Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kigana

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kigana

  1. Alan, Ty to umiesz człowieka na duchu podnieść :0 .........
  2. Cześć :) Evergreen ---> widocznia Twoja babcia ma bogatą wyobraźnię, dzieki której zobaczyła hordy rozemocjonowanych mężczyzn, szturmujących bramy Twojego domu i zaplanowała wsparcie ;) Tak bywa. Co do włosów to ja bardzo długo nosiłam długie, proste i niepofrabowane. Właściwie niedawno, jakieś 3 lata temu zrobiłam sobie na tych długich włosach trwałą i sukcesywnie ją scinałam aż do takiej długości, jak mam teraz. I wszyscy mi mówią, ze wyglądam teraz lepiej w takiej fryzurze. Może i Ty kiedyś pewnego pięknego ranka też wstaniesz gotowa do radykalnych dzialań ;) Gofra ---> mam nadzieję, że Twoja córka znajdzie jakieś przyzwoite lokum, a jeśli nie, to na pewno wróci z takimi doświadczeniami, które pozwola jej uniknąc na drugi raz takich sytuacji. W zasadzie na siłę to nie warto nic robic, dobrze o tym wiemy, tylko czasem zapominamy, nie ?? A ja przed chwila musiałam zamknąć okno, bo zaczął wlatywać do pokoju smierdzący dym i jak się wkurzę, to w końcu zadzwonię po Straż Miejską i komuś narobię problemów przez to palenie jakichś dziwnych odpadów Już mam powoli tego dosyć Mimo to, życzę miłej niedzieli
  3. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Kimani ---> myslę, że tak, bo przecież jakoś musisz się w tej świetlicy odnaleźć. A dydaktyczne moga być przecież filmy, czy zabawy rodem z warsztatów psychologicznych typu poznaj samego siebie, nie ?? W lekcjach też im możesz pomóc, jesli będzie taka potrzeba. Będę miała swietlice od wrzesnia, to czegoś więcej się dowiem od poprzedniczki :) Tylko, ze ja pracuję w podstawówce. Wszelkie zajęcia plastyczne też moga być dydaktyczne, tylko trzeba by to odpowiednio napisać. Stazystce w mojej szkole, dyrektor kazał zbierać wszystko, by potem przed rozmową powyrzucac połowę :P Ale dokładniej to pewnie napiszą Ci dziewczyny, które w tym roku były stażystkami.
  4. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Cześć dziewczyny :) Jeszcze dwa dni zostały mi na tych półkoloniach :) Hura !!!!!! Kimani ---> no faktycznie wygląda to wszystko na nie co skomplikowane, ale ..... Twoja dyrektorka wydaje się być z gatunku upierdliwych, więc rób swoje i ogranicz z nią kontakty do minimum. A jak się jej program nie podoba, to niech konkretnie powie Ci co i jak, a nie częstuje Cię jakimiś ogólnikami. A nie rozumiem, jakie to lekcje miałabyś prowadzić z tymi licealistami ?? Polski, matma, biologia ???? Brzmi to bez sensu, najpierw trzeba sobie zadać pytanie po co ma być ta swietlica. A ankietę to i tak możesz zrobić, tylko nie nazywaj tego ankietą. Poproś ich, by napisali Ci na karteczce, co chcieliby robić w świetlicy, potem te ich odpowiedzi opracuj i możesz do teczki wrzucić. W koncu to świetlica ma być dla nich, a nie dla dyrektorki. Ale na pewno dasz sobie radę :) Będziemy Cię wspierać :) Sunny ---> mam taki prosty przepis na dobry piernik. 1,5 szklanki cukru, 3,5 szklanki mąki, 0,5 kostki margaryny, 1 jajko ( może być więcej jajek, białka ubić na pianę i dodać na końcu do ciasta), 1,5 szklanki mleka, 4 płaskie łyżki kakao, 3 łyżeczki dżemu i powideł, 2 płaskie lyżeczki sody, 1 paczka korzeni lub zwykły proszek do pieczenia. Wszystko to razem stopniowo mieszać. Piec w temp. około 180 stopni, ile czasu to nie pamiętam, trzeba sprawdzić patyczkiem po około pół godz. Udaje się również w prodiżu. Mozna go pzrełozyć masą lub jakimś dżemem, polać polewą, to już zalezy od fantazji osoby piekącej to dzieło :) Pozdrowienia dla Was
  5. Haba ---> pozdrów czarownice na Kaszubach :) Link jest super, zdjęcia przepiękne :) Pamiętacie może, jak kiedyś rozmawialiśmy na temat kwiatków, które sie nazywają warszawianki ?? One są na tych zdjęciach, jak klikniecie na skansen 1 i w kolumnie prawej są najładniej wyeksponowane na drugim zdjęciu.
  6. Cześć :) Jeszcze dwa dni pracy i też mam wolne :D:D:D:D Dziś tradycyjnie jestem zmęczona :P Haba, Nietoperku ---> miło mi, ze zainteresowałyście się moimi dzielami, może dam je Wam za darmo ?? Są akurat dwie sztuki, po jednej dla każdej z Was :) Ale zdjęcia tych dzieł zrobię, tylko mój brat musi wrócić z aparatem cyfrowym w przyszłym tygodniu :) No i Wam wyslę :D:D:D Dziś zrobiłam dzieciom przejażdżke pociągiem retro do Przybrodzina, bylismy tam tydzień temu. Ten pociąg to reaktywowana wąskotorówka, która sobie powolutku jedzie z Gniezna do Anastazewa, wszystko pieknie skrzypi, gałęzie drzew ocierają się o szyby i dach kolejki, ludzie fotografują, kamerują ;). Ja tak w ogóle lubie pociągi, zwłaszcza stare ciuchcie i wąskotorówki. Potem dzieci rozłożyły się;) na brzegu i zaczęły poszukiwac skarby, czyli muszelki i kamienie. Wiało nieźle nad tą wodą i było dość zimno. Ale dzieci z pomostu wypatrzyły w wodzie piekne kamienie no i bardzo prosiły o pozwolenie im na wejście do wody. No to pozwoliłam. A one wlazły do tej lodowatej wody i poznajdowały różne skarby - myslę, ze były zadowolone z dzisiejszego wyjazdu i się nie pochorują. Postrzeleniec załatwił mi ładną pogodę, tzn. brak deszczu i faktycznie nie padało :D Życze udanego wieczoru, wielu toastów wznoszonych na nasza cześć ;) Na samą myśl już robię się pijana ;)
  7. Hej :) Nadmienię tylko, że półkolonie dobiegają powoli końca :D:D:D:D Chociaz z drugiej strony człowiek przyzwyczaja się do pewnego rytmu dobowego;) , ale trzeciej strony chętnie sie odzwyczaję od tego rytmu :D:D:D:D Parę dni u nas też lało, co zmusiło nas do zmiany planów, na dziś zaplanowany był rajd rowerowy, ale nie pojechalismy, tylko zostaliśmy w szkole. Było lepienie z masy solnej różnych dzieł, panie równiez :) - przy okazji polecam moje usługi w przy produkcji gustownych ;) pamiatek z tejże masy. Ulepiłam coś, co nazwałam obrazkiem, na to kwiatek, a druga rzecz to taki piękny pojemniczek np. na spinacze biurowe lub innych drobnych przedmiotów. Musze te dziełka jeszcze pomalować i chyba je na jakąś internetową aukcję wystawię ;) Na szuwarach nie straszę, bo nie mam sił, o tej porze to ja już bujam się w innym wymiarze sennego świata. Może później, jak już się odzwyczaję od w.w. rytmu :) To narazie
  8. Tradycyjnie padam na pysk, nogi mnie bolą :( Haba ---> dzieki za gotowośc dyżurowania Chyba będe musiała jakoś to sama zalatwic, by nie narażac Cię na tak daleki dojazd do miejsca nowego zajęcia ;) :D:D:D:D No takie już są te babcie i dziadki, wścibskie i paskudnie obleśne :P Co do rolek, to może sobie kupie i będe straszyć dzieciarnię na osiedlu, przemykając z świstem między nimi :D:D:D:D Gofra ---> no ładna wyprawa z tego wyszla :) Czyli z tego, co napisaliście, to jesteśmy bardzo usportowieni :) To tak podsumowując. na więcej pisania nie mam już sił, zaraz położe sie spać. Miłych snów Wam zycze i dobranoc
  9. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Micha ---> gratulacje :) KK ---> wynika to z połaczenia klas, bo przeciez trzeba dopychac dzieci, a nie żeby nauczyciel miał komfort pracy z 12-sto osobową klasą, nie ?? I dlatego mnie uszczęśliwił tą świetlicą. Kimani ----> tak myslę, że trzeba to lubic po prostu, bo inaczej to się człowiek tylko męczy w tej pracy. A powołanie ? Chyba do wszystkiego trzeba mieć powołanie i zachłystywanie sie tym słowem przez uczelnianych mądrali jest bez sensu. Nie lubię takich wzniosłych określen, bo łatwo wpaść w przesadę i patos. Masz przykład swoich znajomych, którzy jakos sie w tym zawodzie odnaleźli. Ja lubię ten zawód mimo wszystko, ale chyba nigdy nie powiem, że mam do tego powołanie. A za tydzień już będzie po półkoloniach :) To jednak męczy mnie straszliwie. I będe mogła powiedziec, że mam wakacje :)
  10. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Hej :) Sunny ---> witaj w kraju :) Ale z tym językiem to coś jest. Jak byłam we Francji w kwietniu, to jadąc spowrotem pociagiem do domu, miałam wrazenie, że wszyscy mówią po francusku albo po niemiecku :D:D:D:D I pytałam się mojemu ukochanemu, po jakiemu ci ludzie mówią. Bo on wyjechał po mnie do Poznania i do nas jechaliśmy pociągiem - takim zwykłym. Wyglądało na to, że się wygłupiam, ale ja naprawde tak słyszałam. Zdezorientowana ---> po Twoich studiach to własnie można pracowac w świetlicach, ale niestety nie mozesz uczyć żadnego innego przedmiotu. Do tego musialabyś zrobić jakąś podyplomówkę. No i niestey, musisz chodzić i chodzić i coś wydeptasz wtedy. Nie zalamuj sie po jednym dniu. Ja w tym roku dostanę świetlice, bo zrobiło się mało godzin niemieckiego, jeszcze do 2006 moge tam pracować. Potem musiałabym zrobić podyplomówkę własnie z op. -wych., na co nie mam ochoty, szkoda mi czasu i kasy na to. Ale robię to świadomie, tzn. nie zaczynam studiów. Miłego wieczoru :)
  11. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Hej :) Sunny ---> witaj w kraju :) Ale z tym językiem to coś jest. Jak byłam we Francji w kwietniu, to jadąc spowrotem pociagiem do domu, miałam wrazenie, że wszyscy mówią po francusku albo po niemiecku :D:D:D:D I pytałam się mojemu ukochanemu, po jakiemu ci ludzie mówią. Bo on wyjechał po mnie do Poznania i do nas jechaliśmy pociągiem - takim zwykłym. Wyglądało na to, że się wygłupiam, ale ja naprawde tak słyszałam. Zdezorientowana ---> po Twoich studiach to własnie można pracowac w świetlicach, ale niestety nie mozesz uczyć żadnego innego przedmiotu. Do tego musialabyś zrobić jakąś podyplomówkę. No i niestey, musisz chodzić i chodzić i coś wydeptasz wtedy. Nie zalamuj sie po jednym dniu. Ja w tym roku dostanę świetlice, bo zrobiło się mało godzin niemieckiego, jeszcze do 2006 moge tam pracować. Potem musiałabym zrobić podyplomówkę własnie z op. -wych., na co nie mam ochoty, szkoda mi czasu i kasy na to. Ale robię to świadomie, tzn. nie zaczynam studiów. Miłego wieczoru :)
  12. Lutek ---> no to wrzucam Cię do tabelki, żebyś się taka wyobcowana nie czuła ;) Możesz podac resztę danych :) Alanie ---> Kropek skopiował jakąś starą liste, na której Cie nie było, bo jakimś cudem ;) zniknąłeś ;) Ale już potem byłes i jestes :P Joeee ---> mam nadzieję, że sie nie obrazisz za dodanie do Twojego nicka kropka - to tak dla porządku, żeby wszyscy wiedzieli kto jest kto :) Jakaja ..........................22 stycznia, 35 lat, Warszawa Benia ........................... 25 stycznia, 34 lata, Śląsk Gofra ........................... 25 stycznia, 41 lat, woj. lubuskie – Zielona Góra Habanerka .....................28 stycznia, 31 lat, woj. śląskie Joeee- kropek ................. 31 stycznia, 28 lat, woj. pomorskie Kigana .......................... 3 lutego, 35 lat, woj. wielkopolskie Koliberek ....................... 3 lutego, 38 lat, woj. małopolskie Wodniczka_3 ............ ...... 3 lutego, 26 lat, Elbląg Wodnik – szuwarek ........... 5 lutego, 22 lata, Lublin Alan_Pol .........................6 lutego, 37 lat, woj. lubuskie Socha ........................... 7 lutego, 31 lat, Warszawa Gosia8 .......................... 8 lutego, 32 lata, Płock Bartosh ........................ 10 lutego, 18 lat, Bieruń m. Oświęcimiem, a Tychami Ka ............................... 11 lutego, 21 lat, Kraków Nietoperz ...................... 12 lutego, 40 lat, woj. pomorskie – Gdańsk Lutek ........................... 12 lutego Paula Wodniczka .............13 lutego, 23 lata, woj.kujawsko – pomorskie - Grudziądz Isa ...............................16 lutego, 31 lat, Warszawa Enfanterrilbe .................. 17 lutego, 28 lat Evergreen .......................17 lutego, 21 lat, woj. wielkopolskie Sarkana .........................17 lutego, 33 lata, woj. zachodnio – pomorskie Siedemnastka lutowa ........ 17 lutego, 32 lata, woj. dolnośląskie
  13. Cześć :) Lutek ---> witaj Te dyscypliny sportowe to chyba każdy uprawia, tylko do tej pory nie wiedzieliśmy, że są to konkurencje niemalże olimpijskie ;) Haba, Isa ---> to Wy się spotkałyście i ani słowka na forum ?????? Tylko tajemniczo, że swiat jest mały itepe ???? Ładnie to tak ??!! Paula ----> jak minął Ci pierwszy dzień w pracy po urlopie? Przezyłaś ? ;) jakoś .... Koliberku ---> no, no :) To po raz kolejny dowodzi, że kobieta trzydziestoletnia to kobieta w pełni swojego rozkwitu, no i jeszcze Wodniczka w dodatku ;) Dziś pojechałam ze sforą do Poznania poszalec w takim centrum rekreacyjno - sportowym Dynamix się nazywa. Próbowałam wspinaczki, ale stwierdziłam, że to nie bedzie moje hobby. Odpadłam ze ściany :D:D:D:D:D:D i już więcej nie próbowałam. Oczywiście to było na linach, na drugi raz zaopatrzę sie w magnezję i moze tak ręce nie będą sie ślizgać po tych uchwytach :P Ale za to rolki - super :) Pierwszy raz w życiu miałam je na nogach, ale że umiem jeździć na łyżwach no to na rolkach też poszło, chociaz technika jazdy przypomina jazdę na hokejówkach, na których nie jeździłam. Ale w końcu jestem zdolną Wodniczką :D:D:D:D A tak jeszcze sie mi przypomniało: sąsiadka mojego Postrzeleńca chce go swatać z jakąś koleżanką jej wnuczki !!!!!!!! Chyba będę musiała częściej zaglądac tam do jego mieszkania - tego, co dostał niedawno i ma tam takich sąsiadów - wścibskich dziadków :P I przegonić wszelką konkurencję ;) :P Niech jeszcze i to :P To narazie wystarczy tego pisania, miłego wieczoru :) A u nas narazie nie pada, ale bedzie, bo sfora w autobusie wrzeszczała, jakby ją kto ze skóry obdzierał, a to niechybny znak na padanie ...... dziś było 30 stopni u nas.
  14. Hej :) Dziś też półkolonie cd. Wycieczka rowerowa. pełen spontan :D:D:D:D:D Bo tak do końca to nie wiedziałam, dokąd pojedziemy, mając tylko takie mgliste pojecie co i jak :D:D:D:D I już wiem, na czym problem mojego potwornego zmęczenia polega: jest nas za mało, przy takiej ilości dzieci. Oczywiście jest to zgodnie z przepisami, ale przepisy te nie przystają absolutnie do rzeczywistości. Dziś były cztery dorosłe osoby, bo na rowerkach obowiązuje mniejsza liczba dzieci na jednego opiekuna i było całkiem ok. Pojechał Postrzeleniec w koszulce lidera wyścigu ;) i starsza siostra jednego z chłopców. I to było to. Ale dopóki tego nie przerobiłam, to nie wiedziałam, że tak powinno być. U mnie w nocy, koło 24 była burza i popadało trochę. Potem widocznie poszła postraszyć nasza Lucynkę ;) Nietoperku ---> chyba trudno znaleźć miejsce, gdzie nie byłoby dzieci :) ale wystarcza mi fakt, ze ja nie musze się tymi dziećmi opiekować :) Isa ---> od miesiąca?? Biedna Ty, chociaz ja też czasem takie fazy mam. Ever ---> no właśnie Postrzeleniec do Jeziorska jechał wtedy. A ja byłam w Przybrodzinie nad Jeziorem Powidzkim, to miejsce jest akurat lekko muliste, ale bez przesady. Jak się komuś nie podoba, to niech nie jedzie! Ja akurat lubię te rejony, wolę jechac do Powidza niż np. do Skorzęcina. U nas się śmiejemy, że jak chcesz spotkac swojego sąsiada lub dawno niewidzianego znajomego do jedź do Skorzęcina :D Socha ---> miłeg opobytu w tej głuszy :) Alan ---> to fajnie, ze Ci się te truskawki nie nudzą :) Ja też mam jutro wolne :D:D:D Pozdrowienia dla wszystkich i miłych snów :)
  15. Nietoperku ----> powiem Ci, że byłam bliska tego podtopienia :P I tu żadne gotowanie w pięciu garach mi nie pomoże, pomóc może mi tylko wyjazd i oddalenie od tego całego kotła tutaj :0 Ale na to musze jeszcze 1,5 tygodnia poczekac :(
  16. Siedemnastko ---> dla siebie no i trochę dla Postrzeleńca :) A do umycia garów to może Koliberek Ci podeśle swojego przystojniaka ? ;) A Nietoperek pewnie zrobił moją miksturkę na obiad dla rodzinki, która była tak zachwycona ( ta rodzinka oczywiście), że zarządała dokładki na kolację, podwieczorek, sniadanie i co tam jeszcze ;)
  17. Koliberku ---> a już myslałam, że rozwinie się ładna historyjka z przystojniaczkiem, a tu zgasiłas nas niczym lampki na choince, jednym zdankiem ;) No ale przynajmniej pozytecznie spedzilas ten jednofazowy wieczór :) Isa ---> juz nic nie mówię o wyprzedażach, pewnie u Ciebie też sa, nawet więcej, bo co tu porównywac moje miasto z Twoim :D Ale u nas też nie pada :D Byłam dziś z towarzystwem nad jeziorem i stwierdziłam, ze ktoś tu ma za dużo w d.... No i chyba wychodzę na najwredniejszą wychowawczynię w całym województwie, a nawet może i w kraju :P No bo po pierwsze primo ;) wymagam, żeby dzieci nie biegały samopas po całym terenie, a po drugie nie pozwalam iść na głębszą wodę, a w takiej do pół tyłka to przeciez popływac się nie da, prawda?? Przyjechałam tak zmęczona i zniechęcona, że coś strasznego :( Aha, a poza tym, ta woda w jeziorze taka mulista, na plaży nie ma trawy, tylko jakiś dziwny piasek, a w zeszłym roku byli na innej, fajniejszej plazy. Ale co tam, grunt to spokój, który ciężko mi czasem zachowac - to ze zmęczenia już. No i namieszałam trochę, niczym rasowa Wodniczka z wyjazdem do Poznania, do takiego centrum sportowo - rekreacyjnego Dynamix, ale juz odkręciłam, co kosztowało mnie kilka telefonów i lekkich nerwów, czy zdążę wszystko zalatwić. Przed chwilą udało się mi to wyprostować - na szczęście. teraz ide pod prysznic, ochłodzić się trochę, bo jak przyjechałam to na nic sił nie miałam. Pozdrowienia i buziaki dla Was wszystkich :)
  18. No wróciłam :) W Reporterze były szalone wyprzedaże, kupiłam sobie dwie bluzeczki, a co tam :) Koliberku ---> ślimaki, fuj, paskudy :P a może zrobisz z nich frutti di mare ?? ;) A nie pozostaje Ci chyba nic innego, jak je wyzbierać po potraktowaniu ich jakimś chemicznym środkiem. Ale najlepszą bronią biologiczną są jednak ropuchy - powaznie. Bartosh ----> no nieźle sie zaprawiłeś, ale ja pamietam, że też kiedyś latem tak miałam. Nawet w zeszłym roku musiałam w wakacje, na początku iść do lekarza, bo gardło mi tak nawalało. Isa ---> u mnie też czasem tak bywa, ze dookoła burza i deszcz szaleje,a w mieście nic, zero, albo te przysłowiowe pięć kropelek. Az mi sie wierzyć nie chce, że gdzieś szaleją deszcze i burze. U nas nic, susza. Dla mnie nieźle, bo jutro sie wybieram ze stworami nad jezioro, więc dobrze by było, gdyby to słońce troszkę jeszcze pogrzało. Ale na polach i ogródkach jest niewesoło. Miłego wieczoru, ja padam na buzię, wczoraj miałam iść sie wykapać wieczorem, przebrałam się w koszulę nocną, połozyłam na chwilkę do łóżka i .... obudziłam się rano :D:D:D:D Pewnie dziś będzie tak samo. Pa, pa
  19. Dziś ledwo żyję, bo praktycznie sama walczyłam ze stworami :0 Kolezanka miała rozmowę na kontraktowego i stary przeczołgał ją 4 godziny !! Sie chłop rozgadał :0 :P Evergreen ---> ano, pamięta, pamięta, takich miejsc sie nie zapomina :D:D:D:D Narazie kończe, bo idę do miasta, powolutku spacerkiem ..... Narazie, paaaaa
  20. Ja tylko machnę, bo na nic więcej nie mam siły No może coś dopisze ;) Benia ---> jaki deszcz, kobieto ? ;) U mnie ponad 30 stopni, może troszkę się zachmurzyło, ale deszczu raczej nie będzie.... Bartosh ---> mnie sie też te nazwy podobają, pewnie też fajnie brzmia. A Bakshish, czy jak to tam się pisze, kiedyś był taki zespół, dawno temu to pamietam. Nietoperku ---> proponuje Ci miksturkę, którą uraczyłyśmy dzieci, podkarmisz nią swego Yeti to zobaczysz jak ie cuda się bedą działy ;) To było dość dużo ostrego keczupu, pieprzu do woli, soku z cytryny i dla zmiany kolorku - maslanki. Pachniało obrzydliwie, to znaczy fajnie ;) ale niektóre stwory zjadły to coś ze smakiem :D:D:D A dziś byłysmy na basenie odkrytym. Mnie się wydawało, ze dzieci w wodzie będę miała na oku, ale tylko się mi wydawało, dopóki nie weszliśmy na ten basen i nie pozwoliłyśmy dzieciom wejść do wody. Od czasu do czasu jakaś pojedyncza sztuka smignęła obok nas lub biegła na ręcznik, by się nie co ogrzać w tych 30-stu paru stopniach Celsjusza :D Zwołanie i odszukanie całej czerdy zajęło nam jakieś 20 minut z wydatną pomocą starszych dzieci. Na szczęście udało sie nam znaleźć wszystkie dzieci i dowieźć je do domu, czyli do szkoły ;) Jutro jesteśmy w szkole, bo koleżanka ma rozmowę po odbyciu stażu, nie wiadomo jak długo będzie trwać, więc lepiej jak wymyslimy jakieś zajęcia na miejscu. Z kolonijnym pozdrowieniem ;)
  21. Kigana

    Do nauczycieli słyszeliście już o tym?

    Pszczoło ----> ja mam u siebie na półkoloniach takie małe stwory, narazie pogoda dopisuje. Mozna im urządzic chrzest kolonisty, wyjdzie też w budynku. Do kina z nimi iść, albo puścic im jakis film w takich sytuacjach awaryjnych już. A dziś koleżanka, która jest ze mną na tych półkoloniach, przypomniała mi, że pzreciez można wziąć kawałek wełny, zaplatać na rękach w odpowiedni sposób, a druga osoba ma to \"odebrać\" - może znacie to ze swojego dzieciństwa ?? Ja znałam, ale zapomniałam zupełnie o tym. Moga sobie w gumę poskakać. No i pomysł z elementami angielskiego jest super :) Przyjemności na tych koloniach :) Sunny ---> a widoczki w Szkocji ?? Miłego wieczoru :)
  22. Cześć :) Zamknełam drugi dzien półkolonii, ufff..... dziś zrobiłyśmy stworom kolonijny chrzest. Oczywiście nie było nic podłego, czy upokarzającego, to sa zresztą małe dzieci. Musiały na pierwszej stacji pomalować buźki farbkami bez użycia lusterka, my pomogłyśmy, jak ktoś się ociągał, czy za mało barwnie się wymazał. Potem biegły dalej, gdzie miały dmuchnąc rzekomo w pieniążek z zawiązanymi oczami, a potem podmieniało sie na talerz z mąką :D Nastepnie była przepyszna miksturka - moge podac przepis :) Nietoperku ---> może takim obiadkiem uraczysz rodzinkę ?? :D:D:D:D Było też chodzenie na boso po szyszkach i szukanie kamieni w ogromnym zakrytym garze z tajemnicza substancją. A na koncu każdy dostał butelkę z wodą i w obrębie takiego prostokąta mogli oblac sie zbiorowo wodą. Oczywiście wiedziały, że mają przynieść rzeczy na przebranie, a poza tym słońce ostro swieciło, więc wszyscy szybko powysychali. Chyba nieźle sie bawili. To chyba faktycznie przeznaczenie ;) Evergreen ---> Postrzeleniec zna Twoją miejscowość, przejeżdżał kiedyś tamtedy jadąc do kolegi bawiącego na obozie niedaleko stąd. Tylko to było tak dawno temu, że oboje z Wojtkiem bujaliście sie jeszcze z aniołkami w niebie, tudziez rozpychaliście się u Waszej mamy w brzuchu, albo oddychaliście już powietrzem naszej Ziemi, ale wymagaliście nieustannej uwagi Waszych rodziców. Ale z tymi porzeczkami to Ci współczuję, bo ja nie lubię takiej dłubaniny, na szczęście już nie mamy na ogródku żadnych porzeczek:) Wodniczko_3 ---> z pamięci pisałam Twój wiek :D:D:D:D i z wodnicza beztroską wpisałam to, co uwazałam za przyblizone prawdy :D U mnie dziś były 33 stopnie w słoncu, mi to specjalnie nie przeszkadza, też pewnie kiedyś wylegiwałam się koło Habanerki w charakterze jaszczurki :) A dziś jeszcze rozpaliłyśmy ognisko, by upiec kiełbaski i było jeszcze cieplej hihihihi ...... Pozdrowienia
  23. Bartek ---> pewnie Twoim rodzicom udzielił się ogólnopolski trend Bartoszów, a nie jakichś tam Olusiów :P Na szczęście zresztą :D A Bartosza jest w kwietniu i sierpniu, to tak na marginesie :)
  24. No to są poprawki .... Alanie ---> bardzo Cię przepraszam, sama nie wiem, dlaczego Cię nie było w tabelce. Pewnie ktoś mi Cię wymazał ;) Juz naprawiam ten błąd i jeszcze raz bardzo przepraszam .... Jakaja ..........................22 stycznia, 35 lat, Warszawa Benia ........................... 25 stycznia, 34 lata, Śląsk Gofra ........................... 25 stycznia, 41 lat, woj. lubuskie – Zielona Góra Habanerka .....................28 stycznia, 31 lat, woj. śląskie Kigana .......................... 3 lutego, 35 lat, woj. wielkopolskie Koliberek ....................... 3 lutego, 38 lat, woj. małopolskie Wodniczka_3 ............ ...... 3 lutego, 23 lata, Elbląg Wodnik – szuwarek ........... 5 lutego, 21 lat, Lublin Alan_Pol .........................6 lutego, 37 lat, woj. lubuskie Socha ........................... 7 lutego, 31 lat, Warszawa Gosia8 .......................... 8 lutego, 32 lat, Płock Bartosh ........................ 10 lutego, 18 lat, Bieruń m. Oświęcimiem, a Tychami Ka ............................... 11 lutego, 21 lat, Kraków Nietoperz ...................... 12 lutego, 40 lat, woj. pomorskie – Gdańsk Paula Wodniczka .............13 lutego, 23 lata, woj.kujawsko – pomorskie - Grudziądz Isa ...............................16 lutego, 30 lat, Warszawa Enfanterrilbe .................. 17 lutego, 28 lat Evergreen .......................17 lutego, 21 lat, woj. wielkopolskie Sarkana .........................17 lutego, 33 lata, woj. zachodnio – pomorskie Siedemnastka lutowa ........ 17 lutego, 32 lata, woj. dolnośląskie Tabelka imieninowa: Enfanterrilbe – Sebastian ............ 20 stycznia Benia – Bernadeta .....................11 lutego Nietoperz – Katarzyna ................13 lutego Ka – Katarzyna .........................13 lutego Gofra – Małgorzata ....................22 lutego Gosia8 – Małgorzata .................. 22 lutego Koliberek – Beata ..................... 8 marca Sarkana – Beata ........................8 marca Isa – Iza .................................16 marca Kigana – Lidia ..........................27 marca Alan_Pol – Jerzy .......................23 kwietnia Socha – Monika .........................4 maja Habanerka – Iwona ....................23 maja Paula – Paulina .........................26 maja Evergreen – Lucyna ................... 30 czerwca Siedemnastka lutowa – Anna ........ 26 lipca Jakaja – Katarzyna .................... 25 listopada Wodnik- szuwarek – Ewa ................. 24 grudnia
  25. Bartuś, to jesteś w wieku mojego chrzesniaka, też Bartusia, na którego osiemnastce bawiłam sie w sobotę. To chyba był rok \"wysypu\" Bartoszów, bo u niego w klasie jest ich siedmu :D A wszyscy mieszkają w Wielkopolsce ..... A imieniny to kiedy masz ?? A co do dogadania się, ja też nie widzę problemu :) Czytaj nasze wypowiedzi, to bedziesz też na bieżąco poinformowany, gdzie która z nas wypoczywa :) A to zmieniona tabelka : Jakaja ..........................22 stycznia, 35 lat, Warszawa Benia ........................... 25 stycznia, 34 lata, Śląsk Gofra ........................... 25 stycznia, 41 lat, woj. lubuskie – Zielona Góra Habanerka .....................28 stycznia, 31 lat, woj. śląskie Kigana .......................... 3 lutego, 35 lat, woj. wielkopolskie Koliberek ....................... 3 lutego, 38 lat, woj. małopolskie Wodniczka_3 ............ ...... 3 lutego, 23 lata, Elbląg Wodnik – szuwarek ........... 5 lutego, 21 lat, Lublin Socha ........................... 7 lutego, 31 lat, Warszawa Gosia8 .......................... 8 lutego, 32 lat, Płock Bartosh ........................ 10 lutego, 18 lat, Bieruń m. Oświęcimiem, a Tychami Ka ............................... 11 lutego, 21 lat, Kraków Nietoperz ...................... 12 lutego, 40 lat, woj. pomorskie – Gdańsk Paula Wodniczka .............13 lutego, 23 lata, woj.kujawsko – pomorskie - Grudziądz Isa ...............................16 lutego, 30 lat, Warszawa Enfanterrilbe .................. 17 lutego, 28 lat Evergreen .......................17 lutego, 21 lat, woj. wielkopolskie Sarkana .........................17 lutego, 33 lata, woj. zachodnio – pomorskie Siedemnastka lutowa ........ 17 lutego, 32 lata, woj. dolnośląskie
×