Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kigana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kigana

  1. Nelka na pewno będzie ładna pogoda :) Trzymaj się w pracy :) i dużo chłodnego powietrza przesyłam ......
  2. Paula ---> co za kocisko :P wygłaskane, najedzone i sobie poszło dalej .... :o a może jeszcze wróci ??
  3. No to gratulacje dla młodej mamuski i Michaliny :D Co do osoby, która nie wie kim jest ;) Zajrzyj sobie na stronę www.astro.com - chyba nie pomyliłam - jest po angielsku i tam wpiszesz po lewej stronie swoje dane i wyskoczy Ci, kim jesteś. Do dokładnego obliczenia potrzebna jest godzina i miejsce urodzenia, oprócz daty rzecz jasna. Jak nie dasz rady, to moge pomóc :) U nas gorąco, ale wolę to niż marznąć. Miłego dnia, narazie
  4. Ciągła radość - ciekawe sformułowanie .... jakoś nie widze tego u siebie :P I co z Michaliną ???
  5. Informuję, że wrocilismy - cali, zdrowi i zadowoleni :D Pogodę mieliśmy super, padało wieczorami, albo rano, ale nie wtedy, gdy gdzieś chodziliśmy. Ma się te chody gdzie trzeba ;) Ludzi za duzo nie ma - jak narazie, dzięki tej pogodzie, więc tłoku na szlakach nie było. Nie chciało się wracać ..... jak chcecie, to Wam parę fotek moge później posłać, jak zgramy to na kompa. Co do Michaliny, to chyba chodzi o Jo, bo ona miała termin na lipiec, a Haba przekazuje informacje z frontu :) Może już jest na świecie :) Miłej niedzieli życzę, będę dziś prać, bo za parę dni wyruszamy w drugą stronę Polski - na północ.
  6. Hej, również miłego weekendu wszystkim. Dziś wyjeżdżamy na tydzień w Pieniny :D:D:D Oczywiście jeszcze nei zaczęlismy się pakować, w końcu do 1-wszej sporo czasu :P Co do pogody, to raz słoneczko, raz popaduje, raz powieje silnie .... a tyle osób dziś ślubuje :o i ładnej pogody za bardzo nie mają. Znikam, narazie
  7. Gofra ---> gratulacje Żeby tak mój Postrzeleniec kiedyś taką rocznicę świętował ..... Paula ---> fajnie, że pies zaakceptował kocurka :) A imię pewnie samo Wam na myśl przyjdzie. Kotki sa takie fajne, mięciutkie... a jak jeszcze chcą na kolanach leżeć i mruczeć to super :) Haba ---> powodzenia w remontach, rozumiem, ze duchowo wspierasz remontujących ;) A ja dziś zmokłam w Poznaniu :o dentystycznych bojów ciąg dalszy. Mam nadzieję, że to narazie będzie końcówka, za 3 tygodnie mam się jeszcze zgłosić na dokończenie leczenia jednego skubańca, który dostał dziś dawkę leku i ma się uspokoić. Kurde, dawno już takiego bólu zęba nie miałam :o Nadal śpimy w moim domu rodzinnym, pilnujemy chaty i futrzaka. Dla mnie to jest jak wskoczenie na te same tory, chodzenie po tych samych ścieżkach i takie tam filozofie .... Się rozpisałam. Narazie , pa
  8. Zapomniałam przypomniec o imieninach Evergreen .... Ale oktawa jeszcze się nie skończyła. Życzę Ci wiele szczęścia szczególnie i pozdawania egzaminów, byś ze spokojem mogła oddac się wakacyjnemu leniuchowaniu :D
  9. Gofra ---> co do miejscowości ,to jeśli będzie to wybrzeże zachodnie i niedaleko Kołobrzegu, to się dojedzie :) Co do lazurowych wybrzeży i lawendowych pól - też bym chciała zobaczyć. Może, kiedyś ....
  10. Haba ---> no, brawo:D:D:D:D dałas w końcu lwu w mordę ;) Miłego odstresowywania się :) I szybkiego ozdrowienia!! Dzisiejszą nockę spędziłam z Postrzelencem w moim domu rodzinnym. Szczerze mowiąc, nie spodziewałam się, że będę tam jeszcze nocować :P cała rodzinka wybyła na wywczas, a my pilnowaliśmy królika :) Stwierdziłam, że jak mam uczestniczyć w życiu towarzyskim sąsiadów- w końcu weekend i odstresowac się trza, to możemy sami sobie weekendować tak, jak mamy na to ochotę. Przy okazji, widać ze w domu światło się świeci. Narazie jestem u siebie .... Miłej soboty wszystkim :)
  11. Witam :) Wodniczko, moja najlepsza koleżanka jest spod znaku Ryb :D , więc nie ma reguły na znajomości i miłości .... Isa ---> a wiesz, że ja to samo powiedziałam odnośnie mojej pani dentystki? Że mam do niej pełne zaufanie. I już nic kombinować nie będę. A wczoraj moja znajoma miała zamiar iść do dentystki w naszym mieście, która mnie w poniedziałek olała. I zrezygnowała, jak jej powiedziałam, co mnie spotkało :D:D:D:D Co do dzieci bezstresowych, to dzieje się im straszna krzywda później, rodzice bezradni, bo 10-latek robi z nimi co chce. Masakra. A takiego \"bezstresowca\" zostawiłam w tym roku w V klasie. I tak to się kończy często, bo dziecię jest przekonane, ze nauczycieli również zmanipuluje i jakoś tego dopa na koniec wymęczy. Niestety nie zawsze się to udaje. A oglądaliście kiedyś taki program o rodzinie, chyba w Krakowie mieszkają, 11 dzieci? Tak do końca się nie przekonałam, że oni tacy szczęśliwi są. Może wystarczy narazie, miłego dnia
  12. Paula ---> co do samowolek, to masz rację. Niestety :( A wracając do pani z poradni. Ta u nas ma 6 dzieci i twierdzi, że 3 ostatnie były zaplanowane, łącznie z płcią. No moze, ale jak poszła do szkoły - u nas, to dla młodziezy wiarygodna nie była. Chyba im nie mówiła o tych zaplanowanych dzieciach. Poza tym jej syn też chodził do tej szkoły. I ma w sierpniu 2 poprawki, zakręcony gość jak słoik po ogórkach. Wizyta u dentystki przebiegła jak trzeba. Jestem zadowolona, że ją poszukałam.
  13. Paula, a jak Twoja wizyta u dentysty? Fajny gość musi być :) Ta \"moja\" też nadaje niczym radio :D
  14. Paula ---> no może jak to niekoniecznie, ale kiedy to i owszem :D:D:D teraz to mi się śmiac chce z tego i z tych ludzików z różnych poradni przed i po i małżeńskich, czy jak to zwą :P ale wtedy to śmiać mi się nie chciało. U księdza było miło, widział takich dojrzałych ludzi, to co miał nam mówić :D Biurokracji trochę jest, ale to chyba wszedzie. Nie tylko w Polsce, tylko kazdy jest przyzwyczajony do swojej biurokracji, a ta inna szokuje. Do dentystki jadę jutro, dziś ząb mi również nawalał :o Rozważam opcje opier .... tej, która spieprzyła robotę zobaczymy jutro. Dziś u nas wichury niczym jesienią. Szok dosłownie :o ale teraz już się uspokoiło. Gofra ---> do Rewala się nie wybierasz? My bedziemy w tych rejonach najprawdopodobniej w drugiej połowie lipca.
  15. No coś zacichło .... ale cóż .... Isa ---> jak rozrabia, to znaczy aż taki chory nie jest ;) Niech żyje internet :) Znalazłam w końcu \"moją\" panią dentystkę, która zmieniła pracę i do której miałam pełne zaufanie, jesli chodzi o leczenie mojego uzębienia. Pół roku temu pojechałam tam, gdzie zawsze, niestety na jej miejscu była już inna pani, miła skąd inąd, ale to już nie było to, niestety. Wczoraj byłam u pani dentystki w moim miescie, ale miałam wrażenie, że mnie tak ot sobie odwaliła :o w efekcie bolą mnie zęby, a nie bolały !! W końcu przekopałam google i znalazłam. I pewnie sie do niej wybiorę. Bo ja nie lubię, jak za coś płace i to wcale nie mniej niż w Poznaniu !! i ktoś mnie traktuje jak intruza :o zresztą nikt chyba tego nie lubi. Dziś cały czas u nas padało, albo świeciło słońce - zwariowana ta pogoda. Ale cieszę się z tego "znaleziska" :D
  16. Paula ---> Postrzeleniec też gdzieś zapodział świstek od nauk z religii. Poszedł się do parafii, w której miał religię i poprosił o wystawienie drugiego zaświadczenia. I dostał. Z kościelnych rzeczy - jeśli bedziesz brała ślub w innej parafii jak byłaś chrzczona to tzreba z tej \"macierzystej\" wziąć zaświadczenie, że byłaś tam ochrzczona i wybierzmowana. Mateusz to samo zresztą. U ksiedza w parafii, gdzie ślub braliśmy, bylismy 3 razy. Najdłużej trwa spotkanie, kiedy się spisuje protokól przedślubny. 2 spowiedzi :P I teoretycznie 3 spotkania z panią z poradni małżeńskiej, która będzie mówić o naturalnych metodach planowania rodziny. Ta od nas mówiła całkiem sesownie, dopiero na samym koncu mialam jej dość. Jak ciągle uwracala, kiedy najwcześniej trzeba \"dać\" facetowi po porodzie, żeby chyba nie poszedł do innej - tak to odebrałam :P Tak mnie to jakoś zniesamaczyło, jakby małżeństwo było tylko po to, by dzieci płodzić. I na ślubie też na to zwróciłam uwagę, że ciągle o tych nowych wyznawcach była mowa :P Po kolenym wspomnieniu, zwizuwalizowałam sobie gest Kozakiewicza, bo mnie zaczęło to drażnić :P Haba ----> no pewnie, niech wyjdzie wcześniej, to urodziny bedzie miała w wakcje, a nie w trakcie już roku szkolnego ;) A jak się wyspałaś? Biedne te Wasze pijawy .... mam nadzieję, że szybko wyzdrowieją.
  17. Gofra ---> ale będzie chodzić do gimnazjum z jakimiś koleżankami z klasy? Szkoda zawsze tej szóstej klasy, bo oni zaczynają się wtedy robić tacy fajni, dojrzalsi - nie wszyscy rzecz jasna :P I taką fajną klase trzeba oddać. No cóż, Handke nas w reformę ubrał, poszedł sobie w długą, a my musimy się z tym męczyć :o Co do czarów - to chyba najlepiej iść na łąkę gliniastą hihi. Ale ja już nie bedę żadnych czarów robić. Wystarczy mi mój czarujący Postrzeleniec :D
  18. Widzę, ze mam tu dyżur ;) Znalezione na innym topiku: Stały sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mężczyzna.Ustawiono je tak, że patrzyły na siebie wzrokiem, w którym można było odczytać nutę pożadania. I stały tak lata i dziesięciolecia całe, i w upał i w słotę, pod deszczem i w słońcu, pod opadajacymi jesiennymi lisćmi i wsród wiosennych tulipanów. Aż pewnego dnia zjawił się w parku dobry anioł, spojrzał na posagi i powiedział: - \"Za to, że tak dzielnie przez całe lata w tym parku stoicie,ożywię was na pół godziny, będziecie mogli zejsć z cokołu i zrobić, co tylko zapragniecie\". Cud się dokonał. Posagi zeszły z cokołu, chwyciły się za ręce i czym prędzej pobiegły w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczęły dobiegać pomruki i okrzyki rozkoszy. Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyła się para posagów: - \"Ach, jak cudownie było\",rzekła kobieta. - \"Tak, doprawdy to wspaniałe\", rzekł mężczyzna. Obserwujacy ich z usmiechem anioł zauważył:- \"Słuchajcie, minęło dopiero piętnascie minut, macie dodyspozycji jeszcze drugie tyle!\"- \"To co, wracamy w krzaki?\", zapytał mężczyzna- \"Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyć !\", odparła kobieta. - \"No dobrze, ale tym razem to Ty trzymasz gołębia, a ja mu będę srać na głowę!\"
  19. Gofra ---> zejścia są przykre. Tylko, ze ja w życiu żadnych dragów nie brałam - w tym życiu:P Musze to zatem jeszcze przemysleć. Dziś pozegnałam się z podstawówką. Trochę przykro, ale z drugiej strony nie mozna trzymac się czegoś kurczowo i za wszelką cenę. To miłe, jak uczennica podchodzi i dziękuje za to, że się czegoś nauczyła, albo że się dużo nauczyła. To cieszy i jakoś na duchu podnosi. Na imprezy żadne dziś, ani wczoraj nie poszłam. Nie chciało mi się :o I tak bywa. Miłego weekendu
  20. Ever ---> powodzenia :) Oczaruj pana profesora, a dzięki ustnemu masz na to szansę ;) Też dziś padam na buzię i tylko machnę
  21. Haba ---> nie strasz nas kobieto ;) to juz lepiej niech Twoim porodem zajmą się fachowe siły, no i Ty sama przede wszystkim :D A potem mozemy się na zjeździe spotykać. Isa ---> niesamowicie tania ta sukienka. Pewnie z wyprzedaży kolekcji, albo z jakiejś innej promocji. Dziś byłam na zakończeniu dla szóstoklasistów. Szybko sie zmyłam, bo nie chciało mi się tam siedzieć :o Pojechałam sobie drogą powrotną - taką polną, 20 na godzinę. Super było :) Cisza, spokój, ptaszki, świerszcze .... a w domu ...... sąsiad słuchający metalu na cały regulator. Miarka się przebrała, wyrok zapadł, jutro zostanie wykonany :P To nie moze być tak, że gość sobie robi co chce, sam tu nie mieszka. A tak mu sie wydaje. Np. samowolnie zajął piwnice, jaka u nas była dodatkowo. Chcąć np. na balkonie założyć suszarkę łazienkową, tzreba sie sąsiadów z góry sytać, czy można. Oczywiście się nie spytali .... takie pytanie to rzecz jasna formalność, no ale .... co z tego wyniknie - sama jestem ciekawa, ale dłużej już chamstwa tolerować nie będziemy !!Chociaz i tak planujemy się stąd wyprowadzić.
  22. Paula ---> a jakiś czat jeszcze funkcjonuje?? Bo kiedyś próbowałam na szuwarki i nic :( Zalezy do kogo idziesz na to wesele. Dasz tyle, ile możesz - takie jest moje podejście :) Ostatni mój tekst i motto dnia to \"jestem zmęczona\" :o Mam nadzieję, ze to się zmieni, bo jak nie to Postrzeleniec oszaleje ze mną :o Bo czasem to sie mocno rozpędzam z tym marudzeniem o zmęczeniu .... więc już nie będę.
  23. Witam i życzę miłego dnia :) Dziś u nas słońce, przynajmniej od rana :) Gosia ----> to może Twojej koleżance rozjaśni się w końcu i nie będzie musiała w tym szpitalu zbyt długo leżeć. Nie pozalewało Was?? U nas, jak zwykle burza przeszła sobie bokiem i poleciało kilka kropek ( wczoraj w nocy).
  24. Haba ---> no to super :) Masz zdolną pijawę, jednym zdaniem. A z nogą mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Domi---> a jakie egzotyczne zwierzę byś przygarnęła? Pająki, było, nie było też są krajowe. I można je sobie hodować ;) Mój bratanek jakieś dwa lata temu dokarmiał pająki, które sobie między choinkami sieci rozpięły. Były tak obżarte, że potem nawet nie chciało się im ruszyć, jak coś w sieć wpadło :o Wczoraj jego babcia, a moja mama stwierdziła, ze pojadą do księgarni i kupią młodemu podręczniki do IV klasy. No i kupiły, ale cena z nóg zwaliła :o Ponad 300 zł :o Pewnie, że można kupić używane, ale babcia miała gest i jedynemu wnukowi zafundowała nowe. Bez komentarza, odnośnie ceny. .... A książka od polskiego jest tak beznadziejnie wydana, że też bez komentarza. Zresztą tej samej firmy mają przyrodę - tu moge coś na ten temat powiedzieć. Ta przyroda jest też beznadziejna .....to nie jest tylko moje zdanie zresztą. To tyle takich moich spostrzeżeń. Chcieliśmy się wybrać dziś nad jezioro, ale coś się chmurzy, więc chyba nie pojedziemy :( szkoda. Miłego dnia
×