Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ammarylis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ammarylis

    Seroxat - początki..

    cześć :-) Bax ma rację.Seroxat się bierze dość długo niestety.Najpierw musi przynieść spodziewane efekty-czyli poprawę zdrowia,a potem jeszcze bierze się aby utrwalć dobre samopoczucie.Ja brałam półtora roku,czułam sie bardzo dobrze.Potem 9 miesięcy nie brałam nic i nastąpił nawrót choroby niestety.Znów od 10 dni biorę seroxat i juz pomału czuje poprawę.Ale 3 miesiące to na pewno za krótko.Seroxat wytwarza serotoninę do naszego mózgu co wpływa na nasze samopoczucie,jeśli serotoniny jest za mało czujemy sie zle,dopada nas depresja idt.Najlepiej słuchaj lekarza,pozdrawiam.
  2. ammarylis

    Moja nerwica...

    Witam Pozdrawiam Wszystkich i chciałam spytac, czy bywa ty jeszcze Efka,Kierowniczka13,Dobrze się czuję? Tyle tu nowych ludzi i takich młodych!! Co ta nerwica robi z nami? Zgroza :-(
  3. ammarylis

    Moja nerwica...

    OLABASIA,KIEROWNICZKA 13 ,EFKA i WSZYSTKIE NOWE DZIEWCZYNY Jestem,zaglądam,czytam Was i Wasze wpisy.Jak miło widzieć starą ekipę (nowa też bardzo miła) U mnie oki, 7 miesięcy beż żadnych leków :-) terapii i czegokolwiek,doraznie biorę1/2 tabletki sedanu jak coś mnie zdenerwuje.Teraz koniec roku szkolnego więc masa świadectw do pisania,masa pracy mnie czeka.Pozdrawiam Wszystkich gorąca.
  4. ammarylis

    Seroxat - początki..

    Niedobry----- przestań jęczeć ,marudzić i użalać się sam nad sobą bo Ci to nic nie pomoże :-( Pisałam wcześniej i każdy Ci to powie,że seroxat nie działa od razu i przewaznie człowiek żle się z początku po nim czuje.Ale na Twoja urojoną zazdrość żaden lek Ci nie pomoże,chyba jesteś tego świadomy,nie ma po prostu leku na wyleczenie zazdrości maniaka ( sorry) ale dorosły facet ,a maże się jak dziecko... :-( Idż do psychoterapeuty.Tylko bardzo szczera rozmowa,przekopanie Twojego życia i przeanalizowanie go coś pomogą w tej nieciekawej sytuacji. Wiesz co? bez obrazy,ale zacznij trochę myśleć i zlituj się nad tą żoną i dzieckiem i nie zatruwaj im życia.
  5. ammarylis

    Seroxat - początki..

    NIEDOBRY wiesz co? współczuje serdecznie Twojej żonie.Wiesz co Ona musi przeżywać gdy Ty ją tak podejrzewasz ,a Ona nic nie jest winna? Jak jej musi byc przykro? Ja wiem ,że to choroba podsuwa Ci takie głupie obrazy i niewiele za to możesz,ale staraj sie chłopie jakoś nad tym zapanować,zamiast psuć życie swoje i jej.Nigdy nie słyszałam,aby seroxat komuś pomógł wyleczyć się z obsesyjnej zazdrości,ale skoro Ci to psychiatra przepisał to pewnie pomoże.Pamiętaj,że on zaczyna działać po jakimś czasie 2tyg nawet po miesiącu! Trzymaj się i nie krzywdż najbliżej Ci osoby.A Żona musi Cię kochać,skoro to wszystko znosi.......
  6. ammarylis

    Moja nerwica...

    DEPRECHA WON Myślę,że większość osób na tym forum jest pod stałą opieką i pomocą psychiatry,psychoterapeuty ,nie rozumiem z czego wnioskujesz ,że jest inaczej? Sama wiesz,że z tym nie idzie sobie poradzić samemu,a nie leczone postepuje dalej i dalej...Jestem na tym forum od 51 strony i wiem,ze się tu przewinęło mnóstwo ludzi po których dzis już ani widu ani słuchu.Mam nadzieję,że są już zdrowi i dlatego nie zaglądają tutaj.Mnie też to dotknęło,też przez to przeszłąm i żyję i funkcjonuje od pół roku normalnie bez żadnych leków.Pracuję zawodowo,prowadzę dom itd i wiem,że nigdy bez opieki specjalisty i leków bym z tego nie wyszła,niestety!! No i bez prochów w moim przypadku seroxsatu. Pozdrawiam gorąco efkę43,kierowniczkę,dobrze się czuję i wszystkie nerwuski nowe.
  7. ammarylis

    Moja nerwica...

    Witam Dziewczyny,wyjdżcie do świata,do ludzi ;-) Popatrzcie jak jest cudownie na dworze,słoneczko grzeje po prostu cudo :-) zaraz nerwica ucieknie ;-) wiem co mówię wierzcie mi ;-) Pozdrawiam
  8. ammarylis

    Seroxat - początki..

    KINIOWAWA- ułozy się,zobaczysz.Jest takie powiedzenie ,ze ,,co Cię nie zabije to Cię wzmocni\" Na nerwicę się nie umiera,ale trudno z nią zyć;-( To siedzi w nas, w naszej głowie :-( A moze psychoterapeuta cos by Ci mógł pomóż?
  9. ammarylis

    Moja nerwica...

    Witam serdecznie :-) U nas w Wielkopolsce tez piekna pogoda,nawet na krótki rękaw sobie chodzę :-) Ale coś mnie w środku mocno telepie i zastanawiam się dlaczego? do pracy przecież nie poszłam,siedzę w domu z moim psinkiem kochanym,spokojniutko,grzeczniutko,w rodzinie wszystko oki,więc co ta ta cholera nerwica jeszcze ode mnie chce???? Przeciez nie biorę już zadnych leków czwarty miesiąc,czyżby miała chęc powrócić???? Niech spada na drzewo!!! Nie chcę jej!!! Miłego weekendu!! Efka,Kierowniczka,Dobrze sie czuję
  10. ammarylis

    Moja nerwica...

    NERWICA DEPRESJA..niby wszystko to wiem,ale podpisuję sie pod tym w zupełności.To skryta,podstępna żmija marnująca życie .Jestesmy tego znakomitym przykładem ;-( Dodam tylko,ze chorują na nią ludzie bardzo wrazliwi,mający ,,serce na dłoni\" to słowa mojej pani psycholog z Wonieścia,sama tego nie wymysliłam hihi.Pozdrwiam gorąco,miłego wieczorku [
  11. ammarylis

    Moja nerwica...

    Witaski dla Wszystkich [cześć} Kierowniczko,ja bym Cię na ten wyjazd gorąco spróbowała namówić!! Myślę,że Twoje zdrowie jest wazniejsze niz wszystkie remonty świata! Pomyśl,co bedziesz miała z remontu,jak nerwy Ci nie pozwolą sie nim cieszyć?Wonieść ,o którym Ci pisałam jest za darmo.Czekasz miesiąc,czasem dwa i nic nie płacisz za pobyt tam. Poza tym,wychodzę z załozenia,ze jak same nie zadbamy o siebie,to nikt o nas nie zadba,bo nawet najbliższe osoby nie siedzą w nas i nie wiedzą co my czujemy!!! No,ale zrobisz kochana jak zechcesz :-) Dobrze się czuję-bardzo mi sie podoba jak ktoś ma wokół domu duzo kwiatków,pięknie to wygląda i koi nerwy,uspokaja.Ale ja nie mam coś ręki do kwiatów ;-( Pod moja opieka nawet pokrzywy by pomarniałay ;-) Efka,tez uwielbiam robić zdjęcia!! Byle kwiatkom,listkom,widoczki równiez obstykuję,zreszta teraz te cyfrówki daja tyle mozliwości... Pozdrawiam dziewczyny,papaap [buzka}
  12. ammarylis

    Moja nerwica...

    Komuś sie tu chyba cos pomyliło???? To nie ten watek!!!!
  13. ammarylis

    Moja nerwica...

    kochane newusiątka Madziarka 27 ,zdziwiłam sie troszkę co pisałaś o portalu ,,Nasza Klasa\" i dało mi to troche do myslenia ;-( Tez jestem na tym portalu juz dość dawno,nawiązałam a włąściwie odświeżyłam dużo znajomości i byłam z tego zadowolona.Zobaczyłam zdjęcie koleżnek i kolegów z LO i ze studiów i z ulgą stwierdziłam,że nie tylko ja sie zmieniłam,ze nie tylko ja mam nadwagę,że zabójczo przystojni niegdyś koledzy są łysi lub siwi i z brzuszkami hihihi i wyglądają dużo gorzej od mojego męża ;-) Ale nie podoba mi się to,ze tam każdy moze wejść w kontakty każdego i potem takie głupoty wypisują jak Tobie się przytrafiło.Wcale bym się tym nie przejmowała,po prostu olej to. DOBRZE SIE CZUJE,KIEROWNICZKA pozdrawiam serdecznie.
  14. ammarylis

    Moja nerwica...

    DOBRZE SIE CZUJE,KIEROWNICZKA Sprawdżcie kobitki pocztę:-) Bardzo przepraszam,że tak to długo trwało,ale obiecuje poprawę :-) Pozdrawiam gorąco wszystkich
  15. ammarylis

    Moja nerwica...

    OOOO rozdwoiło mnie ;-)
×