Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kigana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kigana

  1. Ever ---> kurcze, faktycznie zaszalalaś, masz fantazje dziewczyno ;) Jak zresztą kazda Wodniczka:D:D:D i Wodnik też ;) A tak na poważnie. Te wszystkie \"szaleństwa\" bywały i moim udziałem w przeszłości. Czyli: wieczorne msze w Sylwestra - baaardzo dawno temu, kiedyś w oczekiwaniu na moich sylwestrowych gości, wzięłam sobie podręcznik do zoologii, bo po świętach jakieś kolokwium miało być. A sylwka na czatach to spędziłam nie tak dawno temu, moze ze 3-4 lata wstecz. Fajnie było, bo full oszołomów raczyła się procentami na imprezkach, a takie zagubione duszyczki, jak ja wtedy szukały kogoś do pogadania wśród takich samych zagubionych. Jutro do pracy .... wiem, wiem, miałam ponad tydzień wolnego. Ale co na to poradze, ze mi sie nie chce iść?? I siedzieć w tych wyziębionych klasach?? No jakoś dam radę, nie mam innego wyjścia... Do zobaczenia
  2. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Witam Was w Nowym Roku :) Życzę Wam i sobie też ;) wytrwałości, cierpliwości, satysfakcji w pracy i poza nią i obyśmy nie musiały przejmować się i stosować durnych rozporządzeń MEN.
  3. Ech, Alan, ubiegłes mnie ;) Witam również wszystkich w Nowym Roku Loana, Ciebie również :) Ever ---> oj, biedaczko tak czasem bywa, ale przed Tobą jeszcze wiele wspaniałych imprez, nie martw się Jak to nie miałas wsparcia w rodzinie?? Przecież tata Cię tak wspaniale pocieszał i próbował ukazać Ci pozytywne strony Twojego położenia :D Isa ---> aż mi dech zaparło z wrażenia :) To teraz masz trudny wybór, który to. Może poprosisz o zdjęcia?? ;) U mnie wyszło słoneczko, ja już od 10-tej na nogach, mój Sylwester spedziłam bardzo spokojnie. Poszłam do Postrzeleńca, obejrzeliśmy sobie na komputerze włoską komedię z lat chyba 60-tych i przed północą dotarliśmy do mnie do domu. Toast, życzenia ... cóż więcej .... Miłego dnia :) U mnie słońce wyszło :)
  4. Koliberku ---> dziękuję w imieniu Postrzeleńca, przekażę mu na pewno, może nawet jutro sobie to przeczyta. Isa ---> o tak, weź sobie do pracy, zobaczysz, jak to wciaga. No chyba, że żywisz wstręt do liczb, ale chyba tak źle nie jest, prawda? :) Pewnie jutro i tak wejdę tutaj, ale dziś moze złożę Wam zyczenia radosnego Sylwestra, nieważne gdzie i z kim spedzonego :) A w Nowym Roku - tak jak napisała Gofra: spełnienia choćby i tych 80% marzeń i postanowień. I nie przejmujcie sie gazetowymi horoskopami z przepowiedniami na przyszły rok... Będzie tak, jak Wy chcecie, żeby było :)
  5. Haba ---> bo Internet to też jedna wielka wioska :D:D:D:D Biedna ta twoja pijawa ;) a co tak katujecie razem? \"Wlazł kotek\" np. ?, bo to w miare proste jest do zagrania. Nawet ja bym dziś to na cymbałkach ;) zagrała. Isa ---> sudoku to są takie krzyżówki liczbowe. Wpisujesz cyfry od 1-9, w każdej kolumnie i wierszu musi być ich od 1 do 9 i w kazdym kwadracie też od 1 do 9. Na pewno bys się wciągnęła :) Polak ---> miło Cię widzieć ponownie:) Dzis sprzatałam u siebie w mieszkaniu, już wygląda to wszystko cywilizowanie ;) Poszła ze mną moja mama, która uwielbia takie sprzątania i rzeczą nieludzką byłoby ją od tego odsunąć :D:D:D Tylko jeszcze musze sprawę dostepu do netu rozwiązać, żeby nie tracic kontaktu z Wami :) I tak pracowicie dzionek minął. Miłych snów życzę wszystkim
  6. Szuwi ---> w sumie od wrzesnia do grudnia mineły tylko 3 miesiące, więc mogliście faktycznie się nie poznac ;) Ale historyjka fajna. A co do drugiej, to chłopak musiał niezły szok przezyc. Siostra mojej babci adoptowała dziewczynkę i nigdy i ona i jej mąż corce nie powiedzieli o tym. Ciotka dowiedziała się, szukając dokumentów, gdy brała slub, ale rodzicom też nigdy nie wspomniała, że wie cokolwiek. Zresztą my wszyscy o tym wiedzieliśmy, ale nikt nigdy nie pisnął na ten temat słowka, bo nie mieliśmy pojecia, na ile ciotka i jej rodzina są w temacie. W każdej rodzinie są pewnie takie różne historyjki mniej lub bardziej emocjonujące. A u nas rozsypał sie worek z piórkami, aniołki nieźle się tłuką w niebie, a moze robią tylko przednoworoczne porządki?? Kupiłam sobie książeczkę z krzyżówkami sudoku - pasjonujące to jest, lepsze od zwykłych krzyżówek, moim zdaniem, rzecz jasna. Jak nigdy tego nie rozwiązywaliście to popróbujcie. Fajne :)
  7. Ever ---> biedny braciszek ;) Ale jak go bola, to nie moze mówić, więc nie marudzi ;) chyba .... Koliberku ----> i Ty sama te zupki gotujesz ?? To niesamowite, naprawdę :) Nad ranem, po weselu jechaliśmy przez rodzinne strony Twojego męża. Ale było ciemno, więc nie pamiętam widoczków, Postrzeleniec zna lepiej te strony niż ja. I Wy tą samą drogą jechaliście ode mnie. To już chyba naprawdę wszystko na dziś :D
  8. Szuwi ---> spóźnione, ale szczere życzenia radości i miłości w każdej chwili i o każdej porze I oczywiście wielu sukcesów za kierownicą :) Nie wiem, czy mi uwierzycie, ale dziś po raz pierwszy od Wigilii siedze przed kompem. Jakoś mnie nie ciągnęło do kompa. W pierwszy dzień świat byliśmy na weselu, a w drugi totalna laba. I po raz kolejny stwierdzam, że świat jest strasznie mały. W czasie przyjęcia zagadnął mnie pewien pan, pytając, czy jesteśmy z Wągrowca, bo jechał za nami swoim autem i litery na naszej tablicy rej. tak mu sie skojarzyły. No to wyprowadziłam pana z błędu, że Wągrowiec ma inne tablice. Gdy usłyszał, skąd jestesmy, to kolejne pytanie: A czy pani zna ulicę ..... i wymienił moja ulice, na której mieszkam jakieś 25 lat!! Okazało się, że jest on kuzynem Postrzeleńca, bo ożenił się z jego kuzynką, a z tymi z mojej ulicy jest również spokrewniony. Ale to jest nic, bo z wnuczką tych dziadków z mojej ulicy mamy wspólne kuzynki. Niezły łancuszek, nie? Jesli coś z tego zrozumieliście, bo zagmatwane to moze niczym w brazylijskiej telenoweli :D:D:D:D Narazie mam wolne, załatwiam sprawy urzędowe, w końcu kiedyś trzeba ten dowód wymienic :P Narazie, pa Miłych snów
  9. Ever ----> ale za to jak się wpiszesz, to jest co czytać :D:D:D:D W Łodzi jest mnóstwo dobrych Aniołków, które poratują Cię z opresji, gdy wsiądziesz nie w ten tramwaj, albo MPK zmieni nagle trasy przejazdu itd. Wiem coś o tym, to są opowieści zaiste na wigilijny wieczór :) Tajemnicze i niesamowite. Co do zupy, to u mnie w domu robi się barszcz z uszami, bo to nie są małe uszka, tylko uszy wielkie jak pierogi :D:D:D Ale kto by te maleństwa produkował, może w ramach jakiejś pokuty za straszne przewinienia ;) Zaraz też biorę się do prac, chyba najpierw popakuje prezenty, bo prawie wszystko jest już zrobione. A jutro na wesele jadę z Postrzelencem .... Miłego dnia, papa
  10. Kigana

    Optymiści-tutaj

    Życzę Wam na te święta optymizmu i radości. Miłej atmosfery podczas tych pięknych dni :) No i wpisujcie się :)
  11. Najważniejsze, abyśmy zdrowi byli :) Czego wszystkim na te radosne święta życzę :) Joe ---> piękne spostrzeżenia :) Koliberku ---> coś ten Wasz samochód narowisty jest. Musisz z nim jednak poważnie porozmawiać. Dobrze, że nikomu nic się nie stało ... Benia ---> Nie bądź smutna, bo Gwiazdor do Ciebie nie przyjdzie, czy kto tam u Was prezenty roznosi ? Aniołek? rrr ---> chyba nie masz innego wyjścia, jak ekipę zmienić. Coś wiem na ten temat, bo niedawno to przerabiałam. Na szczęście wychodze na prostą, taką mam nadzieję. Wszystkich zapracowanych pozdrawiam, ja też zaraz znikam na ciąg dalszy kuchennych szaleństw ;)
  12. Szuwi ---> z miłą chęcią Ci adres wyślę :) A śledzie to moze na słodko zrób?? Co prawda ja nie znam żadnego przepisu, bo śledzi nie lubię - bo są w occie przeważnie. :o a tak się mi skojarzyło z tymi rodzynkami i goździkami. Heh, ale mieszanka :D:D:D Jutro ostatni dzień w pracy przed wolnym :) Kolejna Wigilia z kolejnymi dziećmi i innymi osobami, związanymi ze szkołą. A ostatnia z moją klasą .... I tak sobie lecą kolejne latka .... U nas zimno się zrobiło, snieg zamarzł na kamień, a pzrez miasto przejechać nie idzie. Niby prawie kazdy narzeka, że nie ma kasy, że bieda, ale do miasta każdy d ... uczapi w samochód i jedzie, bo pieszo czy rowerem - bez przesady :P No chyba, że z całego województwa się do nas ludzie na zakupy zjeżdżają ... :P Ale u Was pewnie to samo jest. Miłego wieczoru
  13. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Kimani ---> mierzenie to jest jakości pracy całej szkoły i wybiera się, tzn. kuratorium coś tam narzuca, a szkoła sama wybiera potem też pewne obszary do zbadania. Jest specjalna komisja, która się tym zajmuje. Jak pisałam wyżej, mnie sie w to nie chce wnikać, bo to jest kompletna paranoja i papierkologia :P Sunny ---> ja też jestem za spotkaniem, jak najbardziej. A może na tlenie np. bysmy sobie założyły jakiś pokoik? Gdzie można by było sobie na zywo pogadać? Miłej niedzieli życzę i do miłego :)
  14. Ej, Alan bo jeszcze się mi w głowie przewróci od Twoich komplementów ;) :D:D:D:D Szuwi ---> możesz mi przeslać tę Twoją pracę :D:D:D W 30 minut to Ty zdolniacha jestes, zreszta, jak wszystkie Wodniki, dziwne nie jest .... To narazie tyle, pa, miłej niedzieli :) a właściwie jej resztek :P A za tydzień mamy się na weselu u Postrzeleńcowego kuzyna bawić, no chyba że tak zawieje i zamiecie, że nie dojedziemy do tego Jarocina i jeszcze kawałek dalej ....
  15. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Cześć dziewczyny :) Dawno mnie tu nie było, ale za to miałam dość dużo do czytania. Jak słysze \"mierzenie jakości pracy szkoły\" to mam odruch wymiotny i nawet nie mam chęci zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi. Nawet się o to nie staram, założyłam sobie totalną blokade na mózg, jesli chodzi o ten temat i tyle. U nas w szkole była na ten temat jakas rada szkoleniowa w zeszłym roku, nawet układali jakieś ankiety, nawet sama te ankiety wypełniałam, ale nie pamiętam o co tam chodziło. Idę na obiad, potem coś jeszcze dopiszę. Pa
  16. Łał, Polak, światowiec się z Ciebie robi :) No i fajnie :) U nas pogoda sie ustabilizowała, tzn. jest mrozik, snieg i lód skrzypi pod kołami samochodu, no ale przynajmniej wiem na czym stoję. Prezenty prawie wszystkie kupione .... :) Alan ---> mam nadzieję, że Wam za te nadgodziny uczciwie zapłacą chociaż. A co do prezentu, to się może spytaj Nikii, co by chciała dostać, niech poda Ci parę typów, a Ty coś tam wybierzesz. I oboje będziecie zadowoleni. Szuwi ---> nick krotki i treściwy;) Przypomniało mi się, że dawno temu znałam gościa, na którego mówili Szuw, a to od nazwiska pochodziło. I co smieszne też był Wodnikiem :D Miłego wieczorku
  17. Ech, myślę że kazda z nas może się mienić ;) specjalistką od dołów. Ale mój chyba już minął, albo przynajmniej ucichł. A u nas spadł snieg. Potworny, olbrzymi snieg, który walił ładnych pare godzin i coniektórych sparalizował. Nawet Erę zamroziło, bo nasze komórki przestały działać na jakiś czas. Byłam dziś w mieście z moją bratową i tak przemoczyłam buty, jak nie pamiętam kiedy. Chyba ostatnio jakieś 15 lat temu, gdy byłam zimą w górach. Oj, dramatycznie wtedy było :o Co do prezentów, to zrobiłam postepy. Kupiłam Postrzeleńcowi to, co chciał - spełniłam jego marzenie :D Dostanie ten prezent w święta oczywiście. I dla mojego bratanka tez prezent został wybrany, jutro kupimy. I zgadnijcie o czym marzy ośmiolatek? Taki mały konkursik ;) Dla ułatwienia dodam, że nie jest to zabawka :D Pozdrawiam wszystkich obecnych i nieobecnych w szuwarach. Pa
  18. Cześć :) Haba ---> no kurna taka popier ... pogoda, że ino wyć się chce, na zawołanie niczym sunia Ever. Ciężko jest kogoś z doła wyciągnąć, najlepiej samemu się pozbierać - coś wiem na ten temat. Bo gdybym pamietnik pisała, to stałoby tam mniej więcej: niedziela - dół, wstać się nie chce. No jakoś wylazłam z łózka i funkcjonowałam cały dzień. Poniedziałek - dół totalny. Zastanawiam się, czy nie pier..... tego wszystkiego nie nie zwiać gdzieś, nie wiem gdzie, moze do Barki?? :P:P:P:P Dziś już jest lepiej, w końcu trzeba sie od dna kiedyś odbić, czego Ci zycze Habo z całego serca . Ever ---> no. no szalejesz :) A propos wesel i nietaktownych pytań moherowych ciotek, to czytałam niedawno jakiś chyba dowcip i to chyba na kafe. Nie pamiętam już gdzie i nie pamiętam tego tekstu w całości. Chodziło o to, gdy owe ciotki łapią Cię za rekaw i pytają na weselu np. kuzynki, czy Ty będziesz następna, zacznij tak robić na pogrzebach: łapiesz cioteczkę za rekaw i pytasz się, czy Ty będziesz nastepna?? :D:D:D:D Oczywiście zdjęcia wyskakującej Ciebei z tortu również chętnie obejrzę:) Szuwarku ---> gratulacje :) Eh, młodość ..... Poczytałam sobie Wasze wpisy i humor sie mi poprawił :) MIłego wieczoru wszystkim
  19. Jasne, Haba, walnij jej, po co kłamie :P Możesz mi podrzucić tych osobników, będe miała ich tak w razie czego... :P Polak ----> to super, że jakieś bardziej optymistyczne nutki zawitały w twoim poście :) Idę zaraz spać, miłych snów Wam zycze
  20. Cześć :) Haba ---> niezła rozmowa :P Może kiedyś wykorzystam Twój patent ;) , bo ostatnio też mam ochote kogoś pobić albo zagryźć Może przejdzie - oby. Chmielo ---> witaj Chyba wszystkie tematy poruszaliśmy na tym topiku odnośnie Wodników - no moze prawie wszystkie ;) Tylko trzeba by przekopać te 200 parę stroniczek, żeby sobie przypomnieć. Hobby to Ty masz zaiste skorpioniaste ;)Ja też wole takie stworzenia oglądać za gruba szybą, a najlepiej nie oglądać wcale. Chyba prędzej to węża bym pogłaskała :D:D:D:D niz jakiegoś pajączka, czy pajeczaka. Miłej niedzielnej końcówki zycze
  21. Ojej, ale się kazdy rozpisał ;) :D:D:D Haba ---> no i co z tymi Włochami?? Tam pewnie cieplej jest .... Polak ---> niedawno w polskim radio bardzo chwalono prace w Szkocji np. i same ochy i achy, że praca jest aż to sie mi podejrzane wydało. Alan ---> jak paluszek?? A ja padam na pysk dziś, nic nowego ostatnio, ale dziś już ledwo siedze. Pewnie zaraz ide spać. Dzień pełen pracy i wrażeń, dobrze że jutro piątek ... Miłych snów
  22. Oczywiscie zapalane są uroczyście lampki na choince stojącej w holu, a nie fajerwerki z choinki :D:D:D:D:D
  23. Jo ---> bo lałas na wszystko, jak było zimno i dlatego Cię ta nerka boli ...:O Koliberku ---> moge wrzucić przepis na forum, jak chcecie, albo wysłać mailem, jesli by ktoś miał/a taką potrzebę :) Dziś u mnie w szkole - szaleństwo :O Co roku zapalana jest choinka, jest kiermasz mikołajkowy i losowanie różnych nagród wśród kupujących. Częściowo na lekcjach .... Myslałam, że oszaleję, ale nie z powodu przepadania moich lekcji :P Dziś nie było wuefisty i stary uszczęśliwił mnie :P na jednej lekcji dwiema klasami - prawie 40 sztuk, a na drugiej była jedna klasa i niedobitki, które miały być w świetlicy, czyli znów ponad 30 osób. Obłęd, byłam szczęśliwa, jak sie to wszystko skończyło. A w oczach oprócz obłędu miałam zapewne i mord :O Na szczęście do niczego groźnego nie doszło. A jeszcze mała reminiscencja z lat 80- tych. Otóz sklepik szkolny też jakieś losy przygotował. Rozpoczęła sie przerwa, ja miałam dyżur na korytarzu. Towarzystwo ruszyło biegiem do sklepiku, to o mało co się nie pozabijali przy okienku - jakby tam papier dawali, albo kawę :P Albo masło .... Dopiero ruszyłam tam do nich, opieprzyłam bractwo, ustawiłam w ogonku i porządku pilnowałam niczym przedstawiciel komitetu kolejkowego :D:D:D:D Kazdy oczywiście dostał, to co miał dostać, bo na każdym losie była jakas wygrana. Dzien więc był bardzo obfitujący we wrażenia, mam nadzieje na relaks przed kompem i że nikt mi głowy zawracać nie będzie :P Miłego wieczoru więc :)
  24. Jo ---> gratulacje Na nic więcej nie mam sił dziś. Miłych snów :)
  25. Haba ---> czyli od poniedziałku startujesz z pierniczkami :) Powodzenia :) U mnie z rolkami to na odwrót było. Najpierw całe zycie jeździłam na figurówkach, a dopiero teraz w lipcu, jak byłam z dzieciakami półkolonistami na roll-arenie, po raz pierwszy założyłam rolki na nogi. A one ząbków nie mają. Na szczęście dzieci nie musiały mnie z podłogi zbierać, super było :) Na drugi raz załóż sobie spodnie od dresu i żadne pasek już Ci sie nie wbije w brzuch, czy jakieś inne miejsce ;) Nasze lodowisko mają otworzyć 14-go grudnia - ponoć. Co do piosenki, to fragment można posłuchac na stronie www.strachynalachy.art.pl i inne z ich najnowszej płyty też. W mediach niestety - mało, chyba tylko w Trójce no i w naszych lokalnych radiach. A opis koleżanki mozesz sobie przejąć, jak będziesz miała kiedyś ochotę :) Szuwarek ---> mi też mozesz dać namiary na tę panią, porozmawiam sobie z nią jak belferka z belferką ;) na wywiadówce :D:D:D:D To chyba wszystko, miłego wieczoru i do zobaczenia
×