Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kigana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kigana

  1. Wleciała, pogadała i poszłaaaa :D:D:D Isa, to było piekne - te Twoje wypowiedzi mam na mysli. A nam zrobili dziś w szkole piekny poczatek nowego roku :) Ogrzewanie coś nie mogło ruszyć po tym wolnym, wobec tego zapanowały dość niskie temperatury, więc lekcje zostały skrócone :) Bardzo , ale to bardzo mnie to ucieszyło, wróciłam do domu radosna jak szczygiełek na wiosnę. Od razu lepiej. Bo rano wstać nie mogłam, zresztą nie lubię wczesnie wstawać. Ale muszę :o To narazie tyle, nie wiem co będę robić, narazie pralkę włączyłam, bo kosz z brudami tzw. aż kipi .... Bo obiad to Postrzeleniec robi :) Ja pozmywam - żeby nie było, że chłopa wykorzystuję do wszelkich posług domowych :P
  2. Witam Noworocznie :) Już wróciliśmy z lasu do domu. Sylwester - spokojniutko, rodzinnie, bez szaleństw, nie licząc 11 odpalonych petard. Trasę 200 km do domu przebylismy w rekordowym niemalże tempie, czyli 2,5 godzin, było to możliwe dzięki temu, że po drogach nie snuły się żadne tiry, ciągniki itp. zawalidrogi, więc można było docisnąć gaz. No moze nie do dechy, bo autostradą nie jechaliśmy, ale było ok. Tyle napisaliście przez te parę dni, że nie wiem, co pisać ;) O, moze o nastrojach, o których wspomniała filipja. Mam to samo, raz dół raz góra, zawsze coś się dzieje. Ale Gofra to wspaniale podsumowała, więc więcej pisac nie będę. Życzę miłego rozpoczecia pracy, naulki itp. i do jutra
  3. Czekaj ---> chyba coś wisi w powietrzu, bo mnie też nosi. Co prawda, nie mam za bardzo kogo się czepiać, ale nosi mnie :o A z tą siłą trzeciolutowych .... coś w tym jest. Im jestem starsza, tym czuje się silniejsza, co mnie oczywiście bardzo cieszy. Diana ---> no widzisz :) chcieć to móc :) Masz już ładny kolorek nicka. Co do dzidziusia - na pewno Wam się uda. Życzę Wam tego serdecznie. Krótko przed świętami rozmawiałam z koleżanką z pracy a tak, na neutralne tematy. W pewnym momencie ona sama opowiedziała, jak to z jej dziecmi było. Wyszła za mąż w wieku 29 lat no i od razu chciała mieć dziecko. Bo ostatni dzwonek na urodzenie itp. trele morele. W efekcie starali się 5 lat, po tych 5 latach odpuścili sobie i zaczęli starania o adopcję. No i jak sobie odpuścili to im pareczka się sypnęła rok po roku. Ale to racja, że najlepiej zrozumieją to osoby, które same przez te starania przechodziły lub przechodzą. Znowu się rozpisałam, ale jutro wyjeżdżamy i wrócimy dopiero w Nowy Rok :D I chyba tam netu nie będę miała. Wszystkim Wam już dziś życzę sympatycznej nocy sylwestrowej, obojętnie gdzie będziecie i co będziecie robić. A w Nowym Roku - wielu wspaniałych planów i ich realizacji z iście wodniczym rozmachem :D
  4. Diana ----> zrób się też \"na czarno\" . A rozmawiamy o różnych rzeczach - to taki wodniczy blog ;) Sama też możesz zaproponowac temat rozmowy, czy podzielić się swoimi przemysleniami na jakiś temat. A mnie już nosi, już chce mi się wyjechać. Niestety dziś Postrzeleniec idzie do pracy i dlatego jedziemy jutro rano. Miłego dnia wszystkim
  5. Cześć Diana :) Jasne, że zaglądaj i się wpisuj w stawku. Nie wiem, czy zwróciliście uwage, że wg. tabelki Wodniczki 3-ciolutowe rządzą :D:D:D:D:D:D
  6. Moja lodówka też powolutku pustoszeje, własnie przed chwilką zjedliśmy z Postrzeleńcem obiado - kolację, na którą to składały się odsmażone ziemniaczki z Wigilii i świąteczny bigosik, tudziez parę innych potraw, znajdujących się w mniejszych ilościach. Benia ----> mam nadzieję, że z twoją mamą jest lepiej i nie będzie musiała długo leżeć w szpitalu. A swoją droga fajnie, że znów zaczęłas się tu odzywac a nie tylko podczytywać :D Burczenie w brzuchu w święta - to arcysztuka, mi to się nie udało ;) Czekaj ---> to miałas gwarnie i zapewne radośnie w święta. Co do sylwestra .... i z mężem moze być ciekawie, czemu nie :) My najprawdopodobniej pojedziemy sobie do Bornego, tam jeszcze nie wiemy co będziemy robic, ale coś się wymysli, na brak towarzystwa narzekać na pewno nie będziemy. Brak planów też jest planem i to typowo chyba wodniczym. Trzymajcie sie narazie, pa
  7. No to jest tabelka. Troszkę ją uaktualniłam, niektórych z bólem wykreśliłam - bo niestety nie odzywają się i może już nas nie czytaja. Jesli się mylę, to proszę o sprostowanie. Benia ........................... 25 stycznia, 35 lat, Śląsk Gofra ........................... 25 stycznia, 41 lat, woj. lubuskie – Zielona Góra Habanerka .....................28 stycznia, 32 lata, woj. śląskie Polak_krk ..................... 31 stycznia, Kraków Kigana .......................... 3 lutego, 36 lat, woj. wielkopolskie Koliberek ....................... 3 lutego, 39 lat, woj. małopolskie Jo*............ ............ ...... 3 lutego, 27 lat, Elbląg Czekaj ...........................3 lutego, 42 lata, Dolny Śląsk Szuwi ........................... 5 lutego, 23 lata, Lublin Alan_Pol .........................6 lutego, 38 lat, woj. lubuskie Gosia8 .......................... 8 lutego, 33 lata, Płock Lutek ........................... 12 lutego, woj. kujawsko – pomorskie Tailitu..........................13 lutego, 24 lata, Grudziądz Isa ...............................16 lutego, 32 lata, Warszawa Evergreen .......................17 lutego, 22 lata, woj. wielkopolskie Sarkana .........................17 lutego, 34 lata, woj. zachodnio – pomorskie Siedemnastka lutowa ........ 17 lutego, 33 lata, woj. dolnosląskie Tabelka imieninowa: Benia – Bernadeta .....................11 lutego Gofra – Małgorzata ....................22 lutego Gosia8 – Małgorzata .................. 22 lutego Lutek – Małgorzata ................... 22 lutego Polak_krk – Tomasz ................... 7 marca Koliberek – Beata ..................... 8 marca Sarkana – Beata ........................8 marca Isa – Iza .................................16 marca Kigana – Lidia ..........................27 marca Czekaj – Grazyna ...................... 1 kwietnia Alan_Pol – Jerzy .......................24 kwietnia Habanerka – Iwona ....................23 maja Jo* - Joanna ............................24 maja Tailitu – Paulina .........................26 maja Evergreen – Lucyna ................... 30 czerwca Siedemnastka lutowa – Anna ........ 26 lipca Szuwi – Ewa ................................ 24 grudnia
  8. Ale się gwarno zrobiło :) Ewcia ---> ja też zapomniałam - wszystkiego dobrego i niech Ci się wiedzie w każdej dziedzinie Trzeba bedzie tabelkę wykopać z moich archiwów, uaktualnić i wrzucić na forum. Dla przypomnienia. Sascar ----> witaj :) Haba ----> przytulam Cie, zdrowiej kobieto jak najszybciej Pamiętam, ze też kiedyś po świętach się rozchorowałam i tak chora byłam dość długo. Ale wtedy rozchorowali się wszyscy i grypa w Polsce szalała okrutnie :o Benia ----> oj możemy, mozemy ;) Oczywiście z jedzeniem nie przesadzilismy, nawet wczoraj z domu się ruszylismy po południu :D Dziś mam wolne :D natomiast Postrzeleniec poszedł skoro świt do pracy. No chociaz raz .... ;) Przeczytałam na Interii, ze min. oswiaty szuka uczennic w ciąży po szkołach :o ło matko, a na co mu to ???? zmroziło mnie to naprawdę, na co to i po co do cholery?? Alimenty chce im płacić, czy co ?? To mi się nie podoba.
  9. I powoli sobie święta mijają .... Odkopuje zatem nasz topik .... Z Postrzelencem leniuchujemy na całego, przemieszczając sie sprzed stołu na kanapę i vice versa :P A co tam, czasem trzeba. Miłego dnia :D
  10. Zjedli wszyscy, oprócz mojego bratanka oczywiście. Młody zresztą jest niejadek, przegłodzili go trochę to wrąbał ziemniaki z sosem - pomidorowym specjalnie dla niego zrobionym i buraczkami :)) Najwazniejsze zresztą i tak były prezenty. Jestem sama w domu, Postrzeleniec poszedł do pracy, rodzina do siebie, słucham sobie kolęd na \"dwójce\" jest cisza, spokój .... Naczynia susza się na suszarce, na choince świecą ciepłe, żółte lampki, chciałoby się, żeby już tak pozostało .... To tyle takich refleksji, miłego wieczoru
  11. Jesli chodzi o zupę to barszcz oczywiście z uszami :) A w tym roku Postrzeleniec zrobił eksperymentalnie rybną - ciekawe kto to będzie jadł ;) Ja pewnie trochę zjem ...
  12. Życzymy z Postrzeleńcem wszystkim udanych świąt oby upłynęły w miłej atmosferze :) Też już prawie wyrobieni jesteśmy. Miłego świetowania
  13. Czekaj ---> życzę zdrowia Twojej siostrze Mam nadzieję, ze jest z nią coraz lepiej. To racja, nie ma sensu odkładac wszelkich przyjemności na potem, tak samo jest ze stosunkami miedzyludzkimi. Tailitu ---> pozdrowienia dla Mateusza, pewnie zdał spiewająco :) Nareszcie mam wolne!! Dłużył się mi ten tydzień, jak rzadko co ostatnio. W tym roku Wigilia bedzie u nas - na \"nowym\". Oczywiście część jedzonka zrobi moja mama, jakoś to poleci - mam nadzieję :D Pełen spontan tak na dobrą sprawę - z mojej strony. Dziś umyliśmy z Postrzelencem okna - zaraz świat jest lepiej widoczny ;) Trochę ogarnę dom i bedzie :) Choinke kupilismy żywą w doniczce. Po świętach zostanie zadołowana w ogródku, a narazie stoi na balkonie. Ciesze się ,że mam wolne :D:D:D:D:D Pa
  14. Benia ---> każdy się chyba domyslił o jakie czekoladki chodzi, w końcu jesteśmy inteligentne stwory ;) Isa ---> jak dzieci będa starsze to na pewno Ci bedą jakieś niespodzianki prezentowe robić. A narazie - musisz niestety sama. Podobnie było u mnie w domu - wiele lat temu rzecz jasna :p Też mi się nie chce nic, ale to normalny objaw, więc nie będę się nad tym rozczulać. Narazie pa
  15. Benia ---> to kup im te najtańsze po 0,99 :D:D:D:D Miłej niedzieli wszystkim :)
  16. Kawy z mlekiem też nie lubię. Z cukrem też nie :P Mleka nie cierpię do tego stopnia, ze nawet Malibu nie jestem w stanie wypić, nawet łyczka, bo mnie odrzuca :o To są chyba jakieś schizy z dzieciństwa. Li i jedynie :P
  17. Benia ---> jakiś małolat lub małolata, zawiedzona w swej miłości do Wodnika/Wodnicy :D:D:D:D Ale mniejsza z tym. Pogoda była super, cieplutko, przyjemnie się chodziło, kupiłam parę drobiazgów na prezenty i tak prawie, prawie mam koniec. Z prezentami. Bo sprzataniem sobie głowy nie bedę zawracać przesadnie z powodu jednego - narazie mi się nie chce łapać za sciery, mopy itp. Zresztą niedawno kurze z półek pościerałam. To chyba się aż tak bardzo nie nakurzy do świąt. A okna ... cóz, może Postrzeleniec umyje ?? Bedzie miał dopołudnia wolne .... po co ma się nudzić ? A okna są brudne, oj bardzo. Ostatnio myliśmy je przed weselem, czyli gdzieś koło 20 wrzesnia. Firanki zdejmę sama i wypiorę, co mi tam. Nawet je sama zawieszę. A resztę ... jakoś tam oblecę, żeby piasek pod nogami nie zgrzytał :o Tego to nie znoszę. A teraz wieje u nas, tak mamy usytuowany balkon, że wiatr owija się wokół barierek i wyprawia na nich niezłe harce. Ale to mi nie przeszkadza, niech tam się owija. Miłego wieczoru wszystkim i miłych snów
  18. wodniki ----> dobre :D:D:D:D:D:D Każdy ma prawo miec swoje zdanie. Ja np. nie lubię Skorpionów :P a Skorpiony nie lubią mnie .... Ale nie mam potrzeby wchodzenia na ich topiki, by im nawrzucać, że sa takie śmakie czy owakie :P Do tego , tak myslę, trzeba dorosnąć :D by tę inność uszanować i nie wchodzić sobie w drogę.
  19. Miłej soboty życzę wszystkim :) Za godzinę wyjeżdżam do Poznania - dawno mnie tam nie było ;) Czekaj ---> no to czekamy :D
  20. Dziękuję moderatoce/ moderatorowi za skasowanie postu, który rozszerzył nasz topik :) Czekaj ---> witaj :) i opowiadaj. Wróciłaś na stałe, czy tylko na święta ? Haba ---> powodzenia w odchudzaniu i gratuluje sukcesów :D Isa ---> fajnie masz ...też chciałabym sobie gdzieś pojechac, zobaczymy. Narazie jestem tak zmęczona tym wszystkim, że nie wyrabiam. Podobno jakieś wybuchy mają być na Słoncu, więc stąd takie tam zawirowania, zmęczenia i komórki moga nie działac. Tak słyszałam dziś w radio. I coś w tym chyba jest. Nie będe juz dziś Was meczyć swoimi wynurzeniami. Pa
  21. Narazie nie wyślę, bo mi poczta nie chce wskoczyć :(
  22. Gofra ---> zaraz wyśle :) Na pewno !! Co do świąt -- to nie mam pojecia. Jakoś też nie czuję tej atmosfery, a przyczyna ? Sama nie wiem. Tak wszystkiego po trochu. Postrzeleniec idzie zresztą do pracy na 18.30 w Wigilię, potem ma parę dni wolnego. Prezenty tez mam w większości kupione - sama nie wiem, jak tego dokonałam... nie chce mi się :( Z pozytywów - mielismy dziś radę klasyfikacyjną maturzystów i trwała tylko godzinke, no może ciut dłużej :) A poza tym to u nas strasznie wieje, ale napisałam wszystkie kartki, które wyslemy tradycyjną pocztą. Pa
  23. Isa ---> to masz naprawdę dużo szczęścia, że trafiasz na normalnych lekarzy.Te ich teksty, które potrafią chorego i jego rodzinę dobić .... Znam niestety wiele przykładów z najbliższego otoczenia. No ale mniejsza już o to. Własnie wczoraj dotarło do mnie, że już niedługo święta. Wczoraj pojechalismy z Postrzeleńcem do dużego sklepu ;) i tam kupilismy ciekawą rzecz dla mojego bratanka. Zestaw do hodowli kryształów. Sama jestem ciekawa, co z tego wyjdzie. A młody lubi robić takie różne mieszaniny - tu będzie miał pole do popisu. Dziś u nas padało, więc nie miałam najmniejszej chęci, by gdziekolwiek wychodzić. Może jutro. Pa
  24. Jo ---> rutyniarze cholerni :P Koleżanka pokazała mi zdjęcie z USG, czarno - białe co prawda, ale fajnie wygląda taki mały człowieczek w łonie matki. I już do człowieka podobny :) Kumpela z innego powodu pojechała do tej niby sławy położniczej. Fakt, jest trochę panikara, ale poszła u nas do pani ginekolog, ta jej zrobiła usg - gdzieś w 6 tygodniu i stwierdziła, że widzi bliźniaki dwujajowe!! Po niedługim czasie kolejne usg i stwierdzenie, że to nie były bliźniaki dwujajowe tylko jedno i jeden wchłonął drugiego :o Poszła więc do innego gina, który stwierdził, ze nic nie widzi. Podwójnego znaczy się. No więc jej facet się wkurzył i zapisał ją do tego w Poznaniu. Łapy opadają po prostu. A na porodówce ? Pewnie komedia :D Gosia ---> to po tym może się wzrok poprawić ?
  25. Gosia ---> to już wolałabym pić ten aloes, okłady sobie robić .... :o Ale tę nazwę gdzieś słyszałam już.
×