saly1

pozdrawiam

Olooo GRATULACJE!!!!!!!!! Haneczka śliczna

hej widze ze przechodzimy na prywatne....i bardzo dobrze!!!! kurcze nie mam na nic czasu,od kiedy pracuje to doba skurczyła sie maksymalnie:( pozdrawiam serdecznie

koksa to super gratuluje i zazdroszcze bardzo.... moje dziecko śpi z nami uczepione do cycka:( i ciągle sobie obiecuje ze kończe z cyckiem,ale niestety brak konsekwencji z mojej strony i bitwy wygrywa młoda:(

o kurde dwie trzynastki...mam nadzieję ze na szczęście

stawiam kawke.....:) u nas wszystko po staremu,mała zdrowa,rozrabia na całego,codziennie uczy się nowego słowa,a jej ulubione to: patrz,ostatnio dorwała długopis i na tapecie w sypialni mam ciekawe wzorki:(jak rysowała to oczywiście wołała mama patrz(dumna z siebie bardzo)ale ja zajęta w kuchni....no i moja wina:( EmDzi az sie boje iść na szczepienie,mam nadzieje ze u was juz dobrze Gienia ja tez czasem się czuje jakbym do sześćdziesiątki dobijała..... w niedziele młodszy syn ma urodziny,i nie dośc ze przychodzi rodzina to jeszcze pół klasy zaprosił:( kończe bo młoda woła pa!!!

:)

Munka GRATULACJE!!!!!! Presti coś mi się wydaje że Ty i bez mycia i szorowania jeszcze dziś wylądujesz na porodowce:)trzymam kciuki zeby sprawnie poszło.. całej reszcie macham i pozdrawiam..

23 LATKA JEJ STUKNĘŁY!!!!

KOKSA MA DZIŚ URODZINY!!!!!!!!!

Koksa sto lat....zdrowia,miłości ..... stawiam kawke!!!!

ja tylko na chwilke wpadam zeby Wam napisać ze spotkałam w sobote cope w markecie:D,była z Majkiem Agtką i starszą siostra (czytaj mamą):D. Copa laska,piękna, chuda!!!,opalona,no miodzio..... cos jeszcze miałam napisać i zapomniałam...starośc mnie dopada:) spadam,bo na 10 do pracy,za chwile przychodzi niania a w domu jak po tornado:( miłego dnia!

olooo moc fluidów żeby dzidzia pomieszkała jeszcze troszkę w Twoim brzuszku:) EmDzi,wypoczywaj i oby sie pogoda poprawiła... inezhh spoznione ale szczere sto lat sikorka ty naprawde wyglądasz jak modelka..super fryzurka Ania no jeden pokój wiecej troche by mnie uratował:) Manka no niestety tak to juz u nas jest,ze tam gdzie powinni reagować to cisza a potem do tragedii dochodzi... wziełam sie za układanie w szafach,ale idzie mi jak krew z nosa:(

to znowu jaD pożalę sie Wam jeszcze ze sie w tym cholernym mieszkaniu w bloku nie mieszcze:(wózek stoi w przedpokoju(dług,i wąski)przechodzic sie nie da nie mam gdzie trzymac suszarki z praniem:(ciuchy młodej trzymam w mojej szafie(a ma tego troche)ze ja z moimi pewnie za chwile wyląduje w piwnicy:( ja chce domek z ogródkiem!!!!!!!