia. Jezeli tradzik jest naprawde mocny to liczac na masci w koncu trafisz na nasz topik z konkretnym problemem. Takie jest moje zdanie. 2. Powtarzalem to juz kilka razy, ale moim zdaniem to jest bagatelizowane szczegolnie przez lekarzy, ktorzy zajmuja sie glownie przepisywaniem recept zamiast skupic sie na tym aby dac pacjentowi kilka prostych wskazowek jak poprawic stan swojej skory. Chodzi o uzywanie do mycia twarzy wylacznie czystej wody niegazowanej, czyli woda butelkowa ze sklepu albo z jakiegos dobrego zrodelka. A do tego koniecznie wycierac twarz tylko i wylacznie jednorazowymi recznikami papierowymi! Woda i papierowy recznik to moim zdaniem obowiazek! 3. Poza tym moge ci zaproponowac jeszcze jedno miejsce gdzie mozesz sprobowac znalezc pomoc, jest to topik z tego forum o nazwie: \"Urynoterapia- czy ktoś ją jeszcze stosuje?\" - http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=745687&start=2790 Jest to na pewno miejsce warte zainteresowania w Twoim przypadku. Sam nie mam doswiadczen z leczenia tym sposobem uporczywego tradzika (metode poznalem przed rokiem), ale mam inne doswiadczenia i moge sie o tym wypowiadac w samych superlatywach. Chociaz niedawno mialem taka sytuacje z tradzikiem, ze chyba pierwszy raz od roku pojawila mi sie ropna krosta (mysle, ze to skutek zjedzenia 7 czekolad w 6 dni...:)), w dodatku ogromna. Balem sie, ze zostanie po niej dziura na wylot... ale zaczalem smarowac specyfikiem opisanym w tym topiku i na drugi dzien mialem juz o polowe mniejsza, za dwa dni znikla praktycznie calkowicie, tylko zostal \"plaski\" slad, ale juz nie ropny, ktory z reszta po kilku dniach zniknal calkowicie. Niesamowite!? A jednak. Niemniej jednak proponuje przeczytac najpierw topik, chociaz z 50-100 stron przed ewentualnym rozpoczeciem stosowania. Wiem, ze to moze nieco napawac obrzydzeniem, ale gwarantuje, ze tylko tych, ktorzy nie stosuja!

Hej, ostatnio pisalem o tym, ze wybieram sie na kolejny zabieg, jednak w zasadzie w przeddzien zrezygnowalem. Kiedy planowalem ten zabieg nie bralem pod uwage, ze przy tej pogodzie ciezko bedzie wytrzymac i to pod kazdym wzgledem. Jednak robiac zabieg w maju skazywalbym sie na konkretne uciekanie przed sloncem w najgoretszym okresie roku. A decyzje o rezygnacji podjalem wlasnie kiedy trafilem na taki bardzo goracy okres, w ktorym ciezko bylo wysiedziec nawet bez zadnych \"niespodzianek\" na twarzy, a co dopiero z twarza bezposrednio po zabiegu. Koszmar. Nienawidze slonca! Dlatego na razie odlozylem kolejny zabieg. Polowa sierpnia to najwczesniej kiedy moglbym sie zdecydowac na kolejne zabiegi. Odnosnie tej dziewczyny, ktorej wypowiedzi wklejalem wczesniej to udalo mi sie dowiedziec o jakim lekarzu mowila, chodzi o: dr. Maciej Kuczyński http://www.kuczynski.lublin.pl/ Moze ktos bedzie zainteresowany, ja sam mysle, ze pofatyguje sie do niego na jakas konsultacje, ale na razie w terminie blizej nieokreslonym. A tak poza tym to znow mam dola... patrze na te wszystkie babcie 70-80 letnie w telewizji i zazdroszcze im cery...

A teraz mam nadzieje, ze odpowie na kilka naszych pytan;) tylko jakos sie ociaga i nie chce tutaj wejsc. Pozdrawiam.

Nancy 24: \"Słuchaj ja z tradzikiem walczyłam przez wiele lat, wydałam naprawde mnóstwo pieniędzy a pomogła mi tak naprawde dopiero Diana 35.Ale blizny po nim zostały mi naprawde widoczne i to nie tylko w postaci przebarwień ale dużych wgłębień i dziurek.Stosowałam na nie różne specyfiki, maści, kremy z kwasami, peelingi ale to wszystko jest na nic.Robiłam tez kilka razy peeling azjatycki u kosmetyczki ale efekty były bardzo niewielkie a ból niesamowity.Pomogła mi dopiero dermabrazja przeprowadzana u chirurga plastycznego, po 3 zabiegach mam naprawde g ladką cere bez żadnych śladów.\" Nancy 24: \"m-a byłam już na tamtym topicu ale widze, że już się dawno nie rozwija.poza tym teraz są nowocześniejsze metody, więc trudno mi doradzać, ja miałam przeprowadzaną dermabrazje 3 lata temu teraz są juz dostępne lasery.każdemu pomaga co innego, mam koleżanke, której blizny zeszły po peelingu azjatyckim także metode nalezy dobierac indywidualnie.Jeżeli masz jakieś pytania to z chęcia odpowiem.Zabieg miałam robiony w Lublinie u najlepszego chirurga plastyka jakiego znam, zresztą w jego ręce powierzyłam też mój nos, uszy i biust, więc mam do niego zupełne zaufanie\"

Nancy 24 napisala na innym topiku\" \"Doskonale Cie rozumiem, wiem co przeżywasz bo sama przez to przeszłam.Niektórzy ludzie poprostu rodzą się brzydcy.Ja całe życie taka byłam.Okres mojej wczesnej młodości najchętniej wymazałabym z pamięci.To co przeszłam wiem tylko ja.Ludzie wszędzie wytykali mnie palcami, zwłaszcza rówieśnicy, którzy nie oszczędzali mi złośliwych uwag na temat moejgo wyglądu.Moja twarz a z nią cała reszta była poprostu brzydka.Duża buzia, szeroki nos jak kartofel, odstające uszy, do tego trądzik, który prześladował mnie od 12 roku życia!I wierz mi nie były to dwie krostki na krzyż ale cała twarz pokryta dużymi ropnymi wulkanami.Bardzo się w sobie zamknełam, nie lubiałam wychodzić z domu, opuszczałam szkołe, unikałam kontaktu z ludźmi, dlatego, że oni nie pozwalali mi normalnie żyć, zawsze słyszałam za swoimi plecami jakieś śmiechy i głupie komentarze tak jakby to było moją winą, że urodziłam się taka a nie inna. Teraz mam 24 lata, od tamtych wydarzeń dzieli mnie wiele czasu i zmian, dziś śmiało moge powiedzieć, że czuje się i jestem atrakcyjna.Moje życie zmieniło się o 180 st. bo wziełam swój los we własne ręce.Przestałam się nad sobą użalać.Po tym jak wpadłam w depresje z powodu mojego wyglądu i ogólnego niepowodzenia, strasznie przytyłam obżerając się.W końcu postanowiłam sobie, że nie chce tak dłużej żyć, że chce być normalna i móc cieszyć się życiem tak jak inni.Nie stać mnie było na to, by wyleczyć się ze wszystkich moich kompleksów.Po ukończeniu liceum nadażyła mi się okazja wyjazdu za granice do pracy.Miałam do wyboru albo praca, albo studia.Wyjechałam.Pracowałam bardzo ciężko na wyznaczone sobie cele ale udało mi się. Schudłam juz bedac za granica, po powrocie do Polski przeszłam upragniona, na ktora nigdy nie bylo mnie stac, operacje nosa i uszu, kilka zabiegow laserowych na blizny po tradziku, ktore byly bardzo widoczne.Zaczełam o siebie dbać, chodzić do kosmetyczki, fryzjera.Nauczyłam się podkręślać to co jest we mnie najładniejsze.Gdyby porównac teraz moją osobe z tym co było kilka lat temu, można by było powiedziec, że przeszłam zupełną metamorfoze.I teraz wiem, że warto było bo pozbyłam sie kompleksów, które tak utrudniały mi życie.teraz pracuje, studiuje, znam swoją wartość i jestem z siebie dumna. A wiesz co dało mi największa satysfakcje?Kiedy jakiś czas temu na imprezie zaczą podrywac mnie chłopak, ten sam, który przez wszystkie lata liceum naśmiewał się ze mnie na każdym kroku, on mnie nie poznał ale ja jego gęby przysięgam nie zapomne do końca zycia tak wiele krzywd mi wyrządził, z ogromną satysfakcją powiedziałam mu prosto w oczy, że nie jest w moim typie Nie załamuj się, będzie dobrze zobaczysz, najwazniejsze to realizowac swoje marzenia nie poddając się i nie tracąc nadzieji.Pamietaj, kiedy Bóg zamyka przed tobą drzwi to otwiera okno.Teko się trzymam zawsze!\"

Nancy 24, Zapraszam! Napisz:)

Hmmm, ale w takim razie ten lekarz dawal ci do podpisania papier, w ktorym przerzucal cala odpowiedzialnosc za wykonanie zabiegu na ciebie? Z tego co pamietam, to ktos pisal o tym, ze akurat on nie daje nic do podpisania.

Witam, dawno mnie tutaj nie bylo, ale w sumie nie mialem za bardzo o czym pisac, bo od ostatniego zabiegu nie mialem innych \"doswiadczen\". Niedlugo wybieram sie na kolejny zabieg erbowym i jesli on dojdzie do skutku to podziele sie wrazeniami. Ktos napisal: \"Osobiście nie wyobrażam sobie, żebym swój zabieg przeprowadziła u kogoś, kto zasłania się podpisywaniem papierka o braniu na siebie konsekwencji - a od czego są dyplomy, certyfikaty, itp szkolenia, w których oni uczestniczą - my nie mamy obowiązku znać się tak dokładnie w tej materii - to lekarz odpowiada za pacjenta!!\" Ten papierek, ktory lekarz daje do podpisania, to z tego co sie orientuje to jest cos podobnego do tego co sie podpisuje przed KAZDYM zabiegiem operacyjnym i jest to jakby poswiadczenie, ze ma sie swiadomosc ewentualnych skutkow ubocznych i przy tym pozwala sie na dzialanie lekarzowi w inny sposob niz byl przewidziany w razie wystapienia niepokojacych objawow. Czyli np, wykonanie kolejnej operacji. Niedawno byla w tv taka akcja z pijanymi kierowcami, ze oni moga odmowic pobrania krwi do badania, przez to ze nie podpisza zgody na wykonanie zabiegu (a zabiegiem jest wszystko co wiaze sie z przerwaniem tkanki!!!, czyli np. wbicie igly - tak przynajmniej mowili w tv wtedy). Lekarz oczywiscie moze pobrac takiemu delikwentowi krew, ale gdy ten zdecyduje sie zaskarzyc lekarza to lekarz jest po uszy w g... I tak samo jest w naszym przypadku, ja przy okazji zabiegow erbowym podpisywalem taki kwit, pozniej sie okazalo ze bezposrednio po zabiegu dochodzi do niewielkiego krwawienia, a wiec mozna uznac ze byl to wlasnie takie zabieg \"operacyjny\". Jesli w przypadku fraxela takiego niebezpieczenstwa nie ma (ja tego nie wiem, nie mialem tego zabiegu), to mozliwe ze Urbanowski nie musi dawac pacjentom nic do podpisania i w tym zakresie jest w porzadku. Jednak dla mnie ten caly gosc smierdzi na kilometr i nie wierze mu w ogole, chociaz znam go jedynie z rozmowy telefonicznej. Z reszta swoje watpliwosci co do jego osoby wyrazilem juz dawno i chyba jako pierwszy na tym topiku. Jak jest naprawde to nie wiem, ale jedyne co mozna o nim powiedziec prawdziwego ze 100% pewnoscia jest to, ze tego goscia najbardziej interesuje KASA... pozniej dlugo, dlugo nic... a pozniej moze cos jeszcze.

Witam wszystkich, Fajnie ze widzicie rezultaty, co potwierdza rowniez moja opinie, ze efekty sa, tylko cudow brak. Ale to i tak dobra wiadomosc.

Crema, Ja mialem podobny problem, bylem juz kilka lat po roaccutanie a i tak bardzo rzadko zdarzalo sie tak zebym mial cere bez zadnych nowych wypryskow. Co chwile jakies pojedyncze wyskakiwaly, czasami ropne i jak jeden znikal to pojawial sie nastepny. I w koncu pomogla jedna banalna rzecz, zaczalem myc twarz jedynie woda ze zrodla (moze byc mineralna niegazowana) i wycierac papierowymi recznikami jednorazowymi. W takiej wodzie nie ma chloru (wedlug mojej dermatolog chlor przyczynia sie do powstawania pryszczy), a recznik jednorazowy zapewnia 100% czystosc. U mnie to wszystko pomoglo niesamowicie. Jezeli tego nie stosujesz to sprobuj, nic nie tracisz.

prosze_o_szybka_porade, Ja leczylem sie roaccutanem, bylo to kilka lat temu i jesli mnie pamiec nie myli, to na ulotce tego leku (izotek jest jego odpowiednikiem) bylo napisane, ze nie nalezy wykonywac tego typu zabiegow po kuracji, trzeba odczekac chyba conajmniej pol roku. Przegladnij ulotke izoteku dobrze, to moze sie dokladniej dowiesz.

A tutaj caly topik o laserze fraxel - 171 podstron (!), na razie nie czytalem. http://www.acne.org/messageboard/index.php?showtopic=66955

Coraz bardziej zaczynam sie przekonywac, ze efekt najbardziej zalezy od lekarza, w mniejszym stopniu od metody... http://www.acne.org/rate_item.php?item_id=298

Marcia84, Wiem, ze niektore lasery moga byc uzywane jedynie na twarz, ale taki erb:yag moze byc stosowany na plecy, nie wiem tylko czego sie mozna spodziewac.

Hmm, napisalem szybko zmieniac lekarza... niedlugo bedzie rok... wyjdzie 4 zabiegi w rok... szybko??? Perpektywa sie jednak zmienia, i teraz przynajmniej wiem jedno - cudow nie ma... niestety...... Trzeba duzo poswiecic zeby sie tymi bliznami zajac....

Witam wszystkich, Fajnie, ze jest coraz wiecej osob. Kaja123, przez ostatnie kilka dni troche zmienilem zdanie. Jak wiecie jestem po trzech zabiegach erb:yag. Te zabiegi maja to do siebie, ze bezposrednio po zabiegu nie widac koncowego rezultatu, bo teoretycznie kolagen ma sie odbudowywac przez 3-6 miesiecu po zabiegu i chyba tak wlasnie jest, bo teraz jest u mnie troche lepiej. Dlatego powiem tak, mysle ze gdyby rezultat ktory mam teraz byl po jednym zabiegu to bylbym zadowolony, a ze jest po 3, a w mojej opinii bardziej dopiero po trzecim - mam namysli to ze dopiero ten ostatni wykonany z duza moca dal rezultaty widoczne na pierwszy rzut oka - to mimo wszystko idzie to w doba strone, i szczesliwie przyspiesza... Dlatego zrewidowalem troche poglady i na razie jeszcze odpuszczam fraxel i na 99% wybiore sie na kolejny zabieg erbowym bo: - nie chce tak szybko zmieniac metody i lekarza, takie ciagle zmienianie moze nie wyjsc na dobre, mam nadzieje ze konsekwencja sie oplaci, ewentualnie na fraxel zawsze zdarze jeszcze pojsc - poprosze o leczenie punktowe, mam mnostwo dziurek ale tez duzo dziur, w moim przypadku to dziury (duze) psuja najbardziej caly obraz i chce zeby lekarz zajal sie w pierwszej kolejnosci nimi, jak skoncentruje sie tylko na tym co trzeba mam nadzieje ze taki zabieg przyniesie wiecej korzysci - kolejny zabieg z serii to jeszcze wieksza sila - co wedlug moich doswiadczen bardzo duzo zmienia - zarowno sam zabieg jak i dochodzenie do siebie po zabiegu toleruje bardzo dobrze, bez zadnych skutkow ubocznych co rowniez jest istotne, bo najgorzej to zrobic sobie jakies bubu i miec jeszcze gorzej - postaram sie o wykonanie dobrych zdjec przed i po zabiegu, w takich samych warunkach i wtedy bedzie czarno na bialym

Przejrzyjcie cala ta strone: http://www.artmedia.pl/rezultaty-mikrodermbrazja.htm Szczegolnie spojrzcie na sam dol:) \"Usuwanie rozstepow i blizn potradzikowych z GWARANCJA REZULTATOW NA PISMIE\" Tak powinien kazdy lekarz do tego podchodzic. A swoja droga to caly ten opis wyglada niezle, tylko ze pewnie zaraz sie okaze ze blizny to nie te zanikowe tylko przebarwienia... Bo to w koncu mikrodermabrazja.

Przegladalem troche ten caly temat i szkoda, ze kilka osob ktore tutaj sie wypowiadaly wczesniej np. \"maja1230\" i \"fraxel\" nie zagladaja juz tutaj. Bo teoretycznie powinny byc juz po zabiegach, i fajnie jakby sie z nami podzielily wrazeniami...

Juz dlugiego czasu szukam po internecie komentarzy osob po zabiegach i osoby ktore sa naprawde zadowolone mozna policzyc na palcach jednej reki. Dlaczego tak jest? Chocby dlatego, ze trudno w naszym przypadku \"wymagac\" od lekarza jakiegos konkretnego, wczesniej ustalonego efektu. Albo wyjdzie albo nie wyjdzie, albo sie poprawi troche albo w ogole. Kiedy ide do kliniki do zoperowania przepukliny to jest jasne, ze jak jest zrobiona to okey. Kiedy cos sie nie uda, lekarz ma obowiazek powtorzyc taka operacje na swoj wlasny koszt. Czyli placi sie za konkretny efekt (umowa o dzielo;)). A w przypadku blizn? Placi sie za godzino-nadzieje.

Jaworek, Wiesz co, jak dzwonilem do niego jakis czas temu to mialem podobna sytuacje. W zasadzie nic konkretnego nie moglem sie dowiedziec, bo lekarz uporczywie zapraszal mnie na konsultacje. Uhm, odrazu pojade 300 km w jedna strone, strace caly dzien, z lekarzem pogadam 10 minut za 100 zlotych. A to samo moge sie dowiedziec w 5 minut przez telefon tylko trzeba by bylo zeby lekarz nie mial $$$ w oczach. Troche (a nawet bardziej niz troche) jest to zenujace. Fakty sa takie jak to opisalem juz w tym temacie. Moim zdaniem wszyscy ci lekarze, szczegolnie zajmujacy sie sprawami \'estetycznymi\' po pierwsze widza pieniadze, a dopiero na ktoryms tam miejscu jest pacjent i jego problem(y). Zeruja na nas i tyle, wiedza ze jestesmy w stanie dac naprawde wiele i niestety wykorzystuja to. A ze wychodza na tym niezle to chyba nie trzeba mowic.

lolka23, Tak, ja mialem robione zabiegi w Lodzi u doktora Bartkowiaka. Mialem zabieg na dosc duzy obszar, mozna powiedziec ze na cala twarz, lacznie z szyja tylko bez czola i nosa. Zalacilem 1 200 zl za zabieg. O tej Pacholczyk nic nie wiem. A z sila laseru to jest tak, ze to oczywiscie lekarz dobiera bo to on wykonuje zabieg i teoretycznie przynajmniej ma wiedziec co bedzie najlepsze. Czesto jako przygotowanie do takich glebokich zabiegow zaleca sie mikrodermabrazja, ktora ma w pewien sposob przygotowac, zahartowac skore. I dlatego nie wiem, czy jak pojdziesz na pierwszy zabieg to lekarz bedzie mogl uzyc duzej sily lasera, czy jak to bedzie pierwszy zabieg to bedzie tak troche na \"pol gwizdka\". Musisz sie zapytac lekarza to z lekarzem obgadac.