

emma78
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez emma78
-
właśnie znalazłam dowcip :D W pewnej wiosce mieszkał sobie gospodarz, który miał kurnik. Co noc do tego kurnika przychodził sprytny lisek i pożeral jedną kurę albo koguta, zależy na co miał chrapkę. I tak to trwało miesiącami, aż pewnego dnia gospodarz schwytał liska i zapytał: -Czy to ty wyjadasz stopniowo mój drób? Na co sprytny lisek odpowiedział: -Nie! A tak naprawdę to był on. buziaczki dla wszystkich i dużo zdrowia dla chorowitków!
-
dzięki, właśnie przyszło...:o
-
dziewczyny, wyślijcie mi proszę tę obiegową opinię od Viki bo usunęłam nie wiedząc co to i od kogo a tu dopiero dzisiaj czytam, że chyba coś fajnego i nie ma się co bać! ja jak nie wiem co to nie otwieram, miałam za dużo przeżyć z mailami swojego czasu :o u nas pogoda piękna! idziemy pofikać na plac zabaw :) buziaczki
-
ja tylko chciałam miłej nocki życzyć Ani kto Ci pomógł?? ja też chcę się pośmiać! Net, Yenny wracajcie do zdrowia ninke, celi, Whim buziaczki dobranoc wszystkim!
-
aaaa..jeszcze miałam o wymiarach pociążowych.. to ja zawsze myślałam, że albo: a) przytyję b) urosną mi piersi c) przytyję d) opadną mi piersi e) przytyję a to jak się okazuje jest DOKŁADNIE tak jak pisała Yenny, indywidualnie wszystko... więc ja, na ten przykład: a) schudłam 2 tygodnie 2 rozmiary b) rozmiary po karmieniu mam identyczne jak przed ciążą to tyle chciała dorzucić ;)
-
oj, niemiłą wiadomość dostałam dzisiaj od przyjaciółki i się martwię cały dzień... Net nie smutaj się! klikaj maile jak masz neta zamiast się zamartwiać w pojedynkę! Serduszko fajne te Twoje porady z rowerkiem, ale ja myślałam, że to zakonnice tak jeżdżą bez siodełek? ;) ;) ;) Anouk ja za basenami też nie przepadam...zazwyczaj się topię poprostu bo ktoś przepływający robi mi taką falę, że nie mam jak wyjść i muszę czekać na ratownika zazwyczaj..hmm...to może trochę lubię baseny :D ale byłam kilka razy na aerobiku wodnym dla ciężarówek - bosze...na jednym malutkim (jak na moje ciążowe rozmiary) długim gąbku kazano mi bez używania rąk płynąć...utopilłyśmy się moim Brzuszkiem prawie dwa razy :D :D a wody świńsko chlorowanej ile się opiłam przy okazji to moje - nasze ;) ninke Whim każdy by sie cieszył z takiego powiększenia ;) Garni jak tam?? celi uwielbiam zupki chińskie!! wiem, że niezdrowe ale uwielbiam....:) Victoria jeszcze się nie znamy ale witam :) bardzo podobał mi się dowcip :D miłej nocki życzę bo chyba już wszystkie spią
-
Groszek :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
celi wiesz, mi by się chciało takich namacalnych ciotek, co to przytulą, połaskoczą, uśmiechną się..a ona nawet z dziadkami wirtualnie tylko :( ale tylu ciotek to by w realu nie miała :D Anouk ja jestem typowo niekobieca jeśli chodzi o zakupy. wkurza mnie łażenie po sklepach bez celu, jak coś mam kupić to wchodzę, biorę i już mnie nie ma..tyle, że często mi się coś spodoba w pierwszym sklepie a potem szukam lepszego i przeważnie nie znajduję i wracam do tego pierwszego, więc i tak odbywam wędrówkę ludów, chcąc nie chcąc... Garniera zobaczysz, że ani się obejrzysz a Kubuś będzie miał roczek! ale to nie znaczy, że od razu magicznie przestanie płakać ;) czerwone jagody ja się nie będę wypowiadać, bo niestety z własnego doświadczenia nie powiedziałabym Ci nic pocieszającego..:( Whim też miałam kiedyś nieprzyjemność być świadkiem i tak mnie pani sędzia przesłuchała, że się rozpłakałam po wyjściu z sali mam nadzieję już w czymś takim więcej nie uczestniczyć
-
przekazałam wszystkie komplementy Niuni i bardzo się ucieszyła :) to jest na prawdę bardzo grzeczny i kochany maluszek, wiecie że już się przytula sama? dotuptuje trzymając się mebli i kładzie łapki wokół szyi...to cudowne uczucie.... a dla mnie każdy komplement na jej temat to jak balsam dla serca, bo przez te nasze miłości nie ma jej kto nawet komplementów prawić ani przytulać, poza nami :( :( idę spać jakoś mi często smutno ostatnio bez powodu
-
Celi Niunia ma ząbki...cztery! :D a myję jej taką malutką szczoreczką nakładaną na palec (mój, nie jej ;) teraz śpi to ja się doprowadzę do porządku bo jestem cała w mące i w ..ciasteczkach niuniowych
-
wysłałam Wam kilka zdjęć mojej Niniaśki :) na razie uciekam buziaki!
-
to szuflada do pralki się wyjmuje? ;) nie wiem Celi, jakimś proszkiem, ajaxem może? Serduszko, kwiatuszka dostałaś ode mnie na drugich, żeby nie było ;)
-
zjadłam kilka "ę" ale to dlatego, że o tym obiedzie najpierw i cieście pisałam...
-
Anouk to ja jestem chyba jeszcze bardziej ułomna, bo mnie nie dość że bulwersuje to jeszcze łapie doła :( Yenny ja czasem na drugich sie produkuję a ostatnio u pana który jest rozdarty, ale ma za to świetną teorię i myśli, że sobie tak juz wszystko wytłumaczył, że jego rozdarcie go uszlachetnia...pod starym nickiem wszędzie (jak juz chyba pisałam z 10 razy) Serduszko a próbowałaś przemeblować pokój? albo pozamieniaj się na rzeczy w szafach z mamą ;) Net no i gdzie się podziałaś? wpadła, narobiła nadzieji i nie ma...pewnie będziesz w weekend? Garni Kubuś jest śliczny! i bardzo się ładnie uśmiecha :) moja córcia była w niedzielę pierwszy raz na huśtawce, też Wam zaraz wyślę, a co!
-
ja dzisiaj chciałam coś upiec bo wczoraj obiadu nagotowałam na 4 osoby, więc się na dzisiaj ostało ;) a tu w każdym przepisie mi czegoś brakuje, jak nie śmietany, to miodu i w końcu robię murzynka a tu nie mam margaryny, no wiecie co?!
-
to wyżej to a'propos tego co Anouk zbulwersowało dziś u Kaliki
-
może i skasowali pomarańczowy wpis ale ja mam wydrukowany ;) bo jak napisałaś to sobie wydrukowałam do czytania bo nie mam jakoś czasu czytać wszystkiego..chyba wiem o co chodzi nawet bo przejrzałam ale jak doczytam to się chyba zdołuję, bo jakoś mnie takie komentarz pomarańczowe ostatnio dołują, tak jak na \"DRUGICH ..\" najpierw pyta a potem jedzie po całości ni z gruszki ni z pietruszki, o dupie Marynie, żeby się tylko wyżyć, nawet nie doczytawszo o czym jest topik i kto ma jakie zdanie...ehh..szkoda gadać, nie rozumiem takich ludzi :(
-
Anouk jak ja kiedyś naskarżyłam na swoją korepetytantkę to na nastepnych zajęciach była na mnie tak obrażona, że ledwie mi z łaski odburkiwała na pytania :D co do polityki w wydaniu pani G to strasznie mnie takie rzeczy bulwersują. nie życzę nikomu źle, ale z czystej ciekawości postawiłabym ją w jednej z sytuacji (gwałt, zagrożenie życia, duża niepełnosprawność) i pozwoliła się dostosować grzecznie do wymyślonych przez nią odgórnych nakazów..ludzie!
-
Celi potwierdzam, blog :) i to wcale nie straszny właśnie widziałam Ani, dobrze, właściwie nie ma pośpiechu, ale zapytasz tak jak obiecałaś? obiecujesz? bo tyle się napisałam i nawywnętrzniałam... a my z Połówkiem mielismy plan na bloga, ale podobnie nie mamy czasu, no i wyszło na to, że ja mam forum a on pracę..
-
Anouk wiadomo już coś może w sprawie mojego długiego pytania?
-
a tak w ogóle to Was zdradzam trochę ostatnio na innym topiku, bo uświadamiam jednemu rozdartemu panu, że warto podjąć decyzję żona czy kochanka, a on twierdzi, że kocha obie (choć inaczej) i nie potrafi żadnej z nich zranić (!!) ale teorię sobie, trzeba przyznać, dobudował i bardzoe się uszlachetnia w swoich oczach ;) tylko, że ja wszędzie indziej piszę pod starym nickiem, ale jak którąś z Was zobaczę to od razu krzyczę, że to ja, nie Celi? :D
-
a na kwiatach to się nie znam wcale... nawet nie wiem Ani jak wygląda to co Ci zdechło na \"b\" :( ale ja też niedługo będe opłakiwać coś (chyba gerbera) bo dostałam ze 2 tygodnie temu od Połówka i jak przyniósł to miało 3 łebkia teraz jeden już opada, nie wiem, podlałam wczoraj na wszelki wypadek, żeby nie było... ;)
-
a my wynajmowaliśmy w tamtym roku od Pana, który co i raz z nami pomieszkiwał, bo była wolna sypialnia :D wyobrażacie sobie?? ja w ciąży, mąż w pracy a obcy facet mi sie po domu kręci, pichci w kuchni (brudzi bardziej niż pichci), mało tego - dzieli nam obowiązki! na przykład, ja mam jechać do drukarni cos mu odebrac bo on w tym czasie jedzie załatwić hydraulika no i przecież nie może robic wszystkiego, tak? :D czad!
-
The page cannot be found :(
-
Groszek przyłączam się do gratulacji HIP HIP! :D