Kigana
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Kigana
-
Hej :) Majeczko - dużo No i już po świętach :o ale coraz bliżej wiosny :D My spedziliśmy je na miejscu, między jedną rodziną a drugą .... Kicia mojego bratanka dostała w prezencie 3 zabawki, z czego hitem okazala się zwykła, szara, piszcząca przy naciskaniu myszka. Po rozpakowaniu prezentow, bawiła się nią chyba ponad godzinę - szaleństwo :D Potraktowała ją jak prawdziwą :o
-
Miło, ze pojawiły się osoby daaaawno nie widziane :) Również wszystkim życzę radosnych Świąt. Spędźcie je tak, jak chcecie, z kim chcecie i gdzie chcecie :) I odpoczynku życze również
-
Hej :) Narazie wrzucę pewien super przepis na świątecznego karpia:) Przysłał nam to kolega wędkarz, który fantastycznie potrafi przyprawić złowione przez siebie rybki Potrawa polecana na święta. Karpia, starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki, cynamon, a następnie skrapiamy cytryną. Tak przygotowanego karpia zalewamy jedną szklanka wina białego i jedną szklanka wina czerwonego. Dodajemy 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml Smirnoffa i 50 ml białego rumu. Potrawy nie musimy poddawać obróbce cieplnej, a karpia możliwie szybko wyrzucamy - bo jest do dupy, ... ...natomiast sos ... sos? Soooss! Paluszki lizać!! Aha, karpia najpierw należy zabić, bo bydlak wychleje co tylko się da... Smacznego :)
-
Hej :) Znalazłam przed chwilą ten topik : http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3627212 Niektóre dowcipy może i stare, ale jak ktoś ma dołek, to może się trochę rozweseli. Isa ---> wszystko jeszcze moze być przed Tobą: czyli przeprowadzka, sesja i 18-latka w domu ;) Ja to bym chciała to pierwsze .... wczoraj postraszyłam palanta z góry policją, że jak jeszcze raz zrobi imprezkę, a nas nie powiadomi, to od razu dzwonię na policję. No zobaczymy, skruchę wykazał :o ale żeby dorosłemu człowiekowi tłumaczyć, jak się ma zachowywać ?? A zresztą, ja może do bloku się nie nadaję. To znaczy, nie "może" tylko na pewno się nie nadaję. Poza tym zmęczona jestem :o a dziś jeszcze idę na pracową wigilię ... e tam, najwyżej godzinę pobędę i wrócę.
-
Paula ---> po prostu stan małżeński Ci służy :D:D:D:D :D ,że nawet obiady umiesz gotować. Zresztą, dla chcącego nic trudnego, a co dopiero dla błyskotliwej Wodniczki :) Piszę to poważnie.
-
Mariolla ----> to wszystkiego dobrego dla Twojej córki niech odważnie io z rozmachem wkracza w tę dorosłość, która bedzie jej sprzyjać :) Nie mam, póki co tego problemu, ale gdzieś słyszałam tekst, że czasem trzeba pozwolić komuś odejść, bo potem ten ktoś bedzie chciał wrócić - czy jakoś tak to brzmiało. I chyba coś w tym jest. Do świąt tydzień czasu - może w weekend bedzie wystarczająco dużo okazji, by wyhamować ?? Miłego dnia i piszcie coś
-
Hej :) Haba ---> jakoś sobie nie przypominam, żebyś o pieluchach pisała ;) ale z drugiej strony, ile można, raz wystarczy, wśród niezainteresowanych osób ;) Zdziwiłam się, że tak wczesnie oceny są u Was wystawione, ale Wy już za miesiąc macie ferie, więc faktycznie - chociaż i tak wczesnie, moim zdaniem :P zalezy to pewnie od szkoły. No i gratulacje dla Pijawy U nas maturzystom trzeba było oceny wystawić, bo oni kończą wczesniej. Mnie w tym roku problem nie dotyczy, bo nie mam klas maturalnych. Zabrałam sie za sprzątanie magicznej szafy z papierkami :o ło matko - to jedyne, na co moge się zdobyć ..... Może dam radę, za bardzo zapału nie mam, no ale bądźmy dobrej myśli ;)
-
Ciekawe ...... ;) ja też cienszko pracuje ;) dzis np. zrobiłam 2 sprawdziany i 1 kartkufke :D:D:D - ale fajnie ten wyraz wygląda :)
-
Hop, hooooop !!! Gdzie jesteście ??
-
Hej fretka :) Ever ---> jak wygląda Łódź rozkopana i w deszczu, to doskonale wiem :o i szczerze współczuję, że musiałaś się przez to przedzierać .... Co do mikołajków. Kupiliśmy sobie urządzenie wielofunkcyjne ,zawierające w sobie drukarkę, kopiarkę i skaner. Teraz możemy skanować wszystkie zdjęcia :D dobrze, że człowiek potrafi się jeszcze z czegoś cieszyć :) A jutro w nocy jedziemy do Berlina na kiermasz świąteczny i chcemy połazić sobie po ulicach, sklepach ..... bez żadnej wycieczki i poganiania. Z tym skończyłam już raz na zawsze i nieodwołalnie - przynajmniej jeśli chodzi o Berlin. Miłego weekendu zatem
-
Dorotko ----> witaj
-
Nie ma to jak dobre udane zakupy :) Mnie też zawsze wprawiają w euforię i mam dobry humor, zapominając oczywiście o jakimkolwiek bólu głowy ;) Prezenty też pomału kupujemy. Na Mikołaja kupilismy bratankowi wędkarski osprzęt, takie tam drobiazgi po 2 zł sztuka. To już Postrzeleniec załatwiał, ponieważ młody pokazał mu w specjalistycznym katalogu, co by chciał dostać. Jest tego z 11 punktów:D:D Mnie się marzy jeden prezent, ale duży. Tak dużego prezentu jeszcze nigdy nie dostałam ..... może sami sobie go sprawimy ....
-
To miłego pobytu w stolicy, Gosiu :) A co do przytycia ...... pomine tę kwestię milczeniem, litościwym :P
-
Hej :) Haba ---> pewnei Twoja pijawa przejrzała dogłębnie specjalistyczny katalog i stwierdziła, ze to i tamto się przyda ;) Bo mój bratanek tak własnie robi. Z wielkim namysłem otwiera katalogi, a potem delikatnie sugeruje, że coś by chciał :D Czasem trzeba te wymagania zweryfikowac, bo na co mu np. hak długości 1,4 m około do podbierania szczupaków czy innych dużych ryb ?? Ale ubaw jest. Narazie tyle wpisów moich :)
-
A dyktando super :) Ostatnio stwierdziłam, że mam jakąś wtórną dysortografię :o masakra dosłownie, jak czasem coś piszę, to zastanawiam się nad ortografią :( a kiedyś - bez problemu :o Zrobiłam porządek w szafie z ciuchami !! Jestem z siebie dumna :)
-
Hej :) Coś dziś mi net działa jakby był na korbkę ;) Jesli chodzi o prezenty. Dla mojego brata Postrzeleniec wymyślił: sportowe skarpetki, elektroniczny stoper - bo brat biega, kartę pamięci do aparatu i stojaczek - taki mały też do aparatu. Dla swojeg ojca - papierośnicę ( teść pali ogromne ilości fajek:o ), koszulę, dla siostry - stojak do płyt, mojej bratowej - kupiliśmy masażer rezcny, ale działa na prąd - ma taką rączkę, w herbaciarni - taki mały, piękny zaparzacz. Książki - każdemu wg. zainteresowń. Mamie - kosmetyki i kosmetyczkę ( chciała). Postrzeleniec dostanie ode mnie ksiązki, bieliznę, moze mp3, coś jeszcze wymyślę :) Tak więc widzicie - nic nadzwyczajnego :) Jeszcze chcę zrobić każdemu po mydełku - tu na kafe znalazłam przepis. Ale w mydlarniach mozna dostać też fajne mydełka, żele, olejki do kąpieli. Mojej uczennicy kupiłam komplet: długopis i ołówek, jeszcze coś dodam - mydełko hehe. Jak coś przyjdzie mi do głowy to napiszę. Wy też piszcie :) Mój bratanek ostatnio pasjonuje się wędkarstwem, zamówił sobie skrzynke, na której można też usiąść - ma być w Lidlu w czwartek :) Do tego dostanie grę komputerową - łowienie ryb, dobieranie spławików, wędek ..... Mój ojciec dostanie ręczny odkurzacz do samochodu - może częściej swój samochód odkurzy ;) Odkurzacz , hehe ....
-
Postrzeleniec miał wysyp pomysłow na prezenty :) nic, tylko realizować :D
-
Tak, z tym odkurzaczem to pamiętam, kumpela też była na pokazie. Kosztował wtedy tyle, co maluch :o Ci ludzie są nieźle przeszkoleni w przekonywaniu, że to urządzenie ułatwi ci życie no i wygoni te brzydkie roztocza z twojego łózka :o Bo roztocza to nie tylko jedzą, ale i ..... wydalają .... ?? A potem zdziwienie, skąd tylu alergików na świecie. Antybiotyki, antybakteryjne mydła ..... paskudne bakterie ..... No dobra, już nie będę o tym wspominać. Listopad już się kończy :D wiosna coraz bliżej :D:D:D
-
Isa, to faktycznie wystarczy ;) A jak postepy w porządkach? Od dwóch dni chodzę po mieście w poszukiwaniu prezentów. Nawet dobrze mi idzie Może miałyście kiedyś do czynienia z firmą Global, która sprzedaje urządzenia sprzatająco - jakieś tam za pare tysiecy?? Przedwczoraj zadzwoniła do mnie kobieta, powołała się na moją koleżankę, że od niej dostała mój numer tel. i czy moze u nas zrobić pokaz tego ustrojstwa. Niestety, byłam tak zaskoczona, że nie wykazałam się asertywnością i taki pokaz odbył się wczoraj :o Ło matko :o Stwierdziłam po tym, że kocham moje roztocza w łózku i uwielbiam mój kurz w domu :D i nie będę tego likwidować w 99,93 % bodajże. Na koniec za to, mistrzowie od asertywności byliby ze mnie zadowoleni, ponieważ odmówiłam podania namiarów na moich znajomych, których to owa firma zaskoczyłaby telefonem z propozycją pokazu w domu A resztę wieczoru mieliśmy z Postrzeleńcem ubaw, przerzucając się i żonglując aluzyjkami na temat ustrojstwa. Taki sytuacyjny dowcip, który bardzo lubię, a Postrzeleniec ma dobrze opracowany hehe ... No to miłego wieczoru
-
Avokado ----> trudno powiedzieć, ale chyba jeszcze nie trafiłas na swego, który by Cię do ołtarza za włosy zaciągnął ;) Isa ---> podziwiam i kibicuję Ci przy tym sprzątaniu :) Ja mam zazwyczaj chęci do sprzatania, jak oglądam \" perfekcyjną panią domu\" hehe .... chociaz mojemu domowi daleko do takiego syfu, jakie mają te Angolki czy Angole :D Jakkolwiek testu białej rekawiczki bym nie przeszła ;)
-
Cześć wodniczko Asiu :)
-
U nas spadł snieg :o dużo śniegu :o
-
Isa, to jeszcze nie jest tak źle, jak jest biały;) Odnośnie wdrażania do sprzątania - to niestety brak mi takich doświadczeń. Ale z tymi szafkami kuchennymi, do góry .... hmmmm .... muszę wejść i zobaczyć ..... ale chyba sprzątałam tamże, kiedyś tam ;)
-
Paula ---> rozwaliłaś mnie tym domofonem :D:D:D:D musiałam ze dwa razy zdanie przeczytać, żeby zrozumieć hehe. Bo ja mam biały domofon od samego początku :D I kolorków nie zmienia :D