Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

muddle-along

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez muddle-along

  1. lolka23, Konsultacja kosztuje 100 zlotych, a ile sie czeka to trudno powiedziec. Trzeba zadzwonic.
  2. Jesli chodzi o antybiotyki przed zabiegiem to u mnie byla troche dziwna sprawa. Jak pierwszy raz pojechalem tam na konsultacje, to jeden doktor twierdzil ze taki zabieg robi sie od reki, ze wlasciwie moze mi zrobic taki zabieg teraz jak bede chcial. I wtedy wyslal mnie do lekarza \"na gorze\" w gabinecie, i on juz przepisal mi heviran i doxycyclinum i opisal dokladnie co i w jakich ilosciach mam przyjmowac przed zabiegiem. Dlatego juz sam nie wiem jak to jest, z tym ze z tego co wiem ten antybiotyk jest w jakiejs znikomej dawce. Jesli chodzi o ta dermabrazje mechaniczna to jest podobne do CO2 z tym, ze tam robi sie to mechanicznie (czyli specjalnym narzedziem) a tutaj laserem w ktorym ustala sie dokladnie glebokosc. Osobiscie najmniej boje sie bolu, bardziej znieczulenia ogolnego... a z tego co wiem przy obu tych metodach dermabrazji jest to nieodzowne... dlatego na razie jeszcze sie wstrzymam.
  3. lolka23, Rozumiem, ze jestes zadowolona z efektow CO2, a mniej z ceny i tylko przez brak srodkow nie decydujesz sie na razie na ponowny zabieg? Ja o Erbowym moge powiedziec tyle, ze w zasadzie po tym ostatnim (trzecim) zabiegu jest taka naprawde zauwazalna poprawa. Tzn, ze zmylem masc i wszystko zeszlo i po popatrzeniu w lustro moge sam przed soba powiedziec: \"Tak, widac poprawe\". A nie jak to bylo wczesniej, ze w zasadzie trudno bylo jednoznacznie powiedziec czy jest poprawa czy nie. Ale z tego co mi lekarz powiedzial, przy ostatnim zabiegu sila lasera bylo naprawde duze, bo w niektorych miejscach i 20 (nie pamietam jakie to jednostki...). Mimo to jestem raczej zawiedziony, tzn napewno spodziewalem sie wiecej, inna sprawa czy mialem takie prawo.
  4. Jaworek, Przeszukuje strone Urbanowskiego i jakos nie moge nigdzie natrafic na te promocyjne ceny o ktorych wspominasz. W ktorym miejscu/dziale to jest? Jak cos sie dowiesz to daj znac. Ja tez planuje tam zadzwonic jeszcze raz i dowiedziec sie jak to u nich jest z Erb:Yag.
  5. Hej lolka23, Jak pewnie przeczytałaś, ja właśnie jestem po tym laserze, na który Ty się wybierasz i to nie jest tak, że efektów nie ma, ale one mnie nie zadowalają. W jednej historii, wklejonej tu przeze mnie, właśnie exoderm jest w roli głównej i również bez konkrentych efektów... Sam również zastanawiam się nad tym laserem, który Ty miałaś - CO2 - ale w tej chwili jestem raczej zdecydowany na fraxel, czyli opcja znacznie mniej inwazyjna. Skoro piszesz, że jesteś zadowolona z rezultatów po CO2, dlaczego nie chcesz kontynuować leczenia tym laserem? I jeśli możesz to napisz ile zapłaciłaś za ten CO2.
  6. Witam, mialem przeslac wam te zdjecia sprzed i po zabiegu ale to raczej nie ma sensu. Zdjecia tak jak podejrzewalem byly zrobione w calkowicie roznych warunkach i ujeciach wiec ciezko porownywac cokolwiek. Podsumowujac, bedac po trzech zabiegach sam widze niewielka poprawe, ale wedlug mnie zupelnie nie warta tego co poswiecilem (czytaj: okolo 4 tysiecy zlotych, 3X2 tygodnie przymusowego siedzenia w domu po zabiegach, prawie 1 roku czasu ogolem, calych ubieglych wakacji i calego zeszlorocznego slonca). Tzn to jest tez troszke sliska sprawa, bo gdyby nie bylo nic innego do wyboru to... ale w tym wypadku bede szukal innego rozwiazania, bo szczesliwie sa... niestety niewiadomo czy lepsze... na razie mam mega dola, ale chyba sie z tego podniose... a co tym razem sprobuje? Pewnie fraxel - mimo wszystko - tylko to dopiero za kilka miesiecy. Jezeli i fraxel okaze sie jedynie dobra przyneta, pojde po drastyczniejsze srodki, jakies dermabrazje albo inne cuda pod znieczuleniem ogolnym... Temat w pewnym sensie na chwile obecna jest wyczerpany, ale mam nadzieje, ze macie go gdzies zapisanego tak zeby napisac o swoich doswiadczeniach, jezeli jakies nowe sie pojawia. I jeszcze taka mala rada, przed zabiegami lepiej same zatroszczcie sie o zrobienie dobrego zdjecia, zeby to bylo jak porownywac. Niekoniecznie osobiscie (czego ja chyba juz nie zrobie, bo to bylo jedno z najgorszych moich doswiadczen...), ale zeby byla taka szansa w ogole.
  7. Hej, i dzwonila ktoras z was do tego Urbanowskiego? Jakies wiesci, jakies ceny podal?
  8. - 17.04. 2005 - Jutro idę do pracy, pierwszy raz po zabiegu Skóra gdzieniegdzie blednie, ale i tak jest max czerwona Ponadto w miarę upływu czasu pojawia się więcej blizn Są one zdecydowanie mniejsze niż przed zabiegiem ale jednak są Idę zrobić probę generalną makijażu - to chyba będzie musiała być niezła tapeta coby zatuszować tą czerwień i uniknąć w pracy pytań typu: fatalnie wyglądasz, co ci się stało?? - Wazne ,ze sa blizny troche mniejsze i z tego nalezy sie cieszyc:) ja pytalam kiedys w gabinecie gdzie robia exodrm o te zamieszczone zdjecia reklamowe ,ciekawa bylam kiedy sie taki efekt osiaga.Powiedziano mi,ze nie po jednym ,a po kilku zabiegach mozna liczyc na takie zmiany. No i wiem,ze buzia jest dluuuugo czerwona,ale to nic ....masz juz jakis krok do przodu zeby te blizny splycic. - Ja miałem robiony Exoderm w październiku 2004 i mam pewne spostrzeżenia i uwagi co do dochodzenia do siebie po zabiegu. Pamiętaj tylko o tym że należy kupić krem fotochronny najlepiej z filtrem >60 coś dobrego z apteki bo inaczej wystawiając buzię po zabiegu na słońce, szczególnie takie jak ostatnio masz gwarantowane przebarwienia. A co najgorsze to zaraz ich nie zobaczysz brzez tą zaczerwienioną skórę. Blednąć będzie baaaardzo długo, ludzie przestają zwracać uwagę tak po około 2 miesiącach. Ja niestety nie miałem tak dobrze jak dziewczyny i nie mogłem się \"pomalować\" ale szczerze przestrzegam przed lekceważeniem słońca. Pozdrawiam i głowa do góry. Po zabiegu nie należy oczekiwać cudu, faktycznie idealne rezulataty dadzą 3-4 zabiegi ale wiemy że to drogo i należałoby je wykonywać jesienią w odstępie 1 roku. Najgorsze masz już za sobą (opuchnięta buźka) więc teraz już będzie tylko lepiej. Efekty na mojej buzi są widoczne, nastąpiło wyraźne wygładzenie nierówności i spłycenie dużych wgłębień. Jestem realistą i efekty zabiegu oceniam pozytywnie. Jak każdy chyba kto decyduje się na ten zabieg oczekiwałem po zdjęciu tej maski gładkiej buzi jako wynagrodzenia tego co przeszedłem w związku zabiegiem i po nim (wygląda się strasznie - kto nie widział nie może mieć wyobrażenia). Dla spłycenia tych większych wgłębień być może zdecyduję się jeszcze na zabieg dermabrazji, ale to tylko na policzkach. Przeczytałem poprzednie posty i rzeczywiście dziwi mnie to że ty Ifka nie miałaś zabiegu na całej buzi, ale co tam ze mnie za specjalista, może tak można. Co do spostrzeżeń to wydaje mi się że osoby z małymi \"problemami\" na skórze powinny się zdecydować na Exoderm, u mnie się sprawdziło. Jednak kto ma większe zmiany na skórze powinien wybrać najpierw zabieg Dermabrazji a ew. potem w odstępie ok. roku na Exoderm a potem ew. go powtórzyć. Łatwo tak wyliczać wiem jednak że z każdym takim zabiegiem wiążą się duże wydatki, prawdziwe odcięcie od świata na dość dług - 6.05.2005 - Wydaje mi się, że nie ma poprawy, wręcz pogorszenie... Czerwony kolor schodzi, ale co z tego skoro pojawia się coraz więcej blizn... Nie wyglądam dobrze. Lekarz mówił, że jest ok i on widzi poprawę. Ja niby też , ale naprawdę niewielką jak na te wszystkie cierpienia, ktore przeszłm. - 27.05.2005 - Wróciłam po długiej przerwie spowodowanej zapracowaniem... :) Jeśli chodzi o niusy dotyczące buźki, to już się oswoiłam z myślą, że zabieg nie zdziałał cudu, niestety... Patrząc na efekty nie wiem czy warto było tyle cierpieć. Blizny są mniejsze, ale są i nie ma co się oszukiwać, że jeszcze zanikną czy coś... Żeby mieć gładką buzię musiałabym przejść chyba z pięć takich zabiegów Ale nie zamierzam więcej przeżywać tych katuszy! Czerwona skóra powoli blednie, z racji tego, że słońce jest teraz niesamowite muszę ją smarować filtrami, czego nie znoszę Ogólnie nie jest tak cudownie jak miało być, ale stram się nie rozpaczać z tego powodu. Cieszę się wiosną :wink: - Czy tam gdzie robiłaś zabieg, ten KET to na Mrowińskiej? Bo jeśli tak, to ja też tam robiłam zabieg, i może nawet u tego samego lekarza. Tylko ja miałam TCA. Ale zanim zdecydowałam się to zadawałam mnóstwo pytań, całe mnóstwo!!!!! O fenol też się pytałam. I powiem Ci tak. Właściwie powiem Ci to,co mi powiedział lekarz. Po takim inwazyjnym zabiegu, jaki miałaś, pełne efekty widać dopiero po roku.Więc nie przejmuj się, smaruj się tym, co zalecił lekarz i w razie wątpliwości zadawaj mu pytania. Ja trafiłam w ręce prawdziwego fachowca, nie owijającego w bawełnę i cierpliwie udzielającego odpowiedzi na moje pytania. A miałam chwile słabości i załamania po drugim zabiegu. Doslownie ryczałam do lustra!! Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość, nie ma innej rady. Ja też bym chciała, żeby mi te wstrętne dziurki już poznikały. Ale one się spłycają powoli (smaruję je Contractubexem, jak zalecił lekarz). - 03.07.2006 - Wieki mnie nie było... :) Od zabiegu minęło prawie półtora roku i ... Do modelek nadal nie należę;) Efekty są niewielkie, a miały być spektakularne! Całe to cierpienie towarzyszące zabiegowi i rekonwalescencji jest niewspólmierne do efektów. Niestety! Nadal marzę żeby mieć piękną buźkę, ale raczej nie zdecyduję się ponownie na tak inwazyjny zabieg. Do teraz ciarki mnie przechodzą jak sobie przypomnę ten ból... Brr... Uczę się akceptować siebie:) Dostałam fajną pracę, wyszłam za mąż, ach życie jest piękne nawet bez gładkiej buźki! Pozdrawiam:)
  9. Czytam to forum, ktore podalas mandolina. O roznych zabiegach i powklejam kilka historii wycietych z tamtego forum. One sa okrojone do tych najciekawszych wypowiedzi, ktore moga rowniez nam w jakis sposob pomoc, a przynajmniej wzbogacic wiedze o tych zabiegach. Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciwko. Jestem po Exoderm... http://www.beautywpolsce.com/forum/viewtopic.php?t=585 - 05.04.2005 - Wczoraj miałam Exoderm. Potrzebuję wsparcia... Czuję się fatalnie, głównie psychicznie, choć fizycznie też nienajlepiej. Zabieg ten ma mi pomóc w likwidacji blizn potrądzikowych. Miałam już różne rzeczy robione (peelingi, dermabrazję i niewiadomo co jeszcze), efekty niewielkie, więc lekarz powiedział, że jeśli cokolwiek jeszcze może mi pomóc to właśnie exoderm. Postanowiłam zaryzykować, ale teraz po przeczytaniu kilku wpisów tutaj, mam wątpliwości... Ból podczas zabiegu da się przeżyć - ja miałam tylko znieczulenie miejscowe, bo zabieg nie był robiony na całej twarzy (tzn. nie obejmował czoła, nosa i brody), ale ból po zabiegu jest okropny. Właściwie nie tyle ból ile straszne pulsowanie pod skórą. Nie mogłam spać, myślałam, że skora mi eksploduje (takie to było uczucie). Dziś lekarz zdjął opatrunek i już nie pulsuje, ale jest ogromna opuchlizna (mam niemalże dwa razy większą twarz - wyglądam jak monstrum - nie mogę patrzeć w lustro, bo mnie to przeraża). No i boli. Trudno ten bol opisać, ale jest nieprzyjemny. No i skora mi ścieka.... Brr... Generalnie jestem przerażona, bo za 10 dni muszę iść do pracy i boję się, że skóra nie zdąży zregenerować sie na tyle, żeby nie straszyć:\'( Jeju, chcę żeby to już się skończyło! Obiecałam sobie - nigdy więcej takich eksperymentów!! Boli... - a czy twoj lekarz wykonywal juz kiedys exoderm? nie wiem po co te antybiotyki, opuchlizna schodzaca na szyje to po exodrmie normalna sprawa, to po pierwsze, po drugie exoderm robi sie na cala twarz w kazdym przypadku, nie dlatego mowi sie ze to najbardziej inwazyjna metoda, naklada sie go do linii wlosow wlasnie po to zeby nie bylo widac przejscia, jest to opinia kazdego lekarza z ktorym rozmawialam m.in. Kobusa (ktory stwierdzil, ze na glebokie blizny lepsze jest wykonanie kilku dermabrazji niz exo) - Hej Babeczki :D , opuchlizna na twarzy jest już niewielka, szyja też się powolutku, powolutku uspokaja... Wraca dobry humor, choć noc znów bezsenna, niemalże... - musze Cie zmartwic droga Iwko ale buzia po exodermie jest baaardzo długo czerwona.Ja miałam exoderm w czerwcu ubiegłego roku i do dzis dnia widze czasami jak moja twarz jeszcze sie czerwieni. Moje rady: kolagen w skórze uzupełnia sie przez rok(najmocniej) do dwuch lat po exodermie. Skóra bedzie sie cały czas goiła tzn bladła, dlatego wspomóż ja i NIE ZAŁUJ ABSOLUTNIE NIE ŻAŁUJ PIENIEDZY na kosmetyki i witaminy. Wiem, ze koszt zabiegu jest bardzo duzy, jednak kazdej z nas wydaje sie, ze wystarczy dac 3000 na exoderm i bedzie gładka buzia. Jest to bzdura, łykaj przez najblizszy rok witaminki: a+e capivit, tran,bardzo dobrze jakbys zrobiła kuracje witamina C np.Cetebe, taka z duja dawka witaminy C. Jak wiaqdomo witamina ta uszczelnia naczynia krwionośne a to one beda odpowiedzialne za zaczerwienienie na Twojej twarzy. odzywiaj sie zdrowo, smaruj twarz na wieczór linomagiem. Jest tani i koi buzie.Zel do mycia twarzy: physiogel, zapomnij o pachnących kremach -zawieraja one alkohol i wiecej chemii . Tylko kosmetyki kojące, apteczne na bazie wody termalnej. Bardfzo dobra bedzie tez Perła inków, nie robie zachwalania jej jako srodek absolutnie fantastyczny na blizny jednak znakomicie on koi buzie dobrze sie wchłania i nie tłuści jej. Dobre efekty jedynie długotrwałe stosowanie przyniesie. w sklepie internetowym www.bio-med.pl mozesz kupic krem (nie stosowałam go, za pozno odkryłam)z tlenem, musisz poszukac, na stronie internetowej, pózniej Ci ja wysle chyba: www.acnesupportgroupin cyberspace.com jest historia dziewczyny po exodermie która zaraz po odpadnieciu strupa miała zabiegi natleniania skóry aby zbladła. - 14.04.2005 - Zamilkłam bo chwilowo nic nowego się nie działo Prawie wszystkie strupki już odpadły, zostały tylko w jednym miejscu - w tym, w którym były największe blizny. Nie mam buzi jak pupa noworodka , blizny są dużo mniejsze ale są... Boję się na razie wydawać ostateczną ocenę tego co widzę, bo kiedyś bodajże po dermabrazji buźka wygladała pięknie... przez 3 dni... Potem było tak jak przed zabiegiem , może ciut lepiej Po prostu opuchlizna całkowicie zeszła i buźka już taka gładka nie była Popadłam wtedy w straszne dołki , trudno te uczucia opisać... Ogromny ból (psychiczny), żal, smutek, zawiedzione nadzieje... Przez 3 dni byłam najszczęśliwszą osobą na świecie, a potem trach... Nie mogłam się pozbierać Dlatego teraz staram się podejść do tego z większym dystansem, już nie mam tak ogromnych oczekiwań. Jeśli aktualny wygląd buźki byłby tym ostatecznym byłabym szczęśliwa, bo różnica naprawdę jest widoczna! Ale jeśli zmieni się na gorsze.... Chyba muszę myśleć pozytywnie - 17.04. 2005 - Jutro idę do pracy, pierwszy raz po zabiegu Skóra gdzieniegdzie blednie, ale i tak jest max czerwona Ponadto w miarę upływu czasu pojawia się więcej blizn Są one zdecydowanie mniejsze niż przed zabiegiem ale jednak są Idę zrobić probę generalną makijażu - to chyba będzie musiała być niezła tapeta coby zatuszować tą czerwień i uniknąć w pracy pytań typu: fatalnie wyglądasz, co ci się stało?? - Wazne ,ze sa blizny troche mniejsze i z tego nalezy sie cieszyc:) ja pytalam kiedys w gabinecie gdzie robia exodrm o te zamieszczone zdjecia reklamowe ,ciekawa bylam kiedy sie taki efekt osiaga.Powiedziano mi,ze nie po jednym ,a po kilku zabiegach mozna liczyc na takie zmiany. No i wiem,ze buzia jest dluuuugo czerwona,ale to nic ....masz juz jakis krok do przodu zeby te blizny splycic. - Ja miałem robiony Exoderm w październiku 2004 i mam pewne spostrzeżenia i uwagi co do dochodzenia do siebie po zabiegu. Pamiętaj tylko o tym że należy kupić krem fotochronny najlepiej z filtrem >60 coś dobrego z apteki bo inaczej wystawiając buzię po zabiegu na słońce, szczególnie takie jak ostatnio masz gwarantowane przebarwienia. A co najgorsze to zaraz ich nie zobaczysz brzez tą zaczerwienioną skórę. Blednąć będzie baaaardzo długo, ludzie przestają zwracać uwagę tak po około 2 miesiącach. Ja niestety nie miałem tak dobrze jak dziewczyny i nie mogłem się \"pomalować\" ale szczerze przestrzegam przed lekceważeniem słońca. Pozdrawiam i głowa do góry. Po zabiegu nie należy oczekiwać cudu, faktycznie idealne rezulataty dadzą 3-4 zabiegi ale wiemy że to drogo i należałoby je wykonywać jesienią w odstępie 1 roku. Najgorsze masz już za sobą (opuchnięta buźka) więc teraz już będzie tylko lepiej. Efekty na mojej buzi są widoczne, nastąpiło wyraźne wygładzenie nierówności i spłycenie dużych wgłębień. Jestem realistą i efekty zabiegu oceniam pozytywnie. Jak każdy chyba kto decyduje się na ten zabieg oczekiwałem po zdjęciu tej maski gładkiej buzi jako wynagrodzenia tego co przeszedłem w związku zabiegiem i po nim (wygląda się strasznie - kto nie widział nie może mieć wyobrażenia). Dla spłycenia tych większych wgłębień być może zdecyduję się jeszcze na zabieg dermabrazji, ale to tylko na policzkach. Przeczytałem poprzednie posty i rzeczywiście dziwi mnie to że ty Ifka nie miałaś zabiegu na całej buzi, ale co tam ze mnie za specjalista, może tak można. Co do spostrzeżeń to wydaje mi się że osoby z małymi \"problemami\" na skórze powinny się zdecydować na Exoderm, u mnie się sprawdziło. Jednak kto ma większe zmiany na skórze powinien wybrać najpierw zabieg Dermabrazji a ew. potem w odstępie ok. roku na Exoderm a potem ew. go powtórzyć. Łatwo tak wyliczać wiem jednak że z każdym takim zabiegiem wiążą się duże wydatki, prawdziwe odcięcie od świata na dość dług - 6.05.2005 - Wydaje mi się, że nie ma poprawy, wręcz pogorszenie... Czerwony kolor schodzi, ale co z tego skoro pojawia się coraz więcej blizn... Nie wyglądam dobrze. Lekarz mówił, że jest ok i on widzi poprawę. Ja niby też , ale naprawdę niewielką jak na te wszystkie cierpienia, ktore przeszłm. - 27.05.2005 - Wróciłam po długiej przerwie spowodowanej zapracowaniem... :) Jeśli chodzi o niusy dotyczące buźki, to już się oswoiłam z myślą, że zabieg nie zdziałał cudu, niestety... Patrząc na efekty nie wiem czy warto było tyle cierpieć. Blizny są mniejsze, ale są i nie ma co się oszukiwać, że jeszcze zanikną czy coś... Żeby mieć gładką buzię musiałabym przejść chyba z pięć takich zabiegów Ale nie zamierzam więcej przeżywać tych katuszy! Czerwona skóra powoli blednie, z racji tego, że słońce jest teraz niesamowite muszę ją smarować filtrami, czego nie znoszę Ogólnie nie jest tak cudownie jak miało być, ale stram się nie rozpaczać z tego powodu. Cieszę się wiosną :wink: - Czy tam gdzie robiłaś zabieg, ten KET to na Mrowińskiej? Bo jeśli tak, to ja też tam robiłam zabieg, i może nawet u tego samego lekarza. Tylko ja miałam TCA. Ale zanim zdecydowałam się to zadawałam mnóstwo pytań, całe mnóstwo!!!!! O fenol też się pytałam. I powiem Ci tak. Właściwie powiem Ci to,co mi powiedział lekarz. Po takim inwazyjnym zabiegu, jaki miałaś, pełne efekty widać dopiero po roku.Więc nie przejmuj się, smaruj się tym, co zalecił lekarz i w razie wątpliwości zadawaj mu pytania. Ja trafiłam w ręce prawdziwego fachowca, nie owijającego w bawełnę i cierpliwie udzielającego odpowiedzi na moje pytania. A miałam chwile słabości i załamania po drugim zabiegu. Doslownie ryczałam do lustra!! Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość, nie ma innej rady. Ja też bym chciała, żeby mi te wstrętne dziurki już poznikały. Ale one się spłycają powoli (smaruję je Contractubexem, jak zalecił lekarz). - 03.07.2006 - Wieki mnie nie było... :) Od zabiegu minęło prawie półtora roku i ... Do modelek nadal nie należę;) Efekty są niewielkie, a miały być spektakularne! Całe to cierpienie towarzyszące zabiegowi i rekonwalescencji jest niewspólmierne do efektów. Niestety! Nadal marzę żeby mieć piękną buźkę, ale raczej nie zdecyduję się ponownie na tak inwazyjny zabieg. Do teraz ciarki mnie przechodzą jak sobie przypomnę ten ból... Brr... Uczę się akceptować siebie:) Dostałam fajną pracę, wyszłam za mąż, ach życie jest piękne nawet bez gładkiej buźki! Pozdrawiam:)
  10. Hej, To zalezy na jaki zabieg masz isc. Ja przed erbowym, bralem: - Heviran (200 mg/30 tabletek, w dawkach 3/dzien, zaczynajac dwa dni przed zabiegiem) - Doxycyclinum (100mg/10 kapsulek, zaczynajac dwa dni przed zabiegiem, w pierwszy dzien 2 kapsulki a pozniej po 1) - 45 przed zabiegiem pyralginum. - Po zabiegu masc robiona. Z tego co wiem, to dawka zalezy od wagi.
  11. A tutaj wypowiedz osoby ktora przeszla zabieg dermabrazji: 27.02.05 \"Robilam prywatnie (Katowice), ale nie placilam sama za to, wiec nie pamietam dokladnej sumy (w kazdym razie grubo ponad 1000 zl). Efekt po roku calkiem niezly, ale dopiero od 2 miesiecy wygladam jak czlowiek. Po zabiegu goilo sie dluugo, bo ponad 2 miesiace, potem przez 3-4 miesiace mialam mocno zaczerwieniona twarz, bardzo wrazliwa na wszystkie zmiany czynnikow zewnetrznych (wilgotnosc, temperatura, gorace posilki) i kremow do twarzy (moglam uzywac tylko bardzo delikatnych, aptecznych lub dla dzieci). Zabieg mialam w znieczuleniu ogolnym (narkoza), po przebudzeniu bylam 2 dni w klinice na srodkach przeciwbolowych i wtedy nic nie czulam, po powrocie do domu zaczelo sie pieklo, bo bolalo tak, ze prawie nie moglam wytrzymac. Bralam po kilka tabletek przeciwbolowych dziennie (moj rekord to 9 Ibupromow Max w ciagu jednego dnia), ale i tak bolalo. Po tygodniu bylo troche lepiej, przestalo bolec po dwoch. Po miesiacu wrocilam do pracy. Ale musialam uzywac bardzo silnie kamuflujacych kosmetykow (Kryolan), bo czerwone plamy byly bardzo widoczne. Ogolnie polecilabym ten zabieg, ale tylko osobom, ktore sa zdesperowane stanem swojej skory (np. maja kilkumilimetrowe blizny po tradziku) i nic lagodniejszego nie wchodzi w rachube. Ja mialam wyleczony tradzik, ale zostaly po nim kratery, na ktore zadne peelingi kosmetyczne i dermatologiczne nie zadzialy. Teraz blizny znikly, ale na policzku, tam gdzie mialam najglebsze dziury, pozostaly lekkie sledy. Ale uzywam podkladu i jakos sobie radze. Chirurg plastyk, ktory robil mi dermabrazje uprzedzal o takich efektach i ze nie wszystko zniknie. Ogolnie jestem zadowolona, ale bol faktycznie jest ogromny. Jesli jestes gotowa na pozostanie w domu co najmniej miesiac i potem ponad pol roku nieslychanie delikatnie traktowac swoja buzie, to zaryzykuj. Ale tylko wtedy, gdy dermabrazje zrobi Ci chirurg plastyk, bo zwyklemu dermatologowi (czasami zdarza sie, ze lekarze tej specjalnosci robia ten zabieg) bym nie zaufala. Pozdrawiam\"
  12. I jeszcze odnosnie fraxela i doktora Urbanowskiego. Ja nie ogladalem wszystkich zdjec na jego stronie, a jedynie te dotyczace tradziku i jedynie 2-3 z nich nie widzialem na innych zagranicznych stronach, co wcale nie znaczy ze ich tam nie ma. Niestety nie jest to dobry znak, i jezeli lekarz na swojej stronie umieszcza prace nie swojej roboty, nie dajac nawet informacji o tym kto jest ich autorem to nie swiadczy to o nim najlepiej. Ja sie nie spodziewam, ze to on wlasnorecznie stworzyl ta strone, ale chyba wie co jest na niej umieszczone. Wypadaloby na wszelki wypadek sprawdzic samego lekarza, czy on w ogole ma uprawnienia... Wiecie cos o takiej stronce gdzie mozna to sprawdzic? Wiem, ze jest cos takiego. Ja nie twierdze, ze to oszust, ale sprawdzic nie zaszkodzi. Niedawno dzwonilem do tego lekarza aby sie troche dowiedziec o tym zabiegu i dowiedzialem sie ze: - na zabieg mozna isc nawet z biegu, chyba ze sa jakies zmiany ropne, nie trzeba przyjmowac zadnych lekow czy antybiotykow jak w przypadku laseru erbowego - koszt na same policzki to w przyblizeniu 1tys; wiem ze ktos wspominal wczesniej ze 2,5 cala twarz (?) Jezeli sie zdecyduje na ten laser to zeby go wyprobowac na sobie, zazycze sobie jedynie jakas niewielka partie twarzy. Bo jednak isc w ciemno i placic zalozmy 10 tys (bo to jest 3-6 zabiegow w dosc krotkim czasie) za kota w worku nie mam zamiaru. Jesli to bedzie dobrze dzialac to moge nawet wersalke sprzedac aby wyskubac kase.
  13. Mandolia, Swiatlo przy naszym problemie to jest zarazem najwiekszy wrog jak i sprzymierzeniec. Jak na razie moj lekarz nie wyslal mi tych zdjec ostatnich, chociaz mial to zrobic jeszcze przed nowym rokiem. Ale tez trudno powiedziec co z nich wyniknie, bo moze jest tak, ze pierwsze zdjecie robi z takim swiatlem zeby wygladalo jak najgorzej, a juz kolejne to sobie dostosuje tak, aby porownujac zdjecia bylo widac poprawe po zabiegach. Ja tego nie wiem, czy jest tak wyrachowany, ale faktem jest ze ta lampa nad glowa mi mocno krecil i ujec zrobil pewnie z 6. Najlepiej zrobic takie zdjecia samemu, zdecydowac sie na jakies konkretne swiatlo i pyknac, wtedy nie bedzie niedomowien. Tylko zeby z bliska zrobic dobre ujecie trzeba miec odpowiedni aparat.
  14. Jaworek, Tak jak mowilem wczesniej, po tym zabiegu nie wyglada sie az tak zle, bo na tym zdjeciu jest kolor krwisto czerwony, a po zabiegu laserem ERB: Yag taki kolor jest tylko punktowo, tam gdzie troszke krew leci. Inna sprawa z bolem, kazdy ma troche inny prog wytrzymalosci i ja nie bede ukrywal, ze ten zabieg jest bolesny ale do wytrzymania. Kazde uderzenie laserem jest mniej wiecej tak samo bolesne (z wyjatkiem tych delikatniejszych obszarow skory, np w okolicach oczu.) i ten bol raczej nie narasta. Do przezycia. Moj adres jest widoczny teraz nicka.
  15. A jesli chodzi o fraxel, to zdjecia ktore sa na stronie http://www.dermest.pl/index2.htm w wiekszosci (jesli nie wszystkie) mozna znalezc w internecie i podpisuje sie pod nimi niejaki doktor rahman. Wolalbym zeby doktor Urbanowski na swojej stronie pochwalil sie swoimi wlasnym dokonaniami, byloby to bardziej wiarygodne.
  16. Witam, jezeli chodzi ci o to zdjęcie (http://www.aestheticline.info/img/caz/noutati/kosmopeel1.JPG) to az tak zle sie nie wyglada. Po opisie to wyglada na zdjecie po zabiegu laserem CO2, ktory robi sie na znieczuleniu.
  17. Jaworek, podaj linka do tego tematu to zobacze. Nie da sie ukryc, ze po takim zabiegu nie wyglada sie dobrze.
  18. -> Jaworek Tak, kiedy zaczalem robic zabiegi to mozna powiedziec, ze bylem juz wyleczony, bo jestem po kuracji roaccutanem. Ale nie moge powiedziec, ze tak calkiem nic mi nowego nie wyskakuje bo raz na jakis czas krosta wyskoczy. Od kiedy uzywam do przemywania twarzy jedynie wody mineralnej niegazowanej a do przecierania papierowych recznikow jednorazowych widze znaczna roznice. Jezeli nie stosujesz tego to sprobuj, na pewno nie pozalujesz. Na fraxel na razie sie nie rzucam, jednak jakby nie patrzec jest bardzo drogi, w tej chwili chce zobaczyc co z tego wyjdzie. Powiedzmy, ze jeszcze w tej chwili mam czas na kurowanie sie w po zabiegu w domu. -> Kami Z tego co sie orientuje takie zabiegi przeprowadza 2 lekarzy, doktor Kaszuba i Bartkowiak. Tu jest strona http://www.dermed.com.pl/piotrkowska_godziny_4.php#dermatologia_est
×