emma78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Whim przeczytałam, faktycznie opadła mi szczęka :o postaram się odklikać cos wieczorem Garno fotki śliczne, czekam na maila buzia dla wszystkich
-
Serduszko jutro jest środa :D nie strasz Ani! ;) Anouk ja mam podobnie jak Ty, wolę sama zorganizowane wyjazdy w ostateczności, na przykład taki Egipt, bo sama bym się nie wybrała.. mnie zawsze wkurzają najbardziej nie tyle organizatorzy co ...ludzie, sami uczestnicy, zawsze komuś cos nie pasuje, zawsze ktoś narzeka a mi sie przewraca jak muszę dwa tygodnie wysłuchiwać, że a to nie taki pokój, a to pogoda nie bardzo.:o :o :o miłego wypoczynku!
-
Ani, to Wy sami jedziecie? myślałam, że z wycieczką, bo pisałaś że plaże na drugi tydzień, ja tak byłam na dwóch wycieczkach - tydzień zwiedzanie, tydzień byczenie - więc myślałam, że tak odgórnie zaplanowane.. ale jak sami planujecie to jeszcze fajniej! ja kiedyś całe tak GB zjeździłam :) a gdzie będziecie noclegować?
-
Serduszko już wysyłam :) co do ogonka się zgadzam ale jestem bardzo ciekawa ;) buziaki
-
jak? gdzie?? nie mogę znaleźć tych fusów! a to sto procent się sprawdza? ;) :D
-
no właśnie, jakie groszki??
-
na 9 stycznia, a za miesiąc dowiem się czy będziecie ciotkami czy wujkami tym razem ;)
-
Celi sorki, nie widziałam Twojego wpisu o USG, właściwie to głowę bym dała, że go tam nie było jak pisałam :o czasem mi chyba znikają posty, bo to nie pierwszy raz, Wy też tak macie?? dorzucając swoje 5 groszy do kompetencji lekarzy polskich, powiem Wam, że w poprzedniej ciąży podczas badania pani ginekolog najpierw nie mogła ciąży zobaczyć (??) po czym stwierdziła, że pewnie jest pozamaciczna i sama ulegnie przerwaniu. kazała się zgłosić jakby były komplikacje, podczas przerwania, znaczy :o :o :o nie wiem jak jest tutaj, odpowiadając na pytanie Serduszka, bo teżróżne historie słyszałam - pewnie jak wszędzie - mogę tylko podzielić się swoimi doświadczeniami i chociaż jest ZUPEŁNIE inaczej, ciąży nie prowadzi ginekolog i jak wszystko jest ok to praktycznie nie ma szans żeby się do niego dostać, USG jest wyliczone (po 2 na każdą ciążę) - to ja byłam i jestem bardzo zadowolona i z opieki i potem ze szpitala - muszę Wam powiedzieć, że większość porodówek w Polsce się podobno nie umywa, niestety, chociaż mieszkam teraz na zadupiu sala porodowa wyglądała jak pokoik dziecięcy i nie było mowy o dzieleniu z kimś sali po porodzie, cały czas byłam z dzieckiem, nikt mi nie wyliczał wizyt (mi akurat nie były potrzebne, bo nikt mnie nie odwiedził), i oboje byliśmy tam cały czas, nawet jak byliśmy już we troje Whimcia bardzo współczuję \"tatuśka\" chyba nie ma złotego środka..musisz czekać aż Córa sama zrozumie, a to na pewno nie będzie ani łatwe ani przyjemne, dla żadnej z Was przykro mi podobnie jak Celi powiesiłabym go za jaja
-
tylko się ładnie witam i biegnę na basen! Yenny odpisałam, mi też się w głowie nie mieści zachowanie rodziców (a raczej brak zachowania) :o Garni słuchaj się Celi, chyba wie co mówi! Celi już wiesz czy brzuszek jest Niną czy Maciusiem? Serduszko Ty wiesz jak mi zimy brakuje?? bardziej niż lata, o wiele bardziej! lato da się przeżyć, zresztą w moim stanie 30 stopniowych upałów Wam wcale nie zazdroszczę ale śniegu, bałwana, chrupania pod butami, bitwy na śnieżki, zamarzniętego nosa..uczucia jak rozgrzewa cię ciepły grzaniec od środka po godzinnej wyprawie w korkach i dreptania śniegu i dotyk gorącego kufla zamarzniętymi dłońmi..tego mi brakuje najbardziej..:(
-
Serduszko dostałam i odpiasałam i bardzo się cieszę :) Ani, miłego wypoczynku, zazdroszczę pogody i plaż..u nas nie ma lata :( Yenka bardzo dobrze, że działasz, napisz jak się coś wyjaśni.. a jak tam w stolicy? buziaki dla wszystkich!
-
Balerinka przesłodka! Przypomniało mi się moje Maleństwo i aż sobie zdjęcia poporodowe obejrzałam.. śniło mi się, że teraz będzie chłopiec, ale tylko raz miałam proroczy sen w życiu, no..dwa ;) łobocymy cy ze mnie jaki prorok cy co :) Celi dorzuciłam swoje trzy grosze do topiku ;) napisz jak możesz (może na maila?) jakie imiona obstawiacie, bo ja mam coraz większy kociokwik :o moi znajomi mają chłopca 6 tygodni i wciąż jest bezimienny..póki co mówią "baby boy" ale jak do piątku nie zapiszą to grozi im kara ;) buziaki dla wszystkich Serduszko dziękuję za troskę
-
cześć dziewczyny! u mnie wszystko w porządku. komputer nam trochę szwankuje więc albo nie mam jak albo nie mam kiedy się udzielać :( ale napiszę Wam zbiorówkę jak tylko wezwiemy jakiegoś magika ;) zgadzam się z Wami w 100% w związku z tym co pisałyście na ostatnich stronach (wypadek pielgrzymki, tornado, czyn społeczny w ramach olimpiady, suka Dorna..) żenua, jak to mówią miłej nocki, buziaki dla wszystkich dużych i mniejszych (i jednego brzuszka)
-
Yenny współczuję Ci :( ja miałam kiedyś takiego sąsiada, który od 6 rano słuchał tego gówna, a że miał skłonności altruistyczne - choć dla mnie raczej zakrawało to na mizantropię ;) , zupełnie bezinteresownie dzielił się swoim hobby z resztą osiedla wystawiając głośniki na okno (w stronę świata ma się rozumieć) i śpiewał (czyt. darł się) razem z orkiestrą.. miłego dnia wszystkim
-
Whim gratulacje! masz wakacje! :) i to nie z kim innym jak z samym Niedźwiedziem cieszę się, że jesteś szczęśliwa Garni ja Ci odpisałam na maila, też nie doszło? trzymaj się, ja uważam że jesteś bardzo dzielna zazdroszczę Wam lata, może nie upałów, ale..tutaj \"ciągle pada\", nawet już mi się odechciało o tym śpiewać :p buziaki dla wszystkich Celi a jakie imionka wybieracie? bo póki nie wiadomo jaka płeć to można szaleć ;)
-
celi no malutka jeszcze :) wózek może i ciężki, ale na szczęście nie będę go musiała nigdzie wnosić, ale i tak się zastanawiam.. płci jeszcze nie znam :( czekam na połówkowe USG, za miesiąc a TY??? będzie wymarzony chłopiec?