Olaaaa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Olaaaa
-
Oj no po prostu jem mało, a sporo się ruszam. Zrezygnowałam z podmiejskich, a w zamian za to biegam po mieście za autobusem :P heh... Ale musze zacząć zapisywać sobie ile zjadłam kalorii.... Bo później... Gdy już dotrę do upragnionej wagi. Będę dodawać sobie do jedzenia po 50kcal tygodniowo... Bo wiem, że bardzo łatwo jo-jo jednak mogę mieć... I tak policzyłam sobie wczorajsze i w sumie pomomo, że pozwoliłam sobie nawet na te banany... Aha... I kostkę czekolady o 20! :D To zjadłam niecałe 700... :P A wcale nie byłam głodna!! :)
-
A co do paznokci :) Ja mam długie paznokcie już prawie od 3 lat :) aktualnie środkowy ma 2,3 cm :) :P Ale to są moje paznokcie naturalne :) Lubie sie bawić we wzorki itp. :P Nigdy nie brałam na nie nic.... Ale mam taki fajny wzmacniający lakier z avonu :) Teraz biorę magnez, wit. C i A+E :P No i staram sie pić codziennie trochę soku pomidorowego, żeby potas uzupełniać...
-
No tak.... :) Chyba masz rację... :) Emmm... Mięso.... :D Jestem wegetarianką od... prawie 2 lat :P Ale mam grejpfruta :) Oki... Lecę do wanny bo ten masaż jakoś musze zrobić :P Miłej nocki Myszko!! Wiesz... Ja też się już strasznie przyzwyczaiłam do tego forum... I też nie wiem czy dała bym rade sama... Skoro teraz nawet moja własna rodzona matka jest przeciwko mnie :P :*
-
:D A mi wyszło, że mam za mało tkanki tłuszczowej :D :D :D Łooooooooooooooooooooooooooooooooo :P A to sadło na brzuchu, nogach i tyłku?! :D :D :D To nie jest tłuszcz?!! :P
-
Kurcze... Dopiero dzisiaj to zauważyłam... Wczoraj nie było jeszcze nic.... Zobaczymy jutro... :( Ale już umówiłam się z psiapsiółą na bieganie :P jutro o 9:00 jestem jush na stadionie w dresikach :) Ale znalazłam jeszcze to: Fazy ewolucyjne rozstępów: 1) w fazie I - zapalna -rozstępy mają kolor czerwony, czerwonowinny lub czerwononiebieski, są równolegle ułożone. Mamy szanse jeszcze się ich pozbyć. 2) w fazie II - zanikowa - w tej fazie ma miejsce pozorna regeneracja rozstępów. Pasma pęknięć skóry ulegają zmniejszeniu i rozjaśnieniu (jest to wynik prób regeneracji zerwanej sieci włókien kolagenu oraz włókien elastyny). W tej fazie nie ma możliwości przywrócenia dawnego, zdrowego stanu skóry właściwej. Na skórze pozostają białe prążki. Moje, jeśli to one, są pionowe i po wewnętrzej stronie ud i takie raczej po 1,5 cm.... :(
-
Kurcze no..... Nie załamujcie mnie!! :( :( :( Musze poszukać zaraz jakieś foty na której są rozstępy i celulit... Może to jednak nie to... A mama mnie straszy...?? :( Mam nadzieje... :(
-
Ohhh... Ja tesżposzperałam znów, bo w końcu weekend :P więc mam trochę czasu!! :P No ale... Patrzcie co znalazłam... :( :( :( http://crossdressing.pl/main.php?lv1_id=3&lv2_id=9&lv3_id=204&lang=pl
-
wiecie co jeszcze znalazłam..... :P #28 Pij zieloną herbatę, podobno pozwala na spalenie dodatkowych 110 kcal. :D Ale czy to możliwe??!! Niby dlaczego :P heh.... A jak się robi buliony warzywne? Po prostu to jest taka woda bez warzyw które były w niej gotowane? Bo podobno taki bulion jest bardzo sycący... :P
-
:) Tylko nie za dużo!! :P heh... Mam nadzieję, że ubędzie... :) :P :D Nareszcie weekendziek... Jutro urodziny mojej przyjaciółki i impreza... Ale powiedziala, że specjalnie dla mnie zrobi bardzo lekką sałatkę :) hehe... Kochana Kinia!! :* Aha... Mój cel to jednak 50 kg... Bo nawet jak schudnę tylko te 6,5... to i tak będę miała za dużo...
-
hey !! :) chyba uzależniłam sie od netu :P bo dopiero wpadłam do domu i już musiałam przeczytać co tam nawypisywałyście :P hehe Ad... Ja tez mam takie dni..... :( Ale... Nie zjadłaś przeciez tak baaardzo dużo.... Nie łam się czasami!! :* :) Ja... Zjadłam prawie całe małe jajko i 1 wasę żytnią na śniadanie... Ja to zwykle w piatki po szkole - byliśmy całą ekipą na kebabach, ale ja... Zjadłam 50g surówki z czerwonej kapusty z pieprzem kolorowym :) I do tego woda mineralna- a nie pepsi jak pozostali :D Co do owoców - nie wyobrażam sobie ich odstawienia!! Mięso... Odstawiłam z dnia na dzień... Ziemniaki - też... Makaron - od razu... Ale owoce?! O nieeeeee!! :) I właśnie chyba dzisiaj na kolacyjkę zjem sobie kawałek grejpfruta :) Herbata- ja pije ogromne ilości! Pominmo pozorów ma niecałe 5 kcal ale to są takie kalorie, które spalamy w momencie! Zwyka czarna herbata podobno szkodzi na wątrobę i cerę... Więc lepiej zaopatrzyć się w zieloną- oczyszcza, albo czerwoną- zmniejsza apetyt.... :) heh... Pogrzebałam troche w necie :P :P :P Aaa.... No i jestem za ważeniem w poniedziałki! Dzisiaj - nie wejdę na wagę, bo po 1: jest już po 16- wiadomo, że ważyć trzeba się rano i na czczo, po 2:wypiłam już 2 szkl. herbaty i 1 l wody a jeszcze nie byłam siusiu :P - mój pęcherz musi być wielki :D :D :D, po 3:ważyłam się przedwczoraj wieczorem... :( A po 4: tak jak już ktoś pisał - ważenie po weekendzie jest oki - bo mamy więcej czasu na ćwiczenia a poniedziałkowe ważenia zmotywuje nas do tego, żeby odmówić sobie obżarstwa przez tą sobote i niedziele! :) Ale... Jak głosowanie to głosowanie :P
-
ohhh kobiety.... :( Wy dzisiaj takie radosne i silne... No i tyle nowych nikówww... A ja się koszmarnie czuje... Nie fizycznie tylko tak jakoś... Nie mam siły już dłużej... Niby trochę schudłam ale... Teraz jest coraz ciężej... Dlaczego niektórzy jedzą ile chcą i nie maja problemów z wagą... A ja?! Załamka... Chyba nie dam dużej rady... :( Zjadłam dzisiaj na śniadanie 3 wasy, ale suche bo nie miałam czasu i przed chwilką prawie pół kubka kremu pieczarkowego...
-
A własnie że ja :P :P :P 162cm :) Oj kobietki... Późno się zrobiło :) Lece do łóżka, bo jutro musze wstać po 5..... :( :( :( 3majcie się!! :* :)
-
Nie jesteśmy grube.... Tylko przez chwilkę nieuwagi urosły nam brzuszki... Ale też tylko trochę i za chwilę znikną! :) :) :)
-
Witaj anielcia30 :) Oj... 8kg to nie jest znów tak dużo ;) A ile masz wzrostu?
-
Ma 43 lata... Ja- wiem to! Ale ona... Właśnie krzyczałam, bo wcina jakieś wafelki.... :/
-
Już wróciła :) z wagą, sokiem pomidorowym, otrębami pszennymi i jogurcikiem :) Czasami jest kochana..... :) :) :) Ohhh :) Od razu wskoczyłam na wagę :) i.... :) 58,8 :) :) ale ze względu na to, że wypiłam w ciągu ostatniej godziny 2 zielone herbaty, 1 czerwoną , 1 szkl. mineralnej i zjadłam obiad w stopce wpisuje 58,5 :) Cóż.... Przez 6 dni 1,5kg... Chyba zaczął się już czas, kiedy będę chudnąć wolniej... :( Ale... To przez tą czekoladę w nowy rok... Jestem pewna! :/ Kurcze... Już 6,5 kg mniej :) I pomyśleć, że kilkanaście dni temu nosiłam taki kawał czegoś... :P Ale się dowartościowałam :d :D :D heheh.... Idę robić brzuszki, bo mój flaczek dzisiaj znów bardziej sflaczał.. :P
-
ohhh... Ale mi się smutno zrobiło jak przeczytałam to wszystko... Bo ja schudłam dość szybko... Ale... Nie mogę zmieścić w sobie nawet 1000kcal a co dopiero tu mówić o więcej... Serio mam taki brak apetytu, że nie wiem... Dzisiaj na obiadek (o 16:30:) ) przygotowałam sobie 6 łyżek jogurtu naturalnego + 4 łyżki muesli tropikalnego! Bajkaaa... Ale nie dałam rady wszystkiego zjeść, a na dodatek miałam uczucie, że zwróce i to co zjadłam... A nie jadłam dzisiaj dużo... Ok.6 tylko 2 wasy z żółtym serem+czerwona herbata z cytrynką... Nie kusi mnie już teraz nic... Oprócz czekolady - bo ją uwwwielbiam! :) Ale... Mdli mnie na widok frytek czy pizzy, które też uwielbiałam... Myszka... Ad_21... Tak jak już pisałam- ja naprawdę sądzę, że my zaczynając dietę - tak naprawde jesteśmy skazane na trwanie w niej całe życie... Może nie tak rygorystyczne, ale jednak... Aaa.... Co do wag... :P Moja się zepsuła... Wleciałam dzisiaj zaraz po szkole na nią... i ... 56,5 kg :D hehe... Dobre sobie :P Mama pojecała mi kupić nową :P
-
mhm :) tzn. będe wyglądała lepiej... bo świetnie... hmm... byłoby wtedy, gdyby moja pupa zmniejszyła sie o 10 cm :P heh... Kurcze... Ale musze zacząc ćwiczyć, bo nawet mama zauważyła, że schudłam, ale flaczek mi sie na brzuchu powoli robi :( We ferie chyba skoczę kilka razy na siłownie :P Bo na razie... Mamy wystawianie ocen... I ogólnie cały czas zamęt... :( Kurcze... Ogólnie przygnębiona jestem tym wszystkim... Moja średnią... :( Wy... macie to już za sobą... A ja?! :(
-
W sumie mam dopiero 16 lat... Ale jakoś nie chce mi sie w to wierzyć... A chciałabym mieć chociaż 170cm :(
-
tak w przybliżeniu 162cm.... :( A urosnę jeszcze chociaż troszkę?!
-
oj no... ad_21... :) wiesz o co mi chodzi :P ja jestem otyła!! :( ale miałam na myśli to, że nadmiar ciałka szkodzi... :P Tzn. jak jest go sporo za dużo... :P
-
mhm :) mela - popieram :* :) rzeczywiście- fakt, że pozwoliłyśmy sobie na odrobinę pryjemności w tak wyjątkowym dniu jak dziś nie oznacza, że to koniec naszej diety! Ale tylko wtedy, gdy uznamy to za wyjątek :P heh :P
-
heyka kobietki w nowym roczku!! :) Przyznam się od razu.... ;( ZGRZESZYŁAM!! :( Wczoraj wypiłam pół piwa i zjadłam kilka chipsów... Biore antybiotyk, więc od razu zrobiło mi się nie dobrze... :P No ale... Te kcal akurat wytańczyłam od 20 do 3:30 :P Ale dzisiaj... Zjadłam pół czekolady!! ;( Jak się dorwałam to nie mogłam oderwać... ;( ohhh.... Tak mi wstyd za siebie... :( ale to była pyszna terrawitka łaciata... ;( ;( ;( ;(
-
o dzia myszka :* Własnie o tą 6W mi codziło :) Kicie...... Na apetyt na słodycze pomaga chrom w tabletkach!!!!! Kupicie go w aptece . 40 tabletek kosztuje chyba z 7 złotych , a bierze sie jedną dziennie :)
-
Góra jest oki :) Ramionka ładne :) Plecki... Nawet nawet... Ale od pasa w dół.... PoRaŻkA!! :(