Kigana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kigana
-
Ale cisza na topicu, czy wszystkie już pracujecie? Wróciłam przed chwilą z rady, trwała ze 3 godzinki, bo nasz dyrektor lubi sobie pogadać. Widocznie ta jego Ksantypa mu w domu nie pozwala się wypowiedzieć :P Annia ---> pytałaś się o Deutsch Aktuell. Wyobraź sobie,że mam go w domu, bo byłam na spotkaniu zorganizowanym przez Kletta i zostałam też dla gimnazjów. Tak po przejrzeniu wydaje mi się nienajgorszy, ale to i tak wszystko wyjdzie w praniu. Niektóre z tych projektów może wykorzystam u siebie. Nie wiem, czy masz do tego Program nauczania? Super rzecz, bo masz tam kryteria oceniania, nie mówiąc już o rozkładzie. Myślę, że jak napiszesz do wydawnictwa, to Ci przyślą bez problemu.
-
Sunnysmile ----> kryteria oceniania robi dla danego poziomu, np. dla klas szóstych, bo wszystkich jednakowo się ocenia, no chyba, że byłaby to klasa specjalna. Ale takiego przypadku nie miałam.
-
Witajcie dziewczyny :) Ja też za godzinkę ruszam do boju ;) A z rozkładami nie ma się co spieszyć, jeśli nie miałyście podręcznika w ręku. Dopiero, jak wiecie z jakim podręcznikiem będziecie pracować, to wtedy można zacząć działać. U mnie w szkole na napisanie rozkładów mieliśmy miesiąc. Ale jak nie dacie rady, a dyrektorstwo jest w miarę w porządku, to możecie poprosić o przedłużenie terminu o jakiś tydzień, czy dwa. Ważne, żebyście cokolwiek już miały zrobione za miesiąc. Poradzicie sobie :)
-
Teacher ----> również serdeczne gratulacje i dla Ciebie, a właściwie dla Was
-
Witajcie :) Jestem ciekawa, która przebije Cię Annia pod względem liczby godzin. Trudno coś pocieszającego napisać, bo kasa kasą, ale tyle godzin w szkole to faktycznie Siłaczka jest w stanie przerobić. O podręczniku Deutsch Aktuell tylko mgliście słyszałam,że istnieje, ale do czynienia nigdy z nim nie miałam -niestety. Znam natomiast Themen, bo kiedyś z tą książką pracowałam, ucząc dorosłych na kursach i mam na jej temat dość dobre zdanie. A o \"newsach\" dotyczących Karty wiem, bo zajrzałam na stonę menowską. Ręce mi opadły, gdy przeczytałam o nowych trybach awansu zawodowego. Bez komentarza.
-
Pszczółko ----> papierkowa robota dotyczy dziennika, to przez cały rok, a poza tym arkusze ocen i świadectwa. Ale jak to lubisz, to nie ma problemu. Co do spotkań z rodzicami, to nie przepadam za nimi,ale muszą być. Wypisuję sobie w punktach, o czym mam mówić i tego się trzymam. No i moje wywiadówki są niezbyt długie :D Ale konkretne, łącznie z rodziecielskimi wypowiedziami. I dobrze. Miłych snów wszystkim :)
-
Oj robi się gorąco ;) Ja od rana miałam telefon ze szkoły z pytaniem, gdzie jest mój dziennik :P dobre, nie? W pierwszej chwili mnie zatkało, a potem sobie przypomniałam, że kontuzjowany wuefista wziął go do domu po zakończeniu roku,w celu uzupełnienia tematów lekcji i już go najwyrażniej nie przywiózł. A radę mam w poniedziałek. Pozdrawiam Was :) Sunnysmile ----> jak po radzie?
-
Hej Belferki :) Uczę na wsi i za nic nie chcę iść do miejskiej szkoły, a mogłam to zrobić wielokrotnie. Oczywiście są różne środowiska wiejskie. Mam uczniów z takiej podmiejskiej wsi i popegeerowskiej. I stwierdzam ( nie tylko ja zresztą), że dzieci gospodarzy bardziej się przykładają do nauki. Mimo, że mają często wiele obowiązków. A te popegeerowskie - to tak różnie bywa. I jeszcze jedna zależność - im dalej od jakiegoś większego ośrodka, tym też nieciekawiej. Uogólniam oczywiście, ale będziecie mogły też to zaobserwować. A może już macie jakieś przemyślenia na ten temat - dotyczy to już uczących na wsi.
-
Hej dziewczyny :) właśnie wróciłam po 2 tygodniach nieobecności i jestem w szoku, że topic tak się rozwinął. Chciałam się tylko z Wami wszystkimi przywitać. A wieczorkiem sobie poczytam wszystkie posty, które przyszły w czasie mojej nieobecności. Pozdrawiam Was wszystkie ( a może wszystkich ;) ?)
-
Hej Sunnysmile i reszta koleżanek :) Wcale nie miałam takiego leniuchowania, jak co niektórym się wydaje. Jutro wyruszam na -mam nadzieję 2 tygodnie nad morze, no i mam nadzieję tak naprawdę odpocząć, odstresować i wygrzać na słońcu. I raczej dostępu do netu nie będę miała, no chyba, że mnie do jakiejś kafejki przywieje. Pozdrowienia dla Was :D :D :D :D